Ostatnie kilkanaście godzin to prawdziwy wysyp spekulacji oraz różnego rodzaju plotek transferowych na temat przyszłości Lucasa Hernandeza.
Media w Niemczech i Francji od wczoraj prześcigają się w kolejnych doniesieniach na temat dalszej przyszłości Lucasa Hernandeza w zespole rekordowego mistrza Niemiec.
Przypomnijmy raz jeszcze – umowa Francuza z FCB jest ważna do końca czerwca 2024 roku i choć już wiele tygodni temu mówiło się o „pewnym przedłużeniu kontraktu” z 27-latkiem, to póki co nic nie zostało jeszcze ani zatwierdzone, ani oficjalnie ogłoszone.
Według wczorajszych i dzisiejszych informacji, ma to związek z faktem, że francuski defensor flirtuje z przenosinami do Paris Saint-Germain. Jakby tego było mało, to dziś wicemistrz świata z 2022 roku miał przystać na warunki umowy proponowanej przez mistrzów Francji. Ile jednak w tym wszystkim jest prawdy?
Lucas nadal chce zostać w Bayernie
Plotkom o rychłym pożegnaniu Francuza z Bayernem zaprzeczył jednak dziennik „Bild” – Lucas nie przyjął żadnej oferty Paris Saint-Germain. Francuz w dalszym ciągu pragnie pozostać w Monachium, zaś wszystkie zaangażowane strony są zgodne co do przedłużenia wygasającego kontraktu.
„Bawarczycy” oraz Hernandez od wielu tygodni pozostają w bardzo dobrym kontakcie i relacjach. Jakby tego było, to z otoczenia zawodnika nie wpłynęły żadne głosy, czy też sygnały, które wskazywałby na pożegnanie w nadchodzącym letnim okienku transferowym.
Lucas i FCB posiadają słowne porozumienie ws. nowej umowy. Oficjalne ogłoszenie jest w zasadzie tylko kwestią czasu, jednakże z racji na „nieznany póki co powód”, zostało ono przełożone.
Komentarze