Szacunek szacunkiem, ale żeby przepraszać piłkarza za gwizdy, to śmieszne jest..
Jeśli chodzi o stadionowe klimaty, to zdecydowanie bardzie wole Polskę i Warszawę , ale to przecież bandyctwo :)
26.05.2012 12:35
Robben powinien zostaći nie ma innej opcji. Tu się zgodzę. Nadal jest to jeden z największych. Będę mu pamiętać mecze z Manchsterem np do końca jego kariery;)
Trzeba też pokazać grajkowi, kiedy gra słabo i tyle. Mam go wielbić za każdy jeden dobry mecz, a za zły nic nie mówić?
26.05.2012 12:32
Ludzie.. kibice zachowali się źle? Wy chyba nigdy meczu po za kompem i tv nie oglądaliście.. Dobrze, żę mu pokazali, że odwalił lipę i tyle !!! Po pierwsze grał tylko dla Oranje, po drugie spartolił kluczowe momenty. Piłkarz genialny, ale trzeba pokazać kiedy grają piach !!!!! Nie po to tyle zarabia, nie po to ma status gwiazdy. Słabszy mecz, to niech zgra z fc augsburgiem, a nie Chelsea w finale LM, w meczu o mistrza z Borussia...
Kibice be, bo gwizdali na biednego Robbena... Ludzie, błagam Was :)
24.05.2012 23:19
Panowie, na forum jest temat kibiców z WArszawy.. poruszałem go raz, piszcie, to możemy się zgadać :)
27.04.2012 09:16
piechot10 , 100% racji. Generalnie w NIemczech jest pare kozak grup kibicowskich, tak jak Dynamo Drezno, BOrussi(obu) itp. Zachęcam szczególnie objerzeć te wideo
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7YuJDZ7sknk
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SWzS77pQU6Y
;]
Kibice Bayernu(Ci przychodzący na mecze) to kibice sukcesu.. Bayern był jest i będzie największym klubem w Niemczech , to się też wiąże z takimi kibicami.. patrz Barcelona, Real. Owszem, np my jako kibice FCB w Polsce zazwyczaj jesteśmy gnębieni , bo tych jest stosunkowo nie wielu :) Choć w Niemczech Bayern ogólnie też jest nielubiany, to nie zapominajmy o FC HOLLYWOOD - nie jest bez znaczenia.. Np: Wisła Kraków też pokazała po ostatnich meczach jakich ma kibiców :-) Podobnie jest tutaj , brak sukcesów , brak dopingu.. Czy ew. słaby. To, że stadion się zapełnia, nie idzie zawsze z jakością kibicowską, również Schickeria. Chciałbym żeby było inaczej :-) ale tak nie jest...
A co do samego meczu, był po prostu beznadziejny. Mieli optyczną przewag,e ale co z tego??!! To, że długo trzymali piłkę, bo podawali dużo w środku pola? I co z tego? Chciałbym żeby dłużej przy piłce, ale nie jara mnie gra al'a Barcelona "Podaj do bramkarza żeby podnieśc statystyki podań " i potem Visca el dzieci się jarają, że 300 podań było, z czego 60 to bramkarz, drugie 60 obróńca-obrońća, 30 w środku pola, i reszta może idzie na ładną klepkę, którą grać bez wątpienia potrafią. Tyle, że są również statystami i w takim meczu, który się przegrywa - nie widzę sensu posiadania lepszych statystyk po za golami. I co z tego, że grali lepiej?? Przegrać obecnie z Borussią, to jeszcze większy wstyd niż 2 lata temu !!
Dlaczego? Podnieśli swój poziom, chcą się równać z FCB (jeszcze im brakuje ;] ), ale wygrywając 3 raz upokarzają ich.. w Bawarii wsszyscy nosa zadzierają, a nic z tego nie ma. Zauważcie, że już nawet (!!!!!) Uli nabrał pokory i z dystansem mówił o wyniku. A rok temu o zjechaniu bvb... chcą udowodnić, że są lepsi a przychodzi bezpośredni pojedynek, to w tyłek :/ Po za tym gadanie, że byli lepsi... wcale bajecznej piłki nie grali, nie obili 10 razy słupka, sędzia nie zabrał (czytaj nie, nie odgwizdał ) karnego, nie dał Borusi gola ze spalonego... nikogo czerwoną nie ukarał.. fakt, że na początku był mocno stronniczy, gwizdał (za przeproszeniem) " z dupy" ręki, faule dla bvb, a w drugą stronę nic.. ale nie odwzorowało się to tak bardzo na grze...
Moment w którym prowadzili goście i dalej zaczeli cisnąć pokazał, jak żałosna była gra w tym spotkaniu. Wcale nie parkowali autobusu !! To nie był np Real z Barcelona, co tylko bronił.. atakowali i to bardzo rozsądnie i o zgrozo skutecznie, a co śmieszniejsze Lewandowski i Piszczek pokazywali raz po raz, jak się gra:/ Choć są na niższym poziomie, a szczególnie Piszczek (nadzwyczaj przeciętny grajek ligowy , a to jak potrafi się zgrać z drużyną to poezja.. ).
