DieRoten.pl
Reklama

27. urodziny Thomasa!

fot. K. Lugowski
Reklama

Urodziny obchodzi dziś jeden z kluczowych zawodników Bayernu i Bawarczyk z krwi i kości, który już nie raz pokazał, że przywiązanie do klubu z Monachium jest dla niego ważniejsze niż pieniądze.

Thomas Mueller urodził się 13 września 1989 roku w Weilheim in Oberbayern. Mając 4 lata został zawodnikiem TSV Paehl, gdzie grał do 2000 roku. W wieku 10 lat został graczem Bayernu Monachium.

Wywarł duże wrażenie na trenerze rezerw i w marcu 2008 roku zagrał swój pierwszy mecz w rezerwach Bayernu. W swoim debiucie młody Niemiec zdobył bramkę.

Rok 2009 był przełomem w jego karierze. Bardzo szybko stał się kluczowym zawodnikiem Bayernu II, gdzie dzięki dobrym występom został powołany przez Louisa van Gaala na towarzyskie spotkania w pierwszym zespole.

W nich również spisywał się fenomenalnie, co zaowocowało debiutem w 1. Bundeslidze, w meczu przeciwko HSV. W tym samym roku Thomas rozegrał jeszcze trzy mecze. 12 września 2009 roku Mueller wszedł z ławki, zdobywając dwie bramki w meczu z BVB, który zakończył się wysokim wynikiem 5:1.

Kolejne miesiące były dla Thomasa wyjątkowe – zdobył kilkanaście bramek oraz niejednokrotnie asystował przy trafieniach kolegów z drużyny. W 2012 roku w końcówce meczu Ligi Mistrzów zdobył bramkę, jednakże chwilę po tym Drogba doprowadził do remisu.

W 2013 roku w dwumeczu z Barceloną, Thomas Mueller zdobył trzy bramki. W 2010 roku zdobył pięć bramek na mundialu, dzięki czemu został królem strzelców.

Na następnym mundialu rozgrywanym w Brazylii Niemiec również zdobył pięć bramek, jednak lepszy od niego okazał się James Rodriguez.

Ciekawostką może być fakt, że na konferencji przedmeczowej został zignorowany przez Diego Maradonę oraz nazwany chłopcem do podawania piłek. Jak się potem okazało, Maradona przekonał się, jak wygląda gra owego „chłopca”. Od 2009 roku jego żoną jest Lisa Mueller.

Thomasowi życzymy wszystkiego najlepszego, samych sukcesów (szczególnie kolejnego triumfu w Lidze Mistrzów), bramek, podtrzymania znakomitego humoru oraz przede wszystkim zakończenia kariery w Bayernie.

 


 

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...