DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Bez transferów zimą. Jakie są plany Bayernu?

fot. dpa picture alliance / Alamy Stock Photo

Wszystko wskazuje na to, że zima w Monachium będzie spokojna. Według najnowszych doniesień mediów, zapadła wewnętrzna decyzja o braku wzmocnień w najbliższym czasie. Włodarze mają skupiać się na letnim oknie transferowym...

Jak czytamy w dzisiejszej publikacji “Sport Bild”, w Monachium zapadła już wewnętrzna decyzja: Bayern nie będzie aktywny na rynku transferowym w nadchodzącym zimowym okienku. Postanowienie to pozostaje w mocy nawet w przypadku, gdyby klub zdecydował się sprzedać Sachę Boey’a.

REKLAMA

Nie oznacza to jednak, że w Bawarii osoby odpowiedzialne za kształtowanie kadry mają wolne…

Napastnicy

Ciekawie wygląda sytuacja z formacją ofensywną w kontekście przyszłego lata. W przypadku Nicolasa Jacksona, tendencja jest obecnie taka, że jego klauzula wykupu wynosząca 65 milionów euro nie zostanie aktywowana.

Z tego powodu w Monachium wciąż monitoruje się sytuację Franculino Dju z FC Midtjylland. Zwolennikiem talentu tego napastnika ma być przede wszystkim dyrektor sportowy Christoph Freund. Nie skreślono też jeszcze całkowicie tematu Dusana Vlahovicia z Juventusu. Z agentami Serba miano kontaktować się dwukrotnie w październiku.

Defensywa

Przyszłość Dayota Upamecano stoi wprawdzie wciąż pod dużym znakiem zapytania, ale sternicy “Die Roten” liczą, że uda się przedłużyć wygasający kontrakt Francuza. 

Bawarczycy rozglądają się jednak za potencjalnymi następcami, ale muszą liczyć się z niemałą konkurencją. Jeśli Ibrahima Konate nie przedłuży zimą swojej wygasającej umowy, Liverpool będzie chciał go sprzedać, aby ściągnąć Marca Guehi z Crystal Palace. Bayern sondował już sytuację u obu tych zawodników. Obaj kandydaci są dla Bawarczyków interesujący również w przypadku, gdyby latem sprzedany został Kim Min-jae.

Bayern interesuje się także Alejandro Grimaldo. Jeśli Hiszpan nie przedłuży umowy wygasającej w 2027 roku, Bayer Leverkusen będzie musiał latem rozważyć jego sprzedaż.

Świadomi ryzyka

Pomimo wielu głosów krytycznych, tak skonstruowana kadra, która przez wielu jest zbyt wąska, póki co jednak daje efekt sportowy. Kierownictwo liczy ponadto na powrót do gry kluczowych zawodników: Jamala Musiali i Alphonso Daviesa, a także uzupełniającego skład Hiroki Ito.

Wewnątrz klubu panuje jednak świadomość ryzyka, jakie niesie ze sobą obecna kadra. Harry Kane i Michael Olise są uważani za graczy nie do zastąpienia, a kontuzja któregokolwiek z nich mogłaby poważnie zagrozić celom na ten sezon. 

Źródło: Sport Bild
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...