Zdecydowany faworyt jak przed każdą kolejką może być tylko jeden- ale z tym dopisywaniem punktów bym nie przesadzał. Fakt- Schalke na tle Eintrachtu i Ingolstadt zaprezentowało się mizernie, ale Bayern w meczach z przeciętnym Freiburgiem i Bremą wprawdzie wygrał ale też nie powalał. Schalke to niezależnie od formy zespól wyższej klasy od wyżej wymienionych, poza tym nawet za Guardioli czasem potrafili się na te klasyki spiąć i postawić w miarę trudne warunki, to jedno- a drugie to ten ich trener, Weinzierl jest niezły jak zespół ma się bronić potrafi ich ustawić, w ofensywie jest natomiast bardzo toporny. Myślę, że szykuje się ciekawy mecz.
@Rufus
"Okaże się,czy to beniaminek spalił się wtedy na AA przed meczem z mocnym rywalem,czy też to Bayern pokazał klasę."- Bez przesady. RB pokazał klasę w tym sezonie- i to nie raz i nie dwa. A mecz z Bayernem to już odległa historia- w międzyczasie była przerwa zimowa, mini-okres przygotowawczy oraz okno transferowe. Można by było robić sobie nadzieje, że teraz "ujdzie z nich powietrze" i takie tam- ale na ten moment widać, że się znowu świetnie przez zimę zresetowali fizycznie i mentalnie, na dzień dobry odprawili groźnych w tym sezonie przeciwników z którymi Bayern czy BVB mieli poważne problemy. Teraz jest zupełnie nowe rozdanie. Inna sprawa, że będą dość mocno osłabieni przed starciem z BVB- nie zagra Werner oraz Forsberg.
03.02.2017 15:25
@Rizzitelli
Nikt nie da i to powoli się robi dla nich problem. Jak Guardiola chciał pozbyć się Harta (słusznie czy niesłusznie, na ten temat nie chcę akurat tu wszczynać dyskusji), to ponieważ w PL wszystkie "topowe" bramki są obsadzone nie miał go kto kupić. Za granicą pewnie i kilku chętnych by się znalazło, ale nikt nie był w stanie zapewnić mu satysfakcjonującej pensji. Dlatego przygarnęło go Torino, ale większość pensji i tak płaci City.
27.01.2017 14:07
Aubamayoung jest poza zasięgiem finansowym Bayernu- Dortmund oczekuje za niego min 60-70 mln i spokojnie tyle dostanie od Anglików albo Realu. To jest facet, który w ostatnim okresie kariery raczej poleci na kasę i nie zdziwi mnie nawet transfer do Chin.
22.01.2017 15:15
No tak a Bayern to drużyna zbudowana za grosze
21.01.2017 20:22
ogóry nie ogóry- z drugiej strony akurat najlepsze ekipy z Anglii miały kilka razy okazję mierzyć się z Bayernem Guardioli w LM i były zazwyczaj na tym tle równie bezradne co konkurencja w Bundes.
21.01.2017 20:19
Tak jak się spodziewałem- porażka z Bayernem nie zniechęci Lipska- bo niby czemu miałaby? Walka o mistrza do końca będzie ciekawa zwłaszcza, że oni mają luzik z pucharami- tylko liga.
21.01.2017 20:00
@Pawlszon
Nie tyle nie robił nic co razem z tatulkiem domagali się dla pseudogwiazdeczki specjalnego traktowania. W Realu Castilla był regularnie najsłabszym zawodnikiem, nie uczył się hiszpańskiego inni mieli się dostosowywać do niego. Nie tylko ci co ich wymieniłeś, nawet jeśli są trochę przeceniani to i tak nie ma porównania z tym oszustwem norweskim- w Bundes jest takich na pęczki. Do Gladbach nie przeszedł na wypożyczenie, bo by tam zwyczajnie przepadł. Myślę, że pobryluje jeszcze chwilę, a jak ludzie o nim zapomną to Perez wypchnie go do jakiejś Sandecji Nowy Sącz i będzie spokój.
20.01.2017 16:03
Goetze mówił, coś w stylu, że kocha Borussię i w Dortmundzie czuje się jak w domu ale deklaracji, że nie pójdzie do FCB nigdy nie złożył. Co do PEA to pewnie jest już po słowie z Realem albo którymś z angielskich potentatów i gadką o tym jak to nigdy nie przejdzie do Bayernu chce się przypodobać kibicom BVB :-).
20.01.2017 15:58
Amatorki w wykonaniu naszych piłkarzy ręcznych ciąg dalszy. I najlepsze jest to, że najbardziej d..py dają ci niby doświadczeni czyli Daszek, Jachlewski, Chrapkowski i Gierak. Wstyd i żenada.
16.01.2017 23:30
No zwycięzca jak najbardziej zasłużony, wyróżnienie dla Lewego chyba też ale co w dziesiątce robił Błaszczykowski? Wie ktoś?
08.01.2017 22:19
Hehe teraz buńczucznie piszą o łamagach, że nawet do pięt nie sięga itp. a za chwilę Ribery się znowu rozkraczy i będzie płacz, że nie ma wzmocnień i klub się stacza :D. A Brandt widzi i patrzy rozsądnie, że Bayern dla młodych piłkarzy to wybór gorzej niż katastrofalny. Z jednej strony można reprezentować bardzo słaby nie przystający do wymogów Bundes poziom i grać całkiem sporo ze względu na zapłaconą kasę, a z drugiej nie dostawać żadnych szans mimo niezłej dyspozycji. Zimowy transfer raczej zwiastuje to drugie. Chociaż moim zdaniem w lecie być może mógłby zaryzykować. Robben i Ribery młodsi nie będą, Costa i Coman z kolei nigdy nie przeskoczą pewnego poziomu i jest jasne, że nie mogą być na dłuższą metę podporą klubu walczącego o top 3 na świecie jeśli w Bundes każdy ich czyta już jak książkę, a młody Niemiec z twardymi referencjami i nadzieja reprezentacji w Bayernie jest pożądany pod każdym względem- nie tylko sportowym ale także marketingowym i wizerunkowym. Pewnie zaraz się posypie, że co ten meisterspieler pieprzy jak przecież Brandt nic nie osiągnął. No jak na swój wiek coś tam osiągnął na pewno zdecydowanie więcej np. Sanches. A poza tym- jeśli faktycznie "coś osiągnie" no to będą już za wysokie progi na Bayernu nogi bo zainteresują się Anglicy.
08.01.2017 22:17
Nawet jeśli byłoby krokiem "wprzód" to i tak tego nie powie. Odejście do Turynu oznaczałoby niższe zarobki a tego nikt poważny nigdzie i nigdy nie zrobi. Teraz to jest krok w tył, ale gdyby jakimś cudem JT zaproponował mu znaczącą podwyżkę, to być może ze względu na to, że jest to czołowy klub we Włoszech gdzie Veratti zna język i styl gry to nagle okaże się, że zawsze o tym marzył i kocha oraz kibicuje temu klubowi od dziecka. Teorie i motywacje można dorobić na poczekaniu. Do Chin np. można odchodzić ze względu na "ciekawy, ekscytujący projekt" i "szukanie nowych wyzwań" itd. Tzw. "kochanie" klubu i bycie tzw. "legendą" też ma wbrew pozorom swoją cenę- czasem niższą czasem wyższą.
08.01.2017 22:04
Czy ja wiem? Może właśnie wierzy w to, że Holger wniesie tam jakość w rozegraniu piłki, że coś wyniósł z tej jego "szkoły" dzięki czemu da mu dodatkowe opcje w obronie i łączeniu z pomocą. John Stones i Kompany to jednak straszliwe drewna w tym względzie. A z tą niby intensywnością w Anglii i "twardszą" grą też nie przesadzajcie.
07.01.2017 18:31
Przestańcie już tak fetyszyzować te niby wielkie zyski ze sprzedaży koszulek.
07.01.2017 13:51
Polsat Sport News usunięty z listy kanałów DVB-T.
04.01.2017 13:26
@buyakuya
11-3-1 to dla każdej drużyny w bundes poza Bayernem świetny wynik- i w przeszłości w 9/10 przypadkach dawałby na tym etapie sezonu minimum 2 miejsce, a czasami i pierwsze- więc nie deprecjonuj już tak tego Lipska jakoby jego miejsce wynikało tylko ze słabości BVB, bayeru, Gladbach czy Schalke, a nie dobrej gry Byków...
18.12.2016 16:31
No i miałem racje co do Vfl. Trochę złapali rytm i już to wszystko wygląda zupełnie inaczej, nie ma takiej typowej wyjebki jak zazwyczaj.
17.12.2016 19:50
a android to sie obrazil xD?
16.12.2016 22:15
Hoffenheim gra świetną piłkę. Nie przypadkiem zabrali pkt zarówno Lipskowi, FCB, a teraz być może i BVB.
16.12.2016 20:53
Tam chyba grają sami Amerykanie "gorszego sortu" bez sensu taka liga.
12.12.2016 14:59
@makalega
Ja będę obstawiał przy swoim. BVB się podniosła bo im zależało- gdyby wyniki się nie poprawiły na wiosnę Klopp by wyleciał i kto inny szukał rozwiązań- kredyt się wyczerpywał. Tamtych piłkarzy wywalili, bo totalnie przegięli- a zachowanie Draxa z transferem doskonale pokazuje podejście piłkarzy do gry w tym klubie. Pokopałem chwilę, myślałem, że sobie będziemy grać co roku w LM- nie- no to dziękuję, do widzenia. Takie MLS w bundeslidze. Sam transfer takiego kogoś jak Bendtner o wiadomej "renomie". Porównaj jakie było zaangażowanie w obronę, walkę takich ludzi jak Gustavo, Dante, Naldo tam a jakie w klubach w których grali wcześniej/później. Wolfsburg dalej trzyma na ławce tymczasowego trenera jak Hecking dawno poleciał. Tak robią kluby pragnące osiągnąć dobry wynik? Nie sądzę. Paradoksalnie myślę, że ratunkiem dla klubu będą cięcia finansowe. Skończą się czasy zblazowanych gwiazdek, byłych reprezentantów Niemiec- może postawią na młodzież jak Hoffe, Freiburg, Gladbach i zacznie to jakoś wyglądać. de Bruyne był wyjątkiem- on przychodził z Chelsea po wypożyczeniu w Werderze, chciał sie pokazać wybić, że Mou popełnił błąd. Zaprzeczenie archetypu piłkarza Wolfsburga.
12.12.2016 14:26
Poza tym taki Pogba np wolał LE z MU niż te wszystkie majstry Serie A z Juve a to o czymś świadczy. Jak przychodzi co do czego to przy wielkiej podwyżce piłkarze leją ciepłym moczem na trofea. Taka jest prawda.
12.12.2016 14:08
@ipiotrw
Dokładnie wyniki w LM wynikami- tutaj się może trafić słabszy mecz, trudne losowanie przy kiepskiej formie i już wylatujesz. Chodzi o poziom funkcjonowania klubu- Arsenal jest wielkim klubem czy to się komuś podoba czy nie- a "skąpy" Wenger na pensje i transfery wydaje więcej niż Bayern. Napoli, Roma absolutnie nie mają tu startu. Bayern może kupować ludzi z tych klubów a o gwiazdach AFC moze tylko i wyłącznie pomarzyć.
12.12.2016 14:01
@ipiotrw
Jeszcze było tam Schalke po drodze raz czy 2 razy poza tym jak jakimś cudem "ogór" prześliźnie się do 1/4 to też Real może być pewien, że go dostanie tak było w 2011 roku z APOEL-em, czy rok temu z Vfl.
12.12.2016 13:35
Roma to jest poziom Leverkusen. Technicznie to nie ogóry- pewnie- ale myślę, że w tym roku Atletico też nie narzeka. Na tym etapie to wymarzony rywal poza takimi okazjonalnymi przypadkami jak jacyś Belgowie czy Duńczycy.
12.12.2016 13:15
LM rozlosowana czas na gównorozgrywki!
12.12.2016 13:07
Tu nie chodzi o żadnego Kevina. A do BVB nie ma co porównywać nawet bo oni przynajmniej w między czasie fajnie pograli w LM i przechodzili kolejne rundy pucharu Niemiec. Tam nie ma żadnej presji na tych gwiazdach jak przechodzą do nich, jak wyjdzie mecz to fajnie jak nie to luz- trochę jak HSV tylko nie na tak tragicznym poziomie. Wszyscy Gustavo, Dante, Schurlee, Trasch, Draxler, Arnold, Kruse- to są/byli piłkarze o umiejętnościach na poziomie co najmniej takim, żeby sezon w sezon być w top 4- nikt mi nie wmówi, że takie Mainz czy Gladbach miewały lepsze składy niż Wolfsburg w ostatnich 6-7 latach.
12.12.2016 13:02
Ciekawe gdzie jest Android
10.12.2016 00:33
BS już w sezonie pomundialowym (14/15)- jeszcze w Bayernie zdradzał objawy formy "emerytalnej". Moim zdaniem karierę w repre Niemiec też zakończył za późno.
09.12.2016 19:16
@hoven
"Reprezentacja to inny poziom emocji i znacznie szersza widownia, której żadna liga czy rozgrywki klubowe nie przebiją"- klasyczny takbyłojestibędzizm i takie stanowiska też prezentują działacze, stąd też ich arogancja przy kupowaniu poparcia kolejnymi rozszerzeniami rozgrywek. Ale jeśli produkt się za bardzo "rozwodni" to ta widownia w najbogatszych i najbardziej atrakcyjnych marketingowo krajach się skurczy. Kibice zaczną dzielić turniej na fazy sparingów z Mauritiusami i poważnego grania od ćwierćfinałów. Ludzie generalnie odwracają się od TV i przy takich rozdętych imprezach z masą cieniasów i bubli stacje będą kombinować jakby tu obciąć koszty.
