DieRoten.pl
Reklama

Basel - Bayern, Schweini ratuje skórę

fot.
Reklama

Zwycięstwo to zwycięstwo. Taką myśl pewnie mieli kibice drużyny Bayernu po ostatnim gwizdku sędziego. Ciężki mecz, ambitny przeciwnik i gol stracony w pierwszej połowie. Ani kibicom, ani zawodnikom Bayernu nie było do śmiechu. Jednak kiedy zawodzą napastnicy, do akcji wkracza Bastian Schweinsteiger. Popularny Schweini będzie dzisiaj na ustach fanów wracających z Bazylei do Monachium.

 

Bayern rozpoczął mecz z animuszem. Pierwsze 10 minut spotkania było pod dyktando gości. Aktywny był Thomas Müller, ale dopiero w 11 minucie Bayern zagroził bramce Franco Constanzo. Efektownym rajdem w poprzek boiska popisał się Philipp Lahm, dobrze dograł do Toniego Kroosa, ten strzelił po długim rogu, ale bramkarz Basel stanął na wysokości zadania i wybił piłkę za końcową linię boiska.

W 18 minucie Basel przeprowadziło kontratak. Marco Streller w asyście Holgera Badstubera wbiegł w pole karne Bayernu i piętką odegrał do Alexandra Freia, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Hans-Jörga Butta. Bramkarz Bayernu był bezradny, podobnie jak wymanewrowany Daniel van Buyten. Od tej pory szala zaczynała przechylać się na stronę Szwajcarów. W 27. minucie mogło być 2:0. Ponownie strzelał Frei, ale minimalnie chybił. Sędzia odgwizdał spalonego. Minutę później za faul na Freiu, żółtą ukarany został Badstuber. Ten mecz zapowiadał się naprawdę ciężko dla obrońców Bayernu. Van Buyten nie grał dobrze, a Badstuber nie wytrzymywał nerwowo, wdając się w dyskusje z zawodnikami gospodarzy i arbitrem, Craigiem Thompsonem. Z rzutu wolnego dośrodkował Frei, do dośrodkowania zdążył Benjamin Huggel i skierował piłkę do siatki, ale sędzia znowu dopatrzył się spalonego.



W 34. minucie po raz kolejny próbował Kroos, ale jego strzał bez problemów wyłapał bramkarz gospodarzy. Minutę później młody pomocnik Bayernu dostał żółtą kartkę, za dyskusyjny faul na Shaqirim. W 40. minucie młody Szwajcar popisał się silnym uderzeniem z 20. metrów, ale na posterunku był Butt, wybijając piłkę na rzut rożny.

W 44. minucie silnym strzałem odpowiedział kapitan Bayernu, Mark van Bommel, ale kolejną dobrą interwencją popisał się Constanzo.

Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Basel 1:0.

Od pierwszych minut drugiej połowy w miejsce mało dynamicznego Hamita Altintopa na boisku pojawił się Mario Gomez, a Bayern wrócił do ustawienie 4-4-2, preferowanego w ubiegłym sezonie.

Chociaż FCB rozpoczął drugą połowę bardzo ambitnie, jako pierwsi zagrożenie stworzyli gracze Basel. Poraz kolejny Xherdan Shaqiri urwał się obronie Bayernu i strzelał na bramkę Butta, który wypiąstkował piłkę przed siebie.

W 56. minucie faulowany w polu karnym był Müller. Sędzia podyktował jedenastkę, a do piłki podszedł Schweinsteiger. Bastian ze stoickim spokojem położył bramkarza na murawie i posłał piłkę w przeciwległy róg bramki - Bayern wraca do gry!

Przez kolejne minuty gra stawała się coraz bardziej agresywna. Żółte kartki zobaczyli Danijel Pranjić i Schweinsteiger. Louis van Gaal wiedział czego chce i wysłał do boju Ivicę Olica, który rozgrzewał się od początku drugiej połowy. Na ławce usiadł Kroos.

W 73. minucie ładną akcją popisał się Klose, ale jego strzał nie zaskoczył bramkarza Basel, a trzy minuty później w miejsce Niemca na boisku pojawił się Anatolij Tymoszczuk. Tym samym Louis van Gaal wykorzystał limit zmian. Ukrainiec przejął defensywne obowiązki Schweiniego, który od tego momentu miał na celu upolowanie drugiej bramki.

W 79. minucie niezłym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Gilles Yapi Yapo. Do szczęścia zabrakło Kameruńczykowi około metra. Zaraz potem cały stadion na stojąco żegnał Shaqiriego, w miejsce którego Thorsten Fink wprowadził Australijczyka, Scotta Chipperfielda.

Kilka chwil później, efektowną akcję przeprowadzili dwaj Chorwaci grający w barwach Bayernu. Obronie Basel udało się jednak zażegnać niebezpieczeństwa, jednak sędzia nie zauważył jak jeden ze Szwajcarów pomagał sobie ręką.  Bayern utrzymywał się przy piłce, a dogodną sytuację zmarnował Thomas Müller. W 83 minucie schodząc do środka pola karnego minął zawodnika rywali i posłał piłkę w trybuny. Chwilę później pierwszą żółtą kartkę otrzymał zawodnik gospodarzy. Marco Streller zatrzymując Schweiniego przekroczył przepisy.

Podobnie jak Müller, także Olić miał dzisiaj rozregulowany celownik. Marnując dobre zagranie Schweinsteigera, huknął potężnie nad bramką Basel. Chwilę później nie popisał się również Bastian Schweinsteiger. Ten z kolei zmarnował podanie Müllera i podobnie jak Olić strzelił wysoko nad poprzeczką.

Nie pomylił się jednak w 89. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, z najbliższej odległości, nieco akrobatycznym strzałem, posłał piłkę do siatki. Bastian zdobył swoją drugą bramkę w meczu.

Bawarczycy mogli podwyższyć wynik. Atakowali w przewadze, ale Thomas Müller nie był wystarczająco dokładny wstrzeliwując piłkę w pole karne rywali.

Kibice Bayernu mogli odetchnąć z ulgą. Zwycięstwo Romy na Cluj pozwala na zapewnienie sobie samodzielnego prowadzenia w grupie E.

 

 

BASEL   BAYERN
F.Costanzo

B.Ferati
B.Safari
S.Inkoom
D.Abraham

B.Huggel
V.Stocker
G.Yapi Yapo
X.Shaqiri

M.Streller (83'żółta kartka)
A.Frei (18' gol)

  H.Butt

H.Badstuber (28'żółta kartka)
D.van Buyten
P.Lahm
D.Pranjic (57'żółta kartka)

T.Müller
M.van Bommel
B.Schweinsteiger (gole 56',89'; 61'żółta kartka)
H.Altintop
T.Kroos (35'żółta kartka)

M.Klose
Zmiany:

S.Chipperfield (80' za Shaqiriego)
Cabral (87' za Huggela)
F.Almerares (90' za Yapi Yapo)
 

Zmiany:

 

A.Tymoszczuk (77' za Klose)
I.Olic (56' za Kroosa)
M.Gomez (45' za Altintopa)

Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...