Na ten moment Bundesliga oficjalnie jest zawieszona do 2 kwietnia, ale wszystko wskazuje na to, że przerwa ta potrwa co najmniej do 30 kwietnia.
Póki co nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji o wydłużeniu przerwy od Bundesligi, ale zostało to oficjalnie zaproponowane niedawno przez prezydium Niemieckiego Związku Piłki Ligowej.
Można się zatem spodziewać, że 31 marca, kiedy to dojdzie do spotkania przedstawicieli 36 klubów 1. i 2. Bundesligi z kierownictwem DFL, wznowienie rozgrywek zostanie przesunięte o ponad miesiąc. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że koniec końców sezon zostanie dograny do końca.
W przeciwnym wypadku niemieckie drużyny czekają ogromne straty − wedle niektórych doniesień kilka mniejszych i średnich klubów może nawet zabankrutować... Na całe szczęście „więksi” nie pozostali obojętni i w ramach solidarności z innymi postanowili działać!
Jak donosi niemiecki dziennik „Bild” w zeszłym tygodniu przedstawiciele Bayernu Monachium, Borussii Dortmund, Bayeru 04 Leverkusen i RB Lipsk, postanowili wesprzeć mniejsze ekipy, aby pomóc im w przetrwaniu tego jakże trudnego okresu spowodowanego pandemią. Podczas tego spotkania przedyskutowano model pomocy. Jego plan znajdziecie poniżej.
1. DFL posiada rezerwy w wysokości 45 mln € z obecnego kontraktu TV (na potrzeby uruchomienia własnego kanału TV itp.). Jeśli środki te nie będą potrzebne, to zostaną rozdysponowane między wszystkie kluby w sezonie 2020/21.
2. Uczestnikom tegorocznej LM (Bayern, Bayer, Dortmund, Lipsk) przysługiwałoby z tej puli 12,5 mln euro, ale wszystkie 4 kluby gotowe są przekazać te środki na pulę pomocy dla innych klubów w ramach solidarności.
3. Bayern, Dortmund, Bayer i Lipsk dodadzą do tej puli 7,5 mln euro z własnych środków.
4. Tym samym w puli na pomoc znajdzie się 20 milionów euro, które DFL rozdysponuje między kluby w potrzebie.
Komentarze