Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że Alphonso Davies może opuścić tego lata Bayern Monachium. Kanadyjczykowi już w przyszłym roku wygasa umowa z "Die Roten".
Przez dłuższy czas spekulowano, że głównym kandydatem na następcę reprezentanta Kanady jest Theo Hernandez. Jak jednak informuje Fabrizio Romano, na liście sterników monachijskiego klubu był również inny zawodnik z mediolańskiego klubu.
Federico Dimarco, bo o nim mowa, miał być rozpatrywany wewnątrz bawarskiego klubu. Do konkretnym negocjacji z Interem Mediolan jednak nie doszło. Sam zawodnik, a także jego klub, nie mieli wyrażać zainteresowania jakimkolwiek transferem.
Dimarco wyceniany jest na około 50 mln euro, a jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez 3 lata. Czas pokaże, czy w następnych miesiącach jego nazwisko pojawi się ponownie w kontekście następcy Daviesa.
Natomiast Alphonso Davies ma wciąż znajdować się na radarze Realu Madryt, który liczy, że uda się ściągnąć 23-latka za darmo w przyszłym roku. Wiele wskazuje na to, że na naszych oczach powtarza się dobrze znany scenariusz. Wystarczy sobie przypomnieć casus Davida Alaby…
Komentarze