Bvb się zepnie na Ligę Mistrzów, jeśli wygra, to mogę się założyć, że zgubi punkty w lidze. Nie są w stanie utrzymać takiego tempa na dwóch frontach. Jeszcze gdyby to była LE, to może.. ale w pucharach są ostatnio nadzwyczaj rzaadko, o LM nie wspominając.. presja i kondycja ich 'zje'. Samo to, jak się ścisneli na Bayern.. niesamowity mieli pressing, liczyłem ,że się zmeczą.. Arsenal może dadzą jeszcze rade, ale to się skończy :-) A Bayern takim nakładem sił nie będzie musiał grać z każdym w lidze... Będą głodni teraz wygranych i pewno znów zaczną cisnąć serie w lidze.. OBY! ;]
21.11.2011 16:42
jesli ktoś cche w Warszawie obejrzec... do 16 jak sie ktos ogarnie, to mozna w szerszym gronie zobaczyc porazek Borussi :)
http://bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?t=1693&start=15
19.11.2011 13:05
jeśli ktoś chciałby się zebrać w Warszawie na meczyk, to zapraszam do tematu na forum :) http://bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?p=140118#140118
18.11.2011 11:03
Jak się znajdą chętni , to mógłbym pomyśleć coś żeby ogarnąć temat u siebie, są warunki do oglądania :) Szczegóły na forum http://bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?p=140118#140118
18.11.2011 11:01
Czesiu, co do Twojego spisu, to na pewno nie srednia frekwencji, no chyba, ze z dwoch ost meczów :D We włoszech dobra frekwencja? Inter na 7 miejscu? Chyba dodali kibicow Interu do kibicow z Milanu z dwoch roznych spotkań i im to by wyszło :) tam frekwencje są słabe, doping na miernym poziomie... Kibicowska Europa to Grecja, Turcja, Polska, Niemcy, pojedyńcze kluby z Anglii(teraz jest tam piknik - kiedyś było piekło).. Frekwencyjnie nawet tak się to przekłada +/-. Oczywiście Barcelona może się tez pochwalić frekwencją, ale to akurat nikogo nie dziwi. Tam natomiast macha się białymi chusteczkami, krzyczy 'ole' i klaszcze na (niejedno ) dobre zagranie. Zresztą frekwencyjnie, jak sami wiemy, to i Bayern top lista. Zresztą, jak cała Bundesliga... Co do ruchu ultras, to zdecydowanie BvB przewodzi, a już na pewno dopingiem. Nie wnikam w oprawy itp, bo tu dokładnie się nie orientuje, a po za tym Bayern w tym akurat nieźle wychodzi. DOping tez jest na dobrym poziomie.. ale jest dużo pikników i nie raz są zamuły. Jak na taki stadion, to cienko... Zeby takie rzeczy oceniać(nie mówię tu o sobie), to też trzeba przeżyć kilka ładnych spotkań i poczuć takie prawdziwe pierdolnięcie, aż dreszczyk przejdzie, gdy cała trybuna ultras, a już stadion kompletnie ryknie. To jest coś! To, że ktoś raz głośniej ryknie.. 3 razy usłyszałem Inter' w meczu, toż to nic..;)
24.02.2011 08:20
KrzysiekFCB napisał. .. Huntelaar: Schalke - ni chuja, Real i Milan to zweryfikowal '
hmm.. sprawdź ile huntelaar grał w realu, ile wchodził z ławki, a wtedy się zdziwisz :) ehh.. ludzie to są dziwni czasem. Statystyke miał świetną, podobnie jak Owen, gdy do nich przyszedł. Natomiast za słabe nazwisko i poszedł 'w pizdu'. ;] Może nie do końca kwestia nazwiska, ale Ci ludzie(tu głównie chodzi mi o huntelaara, ale chciałem pokazać, że real to kretyński klub i sprzedaje zawodników świetnych - Robben, Makalele, Huntelaar ) , a kupuje szroty - Higuain. TAka prawda, niestety. Higuain jeszcze te blisko 20 goli strzela, ale wyobrazcie sobie, jak Toni marnowal 2 setki na mecz, to Higuain ich marnował 6. Ot różnica.. Co do Klaasa, to akurat moim zdaniem zniszczył go real, bo tam był w formie, a nie chcieli dać mu grać.. Cóż, bywa :] A szkoda jego talentu, ale chłopak jeszcze może błysnąć (choć Ruudem drugim pewnie nie będzie, a też wielka szkoda, bo jest dokładnie[!] takim samym typem napastnika. kopia, tylko nie tak dobra .. ) Pozdrawiam.
15.01.2011 02:34
http://legionisci.com/news/38293_LL_on_tour_Bayern_-_Hannover.html
fajny artykuł o stadionie Bayernu ;)
08.07.2010 21:54
o masz. mówiłem, że specjalistą nie jestem ;d O ile akurat wiem, że tak się pisze, to bardziej była literówka ... a takie mi się wkradają często . :p ale dlatego mówiłem, że sam dużo błędów robię ;-)
Aczkolwiek, nawet, jak zrobię błąd, a ktoś mnie poprawi, to raczej staram się to zapamiętam, aniżeli na kogoś naskoczyć. Po za tym Bartku, nie rozumiem , skąd Twój naskok. Ja wcale nie uważam się za aflę i omegę, jak to określiłeś, ale spoko . Po prostu uważam, że czasami ignorancja, co do własnego "języka" jest zbyt duża... a ludzie wtedy reagują - nie wiedzieć czemu z jakąś agresją, jakby kto ich obrażał.
p.s.
A mnie z racji tego, ze jestem kibicem Bayernu interesuje, kto jest partnerem ;-)
Aha.. i też nie kibicuje Niemcom i nie jestem i nie darze ich sympatią, ale ciesze się, że pokonali Argentynę. Grają teraz po prostu nieziemską piłkę ... ładną ,skuteczną, po prostu zajebistą :] zasługują na majstra.
04.07.2010 14:35
heheh. nie mogłem się powstrzymać od komentarza, bo aż mnie rozbawiło. FcBayernFan ma trochę więcej racji co do piłki, ale Neymar7 powiedział, co powinien i ma 100% racji. Takie błędy na poziomie podstawówki są, albo i niżej(bo w sumie takich błędów w podstawówce chyba się nie robi ;d ). Czepialstwo, czepialstwem, czasami ludzie są zbyt dużymi natrętami - ale znać zasady ortografii i to własnego języku w szczególności, to raczej podstawa. Nie wstyd, nie głupota, nie czepialstwo. Jeśli ktoś, za takie coś od kurew wyzywa, bo ktoś go poprawił, a z kolei sam języka nie zna, to bez komentarza. .. Bo zdaje się, że brakuje i czegoś oprócz ortografii jeszcze ... :) sam językoznawcą nie jestem, ale jakieś minimum musi obowiązywać. Niedługo, to będzie tak dużo błędów, że wszystkie formy będzie uznawać się za poprawne i wszyscy szczęśliwie będą mówić poszłem, wziełem i pisać Kowalski'ego, jak to kolega wyżej zauważył. :) a dla na Neymara powiem tyle, że nawet na oficjalnej stronie Urawa'y (:D ) jest odsyłacz na of. stronę Bayernu. To, że te kluby współpracują, to chyba nie od dziś wiadomo :-) Tzn, bardziej tu mówimy o marketingu. Wiadomo, że oprócz MU i kurewskich, to Bayern jest najbardziej rozpoznawalną marką w Azji. :) A co do Nurnbergi, to może się stała filialnym klubem Bayernu? Albo po prostu zbieżność, że słaby klub i zawodnicy Fcb mogą ich wzmocnić, a FCB to tylko na ręke . : )
Pozdrawiam.