09.12.2016 19:08
@Rizzitelli
Wydoić dodatkowy hajs- to jasne. Ale to może się obrócić przeciwko nim. Bo o ile w UEFA i rozgrywkach klubowych o takim a nie innym kształcie LM, o kolejnych reformach i groźbie superligi decydują najpotężniejsze kluby z Niemiec, Anglii, Hiszpanii, Włoch i Francji- to w FIFA głosy tych federacji są warte tyle samo ile głosy Gibraltaru, Trynidadu, Martyniki czy Mauritiusa. Więc obietnicami zwiększania Mundiali różne Infantina mogą sobie kupować głosy od maluczkich, a mimo tego powiększać zarabiany hajs- no bo to przecież szansa na to, że na Mundialu pojawią się Indie, Chiny jakieś kraje Arabskie etc. Myślę, jednak że do czasu. Taka rozdęta impreza może mieć już problem z zapełnieniem ramówki TV i przez to być paradoksalnie mniej atrakcyjna dla najbogatszych TV. Części meczów nie będzie się opłacało po prostu pokazywać, takich np. Papua Nowa Gwinea-Mauritius. Może się okazać, że np. takie ARD/ZDF, które do tej pory szczodrze płaciło za całość praw do imprezy, teraz się zdecyduje na np. wyłącznie mecze reprezentacji Niemiec i turniej od ćwierćfinałów, albo inny okrojony pakiet- i inne bogate TV z pozostałych krajów pójdą ich śladem. Dodatkowo notorycznie ignorowane najpotężniejsze nacje mogą się w końcu wkurzyć i wzorem np. federacji południowoamerykańskich w kontekście Copa America- nie puścić największych gwiazd Niemiec, Włoch, Francji, Portugalii czy Hiszpanii na turniej. Niech wtedy Infantino zaprasza sobie Chiny i Indie- ale ciekawe czy te setki milionów będą oglądać jego mundial bez Ronaldo, Pogby, Niemców czy Włochów i czy hajs nadal się będzie zgadzał. Poza tym przez to uefowsko-fifowską wierchuszkę przemawia wielka arogancja- tzn. ich zdaniem kibice piłkarscy zawsze będą traktować mistrzowskie imprezy jako najważniejsze niezależnie od jakości turnieju i że tak było jest i będzie. Myślę, że się na tym przejadą- konsument w końcu- nawet największy fan, zazwyczaj poznaje się na wadliwości produktu. Ciekawy, bezprecedensowy ruch przed ostatnim Euro zrobiła hiszpańska spółka TV Mediaset. UEFA żądała absurdalnej kwoty za prawa tymczasem Hiszpanie twardo obstawiali, że zapłacą tyle i tyle albo w ogóle. I tak przewlekli ich aż do prawie ostatniego dzwonka- byli jedyną TV w kraju negocjującą zakup praw- aż w końcu UEFA stanęła przed wyborem: albo weźmie te parę milionów, albo zostanie z niczym. Więc tym sposobem Hiszpanie kupili prawa jako jedyni na świecie taniej niż za Euro 2012. Gdyby inne TV tak robił to skończyły by się przepych i balangi w FIFA i UEFA.
Z tymi 2/3-mi miejscami można rozwiązać to tak jak jest z rozstawieniami w LE tych drużyn co "spadły" z LM- tzn skopiować system chyba obowiązujący w Copa Libertadores. To i tak nie jest doskonałe rozwiązanie- bo ogólnie uważam, że 24 zespoły to bezsens i jestem przekonany, że ma to być przygotowanie pod kolejne "docelowe" huczne rozszerzenie Euro- do 32 zespołów.
09.12.2016 11:33
Co do pomysłu Infantino: Tak już teraz będzie. Cały ten futbol "reprezentacyjny" to dla piłkarskich elit takie brzydkie kaczątko, poziom leci na łeb na szyję, a tylko zawodników wołają na mecze eliminacyjne i drżą wszyscy o kontuzję. Więc wszystko zmierza do takich wakacyjnych półpoważnych kopanek, które trzeba odbębnić przed sezonem klubowym, gdzie będzie i Brazylia i Argentyna i Polska i Azerbejdżan i Niemcy i Tahiti i Palestyna, San Marino, wysepki Karaibów, Mordor, Narnia, Świat Dysku, Azeroth itp. Gawiedź będzie zachwycona, FIFA i UEFA również, Engele będą zapewniać, że nie ma już słabych drużyn. MŚ 2018 to prawdopodobnie ostatni turniej reprezentacyjny jaki z chęcią obejrzę.
08.12.2016 22:19
Serie A to ma opinię dobrej szkoły gry defensywnej, ale akurat czy Roma to nie wiem bo oni grają taki radosny football i sporo goli tracą.
08.12.2016 21:27
@hoven
Podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisałeś odnośnie stylu preferowanego przez Guardiolę i ewolucji w piłce. I powiem więcej- styl gry np. takiego MU Mourinho to wstyd i żenada z tym budżetem i piłkarzami. I dlatego on czy Capello zostali pogonieni z Realu- nie tylko przez wyniki i szopki Mou, których wszyscy łącznie z piłkarzami mieli dość- ale również dlatego, że zarząd i fani uznali, że klub mieniący się królewskim nie może grać tak żałosnego, wręcz żebraczego futbolu, nie może w 10-tkę bronić się przed każdym trochę lepiej operującym piłką rywalem. Zwłaszcza, że rywale gry takiego zespołu uczą się znacznie szybciej (także ci słabsi, którzy nie zamierzają atakować w meczach z Realem/MU/Chelsea) niż tej niby nudnej i przewidywalnej "klepanki". Idealnym przykładem jest ostatni sezon Mourinho w Realu- antybarcelońska taktyka doprowadzona niby do perfekcji, 2 wygrane z Barcą w lidze i 1-dna w pucharze (przy czym pamiętajmy, że to była Barca od 0,7 zgłoś się)- tymczasem ta sama Barca w lidze ich zdystansowała o 10 pkt bo wielki Mou potracił punkty z ogórami, a w LM na lajcie ojechała ich BVB- czyli ekipa też potrafiąca grać piłką tylko inaczej niż Barca. I tu już "antybarcelona" genialnego supertaktyka nie zadziałała.
07.12.2016 19:41
Sprawdzian przed Atletico? Przy tych uwarunkowaniach w grupie raczej mecz z Atletico dla Bayernu to wprawka przed dalszą walką w Bundes, a nie na odwrót.
03.12.2016 21:42
Geniusz Lewego wszystko załatwia i tyle w temacie. Ancelotti dalej zagubiony jak dziecko we mgle.
03.12.2016 00:20
No ale bądźmy poważni. Jak można porównywać "słabą formę" Bayernu w lidze za Guardioli na wiosnę, kiedy przewaga w lidze była kilkunastopunktowa do obecnej sytuacji gdy Bayern Ancelottiego się męczy i nie ma nawet lidera. Do kogo niby ta "dobra wiadomość" i co ma z tym wspólnego obecna forma Barcelony? W Monachium problem jest dużo głębszy niż w Barcelonie czy grającej w kratkę BVB. Przede wszystkim RR pomału odchodzą do krainy wiecznych łowów, a następców nie widać. Owszem jest bardzo solidny Costa, który potrafi zagrać niezły mecz, ale w porównaniu z Franckiem czy Arjenem to zawodnik bardzo sztampowy, nie ma tego błysku łatwo go przeczytać. Nie jest to na dłuższą metę materiał na skrzydłowego podstawowej jedenastki klubu celującego w top światowy niezależnie od okoliczności. Sanches- nikt tego w klubie nie przyzna, ale to zawodnik baaaardzo niedojrzały, a 35 mln zostały wydane bardzo ryzykownie i raczej wyrzucone w błoto. Firmowymi przykładami Bundes jak mogą grać chłopcy w jego wieku jest Werner, są też inni jak Heinrichs, Meyer, Brandt, wcześniej Julian Draxler, Goetze w czasach "pierwszego BVB", nawet ten Coman. Można bredzić, że "ma czas" to i tamto, ale tamci faceci to był zupełnie inny poziom ogarnięcia taktycznego, użyteczności na boisku i temu nikt nie zaprzeczy- a nikt się tym aż tak nie podniecał, bo w Bundeslidze pewien level u młodych to norma. Patrząc na nich z czystym sumieniem można było powiedzieć, że za chwilę wyrosną z nich piłkarze kompletni. A z Portugalczykiem jest jakieś takie dopowiadanie, jakieś wymyślanie sytuacji których nie było, żeby tylko na siłę potwierdzać na każdym kroku jaki to wielki talent i że wzmocni Bayern na lata, podobnie jak z tym całym Odergaardem w Realu.
Po drugie obrona, i niekoniecznie mam tu na myśli dołek Boatenga i rozczarowującego trochę Matsa (to też oczywiście ma wpływ), ale od dłuższego czasu fatalnego Alabę i dającego się objeżdżać jak tyczka nawet przeciętniakom Bundes kapitana FCB. Wcale nie taki szybki Calhanoglu przy akcji bramkowej odjechał mu jak Porshe maluchowi. Spóźnia się, fauluje jest o wiele większym problemem dla Bayernu niż będący bez formy Muelller czy hejtowany tutaj niemiłosiernie Alonso.
Po trzecie- kupowany docelowo jako uzupełnienie Alonso musi grać na pełen etat- bo zarząd połasił się na jakiegoś niby-zdolnego młodziaka zamiast zachowywać się poważnie i porządnie wzmocnić środek pola.
Po czwarte- Mueller i tu chyba nie trzeba się zbytnio rozpisywać, oraz brak zastępcy dla Lewego choćby klasy Pizzarro. Nie może przez to odpocząć w żadnym meczu i siłą rzeczy ostatnio wpadł w dołek
Po piąte- brak stylu i pomysłu na grę u Ancelottiego. Owszem za Guardioli jeden czy drugi też okresowo wpadał w słabszy okres ale dzięki unikalnemu stylowi, który w niektórych meczach bywał wręcz 12-stym zawodnikiem Bayern potrafił wygrywać i dominować. Zupełnie inny był wygląd nawet półfinałowej porażki z Atletico, a zupełnie inny ostatniej grupowej porażki.
Po szóste- Budesliga. Kończą się czasy łatwych zakupów- sprzedawani zawodnicy do czołowych klubów BPL biją kolejne rekordy. Kiedyś Bayern nie tylko w trymiga rozkupiłby BVB, ale też wziąłby paru gości z Gladbach jako mocnych rezerwowych i zaoferował i ta 2-3 razy wyższą pensję niż w BMG, łatwo skusiłby takiego Chicarito , żeby został rezerwowym napastnikiem. Teraz te czasy się kończą. Kiedyś za 35 mln można było mieć każdego w Bundes teraz byle Gladbach wyśmieje taką ofertę i trzeba się musowo podniecać Sanchesem. Hummels to ostatni tak udany transfer Bayernu- wykorzystanie jeszcze "starych kontraktów" w Borussii jak była biedna. Zbliżają się bardzo ciężkie czasy dla tego klubu, czas nowych decyzji i przedefiniowania dotychczasowej polityki.
Na ten moment godną aspiracji jakość na najwyższym poziomie w FCB prezentują Neuer, Vidal oraz mimo ostatniego dołka Lewandowski.
30.11.2016 12:29
PSG akurat nic nie grało
23.11.2016 22:57
hehehehe, ale co jest najlepsze? Grający niezły mecz ( chociaż nie ma się jeszcze absolutnie czym podniecać) Sanches, w miarę ciągnie grę na tle mizerniutkiej reszty. Co robi supertaktyk, i zbawca Bayernu po niszczącym go przeklętym Pepie? Wpuszcza za niego będącego jak wiadomo ostatnio w rewelacyjnej formie Muellera! Logiczne, prawda panie @KoanGuardiola xDDDDDDDD?
23.11.2016 20:04
zajebista piosenka https://www.youtube.com/watch?v=bl9yIpCncKs
23.11.2016 00:19
@DarthSmd
"zresztą Muller został wyśmiany nawet po tym spotkaniu"- hehe, przez kogo przez Ciebie :-)? Pewnie do teraz codziennie w nocy płacze w poduszkę i nie może się pozbierać xDDD.
19.11.2016 21:47
Najlepsze jest to, że Borussia wcale nie grała jakiegoś wielkiego mecze- oglądałem ich prawie wszystkie w tym sezonie, i mieli kilka lepszych. Za Guardioli w FCB z takim zaprezentowanym poziomem gry by nawet nie zipnęli.
19.11.2016 21:28
haha miał do Bayernu przyjść de Bruyne, czy jest Xanax na sali, XD? 75 mln i Bayern został zdmuchany i zmieciony przez szejków.
19.11.2016 21:25
Heh :DD. No ale jak to mówiliście Koan i spółka? "Guardiola niszczy ten klub" czy się mylę? Za Guardioli pewnie też Bayern remisował z biedą z cieniasami i modlił się z nieprzekonującym (sic!) BVB o najniższy wymiar kary nie oddając żadnego porządnego strzału na bramkę, mając Lewego w takiej formie ;). Teraz dla Bayernu nastały wspaniałe czasy prawda @Koan xDDD?
19.11.2016 20:40
Nie żadne zero sprawiedliwości. Gównotaktyka wielkiego Mou- w którego zespole za 500 mln euro pojęcie dokładnego wyprowadzenia kontry nie istnieje. I po raz kolejny się mści.
19.11.2016 15:27
Hehe, Klinnsmann już chyba ostatecznie dokończył brukanie swojej legendy. W Bayernie już zrobił z siebie pośmiewisko, a teraz w kadrze USA się na nim poznali i okazało się, że to dyletant. Wychodzi na to, że w Niemczech tylko dał twarz rewolucji, którą od początku za jego plecami realizował tak naprawdę Loew...
19.11.2016 00:51
Heh... Najpierw 30 mln euro za faceta, który niecały sezon coś tam pokopał w Portugalii, teraz 25 mln za innego, który zagrał jeden mecz w Ligue 1 i 6 meczów w reprezentacji Luksemburga. I pomyśleć, że zarząd Bayernu kiedyś takie ruchy wyśmiewał i cechował się rozsądkiem...
