Hiszpańskie media donoszą, że Bayern jest gotów wydać 100 mln euro na Rodrygo. Niemieccy dziennikarze szybko jednak studzą emocje i wskazują na prawdziwe priorytety transferowe mistrza Niemiec. Jaka jest prawda o zainteresowaniu Brazylijczykiem?
Z Hiszpanii napływają zaskakujące wieści. Według dziennika AS, Bayern Monachium ma być gotowy zapłacić nawet 100 milionów euro za Rodrygo z Realu Madryt. Transfer brazylijskiego skrzydłowego miałby jednak wchodzić w grę tylko wtedy, gdy nie uda się dopiąć transferu Luisa Diaza z Liverpoolu.
Obecnie Bawarczycy skupiają się przede wszystkim na sprowadzeniu właśnie kolumbijskiego skrzydłowego oraz niemieckiego talentu z VfB Stuttgart — Nicka Woltemade.
Według informacji “Bild”, temat Rodrygo nie był dotąd realnie rozważany przez klub. Źródła bliskie monachijskiej drużynie informują, że jego nazwisko nie zostało jak dotąd poruszone w rozmowach transferowych i nie znajduje się na liście priorytetów.
Warto zaznaczyć, że Rodrygo ma ważny kontrakt z Realem Madryt aż do 2028 roku, a jego rynkowa wartość według portalu Transfermarkt wynosi obecnie 90 milionów euro.
Wobec możliwego niepowodzenia priorytetowych transferów, temat Rodrygo może wrócić, ale wiele wskazuje na to, że na razie to jednak tylko spekulacja mediów z Półwyspu Iberyjskiego.
Komentarze