DieRoten.pl

FC Bayern - FC Viktoria Plzen

Allianz Arena 04-10-2022, 18:45, Liga Mistrzów, Group C - 3


5-0
(3-0)

  • 7'

    Gol L. Sané

  • 13'

    Gol S. Gnabry

  • 21'

    Gol S. Mané

  • Żółta kartka Tomáš Chorý

    29'

  • 37'

    VAR - nieuznany gol

  • 46'

    Zmiana A. Davies - J. Stanišić

  • 46'

    Zmiana J. Musiala - E. Choupo-Moting

  • Zmiana A. Vlkanova - V. Jemelka

    46'

  • 50'

    Gol L. Sané

  • Zmiana J. Kopic - E. Jirka

    58'

  • Zmiana T. Chorý - F. Bassey

    58'

  • 58'

    Zmiana L. Sané - M. Tel

  • 59'

    Gol E. Choupo-Moting

  • Zmiana L. Hejda - M. Tijani

    63'

  • 72'

    Zmiana D. Upamecano - B. Pavard

  • 73'

    Zmiana L. Goretzka - M. Sabitzer

  • Zmiana J. Mosquera - V. Pilař

    85'

Koniec meczu

Bramkarz

  • 1 M. Neuer

Obrona

  • 40 N. Mazraoui
  • 2 D. Upamecano
  • 4 M. de Ligt
  • 19 A. Davies

Pomoc

  • 8 L. Goretzka
  • 38 R. Gravenberch
  • 17 S. Mané
  • 10 L. Sané
  • 42 J. Musiala

Atak

  • 7 S. Gnabry

Ławka:

  • 44 J. Stanišić
  • 13 E. Choupo-Moting
  • 39 M. Tel
  • 5 B. Pavard
  • 18 M. Sabitzer
  • 26 S. Ulreich

    Trener

    • TJ. Nagelsmann

Bramkarz

  • 13 M. Tvrdoň

Obrona

  • 2 L. Hejda
  • 4 L. Pernica
  • 24 M. Havel
  • 44 L. Holík

Pomoc

  • 10 J. Kopic
  • 18 J. Mosquera
  • 88 A. Vlkanova
  • 23 L. Kalvach
  • 99 M. N'Diaye

Atak

  • 15 T. Chorý

Ławka:

  • 21 V. Jemelka
  • 77 E. Jirka
  • 90 F. Bassey
  • 3 M. Tijani
  • 6 V. Pilař
  • 36 J. Staněk
  • 25 A. Čermák
  • 16 M. Jedlička
  • 9 J. Kliment

    Trener

    • TM. Bílek
70% Posiadanie piłki 30%
21 Strzały 10
13 Strzały Celne 3
6 Strzały niecelne 6
2 Strzały zablokowane 1
12 Strzały z pola karnego 5
9 Strzały zza pola karnego 5
3 Interwencje bramkarzy 8
12 Faule 9
0 Żółte kartki 1
3 Rzuty rożne 1
5 Spalone 1
658 Podania 272
577 Podania celne 192
88% Celność podań 71%

Sezon 2022/23 zaczyna powoli rozkręcać się na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co dwanaście oficjalnych meczów o stawkę w nowej kampanii.

Mecz: Bayern Monachium vs Viktoria Pilzno
Rozgrywki: 
Liga Mistrzów
Kolejka: 3. kolejka
Stadion: 
Allianz Arena w Monachium
Termin: 
Wtorek, 13 września, 18:45
Faworyt bukmacherów: 
Zwycięstwo FCB (kurs 1,05)

Choć monachijczycy dopiero co rywalizowali na krajowym podwórku w ubiegły piątek, pokonując u siebie Bayer 04 Leverkusen w ramach ósmej kolejki ligowej, to po bardzo krótkiej przerwie, podopieczni Juliana Nagelsmanna wracają do rywalizacji w elitarnych rozgrywkach Champions League.

