Za nami już przedostania kolejka rozgrywek niemieckiej 1. Bundesligi. Jak zwykle nie brakowało niespodzianek i emocji.
Zobacz także:
- Czy Bayern ma szanse na potrójną koronę?
- Neuer niebawem w bramce Bayernu?
- Lewandowski: Kane to bardzo dobre rozwiązanie dla Bayernu
- „Podpisanie umowy z Boatengiem byłoby błędem”
- Agent Daviesa: Real chciałby podpisać kontrakt z Daviesem
Przypominamy, że piłkarze pierwszego zespołu Bayernu Monachium spisali się bardzo kiepsko i zostali pokonani na własnym podwórku przez RB Lipsk, co też wykorzystali piłkarze Borussii Dortmund w swoim starciu z Augsburgiem.
Podczas gdy monachijczycy przegrali 1:3 z RBL, to dortmundczycy mimo pewnych trudności, ostatecznie zwyciężyli 3:0 z augsburczykami, co w rezultacie pozwoliło im awansować na pierwsze miejsce na kolejkę przed zakończeniem sezonu 2022/23.
Obecnie BVB posiada dwa punkty przewagi nad „Bawarczykami”, którym pozostał jeszcze mecz z 1. FC Koeln. Jeśli natomiast mowa o ekipie prowadzonej przez Edina Terzica, to Marco Reus i spółka w najbliższą sobotę podejmą na własnym podwórku FSV Mainz 05, które spisuje się ostatnimi tygodniami wręcz fatalnie.
Schalke walczy o utrzymanie
Bardzo ciekawie wygląda również sytuacja w dole tabeli, gdzie póki co pewni spadku są zawodnicy Herthy BSC (26 oczek). Jeśli mowa o innych zespołach, to niepewne swojej przyszłości są jeszcze Schalke 04 (31), VfL Bochum (32), VfB Stuttgart (32), FC Augsburg (34) oraz TSG Hoffenheim (35).
Warto podkreślić, że pojedynki w ramach 34. kolejki niemieckiej Bundesligi zostaną rozegrane o tej samej porze – w przyszłą sobotę o 15:30.