04.07.2010 09:36
Chociaż u Ciebie też to widzę inaczej, z kwestii Twojego pochodzenia i jeśli czujesz jakiś sentyment do tego kraju z różnych Twoich powodów( w to już nie wnikam ) , to też inna kwestia . Jeśli ktoś, tylko i wyłącznie dlatego pisze MY o Niemcach, Hiszpanach, Anglikach(itp...), bo kibicuje Bayernowi, Barcelonie, czy MU - to jest dla mnie śmieszne .
Choć swoją drogą, że ksenofobem nie jestem, ale np takim Niemcom historii mimo wszystko tak łatwo nie zapomnę. Po prostu, jak każdy, kto miał historie w szkole - wiem co wyrządzili(ok, nie używamy tylko argumentów - niemcy sa zli , bo zabijali i na nas najechali). Jakoś nie przechodzi mi to 'było kiedyś, minęło. co maja do tego obecne Niemcy" niby nic, ale dla mnie to ma znaczenie jednak ... Z innej beczki, nie oznacza to, że wytępiłbym ich w rewanżu, czy z każdego po kolei wyzywał ... ale po prostu zostaje mi to w pamięci, a pojedynki piłkarskie między nimi, a nami mają dla mnie dodatkowy smaczek ;-) Tego nic nie zmieni, ale to już akurat tylko i wyłącznie moje zdanie - może i przesadne, dlatego też do tego tak nie nawiązuję. Chodzi mi o to, jak zaznaczałem o ogół, jaki by to kraj nie był. A to, że dla mnie, i zapewne niektórych Niemcy szczególnie, to już inna bajka( z innej beczki, że Polacy swojego czasu nie byli, też się dopuszczali masowych mordów, chociażby na Czechach, więc takie kwestie mogą być kontrowersyjne. . ) ...
:)
23.06.2010 22:59
p.s. Spree:
A jak będzie mecz Polska - Niemcy, nie mam żadnych wątpliwości komu kibicować... ;] W końcu dlatego na nich wciąż narzekam, nie raz z nich kpie, bo... Są mi bliscy, wzbudzają emocje, bo biegają z orzełkiem na piersi - do którego czuję największe przywiązanie(nie łapać za słowo, ani nie wyciągać frazy z kontekstu). Dlatego zawsze przejdzie mnie dreszcz, gdy zbliża się ich mecz, gdy usłyszę hymn, a już tym bardziej, gdy zaśpiewam go w raz z tymi ludźmi na stadionie. A jeśli chodzi o to, że Polscy kopacze( w szczególności, umówmy się. To, że grają, jak patałachy, to już zupełnie inna bajka. Po prostu nieco im się w du... poprzewracało. Za dużo zarabiają najwidoczniej. To nie musi oznaczać, że przestanę im kibicować, bo słabo grają. Będę miał wciąż nadzieję na lepsze :] ale nie będę mówił, ani o Niemcach, ani o Portugalczykach i innych "MY", bo grają lepiej, ciekawej. To już podobna zasada, jak bym teraz biegał i krzyczał, barca, barca, bo jacy to nie są zajebiści. Religijny też się na tyle nie czuję - żeby wierzyć w zasadę - wszyscy jesteśmy sobie braćmi, a podział ze względu na pochodzenie i kulturę, to tylko zbędny podział. Sądzę, że to w ogóle jest surrealistyczne podejście. :) Po za tym, to, że się odróżniam od ludzi z innej nacji, nie musi wcale oznaczać, że nie traktuje ich jako 'bliźniego swego', tudzież gorszego/lepszego :) ale to też już kompletnie inna dyskusja...
23.06.2010 20:02
No to mi nie chodzi nie o to, że Niemcom kibicować nie można. Sam im może nie kibicuję, ale doceniam, gdy grają ładnie i wtedy życzę im finału, bo zasługują. A wszystkim Bawarczkom życzę jak najlepiej. :) Nigdy w życiu nie napiszę o Niemcach (zresztą o żadnym innym państwie, tzn ludziach z innego państwa), jako MY. Ja jestem Polakiem, nie czuję się Niemcem, nie mam drugiego paszportu(takich ludzi jestem w stanie zrozumieć - mi to naprawdę nie chodzi o to, żeby komuś dogryźć. Dla mnie to po prostu nie pojęte), nie wychowałem się tam, nie żyłem tam, wywodzę się z innej kultury, innego narodu, przede wszystkim, mam inne miejsce narodzin, żyje w tym (jaki by nie był) kraju od małego ... To jest moja kultura i tu czuje emocjonalną i kulturową więź(co nie oznacza, że muszę postrzegać Polskę w samych pozytywach, bo to zupełnie co innego). Ew. gdy Polacy grają czuje dreszczyk. coś jak mój przedmowca(B@rtlej). Po za tym, czując się patriotą - nie mógłbym pisać "MY", łącząc się z inną narodowością. Nie jestem żadnym ksenofobem, ani osobą mało tolerancyjną(czasami przeciwnie). Tym bardziej, że mam rodzinę we Włoszech... Ale narodowość mam jedną, czuję się tylko i wyłącznie Polakiem. Nie jestem ani NIemcem, ani Bawarczykiem, ani Hiszpanem , Portugalczykiem, itp :] Ja to widzę tak...
23.06.2010 16:59
Jak patrze na ostatnie zdjęcie ... i to co jest po prawej stronie(z mojej perspektwy) od razu zastanawiam się, jak to jest. Tzn, jak kto czuje, gdy piszę przy meczach kadry naszych zach. sąsiadów "My" ... I dlaczego? Czy ma dwa paszporty, bo nie rozumiem ... :)
(Bez agresji).
Pozdrawiam.
:)
20.06.2010 15:36
przegraliśmy... ludzie.. jedzie za granice po nowy paszport.. lekko wam sie chyba w .... poprzewracało (i to nie musi chodzić o to, że Niemcy - choć to może być tylko dodatkowy argument jak już)
:|
19.06.2010 10:38
Nam?? ;o wtf... niektórym, co kibicuja Bayernowi chyba troche się w głowie poprzewracało... albo paszport chyba macie nie ten co trzeba.. to jest nawet nie ważne, że to Niemcy! Czy by Bayern był Holenderskim, czy Japońskim, czy Hiszpańskim klubem, to bym w życiu nie napisał nam. Choć nie ukrywam, że Niemcom tym bardziej. Z całym szacunkiem oczywiście. Kocham Bayern, ale nie Niemców. :| Zrozumiem jeszcze kogoś, kto ma jakieś 'korzenie' niemieckie... ale dlaczego np nie napiszecie jeszcze, gdy gra Hiszpania - nam?
