Mimo, że już w styczniu cały świat dowiedział się, że trenerem Bayernu w przyszłym sezonie będzie Pep Guardiola, to od tamtej pory jeszcze nikt Hiszpana w Monachium nie widział.
Kibice Bayernu od dawna pragną dnia, kiedy Pep Guardiola pojawi się po raz pierwszy na bawarskiej ziemi w roli trenera rekordowego mistrza Niemiec. Mimo faktu, iż hiszpański trener nie był jeszcze w Monachium to dokładnie wie co się dzieje wokół jego przyszłej drużyny. A wszystko dzięki kontaktowi Guardioli z władzami Bayernu.
A jak naprawdę wyglądają relacje Guardioli z jego przyszłym pracodawcą? "Karl-Heinz ma kontakt z nim" mówi prezydent Bayernu Uli Hoeness. "Nie rozmawiamy ze sobą codziennie. Nasz kontakt jest relatywnie niski ze względu na to, że gramy co trzy dni. Musimy zachować równowagę między teraźniejszością i przyszłością. Obecny moment jest co najmniej tak ważny jak to co będzie za jakiś czaś" - mówi na łamach "Bildu" Karl-Heinz Rummenigge. Prezes rady nadzorczej Bayernu ujawnił również, że Guardiola pochwalił ostatnio drużynę
Uli Hoeness, ktory wywołał ostatnio poruszenie w niemieckich mediach słowami, że jego drużyna gra w ostatnich tygodniach "totalny piach" dał radę Pepowi Guardioli co ma zrobić, aby podczas jego kadencji nie padały takie słowa z jego strony: "To bardzo łatwe dla Pepa. Jeśli będzie wygrywał wszystkie mecze, to nikt nic nie bedzie mówił. Ja wypowiadam się tylko wtedy, gdy przegrywamy".
Komentarze