@Skobry Na dowód mojej percepcji odbioru meczów i oceny przydatności i skuteczności odbiorców niech poświadczą liczby. Nie przewidziało mi się. De Ligt w każdym meczu to robi przy wyjściu wyżej do pressingu. Kim. Jest o wiele bardziej skuteczny, a UPA sprytniejszy.
Upa: 1053 minuty / 1 żółta kartka
Kim: 1318 minut / 2 żółte kartki
De Ligt: 278 minut / 2 żółte kartki
Te wślizgi Mathijsa czasami to świecą ba pomarańczowo. Nie lubię obrońców, którzy sami nie wiedzą, czy trafią, czy nie trafią. On nie trafia. I tu masz timing (co może oczywiście wynikać rownież z braku praktyki meczowej). Dla mnie brakuje mu inteligencji, sprytu, ogłady boiskowej.
Edytowano : 2024-01-03 12:33:58
Dodatkowo De Ligt ma najmniejszą średnią wygranych pojedynków w powietrzu 1.6 na mecz, przy 1.9 Upamecano i 3.2 Kima.
Są to dane z meczów Bundesligi tego sezonu.
03.01.2024 12:24
A ja praktycznie co mecz zauważam różnicę na minus De Ligta w stosunku do duetu Upa-Kim. Świetnie się prezentował demonstrując cechy przywódcze w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu.
Teraz za każdym razem, gdy wychodzi do wyższego pressingu to zazwyczaj kończy się to faulem na żółtą kartkę, te jego wślizgi i "przerywanie" akcji.
Upamecano jest w tym sprytniejszy, choć też mu się zdarza taki faul to zdecydowanie rzadziej, a Kim skuteczniejszy. Także zazwyczaj jeśli nie wiadomo o co chodzi, gdy trener nie stawia na jakiegoś piłkarza to chodzi o kwestie taktyczne.
03.01.2024 11:30
Niestety, ale ostatnie sezony to duże kroki w tył, które nie tak łatwo załatać, czy ogarnąć taktycznie.
Trener musi radzić sobie ze składem, w którym nie ma gracza o charakterystyce nr 6 - zachowując umiar - coś jak w polskiej reprezentacji.
Do tego gracze środka nie prezentują się na miarę wielkich osiągnięć, stracili głód gry i porozumienia, a przez to i jakość.
Inaczej by wyglądał środek pola przy opcji 3-ch środkowych bez klasycznej 6 i 10.
Taki system preferuje choćby Klopp w Liverpoolu. Myślę, że co raz trudniej o takich graczy typowych na nr 6 w piłce.
Bayern Nagelsmanna faktycznie był energiczny, ale to dla mnie było eksperymentalne i skrajnie nieodpowiedzialne.
U Tuchela jest większa stabilność, choć drużyna ma dosłownie i w przenośni mniejsze skrzydła.
Czekam na nr 6 i prawego + lewego obrońcę do jego systemu, by móc zobaczyć czy zbuduje tu maszynę zwycięstw!!!????
02.01.2024 10:16
Tomiyasu ciekawa opcja, szkoda tylko, że dostępny do gry od lutego.
Palhinha do systemu gry 2-ma defensywnymi pomocnikami pasuje, ale w kwocie max do 32 mln. Na rynku z "dostępnych" teraz ciężko o lepszego.
Jorrel Hato (Ajax) podobno większy talent od Timbera, ale to dopiero 17-latek w dodatku nie powalają jego warunki fizyczne jak na ŚO (chce go Arsenal).
Z Gladbach "do wyjęcia" jest Ko Itakura (reprezentant Japonii, który może prócz ŚO grać również na defensywnym; 1,88cm, 26 lat, strzelił nam bramkę we wrześniu; chcą go Liverpool i Tottki).
Czy my mamy opcję skrócenia wypożyczenia Stanisica w przerwie zimowej?
To byłaby raczej najlepsza z opcji.
01.01.2024 17:34
Powrotu do chwały i wielkości, z charakterem i stylem, a nie tylko samymi wynikami!
Goli sezonu, rekordów, korzystnych umów z zawodnikami i kolejnych młodych talentów.
Samych dobrych newsów i artykułów.
30.12.2023 20:25
@Ivan7 "Z drugiej strony gracze inteligentni piłkarsko i zaawansowani technicznie zawsze chcą grać w środku pola i decydować o rozwoju akcji ofensywnych drużyny."
Zgadza się, z tym, że jak wielki szacunek miał Phillip Lahm grając na tej pozycji i jak wielki wpływ na drużynę właśnie dzięki inteligencji piłkarskiej, to wiedzą tylko Ci co go widzieli w akcji.
