DieRoten.pl
Reklama

Wykonać pierwszy krok w drodze po tryplet!

fot. Ł. Skwiot (wszystkie prawa zastrz.)
Reklama

Już jutro o 20:30 Bayern Monachium zmierzy się w ramach półfinału Pucharu Niemiec z Werderem Bremą, który w ubiegły weekend pokonał na własnym stadionie VfL Wolfsburg 3-2, a kolejne trafienie zdobył w tym spotkaniu Claudio Pizarro.

Miejscem boju o finał Pucharu Niemiec będzie Allianz Arena w Monachium. Ostatnim gościem na stadionie Bawarczyków było Schalke 04 Gelesenkirchen.

Werder może zaskoczyć?

Ciężko sobie wyobrazić, aby Die Roten ulegli na własnym stadionie gościom z Bremy, jednak nie można przekreślać z góry podopiecznych Viktora Skripnika, którzy pewnie ograli Wilków 3-2 w ubiegłą sobotę.

O obecnej formie Werderu nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego, jednak jak podkreśla Pep Guardiola zespół Zielono-Białych jest bardzo trudnym przeciwnikiem i mimo słabej dyspozycji w obecnym sezonie należy ich szanować.

Ostatnie pięć spotkań Bremeńczyków nie napawa optymizmem kibiców tego klubu. 12 marca Bayern w ramach Bundesligi rozgromił Werder na Allianz Arenie 5-0. Od tamtego czasu Pizarro i spółka zdobyli zaledwie 4 punkty i nadal muszą liczyć się z walką o utrzymanie.

Niesamowita seria Bawarczyków

W pojedynkach Bayernu Monachium z Werderem Brema już od wielu lat pada wiele bramek, a poziom gry należy do bardzo wysokich. Jednakże historia spotkań obu zespołów przemawia na korzyść podopiecznych Pepa Guardioli.

Do tej pory Mistrzowie Niemiec rozegrali z Bremeńczykami 104 spotkania! Bilans sprawia, że to właśnie Die Roten są uznawani za bezsprzecznych faworytów. Pięćdziesiąt trzy zwycięstwa, dwadzieścia cztery remisy i dwadzieścia siedem porażek to dorobek Bayernu.

Co więcej Bayern nie przegrał z Werderem od 17 meczów! Ostatnia porażka w starciu z Zielono-Białymi datowana jest na 20 września 2008 roku - Duma Bawarii została tego dnia rozbita aż 5-2. Trenerem FCB w tamtym okresie był Klinsmann.

Jak już można było się dowiedzieć z powyższych informacji pojedynki obu klubów są gwarantem gradu bramek - bilans Bayernu w ostatnich dziesięciu meczach to aż 42 zdobyte bramki oraz zaledwie pięć straconych!

Powrót Pizarro na stare śmieci

Mimo 37 lat na karku Peruwiańczyk nie przestaje zaskakiwać. Snajper Werderu Brema nadal stanowi o sile swojego zespołu. W obecnym sezonie Claudio Pizarro rozegrał łącznie 1.566' minut i 15 razy wpisywał się na listę strzelców.

Claudio z całą pewnością zostanie jutro ciepło przyjęty zarówno przez kibiców Bayernu jak i zawodników swojego byłego klubu, w którym przecież występował i strzelał w latach 2001-2007 oraz 2012-2015.

Apetyt na tryplet wciąż rośnie

Pep Guardiola i jego podopieczni wciąż mają ogromną szansę na zdobycie drugiego w historii klubu trypletu. Do końca Bundesligi pozostały zaledwie cztery kolejki, zaś przewaga nad drugą w tabeli Borussią wynosi siedem punktów.

W przyszłym tygodniu Die Roten powalczą o finał Ligi Mistrzów z Atletico Madryt. Zwycięstwo w jutrzejszym meczu z Werderem pozwoli na grę w finale DFB Pokal z zwycięzcą innego spotkania - Borussii Dortmund z Herthą Berlin.

,,Pragnę awansować do finału. Zarówno Brema jak i Hertha zasługują na grę w nim. Co mógłby sobie pomyśleć trener Berlińczyków jeśli życzyłbym sobie finału z ThomasemTuchelem? Chcę po prostu się tam znaleźć" - powiedział Pep Guardiola.

,,Półfinał zawsze jest trudny. Mają takich zawodników jak Junuzovic czy Pizarro. Byłoby wielkim błędem myśleć, że zagramy już w Berlinie. Najpierw musimy wygrać. Mieliśmy problemy w pierwszej połowie z Schalke, lecz jeśli zagramy tak jak w drugiej połowie, to mamy duże szanse na finał" - dodał boss Bayernu podczas konferencji przedmeczowej.

