Bayern Monachium szykuje się do dużego letniego remontu kadry. Max Eberl dostał zielone światło od rady nadzorczej bawarskiego klubu i teraz może działać z pełnym rozmachem.
W Bayernie Monachium szykuje się intensywne lato. Według medialnych doniesień, rada nadzorcza “Die Roten” zaakceptowała wszystkie transferowe plany przygotowane przez Maxa Eberla. Oznacza to, że nowy szef sportowy może swobodnie działać i realizować przebudowę składu według własnej wizji.
Wśród priorytetów Eberla znalazł się Jonathan Tah. Obrońca Bayeru Leverkusen od dawna znajduje się na szczycie listy życzeń Bawarczyków. Rada miała wyraźnie poprzeć jego transfer, a sam zawodnik wpisuje się w profil nowego lidera defensywy. Szczególnie, że ma być to “wolny transfer”.
Jednocześnie klub zaakceptował decyzję o nieprzedłużaniu umowy z Erikiem Dierem. Anglik spisywał się ostatnio solidnie, ale dostał od AS Monaco propozycję trzyletniego kontraktu, czego nie mogli zaoferować Bawarczycy. Dlatego jego odejście nie zostało wewnętrznie uznane za błąd…
Jeśli chodzi o dalsze ruchy w środku obrony, wciąż trwają rozmowy z Dayotem Upamecano. Jego kontrakt wygasa w 2026 roku, ale wydaje się, że pomimo tego, że póki co brak konkretów, strony sa optymistyczne nastawione.
Inaczej wygląda sytuacja Kima Min-jae. Koreańczyk nie zdołał nawiązać do poziomu, który prezentował jeszcze w Napoli. Bayern ma być gotowy wysłuchać ofert za środkowego obrońcę, jeśli pojawią się rozsądne warunki.
Cała kadrowa przebudowa Eberla ma zostać oceniona dopiero po zamknięciu letniego okna transferowego. Sterniy klubu dają mu zatem nie tylko zaufanie, ale też czas na realizację planów. Od teraz to jego odpowiedzialność, żeby do końca lata pokazać konkretne efekty.
Liczycie na jakieś niespodzianki?
Komentarze