Już jutro wieczorem ekipa rekordowego mistrza Niemiec zmierzy się na Allianz Arenie w Monachium w trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów z aktualnymi mistrzami Czech, czyli Viktorią Pilzno, która póki co przegrała wszystkie swoje mecze na europejskiej arenie w sezonie 2022/23. Początek tego starcia zaplanowano o 18:45.

Warto przy okazji podkreślić, że w październiku „Bawarczyków” czeka łącznie 8 pojedynków (Bundesliga, Puchar Niemiec oraz LM) – średnio jedno spotkanie co 3 dni.

Faworytami nadchodzącego boju w Bawarii są oczywiście zawodnicy „Gwiazdy Południa”, którzy po doświadczeniach z ostatnich tygodni, z pewnością nie podejdą do swoich rywali lekceważąco. Celem FCB jest tylko i wyłącznie zwycięstwo, zwłaszcza że w najbliższą sobotę monachijczyków czeka niezwykle ważny „Der Klassiker”.

Bayern reaguje na krytykę

Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki w Bundeslidze, zawodnicy oraz trener rekordowego mistrza Niemiec znajdowali się pod nieustannym ostrzałem mediów. Krytyka była jednak słuszna – w końcu klub ze stolicy Bawarii nie był w stanie wygrać czterech kolejnych meczów w Bundeslidze notując 3 remisy i 1 porażkę.

Dla „Bawarczyków” była to zarazem najgorsza passa od blisko 21 lat. Niewykluczone, że dałoby się uniknąć całej nagonki, gdyby monachijczycy wykorzystali choć 1/3 swoich okazji bramkowych w pojedynkach z Borussią M’Gladbach, Unionem, Stuttgartem oraz Augsburgiem.

Na całe szczęście w ubiegły piątek w końcu doszło do wyczekiwanego przez kibiców przełamania Bayernu, który w ósmej kolejce ligowej podejmował na własnym podwórku Bayer 04 Leverkusen. Podopieczni Juliana Nagelsmanna zagrali jak na mistrzów przystało i rozbili swoich przeciwników z Nadrenii Północnej-Westfalii aż 4:0.

Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się tamtego wieczoru kolejno Leroy SaneJamal MusialaSadio Mane oraz Thomas Mueller. Należy podkreślić, że mistrzowie Niemiec pokazali się z bardzo dobrej strony nie tylko w ofensywie, ale i również w defensywie, gdzie dopuścili B04 do zaledwie jednej okazji. Tradycyjnie przyjrzymy się liczbom monachijczyków w bieżącej kampanii 22/23:

− 8 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażka
− Bramki 37:9
− Średnio 2,25 pkt na mecz
− Średnio 3,08 bramek na mecz
− Superpuchar Niemiec 

 

− Byliśmy dużo bardziej skuteczni niż ostatnio. Występ naszego całego zespołu był bardzo, ale to bardzo dobry jako reakcja na ostatnie wyniki. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Zagraliśmy z dobrą pasją, to bardzo cieszy. Szybko strzelona bramka bardzo nam pomogła – powiedział po meczu trener Nagelsmann.

Po rozegraniu ośmiu kolejek w niemieckiej pierwszej Bundeslidze, klub ze stolicy Bawarii zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 15 punktów i bilansem bramkowym 23:6 (4 zwycięstwa, 3 remisy i 1 porażka).

Viktoria remisuje na wyjeździe

Jeśli mowa o najbliższych rywalach Bayernu w elitarnych rozgrywkach Champions League, to póki co Viktoria Pilzno spisuje się w bieżącym sezonie 2022/23 bardzo dobrze. Podopieczni Michala Bileka wygrali w sumie 12 z 16 spotkań (2 remisy i 2 porażki), zaś ich bilans bramkowy to 31 strzelonych oraz 17 straconych goli.

Co do ostatniego meczu o stawkę, to mistrzowie Czech mierzyli się na wyjeździe w czeskiej pierwszej lidze z Bohemians Praga 1905. Koniec końców wczorajsze starcie zakończyło się remisem i podziałem punktów.

