Saga z Davidem Alabą w roli głównej i tematem przedłużenia jego wygasającej za rok umowy ciągnie się już od wielu miesięcy. Według ostatnich doniesień miała zapaść już pierwsza ważna decyzja.
Podczas gdy obecnie głównym tematem wewnątrz Bayernu Monachium są kwestie dalszych wzmocnień, według dziennika „Bild” miała zapaść już decyzja w kwestii dalszej przyszłości Davida Alaby.
Do niedawna spekulowano, że „Bawarczycy” w przypadku braku osiągnięcia porozumienia będą chcieli pozbyć się Austriaka tego lata, zaś jednym z kierunków wedle doniesień angielskiej prasy miałby być Manchester City, którego trener Pep Guardiola bardzo ceni sobie usługi swojego byłego podopiecznego.
Mimo wszystko dziennikarze wspomnianego wyżej źródła podkreślają, że klub ze stolicy Bawarii podjął już decyzję – wychowanek FCB nie zostanie sprzedany, niezależnie od tego kto złoży i jak wysoka będzie to oferta. Dla Hansiego Flicka i jego planów na kampanię 2020/21, Alaba jest niezastąpiony.
Jednakże w przypadku przedłużenia umowy z reprezentantem austriackiej kadry narodowej, wciąż brak postępów… Oferta monachijczyków ma opiewać na 11 milionów euro podstawy plus 6 milionów euro w bonusach, co uczyniłoby Davida jednym z najlepiej opłacanych graczy w Bayernie.
Co więcej w grę ma wchodzić umowa do końca czerwca 2025 roku. Z drugiej strony agent zawodnika, czyli Pini Zahavi – ma żądać rocznych zarobków na poziomie do 25 milionów euro!
Decyzja o kategorycznej odmowie sprzedaży Austriaka w przypadku fiaska negocjacji oznacza tym samym, że „Bawarczycy” są gotowi zaakceptować jego odejście na zasadzie wolnego transferu latem 2021 roku. Zgodnie z zasadami UEFA, 28-latek może dogadać się z nowym klubem po 1 stycznia 2021 roku.
Komentarze