Dokładnie dziś mija rok, odkąd Hasan Salihamidzic jako dyrektor sportowy został oficjalnie włączony do kilkuosobowego zarządu klubu ze stolicy Bawarii.
Z tej okazji na oficjalnej witrynie Bayernu znalazł się obszerny wywiad z Salihamidzicem, który przedstawimy Wam w kilku częściach. Podczas rozmowy z dziennikarzem dyrektora sportowego bawarskiego klubu zapytano między innymi o jego plany na kolejny rok jako członek zarządu FCB i jego pracę.
− Oczekuję abyśmy nadal odnosili takie same sukcesy jak w przeszłości. Kiedy zdobywamy tytuł, oczywiście jestem szczęśliwy, świętujemy, pijemy piwo, cieszymy się i celebrujemy wspólnie − powiedział Salihamidzic.
− Lecz w mojej głowie już wtedy pojawiają się myśli – co zrobimy, aby potwierdzić ten sukces? Nie jestem gotów odpuścić nawet na milimetr. Jako piłkarz świętujesz dany tytuł przez kilka dni i możesz się wyłączyć. W zarządzie od razu ruszasz do przodu − mówił dalej.
− Chodzi o tytuły, tytuły i raz jeszcze tytuły. Na to pracujemy dzień w dzień i jesteśmy to winni naszym fanom. Nasz klub jest synonimem skutecznego, atrakcyjnego futbolu. To jest Bayern Monachium. To jest nasze roszczenie i mój bodziec, także na przyszłość − dodał „Brazzo”.
Dyrektora sportowego Bayernu Monachium zapytano również o miniony sezon, w którym przypomnijmy monachijczycy skompletowali sekstet, zaś kilku zawodników zostało wyróżnionych przez FIFA i UEFA.
− Nigdy nie rozwodzę się długo nad tym, co negatywne. Co mnie zaskoczyło? Wolałbym powiedzieć, co mnie ucieszyło. Byłem zachwycony, że oprócz licznych tytułów mamy Piłkarza Roku w osobie Lewandowskiego i Bramkarza Roku w osobie Neuera − stwierdził dyrektor sportowy.
− Do tego mieliśmy 4 piłkarzy w Drużynie Roku FIFA – Roberta, Joshuę, Alphonso i Thiago. To nie tylko wyróżnienia dla piłkarzy. To potwierdzenie dla klubu, że Bayern jest absolutnie topowym klubem w światowej piłce i wszyscy tutaj pracują bardzo dobrze − podsumował Hasan Salihamidzic.
Komentarze