DieRoten.pl
Reklama

BVB vs FCB: Kontuzje i porażki przeciwko najlepszej ławce rezerwowych

fot. statscore
Reklama

O pojedynku na szczycie Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium, a Borussią Dortmund media w Niemczech rozpisują się już tydzień przed pierwszym gwizdkiem. Celem BVB jest oczywiście zmniejszenie straty do Bawarczyków, którzy jeśli wygrają ten mecz to będą mieć już siedem punktów przewagi nad swoim rywalem. Z pewnością taka myśl nie jest komfortowa dla podopiecznych Juergena Kloppa.

Obie ekipy z pewnością do tego meczu przystąpią osłabione brakiem swoich czołowych zawodników. Ze strony Bayernu chodzi oczywiście o Bastiana Schweinsteigera, który musiał poddać się operacji, zaś szkoleniowiec z Dortmundu nie będzie mógł przez dłuższy czas korzystać z usług Nevena Subotica. W miejsce Serba sprawdzany jest Manuel Friedrich, ale na chwilę obecną niewiadomą jest jego przyszłość w barwach Borussi. Schweini to nie jedyny zawodnik FCB, który będzie pauzował - dotyczy co również Xherdana Shaqiriego oraz oczywiście Holgera Badstubera.

Ławka rezerwowych siłą Bayernu
Jednak Pep Guardiola nie ma co załamywać rąk - kontuzjowanego reprezentanta Niemiec można wstawić Philippa Lahma, Javiego Martineza czy Thiago Alcantarę. O sile ławki rezerwowej FCB powinno świadczyć to, że nawet Thomas Muller i Mario Goetze muszą czasami pogodzić się z tym, iż nie wyjdą w pierwszym składzie, bowiem to miejsce przypada często Arjenowi Robbenowi.

Zresztą nawet jak ekipa prowadzona przez hiszpańskiego trenera ma słabszy dzień to i tak dopisuje z reguły trzy punkty do swojego dorobku. A jeśli zespół ma dobry dzień to ogrywa rywala bez żadnego problemu, jak to było w przypadku potyczki z Augsburgiem. Z pewnością nikt nie może przejść obok ustanowionego rekordu, jakim jest 37 spotkań bez porażki. Nawet w Lidze Mistrzów nikt nie może zmartwić Mistrzów Niemiec, o czym nie może powiedzieć Borussia, którą czeka walka o wyjście z grupy do ostatniego pojedynku.

Dwie porażki Dortmundu
Z kolei BVB do porażki z Arsenalem Londyn na własnym boisku dołożyła klęskę w Wolfsburgu z tamtejszym VfL (1:2). To właśnie w tym spotkaniu straciła swojego obrońcę. Pocieszeniem dla Kloppa jest fakt, iż do zdrowia wracają Ilkay Gundogan oraz Łukasz Piszczek, bez których gra BVB nie wygląda tak dobrze jak w minionych latach.

Z jednej strony mamy kontuzje i porażki, zaś z drugiej łatwe wygrane i prawdopodobnie najlepszą ławkę rezerwowych na świecie. Nastrój w obu zespołach znajduje się zatem w dwóch różnych punktach, ale 23. listopada spotkają się w jednym miejscu. Wspólnym mianownikiem dla tego klasyku jest to, iż wielu piłkarzy będzie miało za sobą zgrupowanie kadry narodowej. I oby każdy z nich wrócił w pełni sił, a to szczególnie w przypadku Niemców może okazać się ciężkim zadaniem, bowiem wczoraj grali z Włochami, zaś we wtorek zmierzą się z Anglią. Obie drużyny nie oszczędzają rywali, a dodatkowo Synowie Albionu ponieśli klęskę z Chile i na pewno będą chcieli zrewanżować się swoim kibicom za to upokorzenie, nie odpuszczając żadnej piłki w potyczce z podopiecznymi Joachima Loewa.

www.bundesliga.de

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...