DieRoten.pl
Reklama

Brazzo nie poleci do USA?

fot.
Reklama

W ubiegły poniedziałek drużyna rekordowego mistrza Niemiec oficjalnie rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Piłkarze Bayernu mają już za sobą kilka intensywnych sesji treningowych.

Nie dalej jak wczoraj do klubu powrócili już prawie wszyscy zawodnicy i trener Niko Kovac miał do swojej dyspozycji niemalże pełną kadrę (z wyjątkiem Daviesa). Bayern jeszcze trochę pobędzie w Monachium, po czym w poniedziałek wyleci do USA, gdzie rozpocznie coroczne tournee.

Podczas wczorajszej prezentacji Benjamina Pavarda i konferencji prasowej obecny był także Hasan Salihamidzic. Oprócz pytań związanych z Francuzem, dyrektor sportowy odpowiadał również na tematy związane z FCB oraz z trwającym letnim okienkiem transferowym.

Jak mogliśmy się dowiedzieć mistrzowie Niemiec pozostają cierpliwi w kwestii dalszych wzmocnień, ale mimo to pracują nad pewnymi sprawami. Bośniak co prawda odmówił konkretnego komentarza na temat potencjalnych celów transferowych, ale dał jasno do zrozumienia, że "Bawarczycy" nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Presja czasu nie jest dla nas problemem. Posiadamy sporo czasu i pracujemy nad kilkoma sprawami. Nie odczuwam presji, ale mam wiele do zrobienia. Pracujemy także nad transferami, które nie wymagają efektu domino, o którym wspominał Pan Rummenigge − powiedział Salihamidzic.

Dziś nie podzielę się z Wami żadnymi nowościami w sprawie naszych celów transferowych. Proszę o Wasze zrozumienie. Pracujemy nad pewnymi sprawami i jeśli będzie coś do ogłoszenia, to poinformujemy Was o tym − dodał "Brazzo".

W najbliższy poniedziałek mistrzowie Niemiec polecą do Stanów Zjednoczonych na letnie tournee, ale niewykluczone, że Hasan Salihamidzic pozostanie w Monachium. Dyrektor sportowy bawarskiego klubu oznajmił, iż najprawdopodobniej zostanie w klubie, aby pracować nad transferami.

Źródło: FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...