FC Bayern - Greuther Furth
Allianz Arena 20-02-2022, 15:30, Bundesliga, Kolejka - 23
|
4-1 (0-1) |
|
-
Zmiana H. Nielsen - J. Dudziak
22'
-
25'
Zmiana S. Gnabry - C. Tolisso
-
Gol B. Hrgota
42'
-
45'
Żółta kartka R. Lewandowski
-
46'
Zmiana E. M. Choupo-Moting - O. Richards
-
46'
Gol R. Lewandowski
-
53'
Zmiana N. Sule - L. Hernandez
-
61'
Gol S. Griesbeck (sam.)
-
Zmiana M. Bauer - J. Leweling
62'
-
Zmiana A. Pululu - B. Hrgota
69'
-
Zmiana J. Green - P. Seguin
69'
-
Żółta kartka M. Bauer
80'
-
82'
Gol R. Lewandowski
-
87'
Zmiana M. Roca - M. Sabitzer
-
87'
Zmiana P. Wanner - L. Sane
-
88'
Żółta kartka J. Kimmich
-
90'
Gol E. M. Choupo-Moting
-
Koniec meczu
Bramkarz
- 26 Sven Ulreich
Obrona
- 5 Benjamin Pavard
- 2 Dayot Upamecano
- 21 Lucas Hernández
- 3 Omar Richards
Pomoc
- 6 Joshua Kimmich
- 24 Corentin Tolisso
- 18 Marcel Sabitzer
- 25 Thomas Müller
- 10 Leroy Sané
Atak
- 9 Robert Lewandowski
Ławka:
- 36 Christian Früchtl
- 4 Niklas Süle
- 23 Tanguy Nianzou
- 22 Marc Roca
- 42 Jamal Musiala
- 14 Paul Wanner
- 7 Serge Gnabry
- 13 Eric Maxim Choupo-Moting
- 40 Malik Tillman
- TJ. Nagelsmann
Trener
Bramkarz
- 26 Andreas Linde
Obrona
- 18 Marco Meyerhofer
- 22 Sebastian Griesbeck
- 24 Nick Viergever
- 27 Gian-Luca Itter
Pomoc
- 33 Paul Seguin
- 13 Max Christiansen
- 21 Timothy Tillman
- 28 Jeremy Dudziak
Atak
- 10 Branimir Hrgota
- 40 Jamie Leweling
Ławka:
- 30 Sascha Burchert
- 2 Simon Asta
- 4 Maximilian Bauer
- 15 Jetro Willems
- 37 Julian Green
- 9 Afimico Pululu
- 20 Tobias Raschl
- 11 Dickson Abiama
- 16 Håvard Nielsen
- TS. Leitl
Trener
78% | Posiadanie piłki | 22% |
19 | Strzały | 8 |
8 | Strzały Celne | 3 |
4 | Strzały niecelne | 4 |
7 | Strzały zablokowane | 1 |
10 | Strzały z pola karnego | 4 |
9 | Strzały zza pola karnego | 4 |
2 | Interwencje bramkarzy | 5 |
14 | Faule | 18 |
2 | Żółte kartki | 1 |
6 | Rzuty rożne | 4 |
3 | Spalone | 2 |
749 | Podania | 199 |
666 | Podania celne | 119 |
89% | Celność podań | 60% |
FC Bayern meczem na własnym boisku z beniaminkiem Greuther Furth zakończy dzisiaj ciężki tydzień. Bawarczycy w 23. kolejce chcą przynajmniej obronić sześciopunktową przewagę nad wiceliderem z Dortmundu, która zmalała po niespodziewanej porażce w Bochum.
Sytuacja w Bayernie
Tylko trzy punkty - z taką opcją do tego meczu przystępują podopieczni Juliana Nagelsmanna. Mistrzowie Niemiec potrzebują wrócić na drogę sukcesu po dwóch rozczarowujących wyjazdowych potyczkach. Bawarczycy najpierw zostali łatwo ograni przez VfL Bochum, zaś w środku tygodnia mieli ogromne problemy w Salzburgu, gdzie zdołali wyrwać remis dopiero w samej końcówce spotkania.