17.11.2016 13:10
Hazard w granicach 40 mln? Minimum. Jeśli 30 jest za jakiegoś Sanchesa, to facet, który gra od wielu sezonów z powodzeniem w lidze angielskiej jest wart minimum 2 razy więcej. Veratti? Minimum 70-90 mln, nie ma innej opcji.
10.11.2016 14:33
Rummenige i spółka chcieli zatrzymać Guardiolę ale pikniki z AA, Mathaus, dziennikarzyny z Bilda i inne wsioki nie wyszli jeszcze z drewnianych chatek i wytworzyli beznadziejną atmosferę wokół FCB, w związku z czym Guardiola stracił motywację do pracy tutaj.
05.11.2016 18:34
hehe śmiać mi się chce :D. Jak był Guardiola, to od początku wg niektórych "niszczył ten klub", a teraz Carlo wg tych samych osób "trzeba dać czas". Hehe, czasodawacze jak nie przymierzając, swego czasu obrońcy Moyesa na devilpage.pl. Że lada chwila się doczekają Moyesbabies etc xDDDD.
05.11.2016 17:28
a z resztą wali mnie to
19.10.2016 23:40
@daroo
na razie w tej morderczej lidze idzie pewnie po tytuł, Arsenal w trymiga odpadnie z gry, a śmieszny tottenham napakowany kasą np wczoraj z pełnymi gaciami wybijał po autach piłkę w meczu z "ogórami" z Leverkusen.
19.10.2016 23:31
miał pecha co do kontuzji na ostatniej prostej, a z Atletico to już w ogóle megapech, że Mueller nie wykorzystał karnego, Atleti było miażdzone, a 2 tyg temu Carletto leżał i kwiaczał na calderon.
19.10.2016 23:17
Guardiola odniesie z CIty wielkie sukcesy czy się wam to podoba czy nie a zaściankowość zarządu Bayernu zostanie brutalnie ukarana.
19.10.2016 23:02
Bayern ancelottiego to dostałby tam 5 albo więcej
19.10.2016 22:59
za guardioli Bayern nie straciłby gola. Takie są fakty.
19.10.2016 22:56
Atletico czasem miewa problemy z zespołami próbującymi grać ich stylem, tzn. twardo w obronie, nieustępliwie, bez wirtuozerii. Jeśli Rosjanie będą mieć swój dzień (2:2 po dobrym meczu z PSV raczej ich odbudowało po batach z Bayernem, śladu w psychice już być nie powinno), to może być dla Atletico paradoksalnie cięższy mecz niż z FCB.
19.10.2016 14:44
@Daro ad LE
Zgadzam się. Dlatego mnie śmieszy to podniecanie się punktami dla ligi w LE bo też uważam, te rozgrywki za żałosne. Finał LE=mecz o 17-ste miejsce w Europie i tyle w temacie.
18.10.2016 23:17
To jest puchar pasztetowej a nie żadnej szmacianki
18.10.2016 23:09
@Klimas
No właśnie o tym mówię. O połączeniu paru rzeczy, kwocie itp. I także o tym, że on wcale nie urywa dupy nawet "jak na ten wiek"- zwłaszcza w kontekście Bundesligi. Nie tylko Dembele, Mor również, Goetze w tym wieku prowadził BVB do mistrzostwa, Brandt, Meyer, Alaba czy Draxler też pokazywali się będąc w tym wieku i okolicach z dużo lepszej strony, przede wszystkim biorąc pod uwagę dojrzałość i powtarzalność w grze, konieczną w piłce seniorskiej.
17.10.2016 23:08
Euro? Bardzo słaby turniej, nawet jak na reprezentacje ostatni był tragiczny. Dla mnie nikt tam niczego nie pokazał, może poza Payetem parę razy.
17.10.2016 22:28
Lubię ten liverpoolski akcent Jamiego Carraghera :D. Jak ktoś ogląda stream ze Sky Sports.
17.10.2016 21:59
Biegają wte i wewte ale bez ładu i składu.
17.10.2016 21:55
Nie, nie chodzi o to, że to "wina Sanchesa". Chodzi o to, że żaden z pozostałych graczy nawet bez formy nie może być porównywany z Portugalczykiem. Bo on nie ma pojęcia o co chodzi w grze Bayernu, o co chodzi w grze na tym poziomie w Bundes czy LM. Tyle.
Natomiast, Ancelotti chyba chciał zrobić wszystkim dobrze i wrócić do systemu Heynckessa- co jest niewykonalne, nie tylko dlatego, że nie gra już Kroos, że nie gra Mandzu czyli gościu o zupełnie innej charakterystyce niż Lewy, ale o to, że Robben i Ribery są co najmniej o klasę słabsi niż w tamtym sezonie. Guardiola miał na to sposób zmieniając Bayern w totalnego dominatora na boisku- uzależniając jakość bardziej od stylu niż personaliów, z Barcą nikt nie miałby najmniejszych szans i hejt jaki się polał na Pepa po tamtym meczu to komedia i debilizm tutejszych użytkowników (zwłaszcza, że akurat w tamtym meczu Guardiola dostosował taktykę do rywala i mimo tych wszystkich kontuzji gdyby nie błąd Neuera przy wyprowadzaniu piłki to udałoby się może zremisować w pierwszym meczu), z Atletico porażka o włos i pech Muellera- w rewanżu Bayern ich miażdżył, 2 tygodnie temu natomiast leżał i kwiczał.
17.10.2016 21:36
Ale następcy to jak z deszczu pod rynnę. I nie, żebym jakoś specjalnie bronił Heckinga bo zawsze uważałem go za przeciętnego trenera, ale Breitenreiter kompletnie sobie nie poradził w Schalke, a AVB to gościu kompletnie bez charyzmy, z Chelsea i Spurs wywalony na kopach, a w Zenicie mimo wielkiej kasy niczego nie osiągnął. No ale z tych 2 opcji to i tak chyba lepszy wybór.
JazGod akurat w sprawie Sanchesa ma moim zdaniem dużo racji. Tu nie chodzi o "brak wsparcia", że "młody", że cośtam. Ludzie, halo tu ziemia! To Bayern, jeden z 3 najlepszych klubów świata! Tu nie ma miejsca na ogrywanie się gościa do połowy rundy. Gdzie to wsparcie było dla Hojbierga, Weisera, Weihrauha, Gaudino, Greena, Rode? Czy ktoś by tym zawodnikom pozwolił grać kilka razy z rzędu w pierwszym składzie tak bezbarwnie i bezproduktywnie jak to robi RS? No raczej nie byłoby opcji- i dobrze- bo w wielkim klubie młody nie gra dlatego, że jest młody tylko dlatego, że ma już na ten moment do tego odpowiednie umiejętności. Tu i teraz. Ogrywać i nabierać doświadczenia to się można w Mainz czy innym Ajaksie, ale nie w Bayernie, nawet nie w BVB. O to właśnie chodzi JazGodowi (chyba) i mnie.
17.10.2016 20:15
@Skobry
No właśnie o to mi chodzi. O ten brak właściwie zainteresowania w Wolfsburgu, żeby na stałe zagościć np. w top4 mimo kasy, brak wizji w przekształcenia w wielki klub z prawdziwego zdarzenia jak np. w BVB i jak próbuje od tego sezonu to robić Schalke. Trudno w ich przypadku mówić o jakimś "cierpieniu" mam wrażenie, że w tym stadium czują się jak pączki w maśle. A co do RB to widzisz, że te zmiany im się chciało robić, a więc oznacza to, że byli zdeterminowani aby być na topie, mieli na to plan i byli gotowi na koszty. Myślę, że można zakładać, że będą wiedzieli jak doskoczyć do światowej czołówki również w piłce nożnej. Zwłaszcza, że widać, że bardziej stawiają na pokorę i pracę u podstaw a nie szybki sukces.
16.10.2016 23:49
Pewnie przesadziłem, mówiąc, że "3 poziomy niżej" ale fakty są takie, że np. nawet najbardziej marne i nijakie występy Goetze dla Bayernu były i tak dużo lepsze niż wszystkie mecze Sanchesa w barwach FCB (zobaczcie jaka dysproporcja- Goetzego potrafiliście zjechać za sezon z niezłymi statystykami, a Sanchesa, gostka za 30 mln euro, chwalicie za pojedyncze(!) udane zagrania ze słabym Eintrachtem). Natomiast i Mor i Dembele jednak w przebudowywanym BVB potrafią już brać odpowiedzialność na swoje barki i przede wszystkim ich gra jest dojrzała i ma ręce i nogi- wiadomo czasem zgrzyta zgranie, w BVB była jednak w przeciwieństwie do Bayernu kadrowa rewolucja jeszcze ostatnio przytrafiło się sporo kontuzji. A Renato? Gdyby nie hype, gdyby nie kasa na transfer to oglądałby starszych kolegów z ławki, trenowałby z nimi i może za rok-dwa podniósł swój poziom na tyle, żeby regularnie grać jako klasowy piłkarz, a może nawet gwiazda pierwszego zespołu. Na ten moment patrząc na faceta wydaje się, że nie ma on pojęcia o tym co ma robić na boisku, gdzie pobiec, do kogo podać, kiedy strzelić, kiedy dośrodkować etc. Swoją pozycję w piłce juniorskiej wyrobił przede wszystkim chyba dosyć dużymi gabarytami na ten wiek, niezłą szybkością, potem trochę pobłyszczał na marniuteńkim Euro. Gdzie jak gdzie, ale akurat w Bundeslidze w tym i podobnym wieku są goście (lub niedawno byli) dużo bardziej ogarnięci w tym temacie- po kilkadziesiąt meczów w Bundes i LM. Tylko, że tutaj chyba zarząd FCB chce koniecznie coś udowodnić, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Odergaarda w Realu. To w ogóle był strasznie dziwny transfer i w ogóle nie w stylu Bayernu. Za parę lat Carlo o tym napisze w aktualizacji swojej biografii- PR-signing jak z Odergaardem, a ten trener słynie z tego, że zarządowi nic a nic nie powie źle, taki ma styl.
Co do Lipska, to też wydaje się na ten moment za wcześnie- ale z Wilkami bym ich mimo wszystko nie porównywał. Właściciel RB wyraźnie dawał do zrozumienia, że zależy mu na trofeach i realnej walce o mistrza z Bayernem w perspektywie kilku lat. W Formule 1 czyli sporcie, w którym pieniądze są porównywalne z futbolem, tworząc od zera nowy team wyścigowy i doprowadzając go na szczyt, pokazał, że w takich sytuacjach raczej nie rzuca słów na wiatr. Natomiast Vfl mimo kasy, mimo gwiazd to mam wrażenie, że tam w zarządzie i VW na wynik jakiejś wielkiej presji nie ma, wystarczy im udział w Bundes i od czasu do czasu puchary i może jakieś trofeum (i nie miał na to wpływu ostatni szwindel z dieslami, wcześniej było podobnie). Nie było też- w przeciwieństwie do projektu RB- jakiejś wieloletniej wizji rozwoju, ot czasem udało się ściągnąć dobrych graczy, czasem trafił się ktoś światowej klasy jak de Bruyne i często nibydobrzy zawodnicy z "przeszłością", z małą motywacją do gry jak Dante, Naldo, Gustavo, Bendtner itd. Długi czas to drogą szło też Schalke, teraz z nią próbują zerwać i postawić na rozwój, ten sezon jest dla nich testem na cierpliwość jak chcą dorównać minimum BVB to muszą zaufać parze Heidel-Weinzierl na dłużej.
16.10.2016 22:00
Przestańcie nawet marzyć o Bellerinie. Nie ma, nie było i nigdy nie będzie takiej opcji, żeby Bayern sfinansował taki transfer.
A Sanches nadal jest katastrofalny. Wczoraj parę dryblingów jakichś tam sztuczek no ale większość bez sensu, na pograniczu straty/faulu. Taki Mor albo Dembele z BVB to 3 poziomy wyżej.
16.10.2016 19:30
Pewnym jest, że na tle ofert, które pewnie wtedy dostanie, ta od Bayernu będzie prezentować się bardzo przeciętnie.
Jakby ktoś chciał się dowiedzieć jak to jest z tymi "setkami milionów" widzów Premier League w Azji.
13.10.2016 19:04
Talenty ich ówczesnej miary jak najbardziej są, tylko, że teraz są na widoku i radarze całej Europy a zwłaszcza Anglii- a nie tylko Bayernu. 10 lat temu de Bruyne mógłby zdobyć dla Vfl jeszcze więcej asyst, a na Europie nie robiłoby to aż takiego wrażenia jak teraz. Nie mówiąc już o takich piłkarzach jak Xhaka czy Sane.
10.10.2016 13:46
Przecież nie inaczej było wcześniej (jeśli chodzi o obcokrajowców). Frąk przychodził z Marsylii jako perspektywiczny, Arjen jako facet po przejściach, niechciany w Realu i Chelsea, David jako młodziak wyjęty z Rapidu. Natomiast gwiazdy "już na dany moment" przychodziły tylko z Bundesligi, gdzie Bayern wykorzystywał: 1)dominująca pozycję finansowo-sportową pod każdym względem- i to się nie zmieniło
2)"taniość" Bundesligi pozwalające dosyć tanio wyjmować piłkarzy- kiedyś niewielu odchodziło za granicę, a sama Bundes miała raczej tylko opinię dostarczycielki tanich talentów do możnych, no i takiej ligi gdzie piłkarze nie zawsze sobie radzą za granicą- Oezil do Realu odchodził za 15(!!!) mln euro, Sahin podobnie, Khedira za jeszcze mniej, niskie klauzule piłkarzy etc.
