W ostatnich kilku dniach, klub ze stolicy Bawarii potwierdził odejście kilku młodych i utalentowanych piłkarzy z drugiej drużyny FCB.
Zobacz także:
- Tuchel o radzeniu sobie z supergwiazdami
- Stanisic o swojej sytuacji w B04: Mogłoby być lepiej
- De Ligt wznowił treningi z piłką!
- Rose: Eberl poradziłby sobie w Bayernie
- Przygotowania do meczu z Eintrachtem
Mowa przede wszystkim o odejściu takich graczy jak Christian Fruechtl, Ron-Thorben Hoffmann, Christopher Scott, czy też Armindo Sieb, który ma za sobą bardzo udaną rundę wiosenną.
Jeśli mowa o ostatnim z wyżej wspomnianych piłkarzy, to 19-latek przeniósł się do drugoligowego zespołu SpVgg Greuther Fuerth, z którym podpisał kontrakt do końca czerwca 2025 roku. Jeśli mowa o kwocie odstępnego, to żadna ze stron nie udzieliła informacji na ten temat.
− Jak wszyscy wiecie, odchodzę z klubu i podejmuję nowe wyzwanie. Dziękuję za te wspaniałe 2 lata i życzę klubowi wszystkiego najlepszego. Dzięki za wszystko Bayern – pożegnał się Sieb w swoich social mediach.
Mimo wszystko według informacji niemieckiego magazynu „Kicker”, monachijczycy mieli zapewnić sobie prawo do odkupu Sieba w przyszłości – skauci oraz kierownictwo Campusu FCB ma zamiar bacznie śledzić rozwój 19-letniego pomocnika.
Armindo Sieb
Niemiec do młodzieżówki Bayernu trafił latem 2020 roku na zasadzie wolnego transferu z TSG Hoffenheim. W trakcie swojej przygody z FCB, licząc wszystkie zespoły, rozegrał w sumie 54 spotkania, w których to strzelił 17 bramek oraz zanotował 9 asyst. Warto odnotować, że jedno z tych spotkań zaliczył w pierwszej drużynie.