Do tego kibice często uważają pozycję bocznego obrońcy za niezwykle widowiskową, a dzisiejszy model prawego obrońcy również zakłada jego grę w środku (Trent A. Arnold, Cancelo, Zinchenko). Prototypem tej pozycji byli właśnie Alaba i Kimmich.
Póki nie będziemy mieli magika w środku z prawdziwego zdarzenia (jak Thiago) lub następcy Javiego Martineza/X. Alonso to i tak nie ma rozmowy... Kimmich i tak najlepszy tam z graczy, których obecnie mamy.
Kimmich jest świetnym środkowym pomocnikiem, ale w systemie 3 środkowych, tak jak gra Liverpool. Gravenberch również się w takim systemie zdecydowanie bardziej odnajduje, aniżeli na dwóch defensywnych - to nie gracze, o takiej charakterystyce.
Tu lepszy byłby właśnie João Palhinha.
27.12.2023 14:58
Najlepsze i najważniejsze mecze wygrywaliśmy z bocznym obrońcą Kimmichem za Flicka, gdy z "konieczności" tam grał, a za niego Alcantara w środku z Goretzką.
Zawsze myślałem, że to będzie drugi Lahm. Guardiola go przesunął na środek, a nawet z 2 mecze zagrał u niego bodajże na środku obrony (!).
Swoją inteligencją, ustawianiem się i wprowadzaniem piłki, dośrodkowaniem dużo dawał drużynie, natomiast jako "mózg" drużyny czasem "traci głowę". O ile Thiago potrafił dać szczyptę magii, o tyle Kimmich próbuje walczyć, dzielić i rządzić - co ostatnio nie bardzo mu wychodzi i chyba to nie jest 100% dla niego.
27.12.2023 13:56
Sane w drugiej połowie był najbardziej irytującym piłkarzem na placu gry.
Jedynie drybling, drybling i jeszcze jedno kółeczko. To, że nie wpuścił Tela za niego, to albo bardzo słaba dyspozycja Tela, albo gra na głaskanie Sane by nie odszedł.
Kilka razy tracił i raz nawet mogło się skończyć bramką, nie dograł żadnej dobrej piłki, a sam nie wykorzystał doskonałych okazji. I tego jego wolne wprost "do koszyczka".
Taki to jego wybitny występ.
@Skobry Na dowód mojej percepcji odbioru meczów i oceny przydatności i skuteczności odbiorców niech poświadczą liczby. Nie przewidziało mi się. De Ligt w każdym meczu to robi przy wyjściu wyżej do pressingu. Kim. Jest o wiele bardziej skuteczny, a UPA sprytniejszy.
Upa: 1053 minuty / 1 żółta kartka
Kim: 1318 minut / 2 żółte kartki
De Ligt: 278 minut / 2 żółte kartki
Te wślizgi Mathijsa czasami to świecą ba pomarańczowo. Nie lubię obrońców, którzy sami nie wiedzą, czy trafią, czy nie trafią. On nie trafia. I tu masz timing (co może oczywiście wynikać rownież z braku praktyki meczowej). Dla mnie brakuje mu inteligencji, sprytu, ogłady boiskowej.
Edytowano : 2024-01-03 12:33:58
Dodatkowo De Ligt ma najmniejszą średnią wygranych pojedynków w powietrzu 1.6 na mecz, przy 1.9 Upamecano i 3.2 Kima.
Są to dane z meczów Bundesligi tego sezonu.
03.01.2024 12:24
A ja praktycznie co mecz zauważam różnicę na minus De Ligta w stosunku do duetu Upa-Kim. Świetnie się prezentował demonstrując cechy przywódcze w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu.
Teraz za każdym razem, gdy wychodzi do wyższego pressingu to zazwyczaj kończy się to faulem na żółtą kartkę, te jego wślizgi i "przerywanie" akcji.
Upamecano jest w tym sprytniejszy, choć też mu się zdarza taki faul to zdecydowanie rzadziej, a Kim skuteczniejszy. Także zazwyczaj jeśli nie wiadomo o co chodzi, gdy trener nie stawia na jakiegoś piłkarza to chodzi o kwestie taktyczne.
03.01.2024 11:30
Niestety, ale ostatnie sezony to duże kroki w tył, które nie tak łatwo załatać, czy ogarnąć taktycznie.
Trener musi radzić sobie ze składem, w którym nie ma gracza o charakterystyce nr 6 - zachowując umiar - coś jak w polskiej reprezentacji.
Do tego gracze środka nie prezentują się na miarę wielkich osiągnięć, stracili głód gry i porozumienia, a przez to i jakość.
