Co z przyszłością Upamecano? Eberl: Nie zostanie w Bayernie dla pieniędzy

W Monachium trwają rozmowy na temat nowej umowy dla Dayota Upamecano. 27-latek znajduje się na celowniku Realu Madryt i PSG, ale włodarze Bayernu są optymistami. Max Eberl w najnowszym wywiadzie komentuje sytuację.

Max Eberl, w rozmowie ze “Sport Bild”, podkreślił, jak ważną postacią dla zespołu Vincenta Kompany’ego stał się Upamecano.

– Upa ma teraz 27 lat, jest w złotym wieku dla środkowego obrońcy. Chce podjąć decyzję bardzo świadomie, co też powinien zrobić – zauważył Eberl.

– Upa nie powinien i nie zostanie z powodu pieniędzy, nawet jeśli otrzymał od nas dobrą ofertę, ale z powodu naszej ogólnej drogi i całego pakietu.  Jest jednym z najlepszych obrońców na świecie. Vincent [Kompany - przyp.red.], Christoph [Freund - przyp.red.] i ja bardzo go wspieraliśmy i chcemy kontynuować drogę, którą z nim obraliśmy, a także zatrzymać go w kwiecie jego kariery. Dla nas byłby to wewnętrzny królewski transfer.

Czy to oznacza, że porozumienie jest już blisko? Eberl studzi nieco emocje, przyznając, że ostateczna oferta nie została jeszcze wynegocjowana, ale…

– Nie, jeszcze nie [jest wynegocjowana], wciąż ze sobą rozmawiamy. Jestem z zasady bardzo pozytywnym człowiekiem i wydaje mi się, że czuję, iż Upa czuje się u nas bardzo dobrze na drodze, którą obraliśmy – podsumował członek zarządu Bayernu.

REKLAMA