Biorąc pod uwagę statystyki drużynowe, pojedynek na Doliceku w Vrsovicach był w miarę wyrównany, choć więcej okazji bramkowych wypracowali sobie gracze Bohemians. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1. Jeśli mowa o bramkach tamtego późnego popołudnia, to na listę strzelców wpisali się kolejno Jhon Mosquera (Pilzno) w 24. minucie oraz Vaclav Drchal (Bohemians) w 52. minucie. 

– Potwierdziło się to, czego się spodziewaliśmy. To był bardzo trudny mecz, drużyna gospodarzy zagrała z wielkim entuzjazmem. Musimy wyciągnąć wnioski z tego spotkania – powiedział po meczu trener Bilek.

W przypadku rozgrywek czeskiej pierwszej ligi, po dziewięciu kolejkach, podopieczni Michala Bileka póki co ugrali 23 punkty, co daje im pierwszą lokatę − na wynik ten przełożyło się 7 zwycięstw oraz 2 remisy. W przypadku bilansu bramkowego mówimy o 18 strzelonych oraz 7 straconych bramkach.

Piąty pojedynek w historii

Choć obie drużyny mogą pochwalić się bardzo bogatą historią i tradycją, to póki co Bayern i Viktoria Pilzno nie mieli zbyt wielu okazji do rywalizacji na europejskiej arenie. Aby się o tym przekonać, przyjrzyjmy się bliżej statystykom znanego nam już dobrze serwisu „Worldfootball.net”.

Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, monachijczycy rywalizowali z czeskim klubem czterokrotnie. Jak można było się spodziewać, bilans tychże pojedynków przemawia na korzyść „Bawarczyków”, którzy mogą pochwalić się 100% skutecznością i kompletem zwycięstw.

Ponadto monachijczycy zdobyli w tym czasie 13 bramek oraz stracili tylko jedną. Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy FCB mierzył się z Czechami w sezonie 1971/72, kiedy to w ramach pierwszej rundy Pucharu Zdobywców Pucharów, zespół prowadzony przez legendarnego Udo Lattka walczył na wyjeździe z Pilznem.

Spotkanie zakończyło się skromnym, ale jakże ważnym zwycięstwem gości z Monachium, którzy dzięki bramce Wolfgang Suehnholz w 77. minucie zwyciężyli 1:0. W drużynie Bayernu występowały wówczas takie legendy jak Sepp Maier, Franz Beckenbauer, Georg Schwarzenbeck, Franz Roth, Uli Hoeness czy też Gerd Mueller.

Ostatnie cztery spotkania:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni obie drużyny miały okazję mierzyć się ze sobą 5 listopada 2013 roku, kiedy to w ramach rozgrywek fazy grupowej Champions League, zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę pokonał w rewanżowym starciu Viktorię Pilzno 1:0.

Jedynego gola tamtego wieczoru zdobył Mario Mandzukic, który wykorzystał idealne dośrodkowanie Philippa Lahma. Spośród obecnych graczy pierwszej drużyny Bayernu, pojedynek ten powinni jeszcze bardzo dobrze pamiętać Manuel Neuer oraz Thomas Mueller, którzy zagrali wtedy od samego początku.

Czarnogórcy poprowadzą mecz w Monachium

Decyzją władz UEFA nadchodzące starcie pomiędzy drużyną rekordowego mistrza Niemiec a klubem z Czech poprowadzą sędziowie z Czarnogóry, zaś arbitrem głównym tego boju w Champions League będzie doświadczony Nikola Dabanovic.

40-latek na co dzień sędziuje w rodzimej Meridianbet 1. CFL (czarnogórska pierwsza liga) i nie tylko. Pochodzący z Podgoricy sędzia, swoją licencję FIFA otrzymał dokładnie w 2009 roku. Na swoim koncie Czarnogórzec ma już liczne mecze w ramach międzynarodowych turniejów (m. in. Liga Narodów czy kwalifikacje do EURO).