Inaczej by wyglądał środek pola przy opcji 3-ch środkowych bez klasycznej 6 i 10.
Taki system preferuje choćby Klopp w Liverpoolu. Myślę, że co raz trudniej o takich graczy typowych na nr 6 w piłce.
Bayern Nagelsmanna faktycznie był energiczny, ale to dla mnie było eksperymentalne i skrajnie nieodpowiedzialne.
U Tuchela jest większa stabilność, choć drużyna ma dosłownie i w przenośni mniejsze skrzydła.
Czekam na nr 6 i prawego + lewego obrońcę do jego systemu, by móc zobaczyć czy zbuduje tu maszynę zwycięstw!!!????
02.01.2024 10:16
Tomiyasu ciekawa opcja, szkoda tylko, że dostępny do gry od lutego.
Palhinha do systemu gry 2-ma defensywnymi pomocnikami pasuje, ale w kwocie max do 32 mln. Na rynku z "dostępnych" teraz ciężko o lepszego.
Jorrel Hato (Ajax) podobno większy talent od Timbera, ale to dopiero 17-latek w dodatku nie powalają jego warunki fizyczne jak na ŚO (chce go Arsenal).
Z Gladbach "do wyjęcia" jest Ko Itakura (reprezentant Japonii, który może prócz ŚO grać również na defensywnym; 1,88cm, 26 lat, strzelił nam bramkę we wrześniu; chcą go Liverpool i Tottki).
Czy my mamy opcję skrócenia wypożyczenia Stanisica w przerwie zimowej?
To byłaby raczej najlepsza z opcji.
01.01.2024 17:34
Powrotu do chwały i wielkości, z charakterem i stylem, a nie tylko samymi wynikami!
Goli sezonu, rekordów, korzystnych umów z zawodnikami i kolejnych młodych talentów.
Samych dobrych newsów i artykułów.
30.12.2023 20:25
@Ivan7 "Z drugiej strony gracze inteligentni piłkarsko i zaawansowani technicznie zawsze chcą grać w środku pola i decydować o rozwoju akcji ofensywnych drużyny."
Zgadza się, z tym, że jak wielki szacunek miał Phillip Lahm grając na tej pozycji i jak wielki wpływ na drużynę właśnie dzięki inteligencji piłkarskiej, to wiedzą tylko Ci co go widzieli w akcji.
Do tego kibice często uważają pozycję bocznego obrońcy za niezwykle widowiskową, a dzisiejszy model prawego obrońcy również zakłada jego grę w środku (Trent A. Arnold, Cancelo, Zinchenko). Prototypem tej pozycji byli właśnie Alaba i Kimmich.
Póki nie będziemy mieli magika w środku z prawdziwego zdarzenia (jak Thiago) lub następcy Javiego Martineza/X. Alonso to i tak nie ma rozmowy... Kimmich i tak najlepszy tam z graczy, których obecnie mamy.
Kimmich jest świetnym środkowym pomocnikiem, ale w systemie 3 środkowych, tak jak gra Liverpool. Gravenberch również się w takim systemie zdecydowanie bardziej odnajduje, aniżeli na dwóch defensywnych - to nie gracze, o takiej charakterystyce.
Tu lepszy byłby właśnie João Palhinha.
27.12.2023 14:58
Najlepsze i najważniejsze mecze wygrywaliśmy z bocznym obrońcą Kimmichem za Flicka, gdy z "konieczności" tam grał, a za niego Alcantara w środku z Goretzką.
Zawsze myślałem, że to będzie drugi Lahm. Guardiola go przesunął na środek, a nawet z 2 mecze zagrał u niego bodajże na środku obrony (!).
Swoją inteligencją, ustawianiem się i wprowadzaniem piłki, dośrodkowaniem dużo dawał drużynie, natomiast jako "mózg" drużyny czasem "traci głowę". O ile Thiago potrafił dać szczyptę magii, o tyle Kimmich próbuje walczyć, dzielić i rządzić - co ostatnio nie bardzo mu wychodzi i chyba to nie jest 100% dla niego.
27.12.2023 13:56
Sane w drugiej połowie był najbardziej irytującym piłkarzem na placu gry.
Jedynie drybling, drybling i jeszcze jedno kółeczko. To, że nie wpuścił Tela za niego, to albo bardzo słaba dyspozycja Tela, albo gra na głaskanie Sane by nie odszedł.
Kilka razy tracił i raz nawet mogło się skończyć bramką, nie dograł żadnej dobrej piłki, a sam nie wykorzystał doskonałych okazji. I tego jego wolne wprost "do koszyczka".
Taki to jego wybitny występ.
21.12.2023 12:27