Do tej pory Bayern Monachium zdecydował się wypożyczyć kilku zawodników pierwszego i drugiego zespołu − wśród nich można wymienić przede wszystkim Alexandra Nuebela oraz Fiete Arpa.
Podczas gdy Alexander Nuebel został wypożyczony na dwa lata do AS Monaco z Ligue 1, to Fiete Arp trafił na roczne wypożyczenie do drugoligowego Holstein Kiel.
Nie tak dawno temu młody napastnik, który zdaje się znalazł się na zakręcie w swojej karierze, udzielił wywiadu, w którym odniósł się do zmiany otoczenia klubowego i możliwości gry dla Kilonii, gdzie miał już okazję zadebiutować kilka dni temu w sparingu z Randers FC.
− Holstein Kiel uchodzi za topowy adres w Niemczech dla młodych piłkarzy. Myślę, że jako młody zawodnik potrzebujesz takiego kroku w takim momencie swojej kariery – powiedział Arp.
− Trafiasz do miejsca, gdzie nie chodzi wcale o wielkie publiczne występy, ale o to, aby grać fajną dla oka piłkę z przejrzystym planem gry od sztabu szkoleniowego oraz świętować zwycięstw i odnosić sukcesy razem z kibicami – mówił dalej.
Kiedy Fiete grał jeszcze niedawno dla Bayernu, w mediach bardzo często poruszało się kwestię jego wysokich zarobków oraz brak jakiegokolwiek wpływu na grę drugiej drużyny FCB. Teraz jednak Arp może liczyć na więcej spokoju w tym temacie w swoich rodzinnych stronach.
− To również jeden z powodów, dla którego znalazłem się tutaj, w tym właściwym miejscu. Tutaj nikogo nie obchodzi, kto i ile zarabia (…) Jestem młody i poza tym jestem jedynakiem, więc to oczywiste, że jestem szczęśliwy, kiedy wracam do rodziców – podsumował Fiete Arp.
Komentarze