Francuski defensor pragnie opuścić jak najszybciej Bawarię i udać się do giganta Premier League.
O tym, że Benjamin Pavard chce odejść z Bayernu, wiadomo już mniej więcej od maja, kiedy to informował o tym Florian Plettenberg. Francuz pragnie zmiany otoczenia i nowego wyzwania w swojej karierze po czterech latach sukcesów odnoszonych z rekordowym mistrzem Niemiec. Pavardem interesowały się topowe europejskie zespoły, jednak teraz w wyścigu o niego wyklarował nam się wyraźny faworyt.
Mowa tutaj o Manchesterze United, w którym szkoleniowiec Erik ten Hag chciałby zakupić 27-latka. Sam zawodnik już zdaje się być przekonany. Jak informuje "Sport Bild", Benjamin Pavard chce odejść jak najszybciej do "czerwonej" części Manchesteru. Dodatkowo ma już "nie czuć się komfortowo" w Monachium i naciskać na transfer.
Co na to klub?
Jednakże, według "Sport Bilda", Pavard, po tym jak transfer Walkera zakończył się fiaskiem, ma już nie być na sprzedaż. A przynajmniej nie za 30 milionów euro. Włodarze ekipy "Czerwonych Diabłów" będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni. "Bawarczycy" bowiem mogą się zastanowić nad sprzedażą Francuza, ale dopiero, gdy na stole pojawi się oferta w wysokości 45-50 milionów euro. Jak dodaje "Sport Bild", taka kwota dla United jest zbyt duża.
Benjamin Pavard ma jednak naciskać na ruch. Można więc spodziewać się, że w najbliższych tygodniach będzie jeszcze o francuskim graczu dużo. Przez serwis "Transfermarkt" wyceniany jest on na 40 milionów euro. United zaś skłonne jest zapłacić 29 milionów.
Komentarze