3)renoma Bayernu jako dobrego miejsca rozwoju dla gwiazd Bundesligi/Niemców i odpowiednie środowisko do stania się gwiazdą również reprezentacji
A teraz zastanówmy się: punkt 1 dalej działa, ale dalej już jest gorzej. Transferując Goetzego, Lewego czy Hummelsa Bayern tak naprawdę wykorzystał jeszcze fakt, że BVB kiedy podpisywała kontrakty z tymi piłkarzami była klubem znacznie biedniejszym niż obecnie. Hummels był ostatnim takim transferem za tzw "rozsądne pieniądze". Pokazują to przykłady innych klubów jak Schalke, Gladbach czy Vfl- nawet mały Augsburg sprzedających swoich piłkarzy za ogromne pieniądze do Premier League. Oko Premier League patrzy na Bundesligę i widzi, że ta obecnie produkuje facetów bez kompleksów, bezproblemowo odnajdujących się w każdym systemie i każdych rozgrywkach potrafiących grać atrakcyjny futbol i dawać z miejsca bardzo wiele nowej drużynie jak np. Xhaka w Arsenalu. A ponieważ kasy tam mają jak lodu to wydają. I zapomnijmy o gwiazdach Bundes prących stadami do Bayernu. To se ne vrati. Jak Draxler odbuduje formę, będzie gwiazdą Vfl oraz reprezentacji to zaraz zgłosi się Real czy Barca z ofertą rzędu 60-70 mln, jak Julian Brandt dalej będzie się rozwijał tak jak się rozwija to Arsenal po odejściu Wengera skończy ze śmiesznymi Walcottami i Oxladami i przyzna, że to bezmyślne przepłacone beztalencia i z miejsca młodemu oferuje 2x tyle co Bayern, będzie też pamiętał o "karierach" Hojbierga czy Rodego. Podobnie Meyer, Goretzka etc. Sanches trochę pobłyszczał (do gry w Bundes jest totalnie nieprzygotowany- pod względem taktyczny, fizycznym i mentalnym, goni po boisku jak dziecko we mgle) na ogólnie bardzo słabym Euro- ale czy to jest piłkarz godzien bycia jednym z największych transferów Bayernu- jednego z 3 najlepszych klubów świata? Taka refleksja. Carlo Ancelotti bez ogródek w swojej biografii przyznał, że ten cały śmieszny Odegaard to był "PR-signing" i prezes Perez osobiście wymuszał te treningi z seniorami, mimo, że facet ewidentnie się nie nadawał. Mam wrażenie, że ta cała propaganda wokół Sanchesa niebezpiecznie zaczyna przypominać to co się od paru lat dzieje w Milanie.
09.10.2016 22:52
Raczej Nawałka zmieni ustawienie, Teodorczyk nie ma predyspozycji do gry przy 2 napastników.
09.10.2016 11:32
Jak nie chce odpowiadać to po co przychodzi na tę konferencję i robi głupie cyrki (mało inteligentny facet, więc efekt jeszcze bardziej żenujący niż słynne popisy Niszczyciela Klawiatur)? Przecież wie czego się spodziewać. Nawet towarzyszący mu koledzy z trudem ukrywali niesmak, mam nadzieję, że to ostatnie powołanie dla tego pana.
08.10.2016 14:04
Ale zarząd FCB mu ponoć już proponował najwyższy kontrakt w zespole, a on się na razie waha licząc jeszcze na jakieś korzystne odmiany.
03.10.2016 23:25
Nie mówię Liverpool TERAZ. Ale 2018-2019 rok to może być zupełnie inna bajka, inne opcje dla obu stron, inny układ sił, inna forma Lewego, inna sytuacja Bayernu.
03.10.2016 22:14
@yvaine25
A myślisz, że RL przedłuży kontrakt?
03.10.2016 22:09
Real ma zakaz, więc na pewno nie odejdzie w to lato ( raczej na bank im nie odwieszą, skoro pod Barcą się nie ugięli). Może odejść do Realu w lato 2018 po MŚ, ale nie wiadomo czy wtedy Perez nie będzie napalony już na inne nazwisko, Robert medialnie nie miałby szans nawet z podstarzałym Ronaldo czy nawet jakimiś Hiszpanami czy Benzemą, a w Bayernie może się stać największą gwiazdą. W Liverpoolu podobnie gdyby tam się zdecydował odejść. Wcale nie takie science-fiction moim zdaniem- klub z tradycją, trenerem który go odkrył dla wielkiego futbolu, byłby tam największą gwiazdą, zmiana otoczenia-nowe wyzwanie, język łatwy do opanowania, i mógłby liczyć na podobne zarobki albo i wyższe niż w FCB. Więc moim zdaniem albo wypełni kontrakt do 2019 w Bayernie albo odejdzie w 2018. Raczej nie przedłuży kontraktu, tak uważam.
03.10.2016 21:48
Schalke ogólnie w zarządzaniu klubem przeszło od tego sezonu na "serious mode" i ja od początku w ich grze widziałem właściwość i założenia w przeciwieństwie do zeszłych sezonów gdzie mimo lepszych startów i niby jakichś tam wyników w pucharach była bylejakość i przeciętność. Ten początek był testem na cierpliwość- zresztą nikt chyba nie zakładał rewelacyjnego efektu od razu: zatrudnienie duetu Heidel-Weinzierl na pewno było obliczone 3-4 lata całkowitej przebudowy działania klubu od strony sportowej, transformacji z klubidła które gdzieś tam się pląta między LM, LE a środkiem tabeli (Gazprom zawsze fundnie jakieś "gwiazdy" typu KPBoateng, Jurado, Raul czy Edu i jak im się zachce to czasem coś zagrają, czasem nawet świetnie raz na 2-3 miesiące, obok nich bezstresowo kopią sobie zdolne młodziki)- właściwie bez celu, wizji na przyszłość, założeń i stylu- w poważnego europejskiego gracza regularnie walczącego o top 3 a może i nawet ambitniejsze cele np. raz na 4-5 lat realnie walczącego o tytuł Bundesligi- na co ten klub pod każdym względem stać- mają świetną, jedną z najlepszych w Niemczech i Europie akademię juniorów, spory potencjał finansowo-marketingowy i dużą bazę fanów w całych Niemczech jak i poza granicami tego kraju.
Tam chyba właśnie pomalutku, powolutku ogarniają prawdy, które ich "ulubieni" sąsiedzi zza miedzy pojęli jakieś 5 lat temu. Lepiej późno niż wcale, bo takie HSV dalej nie rozumie nic. Teraz wywalają Labbadię i wstawiają Gisdola, co to ma niby dać? Co takiego Gisdol wielkiego osiągnął z Hoffenheim, że nagle teraz jest lepszym wyborem od faceta, który było nie było trenował Hamburg już rok czasu i zrobił z parodystów przynajmniej przeciętną grającą nieźle w defensywie, gryzącą trawę, dosyć stabilną i przewidywalną ekipę?
@KingWizard
Gladbach już za Favre było tragiczne na wyjazdach, a za Schuberta się to jeszcze pogłębiło, więc nie jest to w sumie jakaś wielka sensacja. W zeszłym sezonie mieli dłuuugie serie bez wygranej na wyjeździe.
02.10.2016 20:36
Żaden silny rywal. Tottenham to angielskie Leverkusen i zaraz w trymiga spuchnie. Realnie rywale są daleko z tyłu. Mistrzostwo na 100% dla City w tym sezonie.
02.10.2016 17:32
Ale w sumie to nie ma zbyt wielkiej różnicy między Bayernem Ancelottiego a Bayernem Guardioli.
29.09.2016 19:49
City ma najdroższych piłkarzy w Europie, a Legia najdroższych kibiców :D. Zamknięty stadion na Real.
29.09.2016 19:33
W Niemczech podatki są niewiele niższe niż w Anglii- gdyby było tak jak piszesz piłkarze masowo szliby do Bundes- ni do BPL.
29.09.2016 12:59
Tak czy owak gdyby przyszli z miejsca musieliby dostać minimum tyle co Lewy, Mueller albo Robben. Inaczej nie byłoby rozmowy.
29.09.2016 12:01
@Buyakuyaa
Co to znaczy "zajebiście wysokie"? Na pewno niższe niż we Włoszech i wyższe niż w Stanach. W Europie generalnie są wysokie podatki więc bardzo słaby argument.
29.09.2016 11:57
Żaden Sanchez ani Oezil nigdy nie przejdą do Bayernu. Wbijmy to sobie do głów. Oni na ten moment zarabiają więcej niż największe gwiazdy FCB.
29.09.2016 11:23
Poza tym gdzie tym nie płaczmy tak nad tym Werderem czy HSV bo w Hiszpanii i Anglii też co sezon jest masa ogórów grających fatalną piłkę, że oczy bolą, a wyników hokejowych jest nawet więcej niż w Bundeslidze.
29.09.2016 11:13
Nie bredźmy. Wiadomo, że liga hiszpańska jest silniejsza od niemieckiej ale bez przesady z tym regularnym laniem.. Gladbach i Leverkusen po dobrych meczach nieznacznie przegrały z Barcą Real bardzo szczęśliwie zremisował z BVB, Villareal w ogóle nie awansował do LM. Nie ma żadnej przepaści między obiema ligami- różnica na korzyść jest tylko taka, że w Hiszpanii są 2 superpotęgi do których "doskoczyło" Atletico, a w Niemczech jedna do której "doskoczyło" BVB. Poziom reszty- z góry na dół- jest bardzo zbliżony, z mniejszymi lub większymi wahaniami formy w trakcie sezonu.
29.09.2016 10:37
No Glik strzelił pięknego gola, ale wcześniej totalnie zawalił przy golu Chicharito :). Leverkusen miało sporo pecha, ogólnie dominowało w meczu, jednak 1 pkt na trudnym terenie w Monaco to nie jest zły wynik, w 2-meczu z rozczarowującym Tottenhamem wcale nie są skazani na porażkę.
28.09.2016 11:39
Jezu przestańcie bredzić! Nie ma czegoś takiego jak zwracanie się transferu z koszulek- klub dostaje tylko 20-30% z jednej sprzedanej koszulki głównym beneficjentem był jest i będzie producent- puma, nike, adik!!!! WBIJCIE TO SOBIE DO ŁBÓW!!!!!!! BĄDŹMY POWAŻNI!!!!!
27.09.2016 21:46
@Rizzitelli
Ale pamiętajmy też o tym, że BPL rośnie w takim tempie, że reszte finansowo odstawia na odległość galaktyk, i takiego Lewandowskiego może nie satysfakcjonować sam prestiż bycia w top3 najlepszych klubów świata, jeśli będąc chyba najlepszą typową 9-tką świata, z boiska będzie podnosił mniej niż wielu słabszych zawodników na kontraktach w Anglii.
26.09.2016 20:00
"Talent jakich wiele" ma już prawie 100 meczów na poziomie Bundes i minimum kilkanaście w LM, podobnie Draxler, czy Brandt- "zgaśnięci" czy nie są o wiele bardziej przydatni dla drużyny od propagowanego na siłę Portugalczyka. Goetze przychodził za prawie tyle samo jako piłkarz, który w podobnym wieku ciągnął BVB do mistrzostwa, Draxler wygrywał Puchar Niemiec. Sanches nie jest ani nad wyraz wybitnie utalentowany ani nawet nie ma wybitnych osiągnięć jak na swój wiek- szczególnie przyrównując do standardów i osiągnięć we wprowadzaniu młodych w Bundes. Goetze bywał tu mieszany z błotem za milion razy lepsze występy z golami i asystami, tutaj zaś jest już 2 miesiące za pasem a facet za 35 mln (bardzo dużo na standardy Bayernu, więc nie ważne czy ma 50, 5 czy 18 lat- oznacza to, że tu i teraz się od niego wymaga jakości na najwyższym poziomie) "ma jeszcze czas". Bądźmy uczciwi.
25.09.2016 13:12
Sanches na ten moment kompletnie nic nie pokazał i nie ma się czym podniecać. Nie bredźmy o młodości- Brandt, Sane, Max Meyer, Draxler pokazują lub pokazywali w tym wieku zdecydowanie więcej piłkarskiej powagi i ogłady po kilkudziesięciu meczach na poziomie Bundes, dawali też swoim drużynom zdecydowanie więcej niż głupie straty i faule. A w Bayernie na takie "ogrywanie" zwyczajnie nie ma czasu tam tu i teraz trzeba pokazywać najwyższy poziom, "rozwijać" to się można we Freiburgu.
24.09.2016 23:49
Mógł w ogóle tam nie iść, ale bzdety. A ogony w Monachium to byłoby to piękne i romantyczne zakończenie, ależ głupkowaci są co poniektórzy.
24.09.2016 23:42
Jakie staczają. Patrząc na to kto jest w czołówce i etap sezonu wszystko jest spokojnie do odrobienia. Bądźmy poważni. A HSV za Labadii to taka dziwna nieprzewidywalna ekipa, raz potrafi wyglądać jak amatorzy a czasem zaskoczy ogarnięciem w defensywie na europejskim poziomie.
Ciekawe czy mecz FCB puszczą na HotBirdzie czy nie.
24.09.2016 21:57
O qrwa! :D
https://www.youtube.com/watch?v=kVKDP20EyFc
24.09.2016 21:10
Akurat jeśli w HSV mają odrobinę oleju w głowie to powinni zostawić Labbadię bo on jest ostatnim do obwiniania za te porażki.
20.09.2016 22:36
A co ten Konig obraził się i już nie będzie pisał :-D?
17.09.2016 21:25
Sanches ma wiele do nadrobienia w kwestii gry na najwyższym poziomie w Bundes. Tacy zawodnicy jak Julian Brandt, Max Meyer czy Sane są dużo bardziej ułożeni od niego, odpowiedzialni.
17.09.2016 16:34
Uu co tam MU- Inter to się konkretnie ośmieszył. Przegrał u siebie z ekipą, która dostała od Celticu 5:2 :D.