Pozdrawiam.
13.06.2010 23:54
trochę taki niesmaczny news, ale ap-ropo Balllacka :
http://sport.wp.pl/kat,37154,title,Euro-2012-nie-jest-zbyt-podniecajace,wid,12338153,wiadomosc.html
I nie podaję tu tego , bo Ulli robi najazd na Polaków, czy Ukraińców - ale faktycznie może to być coś z podtekstem 'Gdzie te Euro? Phi'
:>
06.06.2010 20:05
Goldi.. to ja powiem tak ,
moje gg 4831184, rzuć też swoje ... (najlepiej napisz:> ) . Dalej się zgadamy. jestem za !
:)
19.04.2010 21:59
Ja ostatnio przypadkiem ogarnalem dobre miejsce na przy starowce .. piwo za piątke ! :D i jest tv ;)
Fajnie jakby sie kogos jeszcze dalo znalezc ale juz chyba za pozno .. choc tak swoja droga, ze ten 'moj' lokal ,to maly raczej i to bardzo.
A hotel, to raczej drogi będzie .. ^ Ogólnie, to w centrum gdzieś dobry motyyw chyba się podpiąć. Ew starówka -> z tym, ze moze byc drogo :p
19.04.2010 17:28
Apollo, ja jestem z Warszawy( w ogóle pierwszy wpis kogos z Warszawy po za swoim widzę :D )
p.s.
Pozdrawiam tych nie z 'zadupia' i dobrymi drogami(takich w Polsce to chyba nigdzie nie znajdziesz). :)
19.04.2010 15:25
Pozazdrościć .. !
04.04.2010 23:47
Taaaaaaa. to chyba zacznę ścigać ;)
Dobra.. pozwoliłem sobie , się dołaczyć :p
p.s.
* tam miało być praca i szkoła :p
16.03.2010 15:24
a ja choć bym chciał Upek, to meczu w swojej okolicy z kibicami Bayernu raczej nie ogarnę. Nie widziałem jeszcze nikogo z okolic Warszawy.. Niby centrum, a daleko :>
Bo wypad na mecz, zupełnie inna bajka.. tak i do Katowic mogę jechać ; ) swoją drogą ostatnio miałem zajechać, ale praca i jak się później okazało na to nie pozwoliły .. :/ Zresztą, tu nei chodzi o to , żeby się tłumaczyć, czy narzekać. :)
Po prostu żałuję, że w moich okolicach nie ściągnę kibiców FCB na meczyk;) Ale swoją drogą, gadaniem, że nie interesuję się życiem kibicowskim w swoim regionie, to mnie nie przekonasz. Jeśli chodzi o kwestię zagrania meczu . niestety .. :p
Mam nadzieję, że będę mógł się zabrać na mecz LM następny. :)
16.03.2010 14:27
Eh. a moje szczęście takie, że jak Bayern to Śląsk w przewadze :p albo pomorze... południe.. weźcie skumulujcie się tak bliżej centrum Polski :p
16.03.2010 13:11
A gdzie Warszawiacy?? :D
21.01.2010 14:19
Akurat Kolarov to jeden z najbardziej obiecujących lewych obrońców w Europie i w Serie A jest jednym z najlepszych ... Sęk w tym, że siedzi sobie w takim Lazio i jeszcze nikt nie zwrócił na niego uwagi(po za takim Milanem i Juve - a już samo ich zainteresowanie coś znaczy), to raz... A dwa, może właśnie inne kluby, czekają jak potoczy się jego kariera.. i jego rozwój.. Być może ,t o nie jest pewniak.. ale ja bym chętnie go widział w Bayernie. :) Jest to dobry obrońca(boczny), pokroju Lahma, tylko, że jeszcze nie ta klasa.. ale dużo wskazuje, że może ją osiągnąć i to wcale nie w przeciągu 3-4 sezonów, a znacznie szybciej ... A Juve może skończyło tylko na zainteresowaniu bo nie mieli miejsca dla obcokrajowca (jest serbem) :) Zdecydowanie jest lepszy , czy od Pranjica, czy od Braatheida na tej pozycji! Tego jestem pewien, aczkolwiek... nie dał bym głowy - że będzie grał na poziomie Lahma, bądź bardzo zbliżonym(czyli coś, co Rafinha w formie ma już na dziś).
Ogólnie, jestem na tak :P
17.09.2009 07:32
Ja bym też tak nie przesadzał z tą taktyką 10-0-0 .. bo te (bodaj ze)3 , ale jednak akcje mieli :P i co gorsze... Van Buyten bym tym co się motał w obronie .. (choć raz też poważnie skiksował Lahm). Ich gra pokazała, że jak się ładnie piłkę rozklepie(Srarca?) , to obrona leży ... Dobre , że broni teraz Butt i dobrze, że złapał formę ... Bo z Rensingiem( a tak swojego czasu na niego liczyłem .. i wierzyłem ) , to kiepsko by było, ale to już gdybanie :] Van Buyten nie może grać przeciwko zwrotnym rywalom ... a pamiętajmy, że nie tylko my mamy Ribery'ego. Aczkolwiek , zawsze trafiają się kiksy , nie można popadać w skrajność i ważne są 3 . punkty. To jest istotne, aby nie zawsze grać dobrze/ładnie, a wygrywać. Mamy lidera, mocny atut w postaci komfortu psychicznego - 3 pkt i pierwszej wygranej , pierwszego miejsca w grupie;) Tylko czekać na juve .. przekonamy się. Jeśli faktycznie zagrają otwartą piłkę , to mamy szanse.
p.s.
Liz4 gadu nie zmienione.. zajrzyj na grono i się odezwij ;) (przepraszam za małą prywatę :])
16.09.2009 01:51
Nie porównuj Deyny do Bastiana, bo:
a: zupełnie inni piłkarze - 'Kaka' grał piłkę a'la Roman Riquelme.
b: Deyna jest/był o klasę lepszy od Schweinsteigera.
