Leon Goretzka po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w wyjściowej jedenastce Bayernu Monachium. Niemiecki pomocnik zagrał 82 minuty, a po spotkaniu jego sytuację komentował Christoph Freund.
Leon Goretzka był wielokrotnie łączony z odejściem ze stolicy Bawarii w ostatnich miesiącach. Według medialnych doniesień, sam zawodnik cały czas chce jednak walczyć o swoje miejsce w składzie.
Wczoraj po raz pierwszy w tym sezonie mógł wystąpić od pierwszych minut, a Vincent Kompany podkreślał przed spotkaniem, że 29-letni pomocnik jest wciąż ważnym elementem zespołu.
- Nigdy nie wątpiłem w jego umiejętności, więc dla mnie jest to normalna decyzja - mówił Belg.
W podobnym tonie wypowiedział się także po spotkaniu Christoph Freund, który na pytanie, czy Goretzka ma przyszłość w Monachium odpowiedział:
- Przecież to widać. Gdybyśmy go nie potrzebowali, to by nie grał.
REKLAMA
- Spisuje się bardzo dobrze i dziś znów był ważny - dodał Austriak.
Komentarze