Co dalej z Sane? Odejście lub nowa umowa?

Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że jednym z najlepszych, o ile nienajlepszych zawodników Bayernu w sezonie 2023/24 jest obecnie Leroy Sane.

Niemiec od początku sezonu znajduje się w bardzo wysokiej formie, co też demonstruje na treningach oraz meczach Bayernu. Pomocnik nie tylko ma decydujący wpływ na grę ofensywną bawarskiego klubu, ale i również strzela ważne bramki.

Bardzo dobra dyspozycja Leroya Sane w ostatnich tygodniach sprawiła, że ostatnio ponownie powrócił temat jego dalszej przyszłości w Monachium. Nad sytuacją skrzydłowego postanowili więc pochylić się dziennikarze „Sport Bilda”, którzy donoszą, że w grę wchodzą dwa scenariusze – odejście oraz przedłużenie umowy, ze wskazaniem na nowy kontrakt.

Real? Barcelona? A może nowa umowa?

Leroy od lata przynajmniej dwa razy w tygodniu trenuje dodatkowo pod okiem prywatnego trenera. Jego program koncentruje się głównie na nogach, aby stać się jeszcze szybszym oraz na tułowiu, aby pracować nad równowagą podczas dryblingu. Niemiec obrał sobie za cel rozegranie najlepszego sezonu w swojej dotychczasowej karierze. Co do swojej przyszłości, Sane pragnie podjąć fundamentalną decyzję latem przyszłego roku - czy po okresie spędzonym w Manchesterze City (2016-2020) będzie ponownie szukał wyzwania za granicą? Barcelona i Real Madryt mają być zainteresowane jego usługami. W grę będzie wchodził również nowy kontrakt i dłuższy pobyt w Monachium.

Póki co żaden z szefów nie rozmawiał jeszcze z przedstawicielami Leroya ws. nowej umowy. Bossowie są zadowoleni z wysokiej formy Niemca, ale brak rozmów kontraktowych może ich drogo kosztować w przyszłości, jeśli skrzydłowy zdecyduje się odejść latem. Nie ulega wątpliwości, że otwarta sytuacja Sane wynika z przewrotu w kierownictwie FCB po zwolnieniu Salihamidzica. Komitet sportowy ds. transferów był tego lata skupiony na przetasowaniach w składzie oraz transferze Harry’ego Kane’a. Tym samym sprawę skrzydłowego odziedziczył teraz Christoph Freund.

Dobre relacje z Hoenessem

W przypadku Sane i jego umowy, Uli Hoeness będzie w szczególności miał oko na to, jak Freund radzi sobie z zadaniem przedłużenia kontraktu. Honorowy prezydent FCB jest uważany za wielkiego zwolennika pomocnika. Niemiec jest w szczególności zadowolony z obecnej formy skrzydłowego. 27-latek ma dobre relacje z Hoenessem, ponieważ czasami prosi go o radę w sprawach prywatnych – ich dobre relacje zostały zapoczątkowane jeszcze przed transferem, kiedy to zawodnik zadzwonił do patrona Bayernu i powiedział mu wprost, że pragnie „tylko i wyłącznie przenieść się na Allianz Arenę”.

Znaki za przedłużeniem kontraktu z Sane są obecnie bardziej korzystne niż kiedykolwiek wcześniej. Istnieją powody jego wysokiej formy, które mogą stać się dobrymi argumentami za pozostaniem w Monachium. Jednym z nich jest Harry Kane. Leroy doskonale harmonizuje z supergwiazdą, w przeciwieństwie do Roberta Lewandowskiego. Relacje między skrzydłowym, a byłym graczem FCB były często napięte i podczas treningów nieraz dochodziło do konfliktów. Z drugiej strony 27-latek i Kane nadają na tych samych falach – dla obu asysta jest tak samo ważna, jak bramka. Anglik do tej pory zaliczył cztery asysty w koszulce „Die Roten”, z czego trzy dla Leroya.

Tuchel wpłynął na formę Sane

Wielki wpływ na eksplozję formy Sane ma również Thomas Tuchel, który dba o to, aby Leroy miał wiele radości z gry. Członkowie sztabu postrzegają pomocnika, który w przeszłości spóźniał się na sesje treningowe, nie tylko jako przesadnie punktualnego, ale wręcz entuzjastycznego przed treningiem. 27-latek pokazuje od kilku miesięcy stronę, której nawet koledzy z drużyny nie znali ani nie oczekiwali od swojego kolegi - podobnie jak trener, jest taktykiem. Uwielbia dyskutować o trasach biegowych i formach gry.

Szkoleniowiec Bayernu widzi duży potencjał w swoim graczu, który chce wydobyć. Jest jednak jeszcze jeden powód „nowego” Leroya – kiedyś był uważany za ekscentrycznego i często trafiał na pierwsze strony gazet. Ponadto nie stronił także od aktywnego życia nocą w Monachium. Obecnie o wiele ważniejsze jest dla niego spędzanie czasu z dziećmi i rodziną.