Zdecydowany faworyt jak przed każdą kolejką może być tylko jeden- ale z tym dopisywaniem punktów bym nie przesadzał. Fakt- Schalke na tle Eintrachtu i Ingolstadt zaprezentowało się mizernie, ale Bayern w meczach z przeciętnym Freiburgiem i Bremą wprawdzie wygrał ale też nie powalał. Schalke to niezależnie od formy zespól wyższej klasy od wyżej wymienionych, poza tym nawet za Guardioli czasem potrafili się na te klasyki spiąć i postawić w miarę trudne warunki, to jedno- a drugie to ten ich trener, Weinzierl jest niezły jak zespół ma się bronić potrafi ich ustawić, w ofensywie jest natomiast bardzo toporny. Myślę, że szykuje się ciekawy mecz.
@Rufus
"Okaże się,czy to beniaminek spalił się wtedy na AA przed meczem z mocnym rywalem,czy też to Bayern pokazał klasę."- Bez przesady. RB pokazał klasę w tym sezonie- i to nie raz i nie dwa. A mecz z Bayernem to już odległa historia- w międzyczasie była przerwa zimowa, mini-okres przygotowawczy oraz okno transferowe. Można by było robić sobie nadzieje, że teraz "ujdzie z nich powietrze" i takie tam- ale na ten moment widać, że się znowu świetnie przez zimę zresetowali fizycznie i mentalnie, na dzień dobry odprawili groźnych w tym sezonie przeciwników z którymi Bayern czy BVB mieli poważne problemy. Teraz jest zupełnie nowe rozdanie. Inna sprawa, że będą dość mocno osłabieni przed starciem z BVB- nie zagra Werner oraz Forsberg.
03.02.2017 15:25
@Rizzitelli
Nikt nie da i to powoli się robi dla nich problem. Jak Guardiola chciał pozbyć się Harta (słusznie czy niesłusznie, na ten temat nie chcę akurat tu wszczynać dyskusji), to ponieważ w PL wszystkie "topowe" bramki są obsadzone nie miał go kto kupić. Za granicą pewnie i kilku chętnych by się znalazło, ale nikt nie był w stanie zapewnić mu satysfakcjonującej pensji. Dlatego przygarnęło go Torino, ale większość pensji i tak płaci City.
27.01.2017 14:07
Aubamayoung jest poza zasięgiem finansowym Bayernu- Dortmund oczekuje za niego min 60-70 mln i spokojnie tyle dostanie od Anglików albo Realu. To jest facet, który w ostatnim okresie kariery raczej poleci na kasę i nie zdziwi mnie nawet transfer do Chin.
22.01.2017 15:15
No tak a Bayern to drużyna zbudowana za grosze
21.01.2017 20:22
ogóry nie ogóry- z drugiej strony akurat najlepsze ekipy z Anglii miały kilka razy okazję mierzyć się z Bayernem Guardioli w LM i były zazwyczaj na tym tle równie bezradne co konkurencja w Bundes.
21.01.2017 20:19
Tak jak się spodziewałem- porażka z Bayernem nie zniechęci Lipska- bo niby czemu miałaby? Walka o mistrza do końca będzie ciekawa zwłaszcza, że oni mają luzik z pucharami- tylko liga.
21.01.2017 20:00
@Pawlszon
Nie tyle nie robił nic co razem z tatulkiem domagali się dla pseudogwiazdeczki specjalnego traktowania. W Realu Castilla był regularnie najsłabszym zawodnikiem, nie uczył się hiszpańskiego inni mieli się dostosowywać do niego. Nie tylko ci co ich wymieniłeś, nawet jeśli są trochę przeceniani to i tak nie ma porównania z tym oszustwem norweskim- w Bundes jest takich na pęczki. Do Gladbach nie przeszedł na wypożyczenie, bo by tam zwyczajnie przepadł. Myślę, że pobryluje jeszcze chwilę, a jak ludzie o nim zapomną to Perez wypchnie go do jakiejś Sandecji Nowy Sącz i będzie spokój.
20.01.2017 16:03
Goetze mówił, coś w stylu, że kocha Borussię i w Dortmundzie czuje się jak w domu ale deklaracji, że nie pójdzie do FCB nigdy nie złożył. Co do PEA to pewnie jest już po słowie z Realem albo którymś z angielskich potentatów i gadką o tym jak to nigdy nie przejdzie do Bayernu chce się przypodobać kibicom BVB :-).
20.01.2017 15:58
Amatorki w wykonaniu naszych piłkarzy ręcznych ciąg dalszy. I najlepsze jest to, że najbardziej d..py dają ci niby doświadczeni czyli Daszek, Jachlewski, Chrapkowski i Gierak. Wstyd i żenada.
16.01.2017 23:30
No zwycięzca jak najbardziej zasłużony, wyróżnienie dla Lewego chyba też ale co w dziesiątce robił Błaszczykowski? Wie ktoś?
08.01.2017 22:19
Hehe teraz buńczucznie piszą o łamagach, że nawet do pięt nie sięga itp. a za chwilę Ribery się znowu rozkraczy i będzie płacz, że nie ma wzmocnień i klub się stacza :D. A Brandt widzi i patrzy rozsądnie, że Bayern dla młodych piłkarzy to wybór gorzej niż katastrofalny. Z jednej strony można reprezentować bardzo słaby nie przystający do wymogów Bundes poziom i grać całkiem sporo ze względu na zapłaconą kasę, a z drugiej nie dostawać żadnych szans mimo niezłej dyspozycji. Zimowy transfer raczej zwiastuje to drugie. Chociaż moim zdaniem w lecie być może mógłby zaryzykować. Robben i Ribery młodsi nie będą, Costa i Coman z kolei nigdy nie przeskoczą pewnego poziomu i jest jasne, że nie mogą być na dłuższą metę podporą klubu walczącego o top 3 na świecie jeśli w Bundes każdy ich czyta już jak książkę, a młody Niemiec z twardymi referencjami i nadzieja reprezentacji w Bayernie jest pożądany pod każdym względem- nie tylko sportowym ale także marketingowym i wizerunkowym. Pewnie zaraz się posypie, że co ten meisterspieler pieprzy jak przecież Brandt nic nie osiągnął. No jak na swój wiek coś tam osiągnął na pewno zdecydowanie więcej np. Sanches. A poza tym- jeśli faktycznie "coś osiągnie" no to będą już za wysokie progi na Bayernu nogi bo zainteresują się Anglicy.
08.01.2017 22:17
Nawet jeśli byłoby krokiem "wprzód" to i tak tego nie powie. Odejście do Turynu oznaczałoby niższe zarobki a tego nikt poważny nigdzie i nigdy nie zrobi. Teraz to jest krok w tył, ale gdyby jakimś cudem JT zaproponował mu znaczącą podwyżkę, to być może ze względu na to, że jest to czołowy klub we Włoszech gdzie Veratti zna język i styl gry to nagle okaże się, że zawsze o tym marzył i kocha oraz kibicuje temu klubowi od dziecka. Teorie i motywacje można dorobić na poczekaniu. Do Chin np. można odchodzić ze względu na "ciekawy, ekscytujący projekt" i "szukanie nowych wyzwań" itd. Tzw. "kochanie" klubu i bycie tzw. "legendą" też ma wbrew pozorom swoją cenę- czasem niższą czasem wyższą.
08.01.2017 22:04
Czy ja wiem? Może właśnie wierzy w to, że Holger wniesie tam jakość w rozegraniu piłki, że coś wyniósł z tej jego "szkoły" dzięki czemu da mu dodatkowe opcje w obronie i łączeniu z pomocą. John Stones i Kompany to jednak straszliwe drewna w tym względzie. A z tą niby intensywnością w Anglii i "twardszą" grą też nie przesadzajcie.
07.01.2017 18:31
Przestańcie już tak fetyszyzować te niby wielkie zyski ze sprzedaży koszulek.
07.01.2017 13:51
Polsat Sport News usunięty z listy kanałów DVB-T.
04.01.2017 13:26
@buyakuya
11-3-1 to dla każdej drużyny w bundes poza Bayernem świetny wynik- i w przeszłości w 9/10 przypadkach dawałby na tym etapie sezonu minimum 2 miejsce, a czasami i pierwsze- więc nie deprecjonuj już tak tego Lipska jakoby jego miejsce wynikało tylko ze słabości BVB, bayeru, Gladbach czy Schalke, a nie dobrej gry Byków...
18.12.2016 16:31
No i miałem racje co do Vfl. Trochę złapali rytm i już to wszystko wygląda zupełnie inaczej, nie ma takiej typowej wyjebki jak zazwyczaj.
17.12.2016 19:50
a android to sie obrazil xD?
16.12.2016 22:15
Hoffenheim gra świetną piłkę. Nie przypadkiem zabrali pkt zarówno Lipskowi, FCB, a teraz być może i BVB.
16.12.2016 20:53
Tam chyba grają sami Amerykanie "gorszego sortu" bez sensu taka liga.
12.12.2016 14:59
@makalega
Ja będę obstawiał przy swoim. BVB się podniosła bo im zależało- gdyby wyniki się nie poprawiły na wiosnę Klopp by wyleciał i kto inny szukał rozwiązań- kredyt się wyczerpywał. Tamtych piłkarzy wywalili, bo totalnie przegięli- a zachowanie Draxa z transferem doskonale pokazuje podejście piłkarzy do gry w tym klubie. Pokopałem chwilę, myślałem, że sobie będziemy grać co roku w LM- nie- no to dziękuję, do widzenia. Takie MLS w bundeslidze. Sam transfer takiego kogoś jak Bendtner o wiadomej "renomie". Porównaj jakie było zaangażowanie w obronę, walkę takich ludzi jak Gustavo, Dante, Naldo tam a jakie w klubach w których grali wcześniej/później. Wolfsburg dalej trzyma na ławce tymczasowego trenera jak Hecking dawno poleciał. Tak robią kluby pragnące osiągnąć dobry wynik? Nie sądzę. Paradoksalnie myślę, że ratunkiem dla klubu będą cięcia finansowe. Skończą się czasy zblazowanych gwiazdek, byłych reprezentantów Niemiec- może postawią na młodzież jak Hoffe, Freiburg, Gladbach i zacznie to jakoś wyglądać. de Bruyne był wyjątkiem- on przychodził z Chelsea po wypożyczeniu w Werderze, chciał sie pokazać wybić, że Mou popełnił błąd. Zaprzeczenie archetypu piłkarza Wolfsburga.
12.12.2016 14:26
Poza tym taki Pogba np wolał LE z MU niż te wszystkie majstry Serie A z Juve a to o czymś świadczy. Jak przychodzi co do czego to przy wielkiej podwyżce piłkarze leją ciepłym moczem na trofea. Taka jest prawda.
12.12.2016 14:08
@ipiotrw
Dokładnie wyniki w LM wynikami- tutaj się może trafić słabszy mecz, trudne losowanie przy kiepskiej formie i już wylatujesz. Chodzi o poziom funkcjonowania klubu- Arsenal jest wielkim klubem czy to się komuś podoba czy nie- a "skąpy" Wenger na pensje i transfery wydaje więcej niż Bayern. Napoli, Roma absolutnie nie mają tu startu. Bayern może kupować ludzi z tych klubów a o gwiazdach AFC moze tylko i wyłącznie pomarzyć.
12.12.2016 14:01
@ipiotrw
Jeszcze było tam Schalke po drodze raz czy 2 razy poza tym jak jakimś cudem "ogór" prześliźnie się do 1/4 to też Real może być pewien, że go dostanie tak było w 2011 roku z APOEL-em, czy rok temu z Vfl.
12.12.2016 13:35
Roma to jest poziom Leverkusen. Technicznie to nie ogóry- pewnie- ale myślę, że w tym roku Atletico też nie narzeka. Na tym etapie to wymarzony rywal poza takimi okazjonalnymi przypadkami jak jacyś Belgowie czy Duńczycy.
12.12.2016 13:15
LM rozlosowana czas na gównorozgrywki!
12.12.2016 13:07
Tu nie chodzi o żadnego Kevina. A do BVB nie ma co porównywać nawet bo oni przynajmniej w między czasie fajnie pograli w LM i przechodzili kolejne rundy pucharu Niemiec. Tam nie ma żadnej presji na tych gwiazdach jak przechodzą do nich, jak wyjdzie mecz to fajnie jak nie to luz- trochę jak HSV tylko nie na tak tragicznym poziomie. Wszyscy Gustavo, Dante, Schurlee, Trasch, Draxler, Arnold, Kruse- to są/byli piłkarze o umiejętnościach na poziomie co najmniej takim, żeby sezon w sezon być w top 4- nikt mi nie wmówi, że takie Mainz czy Gladbach miewały lepsze składy niż Wolfsburg w ostatnich 6-7 latach.
12.12.2016 13:02
Ciekawe gdzie jest Android
10.12.2016 00:33
BS już w sezonie pomundialowym (14/15)- jeszcze w Bayernie zdradzał objawy formy "emerytalnej". Moim zdaniem karierę w repre Niemiec też zakończył za późno.
09.12.2016 19:16
@hoven
"Reprezentacja to inny poziom emocji i znacznie szersza widownia, której żadna liga czy rozgrywki klubowe nie przebiją"- klasyczny takbyłojestibędzizm i takie stanowiska też prezentują działacze, stąd też ich arogancja przy kupowaniu poparcia kolejnymi rozszerzeniami rozgrywek. Ale jeśli produkt się za bardzo "rozwodni" to ta widownia w najbogatszych i najbardziej atrakcyjnych marketingowo krajach się skurczy. Kibice zaczną dzielić turniej na fazy sparingów z Mauritiusami i poważnego grania od ćwierćfinałów. Ludzie generalnie odwracają się od TV i przy takich rozdętych imprezach z masą cieniasów i bubli stacje będą kombinować jakby tu obciąć koszty.
