Od odstawienia na boczny tor w Tottenhamie, przez mistrzostwo z Bayernem, po nowy rozdział w Monaco. Eric Dier opowiada o najtrudniejszym okresie w karierze i chwali Vincenta Kompany'ego, nazywając go najlepszym trenerem w karierze.
Były obrońca Bayernu Monachium, Eric Dier, w szczerej rozmowie z “Telegraph Sport” opowiedział o swoich nadziejach na powrót do reprezentacji, aspiracjach menedżerskich i kulisach trudnych chwil w Tottenhamie.
Kibica “Die Roten” z pewnością szczególnie zaciekawi zdanie angielskiego defensora na temat Vincenta Kompany’ego, u którego przecież najczęściej był rezerwowym. Dier, który był prowadzony przez kilku niezwykle uznanych trenerów, wyjątkowo wysoko ceni właśnie Belga.
— Miałem fantastyczne relacje z nimi i z Kompanym. Był najlepszym trenerem z jakim pracowałem. Po prostu nie udało nam się znaleźć porozumienia, które pasowałoby wszystkim, i rozstaliśmy się w zgodzie i z szacunkiem.
Ostatecznie defensor zdecydował się odejść do AS Monaco, które walczyło o niego od samego początku. Teraz, w wieku 31 lat, myśli już o przyszłości po zakończeniu kariery.
—Myślę o byciu menedżerem, a najlepszy czas, by się do tego przygotować, jest teraz, gdy wciąż grasz. Chcę być menedżerem, nie trenerem. Chcę być głównodowodzącym. To najtrudniejsza praca w futbolu i właśnie to mnie w niej pociąga.
REKLAMA
Komentarze