- Musimy utrzymać balans oraz minimalizować błędy przy wyprowadzaniu piłki. Zdecydowanie chcemy odzyskać stabilność w obronie - powiedział szkoleniowiec FCB.
Bawarczycy jednak zawsze mogą liczyć na swoją ofensywę, która nawet w Bochum i Slazburgu zdołała pokonać bramkarza rywali. Po 22 rundach Bundesligi FCB ma na swoim koncie najwięcej strzelonych goli - 70, zaś najlepszy piłkarz FIFA Robert Lewandowski trafiał w tym sezonie do siatki przeciwnika 26 razy i jest na dobrej drodze, aby myśleć o doścignięciu rekordu 41 goli z zeszłego sezonu.
Rywal z Furth
Rywalizacja z Gruether jest drugim z rzędu meczem, w którym Bayern będzie mierzył się z beniaminkiem Bundesligi. Furth - niestety dla ich fanów - okupuje ostatnie miejsce w tabeli i zdobyło do tej pory zaledwie 13 punktów, jednak ta suma nie powinna być myląca, bowiem w 2022 roku zdobyli tylko o jeden punkt mniej niż FC Bayern. Bardzo słaba pierwsza część sezonu jest wynikiem tego, że mieli najsłabszą defensywę i najgorszy atak w lidze.
- Możemy wejść w ten mecz z wiarą w siebie. Sami na to sobie zapracowaliśmy. Mam nadzieję, że zagramy z maksymalną siłą od pierwszych minut, aby być jak najdłużej niewygodnym przeciwnikiem - powiedział szkoleniowiec beniaminka Stefan Leitl.
Przy okazji warto wspomnieć, że Leitl sam urodził się w Monachium i niegdyś zanotował 25 występów w rezerwach FCB, przechodząc przez wiele szczebli akademii zespołu z Saebener Strasse. Aktualnie w barwach Greuther występują także byli zawodnicy FCB - Timothy Tillman oraz Julian Green.
Raport absencji obu drużyn
Gospodarze pojedynku w dalszym ciągu nie są w stanie wystąpić w pełnym składzie. Ze względów zdrowotnych na boisku w dniu dzisiejszym nie pojawią się Alphonso Davies, Leon Goretzka oraz Manuel Neuer. Z kolei zagrożony wykluczeniem z następnego pojedynku jest Lucas Hernandez, który aktualnie na swoim koncie ma 4 żółte kartki. W ekipie przyjezdnej skala tych problemów jest znacznie większa, bowiem ze względu na urazy wykluczeni z gry są Marius Funk, Gideon Jung, Robin Kehr, Elias Kratzer, Jessic Ngankam, Leon Schaffran, Lasse Schulz i Mert Yusuf Torlak.
Zdanie trenerów
Julian Nagelsmann: "Greuther Furth zanotowało widoczny progres. To zespół, który mocno pracuje w obronie i w czasie pojedynku zmieniają rytm gry. Notują najwięcej sprintów, kiedy przeciwnik ma posiadanie piłki oraz przez dużą część spotkania mają większość zawodników na własnej połowie. Ich obrona jest obecnie naprawdę solidna. Po trudnej pierwszej rundzie poczynili postępy. Jesteśmy zdeterminowani, aby rozegrać dobry mecz w Niedzielę".
Stefan Leitl: "Jedziemy do Monachium z wielką ekscytacją. Gra przeciwko Bayernowi w Monachium to wielkie wyzwanie. Musimy być niesamowicie zwarci w obronie i dużo biegać".
Pomimo słabej postawy w pierwszej części spotkania, Bayern Monachium ostatecznie pokonał Greuther Fuerth 4:1.
Zmiany w składzie
Po ostatnich niezbyt udanych spotkaniach, Julian Nagelsmann zdecydował się nieco przemeblować wyjściową jedenastkę desygnując do gry od początku między innymi Omara Richardsa, czy Marcela Sabitzera. Anglik zajął miejsce na lewej stronie obrony, gdyż szkoleniowiec "Die Roten" tym razem zdecydował się na ustawienie z czterema defensorami. Na ławce rezerwowych usiedli natomiast Serge Gnabry, czy Niklas Suele, którzy ostatnio znajdowali uznanie w oczach szkoleniowca "Die Roten".
