Dlaczego Bayern tak bardzo chce Luisa Diaza? Głos zabiera jego były trener, który zna go od podszewki i widzi w nim topowe wzmocnienie dla monachijczyków, którzy szukają wzmocnień lewego skrzydła.
Bayern nie odpuszcza Luisa Diaza. Po tym jak Liverpool odrzucił ofertę 67 milionów euro, w Monachium trwają dyskusje, czy faktycznie warto jeszcze dołożyć do tej transakcji. Tymczasem eksperci również mają swoje zdanie. Wątpliwości zdaje się nie mieć Vitor Bruno, były asystent trenera w FC Porto i jeden z pierwszych europejskich szkoleniowców, którzy pracowali z Kolumbijczykiem.
– Nie mam żadnych wątpliwości, że Luis jest warty tych pieniędzy. Patrząc na jego wiek, formę i wszystko, co pokazuje na boisku, on właśnie teraz przeżywa najlepszy okres w karierze.
– Luis w grze jeden na jednego jest niesamowity. Jego styl jest bardzo bezpośredni. Ma to coś, co sprawia, że obrońcom trudno go zatrzymać. A z czasem dołożył do tego coraz większe zagrożenie bramkowe – twierdzi Bruno.
Dla Vítora Bruno najważniejsze jest, że Diaz daje zespołowi niesamowitą energię i zawsze wykonuje to, co nakazuje mu trener.
– Jest bardzo zespołowy, robi to, czego wymaga taktyka i zawsze zostawia serce na boisku. To energia, która udziela się całej drużynie.
Komentarze