Póki co Bayern w pełni skupia się na Nicku Woltemade, ale za kulisami trwają poszukiwania zawodników również na inne pozycje.
Jak informuje włoski dziennikarz i uznany ekspert ds. rynku
transferowego Fabrizio Romano, Bayern Monachium nie rezygnuje z poszukiwań
nowego skrzydłowego, mimo że równolegle prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie
pozyskania Nicka Woltemade z VfB Stuttgart.
Choć Woltemade może być uniwersalnym wzmocnieniem ofensywy,
klub ma świadomość, że potrzebne są kolejne ruchy personalne — zwłaszcza po
odejściach takich graczy jak Leroy Sané, Thomas Mueller czy Mathys Tel.
Jednym z głównych celów transferowych Bayernu w ostatnich
tygodniach był Nico Williams, rewelacyjny skrzydłowy Athleticu i reprezentant
Hiszpanii. Jednak według informacji Romano, w ostatnich dniach nie doszło do
żadnych nowych rozmów, ani kontaktów w sprawie transferu Williamsa. Powodem
jest świadomość w monachijskim klubie, że transakcja byłaby bardzo
skomplikowana — zarówno ze względu na wysoką klauzulę odstępnego (62 mln euro),
jak i wyraźną preferencję samego zawodnika do gry w FC Barcelonie.
Wobec tego Bayern aktywnie rozważa alternatywne opcje. Klub
analizuje rynek i sondował już dostępność kilku innych skrzydłowych, którzy
mogliby wpasować się w profil drużyny budowanej przez trenera, Vincenta
Kompany’ego. Priorytetem są zawodnicy dynamiczni, potrafiący grać jeden na
jeden oraz wszechstronni, co pozwoli na większą elastyczność taktyczną.
Wraz z rozpoczęciem okresu przygotowawczego i zbliżającym
się startem sezonu 2025/26, Bayern planuje przyspieszyć działania transferowe,
by jak najszybciej domknąć kluczowe wzmocnienia ofensywy. Niezależnie od
dalszych losów rozmów z Nico Williamsem, zespół z Monachium nie zamierza
pozostawiać luki na skrzydłach.
Komentarze