Nick Woltemade już od dłuższego czasu posiada porozumienie z Bayernem w sprawie transferu. Niemniej jednak klub wciąż nie dogadał się ze Stuttgartem w tej sprawie.
Nick Woltemade to jedno z głównych nazwisk na liście życzeń
Bayernu Monachium na letnie okno transferowe 2025. Mimo zainteresowania ze
strony mistrzów Niemiec, klub z Monachium wciąż nie złożył oficjalnej oferty.
Jak donosi „Bild”, rozmowy z VfB Stuttgartem utknęły w martwym punkcie z powodu
rozbieżności finansowych.
Stuttgart oczekuje za swojego napastnika kwoty 80 milionów
euro, podczas gdy Bayern nie zamierza przekraczać 50 milionów. To poważna
bariera już na etapie wstępnych kontaktów. Prezes VfB Alexander Wehrle miał
zakomunikować Janowi-Christianowi Dreesenowi z Bayernu, że klub nie rozpocznie
rozmów poniżej oczekiwanej kwoty. Wehrle odmówił też osobistego spotkania.
Aby uniknąć całkowitego impasu, doszło do rozmowy
telefonicznej między dyrektorami sportowymi – Maxem Eberlem a Fabianem
Wohlgemuthem. Choć przebiegła spokojnie, nie przyniosła żadnych przełomów.
Sytuacja nadal pozostaje nierozwiązana.
Woltemade ma za sobą znakomity sezon, w którym odegrał
kluczową rolę w awansie Stuttgartu do europejskich pucharów. Sam zawodnik jest
tylko i wyłącznie otwarty na transfer do FCB, z którym uzgodnił już warunki
kontraktu do 2030 roku.
Bayern szuka napastnika, który wpisze się w nową strategię
budowania zespołu pod wodzą Vincenta Kompany’ego. Woltemade pasuje do tego
profilu, ale aktualnie różnice w wycenie zawodnika uniemożliwiają dalsze kroki.
Komentarze