09.12.2016 19:08
@Rizzitelli
Wydoić dodatkowy hajs- to jasne. Ale to może się obrócić przeciwko nim. Bo o ile w UEFA i rozgrywkach klubowych o takim a nie innym kształcie LM, o kolejnych reformach i groźbie superligi decydują najpotężniejsze kluby z Niemiec, Anglii, Hiszpanii, Włoch i Francji- to w FIFA głosy tych federacji są warte tyle samo ile głosy Gibraltaru, Trynidadu, Martyniki czy Mauritiusa. Więc obietnicami zwiększania Mundiali różne Infantina mogą sobie kupować głosy od maluczkich, a mimo tego powiększać zarabiany hajs- no bo to przecież szansa na to, że na Mundialu pojawią się Indie, Chiny jakieś kraje Arabskie etc. Myślę, jednak że do czasu. Taka rozdęta impreza może mieć już problem z zapełnieniem ramówki TV i przez to być paradoksalnie mniej atrakcyjna dla najbogatszych TV. Części meczów nie będzie się opłacało po prostu pokazywać, takich np. Papua Nowa Gwinea-Mauritius. Może się okazać, że np. takie ARD/ZDF, które do tej pory szczodrze płaciło za całość praw do imprezy, teraz się zdecyduje na np. wyłącznie mecze reprezentacji Niemiec i turniej od ćwierćfinałów, albo inny okrojony pakiet- i inne bogate TV z pozostałych krajów pójdą ich śladem. Dodatkowo notorycznie ignorowane najpotężniejsze nacje mogą się w końcu wkurzyć i wzorem np. federacji południowoamerykańskich w kontekście Copa America- nie puścić największych gwiazd Niemiec, Włoch, Francji, Portugalii czy Hiszpanii na turniej. Niech wtedy Infantino zaprasza sobie Chiny i Indie- ale ciekawe czy te setki milionów będą oglądać jego mundial bez Ronaldo, Pogby, Niemców czy Włochów i czy hajs nadal się będzie zgadzał. Poza tym przez to uefowsko-fifowską wierchuszkę przemawia wielka arogancja- tzn. ich zdaniem kibice piłkarscy zawsze będą traktować mistrzowskie imprezy jako najważniejsze niezależnie od jakości turnieju i że tak było jest i będzie. Myślę, że się na tym przejadą- konsument w końcu- nawet największy fan, zazwyczaj poznaje się na wadliwości produktu. Ciekawy, bezprecedensowy ruch przed ostatnim Euro zrobiła hiszpańska spółka TV Mediaset. UEFA żądała absurdalnej kwoty za prawa tymczasem Hiszpanie twardo obstawiali, że zapłacą tyle i tyle albo w ogóle. I tak przewlekli ich aż do prawie ostatniego dzwonka- byli jedyną TV w kraju negocjującą zakup praw- aż w końcu UEFA stanęła przed wyborem: albo weźmie te parę milionów, albo zostanie z niczym. Więc tym sposobem Hiszpanie kupili prawa jako jedyni na świecie taniej niż za Euro 2012. Gdyby inne TV tak robił to skończyły by się przepych i balangi w FIFA i UEFA.
Z tymi 2/3-mi miejscami można rozwiązać to tak jak jest z rozstawieniami w LE tych drużyn co "spadły" z LM- tzn skopiować system chyba obowiązujący w Copa Libertadores. To i tak nie jest doskonałe rozwiązanie- bo ogólnie uważam, że 24 zespoły to bezsens i jestem przekonany, że ma to być przygotowanie pod kolejne "docelowe" huczne rozszerzenie Euro- do 32 zespołów.
09.12.2016 11:33
Co do pomysłu Infantino: Tak już teraz będzie. Cały ten futbol "reprezentacyjny" to dla piłkarskich elit takie brzydkie kaczątko, poziom leci na łeb na szyję, a tylko zawodników wołają na mecze eliminacyjne i drżą wszyscy o kontuzję. Więc wszystko zmierza do takich wakacyjnych półpoważnych kopanek, które trzeba odbębnić przed sezonem klubowym, gdzie będzie i Brazylia i Argentyna i Polska i Azerbejdżan i Niemcy i Tahiti i Palestyna, San Marino, wysepki Karaibów, Mordor, Narnia, Świat Dysku, Azeroth itp. Gawiedź będzie zachwycona, FIFA i UEFA również, Engele będą zapewniać, że nie ma już słabych drużyn. MŚ 2018 to prawdopodobnie ostatni turniej reprezentacyjny jaki z chęcią obejrzę.
08.12.2016 22:19
Serie A to ma opinię dobrej szkoły gry defensywnej, ale akurat czy Roma to nie wiem bo oni grają taki radosny football i sporo goli tracą.
08.12.2016 21:27
@hoven
Podpisuję się rękami i nogami pod tym co napisałeś odnośnie stylu preferowanego przez Guardiolę i ewolucji w piłce. I powiem więcej- styl gry np. takiego MU Mourinho to wstyd i żenada z tym budżetem i piłkarzami. I dlatego on czy Capello zostali pogonieni z Realu- nie tylko przez wyniki i szopki Mou, których wszyscy łącznie z piłkarzami mieli dość- ale również dlatego, że zarząd i fani uznali, że klub mieniący się królewskim nie może grać tak żałosnego, wręcz żebraczego futbolu, nie może w 10-tkę bronić się przed każdym trochę lepiej operującym piłką rywalem. Zwłaszcza, że rywale gry takiego zespołu uczą się znacznie szybciej (także ci słabsi, którzy nie zamierzają atakować w meczach z Realem/MU/Chelsea) niż tej niby nudnej i przewidywalnej "klepanki". Idealnym przykładem jest ostatni sezon Mourinho w Realu- antybarcelońska taktyka doprowadzona niby do perfekcji, 2 wygrane z Barcą w lidze i 1-dna w pucharze (przy czym pamiętajmy, że to była Barca od 0,7 zgłoś się)- tymczasem ta sama Barca w lidze ich zdystansowała o 10 pkt bo wielki Mou potracił punkty z ogórami, a w LM na lajcie ojechała ich BVB- czyli ekipa też potrafiąca grać piłką tylko inaczej niż Barca. I tu już "antybarcelona" genialnego supertaktyka nie zadziałała.
07.12.2016 19:41
Sprawdzian przed Atletico? Przy tych uwarunkowaniach w grupie raczej mecz z Atletico dla Bayernu to wprawka przed dalszą walką w Bundes, a nie na odwrót.
03.12.2016 21:42
Geniusz Lewego wszystko załatwia i tyle w temacie. Ancelotti dalej zagubiony jak dziecko we mgle.
03.12.2016 00:20
No ale bądźmy poważni. Jak można porównywać "słabą formę" Bayernu w lidze za Guardioli na wiosnę, kiedy przewaga w lidze była kilkunastopunktowa do obecnej sytuacji gdy Bayern Ancelottiego się męczy i nie ma nawet lidera. Do kogo niby ta "dobra wiadomość" i co ma z tym wspólnego obecna forma Barcelony? W Monachium problem jest dużo głębszy niż w Barcelonie czy grającej w kratkę BVB. Przede wszystkim RR pomału odchodzą do krainy wiecznych łowów, a następców nie widać. Owszem jest bardzo solidny Costa, który potrafi zagrać niezły mecz, ale w porównaniu z Franckiem czy Arjenem to zawodnik bardzo sztampowy, nie ma tego błysku łatwo go przeczytać. Nie jest to na dłuższą metę materiał na skrzydłowego podstawowej jedenastki klubu celującego w top światowy niezależnie od okoliczności. Sanches- nikt tego w klubie nie przyzna, ale to zawodnik baaaardzo niedojrzały, a 35 mln zostały wydane bardzo ryzykownie i raczej wyrzucone w błoto. Firmowymi przykładami Bundes jak mogą grać chłopcy w jego wieku jest Werner, są też inni jak Heinrichs, Meyer, Brandt, wcześniej Julian Draxler, Goetze w czasach "pierwszego BVB", nawet ten Coman. Można bredzić, że "ma czas" to i tamto, ale tamci faceci to był zupełnie inny poziom ogarnięcia taktycznego, użyteczności na boisku i temu nikt nie zaprzeczy- a nikt się tym aż tak nie podniecał, bo w Bundeslidze pewien level u młodych to norma. Patrząc na nich z czystym sumieniem można było powiedzieć, że za chwilę wyrosną z nich piłkarze kompletni. A z Portugalczykiem jest jakieś takie dopowiadanie, jakieś wymyślanie sytuacji których nie było, żeby tylko na siłę potwierdzać na każdym kroku jaki to wielki talent i że wzmocni Bayern na lata, podobnie jak z tym całym Odergaardem w Realu.
Po drugie obrona, i niekoniecznie mam tu na myśli dołek Boatenga i rozczarowującego trochę Matsa (to też oczywiście ma wpływ), ale od dłuższego czasu fatalnego Alabę i dającego się objeżdżać jak tyczka nawet przeciętniakom Bundes kapitana FCB. Wcale nie taki szybki Calhanoglu przy akcji bramkowej odjechał mu jak Porshe maluchowi. Spóźnia się, fauluje jest o wiele większym problemem dla Bayernu niż będący bez formy Muelller czy hejtowany tutaj niemiłosiernie Alonso.
Po trzecie- kupowany docelowo jako uzupełnienie Alonso musi grać na pełen etat- bo zarząd połasił się na jakiegoś niby-zdolnego młodziaka zamiast zachowywać się poważnie i porządnie wzmocnić środek pola.
Po czwarte- Mueller i tu chyba nie trzeba się zbytnio rozpisywać, oraz brak zastępcy dla Lewego choćby klasy Pizzarro. Nie może przez to odpocząć w żadnym meczu i siłą rzeczy ostatnio wpadł w dołek
Po piąte- brak stylu i pomysłu na grę u Ancelottiego. Owszem za Guardioli jeden czy drugi też okresowo wpadał w słabszy okres ale dzięki unikalnemu stylowi, który w niektórych meczach bywał wręcz 12-stym zawodnikiem Bayern potrafił wygrywać i dominować. Zupełnie inny był wygląd nawet półfinałowej porażki z Atletico, a zupełnie inny ostatniej grupowej porażki.
Po szóste- Budesliga. Kończą się czasy łatwych zakupów- sprzedawani zawodnicy do czołowych klubów BPL biją kolejne rekordy. Kiedyś Bayern nie tylko w trymiga rozkupiłby BVB, ale też wziąłby paru gości z Gladbach jako mocnych rezerwowych i zaoferował i ta 2-3 razy wyższą pensję niż w BMG, łatwo skusiłby takiego Chicarito , żeby został rezerwowym napastnikiem. Teraz te czasy się kończą. Kiedyś za 35 mln można było mieć każdego w Bundes teraz byle Gladbach wyśmieje taką ofertę i trzeba się musowo podniecać Sanchesem. Hummels to ostatni tak udany transfer Bayernu- wykorzystanie jeszcze "starych kontraktów" w Borussii jak była biedna. Zbliżają się bardzo ciężkie czasy dla tego klubu, czas nowych decyzji i przedefiniowania dotychczasowej polityki.
Na ten moment godną aspiracji jakość na najwyższym poziomie w FCB prezentują Neuer, Vidal oraz mimo ostatniego dołka Lewandowski.
30.11.2016 12:29
PSG akurat nic nie grało
23.11.2016 22:57
hehehehe, ale co jest najlepsze? Grający niezły mecz ( chociaż nie ma się jeszcze absolutnie czym podniecać) Sanches, w miarę ciągnie grę na tle mizerniutkiej reszty. Co robi supertaktyk, i zbawca Bayernu po niszczącym go przeklętym Pepie? Wpuszcza za niego będącego jak wiadomo ostatnio w rewelacyjnej formie Muellera! Logiczne, prawda panie @KoanGuardiola xDDDDDDDD?
23.11.2016 20:04
zajebista piosenka https://www.youtube.com/watch?v=bl9yIpCncKs
23.11.2016 00:19
@DarthSmd
"zresztą Muller został wyśmiany nawet po tym spotkaniu"- hehe, przez kogo przez Ciebie :-)? Pewnie do teraz codziennie w nocy płacze w poduszkę i nie może się pozbierać xDDD.
19.11.2016 21:47
Najlepsze jest to, że Borussia wcale nie grała jakiegoś wielkiego mecze- oglądałem ich prawie wszystkie w tym sezonie, i mieli kilka lepszych. Za Guardioli w FCB z takim zaprezentowanym poziomem gry by nawet nie zipnęli.
19.11.2016 21:28
haha miał do Bayernu przyjść de Bruyne, czy jest Xanax na sali, XD? 75 mln i Bayern został zdmuchany i zmieciony przez szejków.
19.11.2016 21:25
Heh :DD. No ale jak to mówiliście Koan i spółka? "Guardiola niszczy ten klub" czy się mylę? Za Guardioli pewnie też Bayern remisował z biedą z cieniasami i modlił się z nieprzekonującym (sic!) BVB o najniższy wymiar kary nie oddając żadnego porządnego strzału na bramkę, mając Lewego w takiej formie ;). Teraz dla Bayernu nastały wspaniałe czasy prawda @Koan xDDD?
19.11.2016 20:40
Nie żadne zero sprawiedliwości. Gównotaktyka wielkiego Mou- w którego zespole za 500 mln euro pojęcie dokładnego wyprowadzenia kontry nie istnieje. I po raz kolejny się mści.
19.11.2016 15:27
Hehe, Klinnsmann już chyba ostatecznie dokończył brukanie swojej legendy. W Bayernie już zrobił z siebie pośmiewisko, a teraz w kadrze USA się na nim poznali i okazało się, że to dyletant. Wychodzi na to, że w Niemczech tylko dał twarz rewolucji, którą od początku za jego plecami realizował tak naprawdę Loew...
19.11.2016 00:51
Heh... Najpierw 30 mln euro za faceta, który niecały sezon coś tam pokopał w Portugalii, teraz 25 mln za innego, który zagrał jeden mecz w Ligue 1 i 6 meczów w reprezentacji Luksemburga. I pomyśleć, że zarząd Bayernu kiedyś takie ruchy wyśmiewał i cechował się rozsądkiem...
