DieRoten.pl
Reklama

Davies opuścił dzisiejszy trening

fot.
Reklama

Od kilku dni Bayern Monachium oficjalnie przygotowuje się do turnieju Ligi Mistrzów w ośrodku Cascade Wellness Resort w portugalskim Lagos.

Zgodnie z harmonogramem dziś przed południem odbył się ostatni trening w ramach przygotowań do mini turnieju Champions League, który przypomnijmy odbędzie się w Lizbonie.

Niestety w trakcie dzisiejszych zajęć trener Hansi Flick był zmuszony radzić sobie bez dwóch zawodników – jednym z nich jest Benjamin Pavard, który przypomnijmy boryka się z kontuzją lewej stopy (jeśli wszystko potoczy się dobrze, to jeszcze jutro Francuz dołączy do ekipy w Portugalii).

Drugim nieobecnym był Alphonso Davies, który podczas wczorajszych zajęć nabawił się lekkich problemów z przywodzicielem. Na całe szczęście zarówno oficjalny portal FCB, jak i trener „Gwiazdy Południa” zaznaczyli, że nieobecność defensora jest tylko środkiem ostrożności.

55-latek w trakcie krótkiej rozmowy poinformował, że występ Kanadyjczyka w piątkowym starciu z Barceloną w żadnym wypadku nie powinien być zagrożony.

Na całe szczęście do grupy treningowej dołączył dziś z kolei Joshua Zirkzee, który w ostatnich dniach borykał się z urazem stopy. Holender ukończył pełną sesję i powinien być do dyspozycji Hansiego w piątkowym ćwierćfinale.

– W przypadku Daviesa zastosowaliśmy środek ostrożności, obserwował dziś trening z daleka. Nie sądzimy jednak, aby jego występ był zagrożony (...). Obóz w Lagos był perfekcyjny. Potem polecimy do Lizbony. Tam odbędziemy ostatni trening i zapoznamy się ze stadionem – skomentował Flick.

Źródło: FCB.de / TZ / Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...