DieRoten.pl
Reklama

„Będzie trudniej niż z CSKA Moskwa”

fot. a
Reklama

Jeśli posłuchać tego co mówią zawodnicy Bayernu, to można odnieść wrażenie, że grają jutro w półfinale Ligi Mistrzów. Tak silny wydaje się rywal. Jest nim FC Augsburg…
 
Thomas Muller: „jestem przekonany, że ten mecze będzie trudniejszy od tego z CSKA Moskwa”.
 
Manuel Neuer: „Są niebezpieczni. Nie będzie nam się tam łatwo grało”.
 
Arjen Robben: „Są teraz w biegu. To będzie bardzo intensywne spotkanie”.
 
Bild tłumaczy dlaczego Bayern wmawia sobie tak silnych rywali.
Bawarczycy chcą siebie tym motywować. Mając już teraz siedem punktów przewagi, można powiedzieć że tytuł jest już rozstrzygnięty. Te hymny pochwalne w stronę rywali są w pewnym sensie trikiem psychologicznym, który nie pozwala na to by pojawiła się jakaś rysa, a każde spotkanie było rozgrywane na najwyższym poziomie – jakby to był finał.
 
Poza tym: ostatnio Bawarczycy chwalili podobnie zespoły Frankfurtu (4:0) oraz Leverkusen (1:0). W obu tych spotkaniach rywale nie mieli za dużo do powiedzenia.
 
W minionym sezonie Bayern już 25 marca został mistrzem Niemiec – najwcześniej w historii Bundesligi – wtedy też Pep Guardiola oficjalnie zamknął te rozgrywki. „Naszym celem jest teraz Liga Mistrzów”.
 
Jednak to nie wyszło na dobre Bayernowi. Wtedy u zawodników FC Bayernu zabrakło tej determinacji i koncentracji w ostatnich spotkaniach ligowych. Skutek był taki, że w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt (0:1, 0:4) piłkarze Bayernu nie byli w stanie zagrać na swoim wysokim poziomie, który reprezentowali do momentu wygrania patery. 
Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...