Mając zaś na uwadze Ligę Europy, Ligę Konferencji, Ligę Mistrzów (eliminacje), to Dabanovic gwizdał łącznie w 33 meczach. Jeśli natomiast mowa o Bayernie, to Nikola do tej pory ani razu nie miał jeszcze okazji prowadzić potyczki z udziałem monachijczyków.

Warto również wspomnieć, że w swojej dotychczasowej karierze sędziowskiej 40-latek ma na koncie łącznie 4 pojedynki niemieckich klubów (także w ramach młodzieżowej CL). Bilans tych starć prezentuje się następująco: 3 zwycięstwa, 1 remis oraz bramki 10:4. Skład sędziowski na wtorkowy mecz prezentuje się następująco:

Arbiter główny: Nikola Dabanovic (Czarnogóra)
Asystenci: 
Djukić & Tudorovic (Czarnogóra)
Czwarty arbiter: 
Lukic (Serbia)
Sędzia VAR: Munuera (Hiszpania)

Sześciu nieobecnych w kadrze Bayernu

Jedno jest pewne – w nadchodzącym starciu rozgrywek Champions League, szkoleniowiec bawarskiego klubu będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej sześciu zawodników. Jednym z tych piłkarzy jest Bouna Sarr, który jakiś czas temu przeszedł operację kolana i będzie pauzował kilka miesięcy.

Ponadto poza kadrą znajdą się również Kingsley Coman, który nie jest jeszcze w stu procentach gotowy do akcji, Paul Wanner (koronawirus), Lucas Hernandez (kontuzja uda) oraz duet Joshua Kimmich oraz Thomas Mueller, którzy otrzymali w sobotę pozytywne wyniki na obecność koronawirusa w organizmie.

Co do wspomnianego już wyżej Kinga, trener Nagelsmann podczas dzisiejszej konferencji prasowej zaznaczył jednak, że skrzydłowy powinien wrócić już do akcji w nadchodzącym starciu z Borussią Dortmund. To samo tyczy się zresztą zakażonych graczy, którzy czują się dobrze i już palą się do akcji.

− King ma się dobrze. Po części publicznej treningu, trenował indywidualnie. Nie jest jeszcze opcją na jutro. Zwiększymy obciążenie i będzie opcją na BVB. King czuje się dobrze, nie ma żadnych dolegliwości. On jest niezwykle ważnym graczem dla nas – powiedział dziś Nagelsmann.

− Josh i Thomas są bezobjawowi. Nie mają żadnych dolegliwości, czują się dobrze i chcieliby już trenować. Mogą być kandydatami na BVB, ale to będzie zależało od treningów i testów. Jestem dobrej myśli. Rozmawiałem z nimi dziś telefonicznie – mówił dalej.

  

Mając na uwadze napięty terminarz i serię angielskich tygodni w najbliższym czasie, trener Nagelsmann zamierza rotować składem. Nieoficjalnie mówi się, że od samego początku jutro powinni zagrać między innymi sprowadzeni w letnim okienku transferowym Ryan Gravenberch oraz Mathys Tel.

− Musimy trochę rotować, ale nie będziemy od razu zmieniać siedmiu zawodników. Opcji jest kilka, wczesne zmiany czy korekty w wyjściowej jedenastce. Jutro się przekonacie, jakie będą moje decyzje. Stani może zastąpić Phonziego, zaś opcją do gry jest też Serge – podsumował trener Julian Nagelsmann.

