Biorąc pod uwagę plotki transferowe z ostatnich kilku miesięcy, to możemy wyróżnić bardzo wielu kandydatów, którzy mogliby zastąpić legendarny duet Robbery.
Przez dłuższy okres spekulowano, że głównym kandydatem do gry w monachijskim zespole jest Nicolas Pepe, ale według niemieckiej prasy bossowie „Dumy Bawarii” mieli dojść do wniosku, że Iworyjczyk nie jest wystarczająco dobry, aby grać w Bayernie.
Ostatnio w wywiadzie dla „Get French Football News” swojego komentarza na temat skrzydłowego Lille udzielił dziennikarz Mohamed Bouhafsi, który jako jeden z pierwszych przed dwoma laty ogłosił transfer Corentina Tolisso w 2017 roku.
− Chodzi o 80 milionów euro. Ta sytuacja potrzebuje czasu i spokoju. Mogę powiedzieć, że toczą się bardzo konkretne rozmowy z LFC. Lille nie dementuje konkretnych rozmów czy to z LFC, czy z Bayernem. Mówi się także m. in. o Interze i Atletico – skomentował dziennikarz.
− Inną sprawą jest fakt, że Nicolas skupia się teraz na Pucharze Narodów Afryki i potrzebuje czasu. Klopp lubi profil Pepe, zaś Liverpool niczego nie zdementował – mówił dalej.
− Wiem także, że Bayern wciąż bacznie śledzi jego sytuację, nawet jeśli nie jest on ich numerem 1 na liście. Zainteresowanie ze strony FCB jest takie same jak zimą. Pepe pragnie jednak najpierw skupić się na kadrze narodowej – podsumował Bouhafsi.
Nicolas Pepe wraz ze swoimi kolegami rywalizuje obecnie na turnieju Pucharu Narodów Afryki. Wybrzeże Kości Słoniowej w pierwszym pojedynku z Republiką Południowej Afryki zwyciężyło 1:0, zaś skrzydłowy Lille rozegrał pełne 90 minut.
Komentarze