Na ten moment w zespole rekordowego mistrza Niemiec możemy wyróżnić czterech nominalnych skrzydłowych. Mowa rzecz jasna o takich graczach jak Sane, Gnabry, Coman oraz Perisic.
Mimo wszystko po zakończeniu sezonu 2019/20, pod koniec sierpnia, z ekipą rekordowego mistrza Niemiec najpewniej pożegna się Ivan Perisic, który jest wypożyczony z Interu. Liczne źródła sugerują, że Chorwat nie zostanie wykupiony z racji dużych kosztów (suma transferu + pokrycie zarobków).
Tym samym w przyszłej kampanii Flick powinien mieć do swojej dyspozycji takich graczy jak sprowadzony niedawno Leroy Sane, Serge Gnabry oraz Kingsley Coman. Mówi się, że czwartym skrzydłowym, który będzie otrzymywał więcej szans jest Oliver Batista Meier.
Mimo wszystko nie dalej jak wczoraj „The Athletic” poinformował, że Manchester United ma być gotowy do pozyskania Comana, którego umowa z monachijczykami obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.
Co więcej Anglicy mieli już nawet odbyć rozmowy w celu pozyskania Francuza, który mógłby trafić na Old Trafford na zasadzie wypożyczenia lub transferu definitywnego. To nie koniec, albowiem to samo źródło poinformowało jeszcze, że sam zawodnik ma być rzekomo otwarty na przenosiny do Premier League i grę dla „Czerwonych Diabłów”.
Nic z tego! Plotki te błyskawicznie zostały zdementowane przez niemiecki dziennik „Bild” oraz „Sport Bild”. Dziennikarze dali jasno do zrozumienia, że wewnątrz FCB zapadła klarowna decyzja − Kingsley pod żadnym pozorem nie jest na sprzedaż.
Powodem jest fakt, że „Bawarczycy” planują rozpocząć sezon 2020/21 z Comanem, Gnabrym i Sane w składzie. Bayern jest w pełni przekonany co do jakości i umiejętności francuskiego pomocnika, nawet mimo jego problemów zdrowotnych. Warto przy okazji wspomnieć, że nie tak dawno temu 24-latek w jednym z wywiadów wspomniał, iż transfer Sane niewiele dla niego zmienia w kwestii dalszej przyszłości w Monachium.
Komentarze