Szacunek szacunkiem, ale żeby przepraszać piłkarza za gwizdy, to śmieszne jest..
Jeśli chodzi o stadionowe klimaty, to zdecydowanie bardzie wole Polskę i Warszawę , ale to przecież bandyctwo :)
26.05.2012 12:35
Robben powinien zostaći nie ma innej opcji. Tu się zgodzę. Nadal jest to jeden z największych. Będę mu pamiętać mecze z Manchsterem np do końca jego kariery;)
Trzeba też pokazać grajkowi, kiedy gra słabo i tyle. Mam go wielbić za każdy jeden dobry mecz, a za zły nic nie mówić?
26.05.2012 12:32
Ludzie.. kibice zachowali się źle? Wy chyba nigdy meczu po za kompem i tv nie oglądaliście.. Dobrze, żę mu pokazali, że odwalił lipę i tyle !!! Po pierwsze grał tylko dla Oranje, po drugie spartolił kluczowe momenty. Piłkarz genialny, ale trzeba pokazać kiedy grają piach !!!!! Nie po to tyle zarabia, nie po to ma status gwiazdy. Słabszy mecz, to niech zgra z fc augsburgiem, a nie Chelsea w finale LM, w meczu o mistrza z Borussia...
Kibice be, bo gwizdali na biednego Robbena... Ludzie, błagam Was :)
24.05.2012 23:19
Panowie, na forum jest temat kibiców z WArszawy.. poruszałem go raz, piszcie, to możemy się zgadać :)
27.04.2012 09:16
piechot10 , 100% racji. Generalnie w NIemczech jest pare kozak grup kibicowskich, tak jak Dynamo Drezno, BOrussi(obu) itp. Zachęcam szczególnie objerzeć te wideo
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7YuJDZ7sknk
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SWzS77pQU6Y
;]
Kibice Bayernu(Ci przychodzący na mecze) to kibice sukcesu.. Bayern był jest i będzie największym klubem w Niemczech , to się też wiąże z takimi kibicami.. patrz Barcelona, Real. Owszem, np my jako kibice FCB w Polsce zazwyczaj jesteśmy gnębieni , bo tych jest stosunkowo nie wielu :) Choć w Niemczech Bayern ogólnie też jest nielubiany, to nie zapominajmy o FC HOLLYWOOD - nie jest bez znaczenia.. Np: Wisła Kraków też pokazała po ostatnich meczach jakich ma kibiców :-) Podobnie jest tutaj , brak sukcesów , brak dopingu.. Czy ew. słaby. To, że stadion się zapełnia, nie idzie zawsze z jakością kibicowską, również Schickeria. Chciałbym żeby było inaczej :-) ale tak nie jest...
A co do samego meczu, był po prostu beznadziejny. Mieli optyczną przewag,e ale co z tego??!! To, że długo trzymali piłkę, bo podawali dużo w środku pola? I co z tego? Chciałbym żeby dłużej przy piłce, ale nie jara mnie gra al'a Barcelona "Podaj do bramkarza żeby podnieśc statystyki podań " i potem Visca el dzieci się jarają, że 300 podań było, z czego 60 to bramkarz, drugie 60 obróńca-obrońća, 30 w środku pola, i reszta może idzie na ładną klepkę, którą grać bez wątpienia potrafią. Tyle, że są również statystami i w takim meczu, który się przegrywa - nie widzę sensu posiadania lepszych statystyk po za golami. I co z tego, że grali lepiej?? Przegrać obecnie z Borussią, to jeszcze większy wstyd niż 2 lata temu !!
Dlaczego? Podnieśli swój poziom, chcą się równać z FCB (jeszcze im brakuje ;] ), ale wygrywając 3 raz upokarzają ich.. w Bawarii wsszyscy nosa zadzierają, a nic z tego nie ma. Zauważcie, że już nawet (!!!!!) Uli nabrał pokory i z dystansem mówił o wyniku. A rok temu o zjechaniu bvb... chcą udowodnić, że są lepsi a przychodzi bezpośredni pojedynek, to w tyłek :/ Po za tym gadanie, że byli lepsi... wcale bajecznej piłki nie grali, nie obili 10 razy słupka, sędzia nie zabrał (czytaj nie, nie odgwizdał ) karnego, nie dał Borusi gola ze spalonego... nikogo czerwoną nie ukarał.. fakt, że na początku był mocno stronniczy, gwizdał (za przeproszeniem) " z dupy" ręki, faule dla bvb, a w drugą stronę nic.. ale nie odwzorowało się to tak bardzo na grze...
Moment w którym prowadzili goście i dalej zaczeli cisnąć pokazał, jak żałosna była gra w tym spotkaniu. Wcale nie parkowali autobusu !! To nie był np Real z Barcelona, co tylko bronił.. atakowali i to bardzo rozsądnie i o zgrozo skutecznie, a co śmieszniejsze Lewandowski i Piszczek pokazywali raz po raz, jak się gra:/ Choć są na niższym poziomie, a szczególnie Piszczek (nadzwyczaj przeciętny grajek ligowy , a to jak potrafi się zgrać z drużyną to poezja.. ).
