W ubiegły czwartek swoje kolejne spotkanie w sezonie 2022/23 rozegrały zawodniczki Bayernu Monachium, gdzie trenerem jest Alexander Straus.
Jak już dobrze wiemy, monachijki nie pozostawiły swoim rywalkom żadnych złudzeń i pokonały Real Sociead 3:1 (w dwumeczu 4:1). Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywały się kolejno Linda Dallmann (dwukrotnie) oraz Lea Schueller.
Tym samym podopieczne Alexandra Strausa wywalczyły sobie awans do fazy grupowej żeńskiej Champions League. Losowanie grup zaplanowano z kolei już jutro. W międzyczasie ostatnio na temat zwycięstwa wypowiedziała się wspomniana wyżej Schueller, która strzeliła w bieżącym sezonie już 3 gole. Swoje zdanie wyraziła także grająca w bramce Maria Luisa Grohs.
− Czujemy ulgę i cieszymy się, że dotarłyśmy do fazy grupowej. Wcześnie strzeliłyśmy bramkę i poszłyśmy za ciosem, co dało nam wszystkim dobre samopoczucie. Oczekiwanie na Ligę Mistrzów jest już duże – powiedziała Schueller.
− Szczególnie pierwsza połowa była naprawdę dobra. Wynik jest również zasłużony. Straciłyśmy jedną bramkę, ale ogólnie spisałyśmy się dobrze. Teraz naszym celem jest awansować z pierwszego miejsca w fazie grupowej – podsumowała Maria Luisa Grohs.
Zawodniczki bawarskiego klubu do akcji wracają już dziś – dokładnie o 16:01 na Schauinsland-Reisen-Arena odbędzie się pojedynek w ramach trzeciej kolejki żeńskiej Bundesligi. Miejscowa ekipa MSV Duisburg podejmie u siebie piłkarki Bayernu.
Komentarze