DieRoten.pl
Reklama

Eberl: Nie rozmawiamy tylko z jednym trenerem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Trwa poszukiwanie nowego szkoleniowca Bayernu Monachium. Po wczorajszym spotkaniu nie mogło zabraknąć pytań o ten właśnie temat i tradycyjnie na pytania mediów odpowiadał Max Eberl.

- Mamy teraz połowę maja i irytuje nas, że dotąd nie udało się to, jak sobie to wyobrażaliśmy - nie ukrywał Eberl.

Jak wiadomo, sternicy “Die Roten” planowali jak najszybciej znaleźć następcę Thomasa Tuchela. Mówiło się, że ma do tego dojść najpóźniej na początku maja, ale - jak już wiemy - plan ten nie wypalił. Wcześniej monachijczycy skupiali się na rozmowach tylko z jednym kandydatem, ale wydaje się, że to podejście ostatnio się zmieniło.

- Nadal staramy się znaleźć tego najlepszego. Prowadzimy rozmowy. Nie tylko z jednym kandydatem. Staramy się znaleźć nowego trenera jak najszybciej, aby zacząć planowanie składu.

50-latek był wyraźnie niezadowolony tym, jak toczy się cała saga związana z poszukiwaniem nowego trenera i zasugerował, że spora wina leży po stronie trenerów, którzy prowadzili rozmowy z FCB.

- To, co mówi się publicznie, a to, co jest rzeczywistością, to dwie różne rzeczy. Nie chciałbym więcej na ten temat mówić.

Eberl kategorycznie wykluczył również możliwość pozostania na stanowisku Thomasa Tuchela.

Źródło: Tz.de
admin

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...