Bvb się zepnie na Ligę Mistrzów, jeśli wygra, to mogę się założyć, że zgubi punkty w lidze. Nie są w stanie utrzymać takiego tempa na dwóch frontach. Jeszcze gdyby to była LE, to może.. ale w pucharach są ostatnio nadzwyczaj rzaadko, o LM nie wspominając.. presja i kondycja ich 'zje'. Samo to, jak się ścisneli na Bayern.. niesamowity mieli pressing, liczyłem ,że się zmeczą.. Arsenal może dadzą jeszcze rade, ale to się skończy :-) A Bayern takim nakładem sił nie będzie musiał grać z każdym w lidze... Będą głodni teraz wygranych i pewno znów zaczną cisnąć serie w lidze.. OBY! ;]
21.11.2011 16:42
jesli ktoś cche w Warszawie obejrzec... do 16 jak sie ktos ogarnie, to mozna w szerszym gronie zobaczyc porazek Borussi :)
http://bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?t=1693&start=15
19.11.2011 13:05
jeśli ktoś chciałby się zebrać w Warszawie na meczyk, to zapraszam do tematu na forum :) http://bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?p=140118#140118
18.11.2011 11:03
Jak się znajdą chętni , to mógłbym pomyśleć coś żeby ogarnąć temat u siebie, są warunki do oglądania :) Szczegóły na forum http://bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?p=140118#140118
18.11.2011 11:01
Czesiu, co do Twojego spisu, to na pewno nie srednia frekwencji, no chyba, ze z dwoch ost meczów :D We włoszech dobra frekwencja? Inter na 7 miejscu? Chyba dodali kibicow Interu do kibicow z Milanu z dwoch roznych spotkań i im to by wyszło :) tam frekwencje są słabe, doping na miernym poziomie... Kibicowska Europa to Grecja, Turcja, Polska, Niemcy, pojedyńcze kluby z Anglii(teraz jest tam piknik - kiedyś było piekło).. Frekwencyjnie nawet tak się to przekłada +/-. Oczywiście Barcelona może się tez pochwalić frekwencją, ale to akurat nikogo nie dziwi. Tam natomiast macha się białymi chusteczkami, krzyczy 'ole' i klaszcze na (niejedno ) dobre zagranie. Zresztą frekwencyjnie, jak sami wiemy, to i Bayern top lista. Zresztą, jak cała Bundesliga... Co do ruchu ultras, to zdecydowanie BvB przewodzi, a już na pewno dopingiem. Nie wnikam w oprawy itp, bo tu dokładnie się nie orientuje, a po za tym Bayern w tym akurat nieźle wychodzi. DOping tez jest na dobrym poziomie.. ale jest dużo pikników i nie raz są zamuły. Jak na taki stadion, to cienko... Zeby takie rzeczy oceniać(nie mówię tu o sobie), to też trzeba przeżyć kilka ładnych spotkań i poczuć takie prawdziwe pierdolnięcie, aż dreszczyk przejdzie, gdy cała trybuna ultras, a już stadion kompletnie ryknie. To jest coś! To, że ktoś raz głośniej ryknie.. 3 razy usłyszałem Inter' w meczu, toż to nic..;)
24.02.2011 08:20
KrzysiekFCB napisał. .. Huntelaar: Schalke - ni chuja, Real i Milan to zweryfikowal '
hmm.. sprawdź ile huntelaar grał w realu, ile wchodził z ławki, a wtedy się zdziwisz :) ehh.. ludzie to są dziwni czasem. Statystyke miał świetną, podobnie jak Owen, gdy do nich przyszedł. Natomiast za słabe nazwisko i poszedł 'w pizdu'. ;] Może nie do końca kwestia nazwiska, ale Ci ludzie(tu głównie chodzi mi o huntelaara, ale chciałem pokazać, że real to kretyński klub i sprzedaje zawodników świetnych - Robben, Makalele, Huntelaar ) , a kupuje szroty - Higuain. TAka prawda, niestety. Higuain jeszcze te blisko 20 goli strzela, ale wyobrazcie sobie, jak Toni marnowal 2 setki na mecz, to Higuain ich marnował 6. Ot różnica.. Co do Klaasa, to akurat moim zdaniem zniszczył go real, bo tam był w formie, a nie chcieli dać mu grać.. Cóż, bywa :] A szkoda jego talentu, ale chłopak jeszcze może błysnąć (choć Ruudem drugim pewnie nie będzie, a też wielka szkoda, bo jest dokładnie[!] takim samym typem napastnika. kopia, tylko nie tak dobra .. ) Pozdrawiam.
15.01.2011 02:34
http://legionisci.com/news/38293_LL_on_tour_Bayern_-_Hannover.html
fajny artykuł o stadionie Bayernu ;)
08.07.2010 21:54
o masz. mówiłem, że specjalistą nie jestem ;d O ile akurat wiem, że tak się pisze, to bardziej była literówka ... a takie mi się wkradają często . :p ale dlatego mówiłem, że sam dużo błędów robię ;-)
Aczkolwiek, nawet, jak zrobię błąd, a ktoś mnie poprawi, to raczej staram się to zapamiętam, aniżeli na kogoś naskoczyć. Po za tym Bartku, nie rozumiem , skąd Twój naskok. Ja wcale nie uważam się za aflę i omegę, jak to określiłeś, ale spoko . Po prostu uważam, że czasami ignorancja, co do własnego "języka" jest zbyt duża... a ludzie wtedy reagują - nie wiedzieć czemu z jakąś agresją, jakby kto ich obrażał.
p.s.
A mnie z racji tego, ze jestem kibicem Bayernu interesuje, kto jest partnerem ;-)
Aha.. i też nie kibicuje Niemcom i nie jestem i nie darze ich sympatią, ale ciesze się, że pokonali Argentynę. Grają teraz po prostu nieziemską piłkę ... ładną ,skuteczną, po prostu zajebistą :] zasługują na majstra.
04.07.2010 14:35
heheh. nie mogłem się powstrzymać od komentarza, bo aż mnie rozbawiło. FcBayernFan ma trochę więcej racji co do piłki, ale Neymar7 powiedział, co powinien i ma 100% racji. Takie błędy na poziomie podstawówki są, albo i niżej(bo w sumie takich błędów w podstawówce chyba się nie robi ;d ). Czepialstwo, czepialstwem, czasami ludzie są zbyt dużymi natrętami - ale znać zasady ortografii i to własnego języku w szczególności, to raczej podstawa. Nie wstyd, nie głupota, nie czepialstwo. Jeśli ktoś, za takie coś od kurew wyzywa, bo ktoś go poprawił, a z kolei sam języka nie zna, to bez komentarza. .. Bo zdaje się, że brakuje i czegoś oprócz ortografii jeszcze ... :) sam językoznawcą nie jestem, ale jakieś minimum musi obowiązywać. Niedługo, to będzie tak dużo błędów, że wszystkie formy będzie uznawać się za poprawne i wszyscy szczęśliwie będą mówić poszłem, wziełem i pisać Kowalski'ego, jak to kolega wyżej zauważył. :) a dla na Neymara powiem tyle, że nawet na oficjalnej stronie Urawa'y (:D ) jest odsyłacz na of. stronę Bayernu. To, że te kluby współpracują, to chyba nie od dziś wiadomo :-) Tzn, bardziej tu mówimy o marketingu. Wiadomo, że oprócz MU i kurewskich, to Bayern jest najbardziej rozpoznawalną marką w Azji. :) A co do Nurnbergi, to może się stała filialnym klubem Bayernu? Albo po prostu zbieżność, że słaby klub i zawodnicy Fcb mogą ich wzmocnić, a FCB to tylko na ręke . : )
Pozdrawiam.
