Nie dalej jak wczoraj wieczorem, swoje kolejne spotkanie w ramach niemieckiej Bundesligi rozegrali zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec.
Zobacz także:
- Wyjściowa XI na mecz z Kopenhagą
- Przewidywane XI na mecz z Kopenhagą
- Kopenhaga vs Bayern: FCB poluje na rekord
- Pavlesic debiutuje w bramce FCB II
- Kimmich: Sane zawsze się starał
Zespół prowadzony tymczasowo przez Dino Toppmoellera wywiązał się ze swoich zadań jak należy i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo, pokonując Hoffenheim na własnym terenie w Monachium aż 4:0.
Tradycyjnie po meczu, w strefie mieszanej na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze oraz trenerzy z obu klubów. W przypadku ekipy z Sinsheim, swoje zdanie wyraził między innymi Oliver Baumann, czyli golkiper gości. 31-latek nie ukrywa, iż TSG głupio straciło kilka bramek.
− W II połowie mieliśmy fazę, w której mogliśmy zdobyć bramkę. Ale po tym, jak Bayern przeszedł przez tę fazę, nagle się pogubiliśmy i straciliśmy głupio bramki. Ale po słabej I połowie wyszliśmy z niej o wiele lepsi – powiedział Baumann.
− Lecz to nie wystarczyło. Wiele musi się zgrać, jeśli chcesz tu wygrać, Bawarczycy mają obecnie brutalną passę – dodał Niemiec.
Na pytania dziennikarzy odpowiadał również Chris Richards, który przypomnijmy został wypożyczony do TSG Hoffenheim z Bayernu Monachium (do końca bieżącego sezonu 2021/22).
− Niestety, ale Bayern spisał się bardzo dobrze. Aby pokonać Bayern trzeba mieć idealny dzień, niestety nam się to nie udało. W przyszłym tygodniu musimy ponownie oprzeć się na występie z meczu w Kolonii – podsumował Chris Richards.