Garść ciekawostek

− Bayern jest niepokonany w 39 z 42 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Bayern w ostatnim sezonie LM poległ na etapie 1/4 finału (przegrana z Villarreal).
− Bayern w swojej wieloletniej historii 19-krotnie grał już w 1/2 finału LM (10 razy w finale).
− Bayern w swojej wieloletniej historii 6-krotnie sięgał po trofeum Ligi Mistrzów.
− Bayern póki co ugrał 15 punktów po 8. kolejce i zajmuje 3. miejsce w tabeli Bundesligi.
− Bayern od rozpoczęcia sezonu 2022/23 wygrał 8 z 12 spotkań (3 remisy i 1 porażka).
− Bayern strzelił co najmniej 2 bramki w 26 z 32 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern póki co zdobył 6 z 6 możliwych do zdobycia punktów w tej edycji CL.
− Bayern może póki co pochwalić się bilansem bramkowym 4:0 w tej edycji CL.
− Bayern w swojej wieloletniej historii mierzył się z zespołami z Czech 12 razy.
− Bilans Bayernu z hiszpańskimi zespołami to 9 zwycięstw, 2 remisy oraz 1 porażka.
− W tym okresie monachijczycy zdobyli 30 bramek oraz stracili ich 7.
− Średnia bramek strzelanych przez Bayern w tej edycji LM to 2,00.
− Viktoria w minionym sezonie odpadła w eliminacjach do Ligi Konferencji UEFA.
− Viktoria ani razu nie sięgnęła w swojej historii po tytuł na arenie europejskiej.
− Viktoria póki co ugrała 23 punkty po 9. kolejce i zajmuje 1. miejsce w tabeli ligowej.
− Viktoria od rozpoczęcia sezonu 2022/23 wygrała 12 z 16 spotkań (2 porażki i 2 remisy).
− Viktoria może póki co pochwalić się bilansem bramkowym 1:7 w tej edycji CL.
− Viktoria w swojej wieloletniej historii mierzyła się z zespołami z Niemiec 7 razy.
− Bilans Viktorii z niemieckimi zespołami to 2 remisy i 6 porażek.
− W tym okresie Czesi zdobyli 4 bramki oraz stracili ich 22.
− Średnia bramek strzelanych przez Viktorię w tej edycji LM to 0,50.
− W historii swoich starć obie ekipy mierzyły się ze sobą 4-krotnie (wszystkie rozgrywki).
− W historii bilans sprzyja na korzyść FCB (komplet zwycięstw).
− W historii tych meczów Bayern zdobył łącznie 13 bramek oraz stracił tylko 1.
− Po raz ostatni obie ekipy grały ze sobą 5 listopada 2013 roku (Bayern wygrał 1:0).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,05.
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Bayern zajmuje 2. miejsce (728 pkt).
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Viktoria zajmuje 144. miejsce (15 pkt).
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 878,50 milionów euro.
− Kadrę Viktorii wycenia się obecnie na sumę 28,50 milionów euro.
− Najbardziej wartościowymi graczami w kadrze Bayernu są Musiala i Kimmich (po 80 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Viktorii jest Jindrich Stanek (4,5 mln €).
− Nagelsmann musi radzić sobie bez takich graczy jak Sarr, Hernandez, Muller, Kimmich i Coman.
− Nagelsmann jako trener ani razu nie miał okazji rywalizować z Viktorią Pilzno.
− Nagelsmann jako trener ani razu nie miał okazji rywalizować z Michalem Bilekiem.
− Bilek musi jutro radzić sobie bez takich graczy jak Stanek, Bucha oraz Pejsa.
− Bilek jako trener ani razu nie miał okazji rywalizować z Bayernem.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Musiala (7 bramek).
− Najlepszym strzelcem Viktorii we wszystkich rozgrywkach jest Chory (6 bramek).
− Thomas Mueller jest rekordzistą Bayernu pod względem występów w LM (136 spotkań).
− Bayern zajmuje pierwsze miejsce w rankingu klubowym UEFA.
− Bayern w swojej historii 11-krotnie awansował do finału rozgrywek Ligi Mistrzów.
− Thomas Mueller jest najskuteczniejszym niemieckim strzelcem w historii LM (52).
− Bayern strzelił już 37 bramek w sezonie 2022/23, Viktoria z kolei 31.
− Bayern wygrał 10 z 13 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern strzelił co najmniej 3 bramki w 6 z 12 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern awansował do fazy pucharowej LM 14 razy z rzędu.
− W historii swoich występów w Lidze Mistrzów Bayern strzelił łącznie 772 bramek.
− Bayern wygrał 12 ostatnich spotkań grupowych na Allianz Arenie.
− Bayern nie wygrał tylko 1 z 25 ostatnich meczów u siebie w fazie grupowej w Monachium.
− Dayot Upamecano może jutro rozegrać 50. spotkanie dla Bayernu w karierze.
− Bayern nie przegrał meczu fazy grupowej u siebie od sezonu 2013/14 (2:3 z City).
− Od porażki z City monachijczycy zdobyli 73 z 75 punktów u siebie w fazie grupowej.