04.07.2010 09:36
Chociaż u Ciebie też to widzę inaczej, z kwestii Twojego pochodzenia i jeśli czujesz jakiś sentyment do tego kraju z różnych Twoich powodów( w to już nie wnikam ) , to też inna kwestia . Jeśli ktoś, tylko i wyłącznie dlatego pisze MY o Niemcach, Hiszpanach, Anglikach(itp...), bo kibicuje Bayernowi, Barcelonie, czy MU - to jest dla mnie śmieszne .
Choć swoją drogą, że ksenofobem nie jestem, ale np takim Niemcom historii mimo wszystko tak łatwo nie zapomnę. Po prostu, jak każdy, kto miał historie w szkole - wiem co wyrządzili(ok, nie używamy tylko argumentów - niemcy sa zli , bo zabijali i na nas najechali). Jakoś nie przechodzi mi to 'było kiedyś, minęło. co maja do tego obecne Niemcy" niby nic, ale dla mnie to ma znaczenie jednak ... Z innej beczki, nie oznacza to, że wytępiłbym ich w rewanżu, czy z każdego po kolei wyzywał ... ale po prostu zostaje mi to w pamięci, a pojedynki piłkarskie między nimi, a nami mają dla mnie dodatkowy smaczek ;-) Tego nic nie zmieni, ale to już akurat tylko i wyłącznie moje zdanie - może i przesadne, dlatego też do tego tak nie nawiązuję. Chodzi mi o to, jak zaznaczałem o ogół, jaki by to kraj nie był. A to, że dla mnie, i zapewne niektórych Niemcy szczególnie, to już inna bajka( z innej beczki, że Polacy swojego czasu nie byli, też się dopuszczali masowych mordów, chociażby na Czechach, więc takie kwestie mogą być kontrowersyjne. . ) ...
:)
23.06.2010 22:59
p.s. Spree:
A jak będzie mecz Polska - Niemcy, nie mam żadnych wątpliwości komu kibicować... ;] W końcu dlatego na nich wciąż narzekam, nie raz z nich kpie, bo... Są mi bliscy, wzbudzają emocje, bo biegają z orzełkiem na piersi - do którego czuję największe przywiązanie(nie łapać za słowo, ani nie wyciągać frazy z kontekstu). Dlatego zawsze przejdzie mnie dreszcz, gdy zbliża się ich mecz, gdy usłyszę hymn, a już tym bardziej, gdy zaśpiewam go w raz z tymi ludźmi na stadionie. A jeśli chodzi o to, że Polscy kopacze( w szczególności, umówmy się. To, że grają, jak patałachy, to już zupełnie inna bajka. Po prostu nieco im się w du... poprzewracało. Za dużo zarabiają najwidoczniej. To nie musi oznaczać, że przestanę im kibicować, bo słabo grają. Będę miał wciąż nadzieję na lepsze :] ale nie będę mówił, ani o Niemcach, ani o Portugalczykach i innych "MY", bo grają lepiej, ciekawej. To już podobna zasada, jak bym teraz biegał i krzyczał, barca, barca, bo jacy to nie są zajebiści. Religijny też się na tyle nie czuję - żeby wierzyć w zasadę - wszyscy jesteśmy sobie braćmi, a podział ze względu na pochodzenie i kulturę, to tylko zbędny podział. Sądzę, że to w ogóle jest surrealistyczne podejście. :) Po za tym, to, że się odróżniam od ludzi z innej nacji, nie musi wcale oznaczać, że nie traktuje ich jako 'bliźniego swego', tudzież gorszego/lepszego :) ale to też już kompletnie inna dyskusja...
23.06.2010 20:02
No to mi nie chodzi nie o to, że Niemcom kibicować nie można. Sam im może nie kibicuję, ale doceniam, gdy grają ładnie i wtedy życzę im finału, bo zasługują. A wszystkim Bawarczkom życzę jak najlepiej. :) Nigdy w życiu nie napiszę o Niemcach (zresztą o żadnym innym państwie, tzn ludziach z innego państwa), jako MY. Ja jestem Polakiem, nie czuję się Niemcem, nie mam drugiego paszportu(takich ludzi jestem w stanie zrozumieć - mi to naprawdę nie chodzi o to, żeby komuś dogryźć. Dla mnie to po prostu nie pojęte), nie wychowałem się tam, nie żyłem tam, wywodzę się z innej kultury, innego narodu, przede wszystkim, mam inne miejsce narodzin, żyje w tym (jaki by nie był) kraju od małego ... To jest moja kultura i tu czuje emocjonalną i kulturową więź(co nie oznacza, że muszę postrzegać Polskę w samych pozytywach, bo to zupełnie co innego). Ew. gdy Polacy grają czuje dreszczyk. coś jak mój przedmowca(B@rtlej). Po za tym, czując się patriotą - nie mógłbym pisać "MY", łącząc się z inną narodowością. Nie jestem żadnym ksenofobem, ani osobą mało tolerancyjną(czasami przeciwnie). Tym bardziej, że mam rodzinę we Włoszech... Ale narodowość mam jedną, czuję się tylko i wyłącznie Polakiem. Nie jestem ani NIemcem, ani Bawarczykiem, ani Hiszpanem , Portugalczykiem, itp :] Ja to widzę tak...
23.06.2010 16:59
Jak patrze na ostatnie zdjęcie ... i to co jest po prawej stronie(z mojej perspektwy) od razu zastanawiam się, jak to jest. Tzn, jak kto czuje, gdy piszę przy meczach kadry naszych zach. sąsiadów "My" ... I dlaczego? Czy ma dwa paszporty, bo nie rozumiem ... :)
(Bez agresji).
Pozdrawiam.
:)
20.06.2010 15:36
przegraliśmy... ludzie.. jedzie za granice po nowy paszport.. lekko wam sie chyba w .... poprzewracało (i to nie musi chodzić o to, że Niemcy - choć to może być tylko dodatkowy argument jak już)
:|
19.06.2010 10:38
Nam?? ;o wtf... niektórym, co kibicuja Bayernowi chyba troche się w głowie poprzewracało... albo paszport chyba macie nie ten co trzeba.. to jest nawet nie ważne, że to Niemcy! Czy by Bayern był Holenderskim, czy Japońskim, czy Hiszpańskim klubem, to bym w życiu nie napisał nam. Choć nie ukrywam, że Niemcom tym bardziej. Z całym szacunkiem oczywiście. Kocham Bayern, ale nie Niemców. :| Zrozumiem jeszcze kogoś, kto ma jakieś 'korzenie' niemieckie... ale dlaczego np nie napiszecie jeszcze, gdy gra Hiszpania - nam?
