DieRoten.pl
Reklama

Bremer, Koulibaly i De Ligt na celowniku FCB

fot.
Reklama

Po tym jak z klubu odejdzie lada dzień Niklasa Suele, trener Julian Nagelsmann będzie miał do swojej dyspozycji trzech, a nawet czterech stoperów.

Jeśli mowa o składzie stoperów w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec, to w sezonie 2022/23 trener Nagelsmann będzie miał do swojej dyspozycji takich graczy jak Dayot Upamecano, Lucas Hernandez, Tanguy Nianzou oraz Benjamin Pavard, który zostanie przesunięty na środek po transferze Noussaira Mazraouiego.

Niemniej jednak jak donosi „Abendzeitung Muenchen”, szkoleniowiec bawarskiego klubu dostrzega, że w jego drużynie brakuje lidera, jakim niegdyś był David Alaba. Dziennikarz Maximilian Koch informuje, że Julian oczekuje ściągnięcia nowego środkowego obrońca, który będzie pełnił nie tylko funkcję lidera, ale i będzie dyrygował głośno swoimi kolegami z defensywy.

Trzy rozwiązania?

Mówi się, że na celowniku bawarskiego klubu znajduje się kilku stoperów. Pierwszym z nich jest Matthijs de Ligt z Juventusu. Niemniej jednak Holender kosztowałby FCB od 70 do 80 milionów euro, co wydaje się mało prawdopodobnym transferem.

Rozwiązaniem może być też ktoś z dwójki Gleison Bremer z Torino lub Kalidou Koulibaly z SSC Napoli, którzy imponują swoimi warunkami fizycznymi i mogliby przejąć rolę głośnych liderów. Wartość rynkowa obu stoperów wynosi obecnie około 35 milionów euro.

Koszt ich pozyskania nie byłby więc tak duży, zaś szanse powodzenia można oceniać na realne. Podczas gdy umowa Bremera jest ważna jeszcze dwa lata, to w przypadku jego starszego kolegi z Senegalu, mówimy o kontrakcie do końca czerwca 2023 roku.

Źródło: AZ
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...