Bayern Monachium ma już za sobą trzynasty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2022/23. Tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Lidze Mistrzów.

Jakiś czas temu dobiegło końca kolejne starcie z udziałem piłkarzy Bayernu Monachium, gdzie obowiązki trenera pełni 35-letni Julian Nagelsmann. Tym razem rywalem monachijczyków w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Champions League była drużyna Viktorii Pilzno. Dla FCB był to z kolei trzynasty bój w kampanii 2022/23.

Koniec końców mecz na wypełnionej po brzegi Allianz Arenie zakończył się wynikiem 5:0 na korzyść ekipy rekordowego mistrza Niemiec. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się tego wieczoru Leroy Sane, Serge Gnabry, Sadio Mane, ponownie Sane oraz Eric Maxim Choupo-Moting.

Warto podkreślić, że dla „Bawarczyków” był to dokładnie 31. bój w fazie grupowej bez porażki (28 zwycięstw i 3 remisy) – tym samym wieloletni rekord Realu Madryt został ostatecznie pobity. Po rozegraniu trzech kolejek, Neuer i spółka mogą pochwalić się 9 punktami i bilansem bramkowym 9:0.

Podobnie jak miało to miejsce ostatnio, podopieczni Nagelsmanna będą mieli niewiele czasu na przygotowania do kolejnego starcia, albowiem już w najbliższą sobotę o 18:30 odbędzie się wyczekiwany przez kibiców „Der Klassiker”. Pojedynek dziewiątej kolejki niemieckiej Bundesligi odbędzie się na Signal Iduna Park o 18:30.

Nagelsmann decyduje się na kilka zmian

Mając na uwadze zeszłotygodniowe starcie ligowe, w którym to piłkarze „Gwiazdy Południa” rozbili na własnym podwórku Bayer 04 Leverkusen 4:0 (bramki zdobyli Leroy SaneJamal MusialaSadio Mane oraz Thomas Mueller), trener Nagelsmann zdecydował się dokonać czterech zmian.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Monachium znalazło się dokładnie sześciu zawodników ekipy „Die Roten”. Będąc dokładniejszym mowa o Bounie Sarrze, który będzie zmuszony pauzować kilka miesięcy z powodu kontuzji rzepki w kolanie (Senegalczyk z całą pewnością opuści Mundial w Katarze).

Ponadto do grona nieobecnych musimy jeszcze zaliczyć Kingsleya Comana, który wciąż nie odzyskał pełnej sprawności, Lucasa Hernandeza (kontuzja uda) oraz zakażonych koronawirusem Joshuę Kimmicha, Thomasa Muellera oraz Paula Wannera. Co do wyjściowej XI, to zgodnie z zapowiedziami szansę gry otrzymał Ryan Gravenberch.

Biorąc pod uwagę taką, a nie inną sytuację kadrową, zawodnicy bawarskiego klubu rozpoczęli pojedynek na Allianz Arenie w następującym ustawieniu:  Manuel Neuer w bramce, Noussair MazraouiDayot UpamecanoMatthijs de Ligt oraz Alphonso Davies w obronie. W środku pomocy wystąpili Ryan Gravenberch oraz Leon Goretzka.