Koszmarna połowa
Pomimo tego, że dzisiejszego popołudnia spotkały się drużyny znajdujące się na przeciwległych biegunach ligowej tabeli, w pierwszych minutach meczu niezbyt było widać wielką różnicę jaka dzieli te dwa zespoły. Akcje monachijczyków wyraźnie się "nie kleiły".
Po 23. minutach - z uwagi na kontuzję - plac gry zmuszony był opuścić Corentin Tolisso, którego zastąpił Serge Gnabry.
Kibice zgromadzeni na Allianz Arena nie mogli być zadowoleni z tego, co widzą, gdyż w pierwszych 30. minutach "Bawarczycy" ani razu nie zagrozili poważniej bramce rywali. Nieco groźniej zrobiło się dopiero w 37. minucie, kiedy to do przyblokowanego strzału Leroy'a Sane dopadł Omar Richards, ale uderzył obok bramki.
Na domiar złego w 42. minucie gry na sensacyjne prowadzenie wyszli goście. Branimir Hrgota uderzył z rzutu wolnego z okolic 25-ciu metrów, piłka nieszczęśliwie odbiła się od Sabitzera i zaskoczyła Svena Ulreicha.
Zmiany i...szybka odpowiedź
Nagelsmann nie czkał długo i już w przerwie zdecydował się na zmiany wprowadzając Erica Maxima Choupo-Motinga oraz przechodząc na ustawienie z trzema defensorami. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dayot Upamecano ładnym prostopadłym podaniem "uruchomił" Gnabry'ego, który ratując piłkę przed wyjściem na aut bramkowy dośrodkował do Roberta Lewandowskiego, który z bliskiej odległości trafił do siatki.
Monachijczycy oczywiście nie mogli być zadowoleni z takiego wyniku i dążyli do kolejnej bramki. Nie minęła godzina i Lewandowski miał kolejne dwie okazje do zdobycia bramki, ale tym razem ich nie wykorzystał. Bawarczycy prezentowali się jednak znacznie lepiej niż w pierwszej odsłonie i kolejne bramki wydawały się kwestią czasu.
W 61. minucie Bayern dopiął swego. Kolejny raz dobrze wyprowadził piłkę z linii obrony Upamecano, piłkę na prawym skrzydle otrzymał Thomas Mueller, który mocno dośrodkował w okolicach piątego metra, a tam piłka odbiła się od jednego z obrońców i trafiła do bramki.
Gospodarze dążyli do kolejnego trafienia, a tymczasem w 67. minucie niespodziewanie to goście byli bardzo bliscy doprowadzenia do wyrównania, kiedy to strzał z dystansu Christiansena trafił w słupek bramki strzeżonej przez Ulreicha. To tylko dodało animuszu przyjezdnym, którzy kilka chwil później kolejny raz, za sprawą Greena, trafili w słupek.
Podopieczni Nagelsmanna szybko jednak odzyskali inicjatywę i w 82. minucie - za sprawą Lewandowskiego - zamknęli mecz. Z rzutu rożnego na długi słupek dośrodkował Joshua Kimmich, a Niklas Suele głową odegrał do polskiego napastnika, który zdobył swoją bramkę numer 28 w ligowym sezonie.
Chwilę później mogło być już 4:1, ale tym razem strzał Muellera świetnie obronił Linde. Co nie udało się wtedy, udało się w doliczanym czasie gry, kiedy to prostopadłe podanie Pavarda znalazło Gnabry'ego, a ten dobrze dośrodkował do Choupo-Motinga, który dopełnił formalności.
Oceny
Sven Ulreich | 3.07 |
Robert Lewandowski | 1.92 |
Dayot Upamecano | 3.65 |
Benjamin Pavard | 3.6 |
Serge Gnabry | 2.47 |
Leroy Sane | 3.64 |
Thomas Mueller | 3.42 |
Marcel Sabitzer | 5.5 |
Joshua Kimmich | 3.71 |