DieRoten.pl
Reklama

Bayern nadal kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa

fot. a
Reklama

FC Bayern jak na razie nikt nie jest w stanie zatrzymać - czy to w Lidze Mistrzów, czy też w Bundeslidze. Dzisiaj Monachijczycy w małych derbach Bawarii pokonali FC Augsburg 3:0 (2:0) po golach Jerome'a Boatenga (5.), Francka Ribery'ego (42.) oraz Thomasa Mullera (90.). Tym samym drużyna gospodarzy przedłużyła swoją passę wygranych w derbach oraz ustanowił nowy rekord Bundesligi w ilości nieprzegranych meczów z rzędu - w chwili obecnej jest ich już 37. Podopieczni Pepa Guardiola powiększyli przewagę do czterech punktów nad Borussią Dortmund, bowiem BVB poległo dzisiaj z Wolfsburgiem na wyjeździe 1:2.

Cztery dni po meczu z Viktorią Pilzno szkoleniowiec Bayernu postanowił dokonać kilku zmian w wyjściowym składzie, do którego wrócili Boateng, Dante, Javi Martinez i Mario Mandzukic. Tym razem z mejscem na ławce rezerwowych pogodzić się musieli Muller, Daniel van Buyten i Diego Contento. Oczywiście w kadrze zabrakło Bastiana Schweinsteigera, którego czeka operacja. Niespodziewanie na ławce usiadł również Thiago Alcantara, który ostatni mecz rozegrał w 3. kolejce Bundesligi.

Bawarczycy wzięli sobie do serca słowa, które wielokrotnie padały przed meczem i od pierwszych minut przejęli kontrolę nad spotkaniem. Efektem tego była szybko strzelona bramka przez Boatenga. Defensor Bayernu dobiegł do piłki zgrywanej główką przez Dante i potężnym uderzeniem zmieścił futbolówkę pod poprzeczką FCA (4.). Po golu oczywiście nadal dominowali gospodarze. W 15. minucie bliski szczęścia był Ribery, ale jego uderzenie ostatecznie nie znalazło drogi do siatki. Kolejne minuty spotkania to bunkrowanie się na własnej połowie zespołu gości, którzy co jakiś czas próbowali wychodzić z kontrą, ale te były natytchmiast rozbijane przez obronę Bayernu. Aż nastała 42. minuta meczu, kiedy to na linii pola karnego faulowany był Ribery. Francuz sam ustawił piłkę na 16 metrze i mocnym, precyzyjnym strzałem w same okienko podwyższył wynik potyczki na 2:0.

Przerwa w meczu nie pomogła gościom i obraz gry nie uległ zmianie, choć nie można odmówić chęci przyjezdnym, którzy próbowali groźnie atakować (46., 64.), ale ich próby kończyły się niepowodzeniem. Podopieczni Guardioli również nie siedzieli z założonymi rękami, choć tempo meczu nieco spadło. Spotkanie na nowo się rozkręciło po wejściu na boisko rezerwowych - brylował na nim Arjen Robben (73., 87), ale Holender tym razem nie wpisał się na listę strzelców. Dobrą okazję zaprzepaścił również Jan Kirchoff (86.). W końcówce meczu sędzia podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Muller.

FC Bayern - FC Augsburg 3:0 (2:0)

FC Bayern: Neuer - Rafinha (74. Müller), Boateng, Dante, Alaba - Martinez - Götze (66. Robben), Lahm, Kroos (81. Kirchhoff), Ribéry - Mandzukic

Rezerwowi: Starke, Van Buyten, Thiago, Hojbjerg

FC Augsburg: Hitz - Verhaegh, Callsen-Bracker, Klavan, Ostrzolek - Baier - Hahn, Vogt (79. Mölders), Moravek (74. Hong), Werner - Altintop (54. Milik)

Sędzia: Peter Gagelmann (Bremen)

Widzów: 71.000

Bramki: 1:0 Boateng (4.), 2:0 Ribéry (42.), 3:0 Müller (90.+4-karny)

Źródło:
haj

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...