17.11.2016 13:10
Hazard w granicach 40 mln? Minimum. Jeśli 30 jest za jakiegoś Sanchesa, to facet, który gra od wielu sezonów z powodzeniem w lidze angielskiej jest wart minimum 2 razy więcej. Veratti? Minimum 70-90 mln, nie ma innej opcji.
10.11.2016 14:33
Rummenige i spółka chcieli zatrzymać Guardiolę ale pikniki z AA, Mathaus, dziennikarzyny z Bilda i inne wsioki nie wyszli jeszcze z drewnianych chatek i wytworzyli beznadziejną atmosferę wokół FCB, w związku z czym Guardiola stracił motywację do pracy tutaj.
05.11.2016 18:34
hehe śmiać mi się chce :D. Jak był Guardiola, to od początku wg niektórych "niszczył ten klub", a teraz Carlo wg tych samych osób "trzeba dać czas". Hehe, czasodawacze jak nie przymierzając, swego czasu obrońcy Moyesa na devilpage.pl. Że lada chwila się doczekają Moyesbabies etc xDDDD.
05.11.2016 17:28
a z resztą wali mnie to
19.10.2016 23:40
@daroo
na razie w tej morderczej lidze idzie pewnie po tytuł, Arsenal w trymiga odpadnie z gry, a śmieszny tottenham napakowany kasą np wczoraj z pełnymi gaciami wybijał po autach piłkę w meczu z "ogórami" z Leverkusen.
19.10.2016 23:31
miał pecha co do kontuzji na ostatniej prostej, a z Atletico to już w ogóle megapech, że Mueller nie wykorzystał karnego, Atleti było miażdzone, a 2 tyg temu Carletto leżał i kwiaczał na calderon.
19.10.2016 23:17
Guardiola odniesie z CIty wielkie sukcesy czy się wam to podoba czy nie a zaściankowość zarządu Bayernu zostanie brutalnie ukarana.
19.10.2016 23:02
Bayern ancelottiego to dostałby tam 5 albo więcej
19.10.2016 22:59
za guardioli Bayern nie straciłby gola. Takie są fakty.
19.10.2016 22:56
Atletico czasem miewa problemy z zespołami próbującymi grać ich stylem, tzn. twardo w obronie, nieustępliwie, bez wirtuozerii. Jeśli Rosjanie będą mieć swój dzień (2:2 po dobrym meczu z PSV raczej ich odbudowało po batach z Bayernem, śladu w psychice już być nie powinno), to może być dla Atletico paradoksalnie cięższy mecz niż z FCB.
19.10.2016 14:44
@Daro ad LE
Zgadzam się. Dlatego mnie śmieszy to podniecanie się punktami dla ligi w LE bo też uważam, te rozgrywki za żałosne. Finał LE=mecz o 17-ste miejsce w Europie i tyle w temacie.
18.10.2016 23:17
To jest puchar pasztetowej a nie żadnej szmacianki
18.10.2016 23:09
@Klimas
No właśnie o tym mówię. O połączeniu paru rzeczy, kwocie itp. I także o tym, że on wcale nie urywa dupy nawet "jak na ten wiek"- zwłaszcza w kontekście Bundesligi. Nie tylko Dembele, Mor również, Goetze w tym wieku prowadził BVB do mistrzostwa, Brandt, Meyer, Alaba czy Draxler też pokazywali się będąc w tym wieku i okolicach z dużo lepszej strony, przede wszystkim biorąc pod uwagę dojrzałość i powtarzalność w grze, konieczną w piłce seniorskiej.
17.10.2016 23:08
Euro? Bardzo słaby turniej, nawet jak na reprezentacje ostatni był tragiczny. Dla mnie nikt tam niczego nie pokazał, może poza Payetem parę razy.
17.10.2016 22:28
Lubię ten liverpoolski akcent Jamiego Carraghera :D. Jak ktoś ogląda stream ze Sky Sports.
17.10.2016 21:59
Biegają wte i wewte ale bez ładu i składu.
17.10.2016 21:55
Nie, nie chodzi o to, że to "wina Sanchesa". Chodzi o to, że żaden z pozostałych graczy nawet bez formy nie może być porównywany z Portugalczykiem. Bo on nie ma pojęcia o co chodzi w grze Bayernu, o co chodzi w grze na tym poziomie w Bundes czy LM. Tyle.
Natomiast, Ancelotti chyba chciał zrobić wszystkim dobrze i wrócić do systemu Heynckessa- co jest niewykonalne, nie tylko dlatego, że nie gra już Kroos, że nie gra Mandzu czyli gościu o zupełnie innej charakterystyce niż Lewy, ale o to, że Robben i Ribery są co najmniej o klasę słabsi niż w tamtym sezonie. Guardiola miał na to sposób zmieniając Bayern w totalnego dominatora na boisku- uzależniając jakość bardziej od stylu niż personaliów, z Barcą nikt nie miałby najmniejszych szans i hejt jaki się polał na Pepa po tamtym meczu to komedia i debilizm tutejszych użytkowników (zwłaszcza, że akurat w tamtym meczu Guardiola dostosował taktykę do rywala i mimo tych wszystkich kontuzji gdyby nie błąd Neuera przy wyprowadzaniu piłki to udałoby się może zremisować w pierwszym meczu), z Atletico porażka o włos i pech Muellera- w rewanżu Bayern ich miażdżył, 2 tygodnie temu natomiast leżał i kwiczał.
17.10.2016 21:36
Ale następcy to jak z deszczu pod rynnę. I nie, żebym jakoś specjalnie bronił Heckinga bo zawsze uważałem go za przeciętnego trenera, ale Breitenreiter kompletnie sobie nie poradził w Schalke, a AVB to gościu kompletnie bez charyzmy, z Chelsea i Spurs wywalony na kopach, a w Zenicie mimo wielkiej kasy niczego nie osiągnął. No ale z tych 2 opcji to i tak chyba lepszy wybór.
JazGod akurat w sprawie Sanchesa ma moim zdaniem dużo racji. Tu nie chodzi o "brak wsparcia", że "młody", że cośtam. Ludzie, halo tu ziemia! To Bayern, jeden z 3 najlepszych klubów świata! Tu nie ma miejsca na ogrywanie się gościa do połowy rundy. Gdzie to wsparcie było dla Hojbierga, Weisera, Weihrauha, Gaudino, Greena, Rode? Czy ktoś by tym zawodnikom pozwolił grać kilka razy z rzędu w pierwszym składzie tak bezbarwnie i bezproduktywnie jak to robi RS? No raczej nie byłoby opcji- i dobrze- bo w wielkim klubie młody nie gra dlatego, że jest młody tylko dlatego, że ma już na ten moment do tego odpowiednie umiejętności. Tu i teraz. Ogrywać i nabierać doświadczenia to się można w Mainz czy innym Ajaksie, ale nie w Bayernie, nawet nie w BVB. O to właśnie chodzi JazGodowi (chyba) i mnie.
17.10.2016 20:15
@Skobry
No właśnie o to mi chodzi. O ten brak właściwie zainteresowania w Wolfsburgu, żeby na stałe zagościć np. w top4 mimo kasy, brak wizji w przekształcenia w wielki klub z prawdziwego zdarzenia jak np. w BVB i jak próbuje od tego sezonu to robić Schalke. Trudno w ich przypadku mówić o jakimś "cierpieniu" mam wrażenie, że w tym stadium czują się jak pączki w maśle. A co do RB to widzisz, że te zmiany im się chciało robić, a więc oznacza to, że byli zdeterminowani aby być na topie, mieli na to plan i byli gotowi na koszty. Myślę, że można zakładać, że będą wiedzieli jak doskoczyć do światowej czołówki również w piłce nożnej. Zwłaszcza, że widać, że bardziej stawiają na pokorę i pracę u podstaw a nie szybki sukces.
16.10.2016 23:49
Pewnie przesadziłem, mówiąc, że "3 poziomy niżej" ale fakty są takie, że np. nawet najbardziej marne i nijakie występy Goetze dla Bayernu były i tak dużo lepsze niż wszystkie mecze Sanchesa w barwach FCB (zobaczcie jaka dysproporcja- Goetzego potrafiliście zjechać za sezon z niezłymi statystykami, a Sanchesa, gostka za 30 mln euro, chwalicie za pojedyncze(!) udane zagrania ze słabym Eintrachtem). Natomiast i Mor i Dembele jednak w przebudowywanym BVB potrafią już brać odpowiedzialność na swoje barki i przede wszystkim ich gra jest dojrzała i ma ręce i nogi- wiadomo czasem zgrzyta zgranie, w BVB była jednak w przeciwieństwie do Bayernu kadrowa rewolucja jeszcze ostatnio przytrafiło się sporo kontuzji. A Renato? Gdyby nie hype, gdyby nie kasa na transfer to oglądałby starszych kolegów z ławki, trenowałby z nimi i może za rok-dwa podniósł swój poziom na tyle, żeby regularnie grać jako klasowy piłkarz, a może nawet gwiazda pierwszego zespołu. Na ten moment patrząc na faceta wydaje się, że nie ma on pojęcia o tym co ma robić na boisku, gdzie pobiec, do kogo podać, kiedy strzelić, kiedy dośrodkować etc. Swoją pozycję w piłce juniorskiej wyrobił przede wszystkim chyba dosyć dużymi gabarytami na ten wiek, niezłą szybkością, potem trochę pobłyszczał na marniuteńkim Euro. Gdzie jak gdzie, ale akurat w Bundeslidze w tym i podobnym wieku są goście (lub niedawno byli) dużo bardziej ogarnięci w tym temacie- po kilkadziesiąt meczów w Bundes i LM. Tylko, że tutaj chyba zarząd FCB chce koniecznie coś udowodnić, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Odergaarda w Realu. To w ogóle był strasznie dziwny transfer i w ogóle nie w stylu Bayernu. Za parę lat Carlo o tym napisze w aktualizacji swojej biografii- PR-signing jak z Odergaardem, a ten trener słynie z tego, że zarządowi nic a nic nie powie źle, taki ma styl.
Co do Lipska, to też wydaje się na ten moment za wcześnie- ale z Wilkami bym ich mimo wszystko nie porównywał. Właściciel RB wyraźnie dawał do zrozumienia, że zależy mu na trofeach i realnej walce o mistrza z Bayernem w perspektywie kilku lat. W Formule 1 czyli sporcie, w którym pieniądze są porównywalne z futbolem, tworząc od zera nowy team wyścigowy i doprowadzając go na szczyt, pokazał, że w takich sytuacjach raczej nie rzuca słów na wiatr. Natomiast Vfl mimo kasy, mimo gwiazd to mam wrażenie, że tam w zarządzie i VW na wynik jakiejś wielkiej presji nie ma, wystarczy im udział w Bundes i od czasu do czasu puchary i może jakieś trofeum (i nie miał na to wpływu ostatni szwindel z dieslami, wcześniej było podobnie). Nie było też- w przeciwieństwie do projektu RB- jakiejś wieloletniej wizji rozwoju, ot czasem udało się ściągnąć dobrych graczy, czasem trafił się ktoś światowej klasy jak de Bruyne i często nibydobrzy zawodnicy z "przeszłością", z małą motywacją do gry jak Dante, Naldo, Gustavo, Bendtner itd. Długi czas to drogą szło też Schalke, teraz z nią próbują zerwać i postawić na rozwój, ten sezon jest dla nich testem na cierpliwość jak chcą dorównać minimum BVB to muszą zaufać parze Heidel-Weinzierl na dłużej.
16.10.2016 22:00
Przestańcie nawet marzyć o Bellerinie. Nie ma, nie było i nigdy nie będzie takiej opcji, żeby Bayern sfinansował taki transfer.
A Sanches nadal jest katastrofalny. Wczoraj parę dryblingów jakichś tam sztuczek no ale większość bez sensu, na pograniczu straty/faulu. Taki Mor albo Dembele z BVB to 3 poziomy wyżej.
16.10.2016 19:30
Pewnym jest, że na tle ofert, które pewnie wtedy dostanie, ta od Bayernu będzie prezentować się bardzo przeciętnie.
14.10.2016 12:35
http://www.sport.pl/pilka/56,65080,20828696,1-liverpool-manchester-united,,1.html
Jakby ktoś chciał się dowiedzieć jak to jest z tymi "setkami milionów" widzów Premier League w Azji.
13.10.2016 19:04
Talenty ich ówczesnej miary jak najbardziej są, tylko, że teraz są na widoku i radarze całej Europy a zwłaszcza Anglii- a nie tylko Bayernu. 10 lat temu de Bruyne mógłby zdobyć dla Vfl jeszcze więcej asyst, a na Europie nie robiłoby to aż takiego wrażenia jak teraz. Nie mówiąc już o takich piłkarzach jak Xhaka czy Sane.
10.10.2016 13:46
Przecież nie inaczej było wcześniej (jeśli chodzi o obcokrajowców). Frąk przychodził z Marsylii jako perspektywiczny, Arjen jako facet po przejściach, niechciany w Realu i Chelsea, David jako młodziak wyjęty z Rapidu. Natomiast gwiazdy "już na dany moment" przychodziły tylko z Bundesligi, gdzie Bayern wykorzystywał: 1)dominująca pozycję finansowo-sportową pod każdym względem- i to się nie zmieniło
2)"taniość" Bundesligi pozwalające dosyć tanio wyjmować piłkarzy- kiedyś niewielu odchodziło za granicę, a sama Bundes miała raczej tylko opinię dostarczycielki tanich talentów do możnych, no i takiej ligi gdzie piłkarze nie zawsze sobie radzą za granicą- Oezil do Realu odchodził za 15(!!!) mln euro, Sahin podobnie, Khedira za jeszcze mniej, niskie klauzule piłkarzy etc.
