Już jutro przed Bayernem Monachium kolejne spotkanie w sezonie 2024/25. Na Allianz Arena przyjeżdża Union Berlin, który w obecnej kampanii popisuje się skuteczną grą w defensywie.
Po rozczarowującym występie w Barcelonie, podopieczni Vincenta Kompany’ego zadośćuczynili swoim kibicom notując w dwóch kolejnych meczach wysokie zwycięstwo. Najpierw w 7. kolejce Bundesligi pewnie pokonali na wyjeździe VfL Bochum aż 5-0, a we środę nie pozostawili złudzeń piłkarzom FSV Mainz (4-0).
Bawarczycy w ostatnich meczach nie tylko grają skutecznie w defensywie, ale nie mają najmniejszych problemów ze strzelaniem bramki. W sobotnie popołudnie może być jednak o to trudniej, gdyż do Monachium przyjeżdża drużyna, która w obecnej kampanii nie pozwala rywalom na zbyt wiele.
Dla monachijczyków będzie to próba generalna przed środowym, niezwykle ważnym spotkaniem w Lidze Mistrzów, przeciwko Benfice Lizbona.
Rywal
Po słabym zeszłym sezonie, w którym Union Berlin niemal do ostatnich chwil musiał się martwić o ligowy byt, podopieczni nowego szkoleniowca, Bo Svenssona, świetnie rozpoczęli tegoroczną kampanię. Union zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli Bundesligi i imponuje nienaganną organizacją gry w defensywie.
Dość powiedzieć, że zawodnicy Svenssona stracili do tej pory ledwie 5 bramek i skuteczniejsi w działaniach obronnych są tylko zawodnicy RB Lipsk (3). Jeśli spojrzymy natomiast na współczynnik goli oczekiwanych rywali (xGA), to lepiej prezentuje się jedynie…defensywa Bayernu.
Skuteczna gra na boiskach ligowych nie pomogła jednak w środowym spotkaniu w ramach 2. rundy Pucharu Niemiec. Union sensacyjnie uległ bowiem w wyjazdowym spotkaniu Arminii Bielefeld (0-2), która występuje na boiskach trzeciej ligi!
Sytuacja kadrowa
W dobrych nastrojach po meczu pucharowym są z pewnością w Monachium. Nie dość, że “Die Roten” zwyciężyli pewnie, to żaden z zawodników nie odniósł kontuzji, a kilku kluczowych piłkarzy w układance Kompany’ego mogło szybciej zejść z boiska.
Sytuacja kadrowa zatem niewiele się zmieniła w porównaniu do ostatniego spotkania i - pomijając Pavlovica - do dyspozycji belgijskiego szkoleniowca nie będą tylko ci zawodnicy, którzy powoli wracają do pełni dyspozycji po przebytych urazach.
Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Dayota Upamecano, który ostatnio zmagał się z drobnym urazem uda. Francuz wrócił już wczoraj do treningów z piłką i ma nadzieję na występ w jutrzejszym spotkaniu.
Lista nieobecnych:
Historia
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą ledwie 10 razy i Bayern wciąż nosi miano niepokonanego w tej rywalizacji. Monachijczycy zwyciężyli 7 razy, w tym również dwukrotnie w ostatnim sezonie.
W styczniu tego roku podopieczni Thomasa Tuchela zwyciężyli na własnym boisku 1-0, a jedyną bramkę zdobył Raphaël Guerreiro. W rewanżu “Die Roten” rozbili Union aż 5-1, a dubletem popisał się Thomas Mueller.
Bayern Monachium - Union Berlin: Przedmeczowe fakty i ciekawostki
Komentarze