Mając na uwadze ostatnie lata, dorosła reprezentacja narodowa cieniuje i prezentuje się stosunkowo słabo nie tylko na turniejach, ale i w sparingach.
Ekipa „Die Mannschaft” bez wątpienia przechodzi niemały kryzys, zaś kibice i liczni eksperci na każdym kroku wytykają liczne błędy i krytykują niemiecką reprezentację. Ponadto naszym sąsiadom zza Odry bardzo często zarzuca się błędy w szkoleniu młodzieży.
Niedawno do tematu rozwoju i szkolenia młodych piłkarzy w Niemczech odniósł się legendarny Klaus Augenthaler, który dał jasno do zrozumienia, że sposób pracy z młodymi piłkarzami może być trochę rozczarowujący w jego kraju.
− Szkolenie młodzieży w Niemczech? Trochę rozczarowujące. W rzeczywistości mamy dobrą drużynę narodową U-17, a nawet dobrą drużynę narodową U-19. Ale w jakich klubach grają zawodnicy reprezentacji U-19? Prawie żaden z nich nie występuje w Bundeslidze – powiedział Augenthaler.
− Z jednej strony młodym zawodnikom należy dać szansę, aby mogli się lepiej rozwijać. Z drugiej strony, profesjonalni trenerzy są przede wszystkim odpowiedzialni za wyniki i pozycję w tabeli, a nie za rozwój młodych zawodników – dodał.
− Chyba że trener ma wsparcie prezydium, ponieważ intencją jest, aby co roku jeden lub dwóch młodych zawodników trafiało do profesjonalnego składu. Ale takie wsparcie jest rzadkością – podsumował Klaus Augenthaler.
Choć nie tak dawno temu niemiecka reprezentacja narodowa (z trzema talentami Bayernu w składzie) sięgnęła po mistrzostwo Europy U-17, to na trwających nadal mistrzostwach Europy do lat 21, Niemcy pożegnali się już z turniejem na etapie fazy grupowej.
Komentarze