3)renoma Bayernu jako dobrego miejsca rozwoju dla gwiazd Bundesligi/Niemców i odpowiednie środowisko do stania się gwiazdą również reprezentacji
A teraz zastanówmy się: punkt 1 dalej działa, ale dalej już jest gorzej. Transferując Goetzego, Lewego czy Hummelsa Bayern tak naprawdę wykorzystał jeszcze fakt, że BVB kiedy podpisywała kontrakty z tymi piłkarzami była klubem znacznie biedniejszym niż obecnie. Hummels był ostatnim takim transferem za tzw "rozsądne pieniądze". Pokazują to przykłady innych klubów jak Schalke, Gladbach czy Vfl- nawet mały Augsburg sprzedających swoich piłkarzy za ogromne pieniądze do Premier League. Oko Premier League patrzy na Bundesligę i widzi, że ta obecnie produkuje facetów bez kompleksów, bezproblemowo odnajdujących się w każdym systemie i każdych rozgrywkach potrafiących grać atrakcyjny futbol i dawać z miejsca bardzo wiele nowej drużynie jak np. Xhaka w Arsenalu. A ponieważ kasy tam mają jak lodu to wydają. I zapomnijmy o gwiazdach Bundes prących stadami do Bayernu. To se ne vrati. Jak Draxler odbuduje formę, będzie gwiazdą Vfl oraz reprezentacji to zaraz zgłosi się Real czy Barca z ofertą rzędu 60-70 mln, jak Julian Brandt dalej będzie się rozwijał tak jak się rozwija to Arsenal po odejściu Wengera skończy ze śmiesznymi Walcottami i Oxladami i przyzna, że to bezmyślne przepłacone beztalencia i z miejsca młodemu oferuje 2x tyle co Bayern, będzie też pamiętał o "karierach" Hojbierga czy Rodego. Podobnie Meyer, Goretzka etc. Sanches trochę pobłyszczał (do gry w Bundes jest totalnie nieprzygotowany- pod względem taktyczny, fizycznym i mentalnym, goni po boisku jak dziecko we mgle) na ogólnie bardzo słabym Euro- ale czy to jest piłkarz godzien bycia jednym z największych transferów Bayernu- jednego z 3 najlepszych klubów świata? Taka refleksja. Carlo Ancelotti bez ogródek w swojej biografii przyznał, że ten cały śmieszny Odegaard to był "PR-signing" i prezes Perez osobiście wymuszał te treningi z seniorami, mimo, że facet ewidentnie się nie nadawał. Mam wrażenie, że ta cała propaganda wokół Sanchesa niebezpiecznie zaczyna przypominać to co się od paru lat dzieje w Milanie.
09.10.2016 22:52
Raczej Nawałka zmieni ustawienie, Teodorczyk nie ma predyspozycji do gry przy 2 napastników.
09.10.2016 11:32
Jak nie chce odpowiadać to po co przychodzi na tę konferencję i robi głupie cyrki (mało inteligentny facet, więc efekt jeszcze bardziej żenujący niż słynne popisy Niszczyciela Klawiatur)? Przecież wie czego się spodziewać. Nawet towarzyszący mu koledzy z trudem ukrywali niesmak, mam nadzieję, że to ostatnie powołanie dla tego pana.
08.10.2016 14:04
Ale zarząd FCB mu ponoć już proponował najwyższy kontrakt w zespole, a on się na razie waha licząc jeszcze na jakieś korzystne odmiany.
03.10.2016 23:25
Nie mówię Liverpool TERAZ. Ale 2018-2019 rok to może być zupełnie inna bajka, inne opcje dla obu stron, inny układ sił, inna forma Lewego, inna sytuacja Bayernu.
03.10.2016 22:14
@yvaine25
A myślisz, że RL przedłuży kontrakt?
03.10.2016 22:09
Real ma zakaz, więc na pewno nie odejdzie w to lato ( raczej na bank im nie odwieszą, skoro pod Barcą się nie ugięli). Może odejść do Realu w lato 2018 po MŚ, ale nie wiadomo czy wtedy Perez nie będzie napalony już na inne nazwisko, Robert medialnie nie miałby szans nawet z podstarzałym Ronaldo czy nawet jakimiś Hiszpanami czy Benzemą, a w Bayernie może się stać największą gwiazdą. W Liverpoolu podobnie gdyby tam się zdecydował odejść. Wcale nie takie science-fiction moim zdaniem- klub z tradycją, trenerem który go odkrył dla wielkiego futbolu, byłby tam największą gwiazdą, zmiana otoczenia-nowe wyzwanie, język łatwy do opanowania, i mógłby liczyć na podobne zarobki albo i wyższe niż w FCB. Więc moim zdaniem albo wypełni kontrakt do 2019 w Bayernie albo odejdzie w 2018. Raczej nie przedłuży kontraktu, tak uważam.
03.10.2016 21:48
Schalke ogólnie w zarządzaniu klubem przeszło od tego sezonu na "serious mode" i ja od początku w ich grze widziałem właściwość i założenia w przeciwieństwie do zeszłych sezonów gdzie mimo lepszych startów i niby jakichś tam wyników w pucharach była bylejakość i przeciętność. Ten początek był testem na cierpliwość- zresztą nikt chyba nie zakładał rewelacyjnego efektu od razu: zatrudnienie duetu Heidel-Weinzierl na pewno było obliczone 3-4 lata całkowitej przebudowy działania klubu od strony sportowej, transformacji z klubidła które gdzieś tam się pląta między LM, LE a środkiem tabeli (Gazprom zawsze fundnie jakieś "gwiazdy" typu KPBoateng, Jurado, Raul czy Edu i jak im się zachce to czasem coś zagrają, czasem nawet świetnie raz na 2-3 miesiące, obok nich bezstresowo kopią sobie zdolne młodziki)- właściwie bez celu, wizji na przyszłość, założeń i stylu- w poważnego europejskiego gracza regularnie walczącego o top 3 a może i nawet ambitniejsze cele np. raz na 4-5 lat realnie walczącego o tytuł Bundesligi- na co ten klub pod każdym względem stać- mają świetną, jedną z najlepszych w Niemczech i Europie akademię juniorów, spory potencjał finansowo-marketingowy i dużą bazę fanów w całych Niemczech jak i poza granicami tego kraju.
Tam chyba właśnie pomalutku, powolutku ogarniają prawdy, które ich "ulubieni" sąsiedzi zza miedzy pojęli jakieś 5 lat temu. Lepiej późno niż wcale, bo takie HSV dalej nie rozumie nic. Teraz wywalają Labbadię i wstawiają Gisdola, co to ma niby dać? Co takiego Gisdol wielkiego osiągnął z Hoffenheim, że nagle teraz jest lepszym wyborem od faceta, który było nie było trenował Hamburg już rok czasu i zrobił z parodystów przynajmniej przeciętną grającą nieźle w defensywie, gryzącą trawę, dosyć stabilną i przewidywalną ekipę?
@KingWizard
Gladbach już za Favre było tragiczne na wyjazdach, a za Schuberta się to jeszcze pogłębiło, więc nie jest to w sumie jakaś wielka sensacja. W zeszłym sezonie mieli dłuuugie serie bez wygranej na wyjeździe.
02.10.2016 20:36
Żaden silny rywal. Tottenham to angielskie Leverkusen i zaraz w trymiga spuchnie. Realnie rywale są daleko z tyłu. Mistrzostwo na 100% dla City w tym sezonie.
02.10.2016 17:32
Ale w sumie to nie ma zbyt wielkiej różnicy między Bayernem Ancelottiego a Bayernem Guardioli.
29.09.2016 19:49
City ma najdroższych piłkarzy w Europie, a Legia najdroższych kibiców :D. Zamknięty stadion na Real.
29.09.2016 19:33
W Niemczech podatki są niewiele niższe niż w Anglii- gdyby było tak jak piszesz piłkarze masowo szliby do Bundes- ni do BPL.
29.09.2016 12:59
Tak czy owak gdyby przyszli z miejsca musieliby dostać minimum tyle co Lewy, Mueller albo Robben. Inaczej nie byłoby rozmowy.
29.09.2016 12:01
@Buyakuyaa
Co to znaczy "zajebiście wysokie"? Na pewno niższe niż we Włoszech i wyższe niż w Stanach. W Europie generalnie są wysokie podatki więc bardzo słaby argument.
29.09.2016 11:57
Żaden Sanchez ani Oezil nigdy nie przejdą do Bayernu. Wbijmy to sobie do głów. Oni na ten moment zarabiają więcej niż największe gwiazdy FCB.
29.09.2016 11:23
Poza tym gdzie tym nie płaczmy tak nad tym Werderem czy HSV bo w Hiszpanii i Anglii też co sezon jest masa ogórów grających fatalną piłkę, że oczy bolą, a wyników hokejowych jest nawet więcej niż w Bundeslidze.
29.09.2016 11:13
Nie bredźmy. Wiadomo, że liga hiszpańska jest silniejsza od niemieckiej ale bez przesady z tym regularnym laniem.. Gladbach i Leverkusen po dobrych meczach nieznacznie przegrały z Barcą Real bardzo szczęśliwie zremisował z BVB, Villareal w ogóle nie awansował do LM. Nie ma żadnej przepaści między obiema ligami- różnica na korzyść jest tylko taka, że w Hiszpanii są 2 superpotęgi do których "doskoczyło" Atletico, a w Niemczech jedna do której "doskoczyło" BVB. Poziom reszty- z góry na dół- jest bardzo zbliżony, z mniejszymi lub większymi wahaniami formy w trakcie sezonu.
29.09.2016 10:37
No Glik strzelił pięknego gola, ale wcześniej totalnie zawalił przy golu Chicharito :). Leverkusen miało sporo pecha, ogólnie dominowało w meczu, jednak 1 pkt na trudnym terenie w Monaco to nie jest zły wynik, w 2-meczu z rozczarowującym Tottenhamem wcale nie są skazani na porażkę.
28.09.2016 11:39
Jezu przestańcie bredzić! Nie ma czegoś takiego jak zwracanie się transferu z koszulek- klub dostaje tylko 20-30% z jednej sprzedanej koszulki głównym beneficjentem był jest i będzie producent- puma, nike, adik!!!! WBIJCIE TO SOBIE DO ŁBÓW!!!!!!! BĄDŹMY POWAŻNI!!!!!
27.09.2016 21:46
@Rizzitelli
Ale pamiętajmy też o tym, że BPL rośnie w takim tempie, że reszte finansowo odstawia na odległość galaktyk, i takiego Lewandowskiego może nie satysfakcjonować sam prestiż bycia w top3 najlepszych klubów świata, jeśli będąc chyba najlepszą typową 9-tką świata, z boiska będzie podnosił mniej niż wielu słabszych zawodników na kontraktach w Anglii.
26.09.2016 20:00
"Talent jakich wiele" ma już prawie 100 meczów na poziomie Bundes i minimum kilkanaście w LM, podobnie Draxler, czy Brandt- "zgaśnięci" czy nie są o wiele bardziej przydatni dla drużyny od propagowanego na siłę Portugalczyka. Goetze przychodził za prawie tyle samo jako piłkarz, który w podobnym wieku ciągnął BVB do mistrzostwa, Draxler wygrywał Puchar Niemiec. Sanches nie jest ani nad wyraz wybitnie utalentowany ani nawet nie ma wybitnych osiągnięć jak na swój wiek- szczególnie przyrównując do standardów i osiągnięć we wprowadzaniu młodych w Bundes. Goetze bywał tu mieszany z błotem za milion razy lepsze występy z golami i asystami, tutaj zaś jest już 2 miesiące za pasem a facet za 35 mln (bardzo dużo na standardy Bayernu, więc nie ważne czy ma 50, 5 czy 18 lat- oznacza to, że tu i teraz się od niego wymaga jakości na najwyższym poziomie) "ma jeszcze czas". Bądźmy uczciwi.
25.09.2016 13:12
Sanches na ten moment kompletnie nic nie pokazał i nie ma się czym podniecać. Nie bredźmy o młodości- Brandt, Sane, Max Meyer, Draxler pokazują lub pokazywali w tym wieku zdecydowanie więcej piłkarskiej powagi i ogłady po kilkudziesięciu meczach na poziomie Bundes, dawali też swoim drużynom zdecydowanie więcej niż głupie straty i faule. A w Bayernie na takie "ogrywanie" zwyczajnie nie ma czasu tam tu i teraz trzeba pokazywać najwyższy poziom, "rozwijać" to się można we Freiburgu.
24.09.2016 23:49
Mógł w ogóle tam nie iść, ale bzdety. A ogony w Monachium to byłoby to piękne i romantyczne zakończenie, ależ głupkowaci są co poniektórzy.
24.09.2016 23:42
Jakie staczają. Patrząc na to kto jest w czołówce i etap sezonu wszystko jest spokojnie do odrobienia. Bądźmy poważni. A HSV za Labadii to taka dziwna nieprzewidywalna ekipa, raz potrafi wyglądać jak amatorzy a czasem zaskoczy ogarnięciem w defensywie na europejskim poziomie.
Ciekawe czy mecz FCB puszczą na HotBirdzie czy nie.
24.09.2016 21:57
O qrwa! :D
https://www.youtube.com/watch?v=kVKDP20EyFc
24.09.2016 21:10
Akurat jeśli w HSV mają odrobinę oleju w głowie to powinni zostawić Labbadię bo on jest ostatnim do obwiniania za te porażki.
20.09.2016 22:36
A co ten Konig obraził się i już nie będzie pisał :-D?
17.09.2016 21:25
Sanches ma wiele do nadrobienia w kwestii gry na najwyższym poziomie w Bundes. Tacy zawodnicy jak Julian Brandt, Max Meyer czy Sane są dużo bardziej ułożeni od niego, odpowiedzialni.
17.09.2016 16:34
Uu co tam MU- Inter to się konkretnie ośmieszył. Przegrał u siebie z ekipą, która dostała od Celticu 5:2 :D.
15.09.2016 23:25