Duet Lewandowski - Mueller od początku?

W meczu 30. kolejki Bundesligi Pep Guardiola zdecydował się dać odpocząć kilku kluczowym zawodnikom - wśród nich był Thomas Mueller, który rozgrywa obecnie sezon życia. Ogromnym prawdopodobieństwem jest to, iż Niemiec wystąpi od pierwszych minut z Robertem Lewandowskim.

Mimo wszystko Katalończyk już nie raz udowodnił jak bardzo można być mylnym o przewidywanie składu. Dużą szansę na grę od samego początku będzie również miał Franck Ribery, który w ligowym starciu z S04 zagrał tylko kilkanaście minut.

Problemy kadrowe

Viktor Skripnik nie będzie mógł skorzystać z usług trzech kontuzjowanych zawodników. Mowa jest tutaj o Aronie Jóhannssonie, Philippowi Bargfrede oraz bramkarzu Raphaelu Wolfie. W bramce Werderu zobaczymy więc ponownie Felixa Wiedwalda.

   

Jerome Boateng powrócił już do treningów z pierwszym zespołem, jednakże jego występ w jutrzejszym meczu jest niemożliwy. Stoper ma być szykowany do półfinałowego starcia z Atletico Madryt.

Pep Guardiola nadal nie może skorzystać z usług Arjena Robbena oraz Holgera Badstubera. Warto jednak mieć na uwadze, że Holender trenuje indywidualnie i powoli wraca do zdrowia. Dzisiejszego dnia skrzydłowy FCB zwiększył obciążenie treningowe.

Do dyspozycji trenera Werderu będzie natomiast Papy Djilobodji, który jest zawieszony w Bundeslidze, lecz w Pucharze Niemiec może zagrać.

Stieler sędzią

Arbitrem zbliżającego się boju o finał w Berlinie będzie Tobias Stieler, który w obecnym sezonie już kilka razy miał okazję prowadzić mecz z udziałem Bayernu Monachium. Ostatnie spotkania pod wodzą Stielera:

Hoffenheim – Bayern 1:2 (Sierpień 22)

Bayern – Wolfsburg 5:1 (Wrzesień 22)

Schalke – Bayern 1:3 (Listopad 21)

Dortmund – Bayern 0:0 (Marzec 5)

Pomagać mu będą Thielert (Nordheide) oraz Grudzinski (Hamburg). Czwartym oficjalnym arbitrem tego spotkania będzie znany wszystkim Guido Winkmann, który pełnił rolę arbitra w ostatnim ligowym pojedynku Bayernu z Werderem (5-0 dla Dumy Bawarii).

Bayern rozgromi Werder?

Statystki Zielono-Białych w pojedynkach z Bayernem jak już wspominałem wcześniej są złe, żeby nie powiedzieć katastrofalne. Pięć z sześciu ostatnich meczów zakończyło się prawdziwym pogromem zespołu z Bremy.

12 marca tego roku Bayern podejmował na własnym stadionie Werder. Gospodarze nie okazali się miłosierni i pewnie pokonali swoich rywali. Po 30 minutach gry na tablicy widniał już wynik 2-0. Rezultat utrzymywał się przez dłuższy okres czasu - trzecią  bramkę zdobył dopiero w 66'minucie Thomas Mueller.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem 3-0 na kilka minut przed końcem meczu na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski oraz Thiago Alcantara.

Garść faktów i ciekawostek

- Xabi Alonso, który w meczu z Schalke odbywał karę zawieszenia będzie gotów do gry.

- Bayern wygrał 18 z 21 ostatnich potyczek w Pucharze Niemiec.

- Ostatnie osiem spotkań FCB z Werderem kończyło się triumfem Bawarczyków.

- Średnia bramek zdobywanych przez Bayern w 7 ostatnich meczach u siebie z Werderem wynosi co najmniej 2.5.

- Die Roten zachowali czyste konto w 4 ostatnich spotkaniach z Werderem we wszystkich rozgrywkach.

- Werder wygrał trzy ostatnie pojedynki w Pucharze Niemiec.

- Faworytem bukmacherów jest Bayern - średni kurs wynosi 1,10.

,,Zagramy na wyjeździe z murowanymi faworytami i będzie to niezwykle trudne spotkanie. Jednakże damy z siebie wszystko, aby zrobić coś dobrego w naszej historii. Musimy uwierzyć we własne umiejętności" - powiedział trener Skripnik.

Stach Gabriel

dieroten.pl

 

 

 

Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...