Pozdrawiam.
13.06.2010 23:54
trochę taki niesmaczny news, ale ap-ropo Balllacka :
http://sport.wp.pl/kat,37154,title,Euro-2012-nie-jest-zbyt-podniecajace,wid,12338153,wiadomosc.html
I nie podaję tu tego , bo Ulli robi najazd na Polaków, czy Ukraińców - ale faktycznie może to być coś z podtekstem 'Gdzie te Euro? Phi'
:>
06.06.2010 20:05
Goldi.. to ja powiem tak ,
moje gg 4831184, rzuć też swoje ... (najlepiej napisz:> ) . Dalej się zgadamy. jestem za !
:)
19.04.2010 21:59
Ja ostatnio przypadkiem ogarnalem dobre miejsce na przy starowce .. piwo za piątke ! :D i jest tv ;)
Fajnie jakby sie kogos jeszcze dalo znalezc ale juz chyba za pozno .. choc tak swoja droga, ze ten 'moj' lokal ,to maly raczej i to bardzo.
A hotel, to raczej drogi będzie .. ^ Ogólnie, to w centrum gdzieś dobry motyyw chyba się podpiąć. Ew starówka -> z tym, ze moze byc drogo :p
19.04.2010 17:28
Apollo, ja jestem z Warszawy( w ogóle pierwszy wpis kogos z Warszawy po za swoim widzę :D )
p.s.
Pozdrawiam tych nie z 'zadupia' i dobrymi drogami(takich w Polsce to chyba nigdzie nie znajdziesz). :)
19.04.2010 15:25
Pozazdrościć .. !
04.04.2010 23:47
Taaaaaaa. to chyba zacznę ścigać ;)
Dobra.. pozwoliłem sobie , się dołaczyć :p
p.s.
* tam miało być praca i szkoła :p
16.03.2010 15:24
a ja choć bym chciał Upek, to meczu w swojej okolicy z kibicami Bayernu raczej nie ogarnę. Nie widziałem jeszcze nikogo z okolic Warszawy.. Niby centrum, a daleko :>
Bo wypad na mecz, zupełnie inna bajka.. tak i do Katowic mogę jechać ; ) swoją drogą ostatnio miałem zajechać, ale praca i jak się później okazało na to nie pozwoliły .. :/ Zresztą, tu nei chodzi o to , żeby się tłumaczyć, czy narzekać. :)
Po prostu żałuję, że w moich okolicach nie ściągnę kibiców FCB na meczyk;) Ale swoją drogą, gadaniem, że nie interesuję się życiem kibicowskim w swoim regionie, to mnie nie przekonasz. Jeśli chodzi o kwestię zagrania meczu . niestety .. :p
Mam nadzieję, że będę mógł się zabrać na mecz LM następny. :)
16.03.2010 14:27
Eh. a moje szczęście takie, że jak Bayern to Śląsk w przewadze :p albo pomorze... południe.. weźcie skumulujcie się tak bliżej centrum Polski :p
16.03.2010 13:11
A gdzie Warszawiacy?? :D
21.01.2010 14:19
Akurat Kolarov to jeden z najbardziej obiecujących lewych obrońców w Europie i w Serie A jest jednym z najlepszych ... Sęk w tym, że siedzi sobie w takim Lazio i jeszcze nikt nie zwrócił na niego uwagi(po za takim Milanem i Juve - a już samo ich zainteresowanie coś znaczy), to raz... A dwa, może właśnie inne kluby, czekają jak potoczy się jego kariera.. i jego rozwój.. Być może ,t o nie jest pewniak.. ale ja bym chętnie go widział w Bayernie. :) Jest to dobry obrońca(boczny), pokroju Lahma, tylko, że jeszcze nie ta klasa.. ale dużo wskazuje, że może ją osiągnąć i to wcale nie w przeciągu 3-4 sezonów, a znacznie szybciej ... A Juve może skończyło tylko na zainteresowaniu bo nie mieli miejsca dla obcokrajowca (jest serbem) :) Zdecydowanie jest lepszy , czy od Pranjica, czy od Braatheida na tej pozycji! Tego jestem pewien, aczkolwiek... nie dał bym głowy - że będzie grał na poziomie Lahma, bądź bardzo zbliżonym(czyli coś, co Rafinha w formie ma już na dziś).
Ogólnie, jestem na tak :P
17.09.2009 07:32
Ja bym też tak nie przesadzał z tą taktyką 10-0-0 .. bo te (bodaj ze)3 , ale jednak akcje mieli :P i co gorsze... Van Buyten bym tym co się motał w obronie .. (choć raz też poważnie skiksował Lahm). Ich gra pokazała, że jak się ładnie piłkę rozklepie(Srarca?) , to obrona leży ... Dobre , że broni teraz Butt i dobrze, że złapał formę ... Bo z Rensingiem( a tak swojego czasu na niego liczyłem .. i wierzyłem ) , to kiepsko by było, ale to już gdybanie :] Van Buyten nie może grać przeciwko zwrotnym rywalom ... a pamiętajmy, że nie tylko my mamy Ribery'ego. Aczkolwiek , zawsze trafiają się kiksy , nie można popadać w skrajność i ważne są 3 . punkty. To jest istotne, aby nie zawsze grać dobrze/ładnie, a wygrywać. Mamy lidera, mocny atut w postaci komfortu psychicznego - 3 pkt i pierwszej wygranej , pierwszego miejsca w grupie;) Tylko czekać na juve .. przekonamy się. Jeśli faktycznie zagrają otwartą piłkę , to mamy szanse.
p.s.
Liz4 gadu nie zmienione.. zajrzyj na grono i się odezwij ;) (przepraszam za małą prywatę :])
16.09.2009 01:51
Nie porównuj Deyny do Bastiana, bo:
a: zupełnie inni piłkarze - 'Kaka' grał piłkę a'la Roman Riquelme.
b: Deyna jest/był o klasę lepszy od Schweinsteigera.
07.09.2009 21:57