Jeśli natomiast mowa o ofensywie, to tym razem trener postawił na takich graczy jak Jamal MusialaSerge GnabryLeroy Sane oraz Sadio Mane. W przypadku ławki rezerwowych, to zasiedli na niej: Sven Ulreich, Benjamin PavardJosip Stanisic, Marcel SabitzerEric Maxim Choupo-Moting oraz Mathys Tel.

Trzy ciosy Bayernu

Piłkarze Bayernu Monachium stosunkowo spokojnie rozpoczęli pojedynek w Monachium, ale już po kilku minutach podopieczni Nagelsmanna przejęli inicjatywę i narzucili rywalom swój styl gry. W rezultacie na pierwszego gola nie przyszło nam czekać zbyt długo, albowiem już w 7. minucie na listę strzelców wpisał się Leroy Sane.

Pomocnik otrzymał podanie od Musiali, po czym przebiegł kilkanaście metrów i silnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki, pozostawiając golkipera Viktorii bez szans na obronę. Monachijczycy idąc za ciosem nie odpuszczali i w dalszym ciągu nacierali na bramkę mistrzów Czech.

W 13. minucie świetnym prostopadłym podaniem Gnabry’ego uruchomił Goretzka – Niemiec nie zmarnował okazji i pewnym uderzeniem podwyższył prowadzenie „Bawarczyków” na 2:0. Chwilę później powinno być 3:0, ale Tvrdon pokazał się tym razem z bardzo dobrej strony i uratował kolegów przed stratą bramki.

Co się odwlecze, to nie uciecze – w 21. minucie świetną indywidualną akcją popisał się z kolei Sadio Mane, który wymanewrował obronę Viktorii i strzelił na 3:0. Mimo wysokiego prowadzenia w stosunkowo krótkim czasie, gospodarze nie zwalniali i przy każdej sposobności atakowali zespół prowadzony przez Michala Bileka.

Na dziewięć minut przed końcem pierwszej połowy, do siatki trafił Musiala, lecz po chwili gol nie został uznany po interwencji VAR, albowiem wcześniej na minimalnym spalonym znalazł się Mane. W końcówce monachijczycy jeszcze raz wypracowali stuprocentową okazję, ale ponownie górą był bramkarz z Pilzna. Koniec końców wynik 3:0 nie uległ zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Kolejne bramki i spokojna gra

Podczas gdy Nagelsmann zdecydował się wpuścić na drugą połowę Stanisica i Choupo-Motinga, to trener Bilek dał szansę gry Jemelce. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, albowiem mistrzowie Niemiec w dalszym ciągu kontrowali mecz i nacierali na swoich przeciwników.

W 50. minucie Mane dograł idealną piłkę do Sane, który w wielkim stylu przyjął futbolówkę i bez najmniejszych problemów strzelił na 4:0. Osiem minut później Niemiec opuścił boisko, zaś jego miejsce na boisku zajął Mathys Tel. Kilkadziesiąt sekund później gospodarze doprowadzili do stanu 5:0 – na listę strzelców wpisał się  tym razem Choupo-Moting, któremu dogrywał Goretzka (druga asysta).

Na ostatnie osiemnaście minut na murawie zameldowali się jeszcze Sabitzer oraz Pavard. Choć monachijczycy wrzucili niższy bieg po piątym trafieniu, to przy każdej sposobności starali się jeszcze zagrozić bramce mistrzów Czech. W 82. minucie dobrą okazję zmarnował Gnabry, ale skrzydłowy uderzył niecelnie.

W ostatnich minutach tego meczu byliśmy jeszcze świadkami kilku akcji bramkowych ze strony „Bawarczyków”, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Bayern wygrał zasłużenie 5:0, dopisując do swojego dorobku kolejny komplet punktów (9 na 9).

Podopieczni Juliana Nagelsmanna będą mieli raptem kilka dni na regenerację i przygotowania do kolejnego starcia, albowiem już w najbliższą sobotę Manuel Neuer i spółka zagrają na wyjeździe w ramach dziewiątej kolejki Bundesligi z Borussią Dortmund. Początek „Der Klassikera” dokładnie o 18:30.