Sezon 2021/22 rozkręca się na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co osiem oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.

Mecz: Greuther Fuerth vs Bayern Monachium
Rozgrywki: Bundesliga
Kolejka: 6. kolejka
Stadion: Trolli ARENA w Fuerth
Termin: Piątek, 24 września, 20:30
Faworyt bukmacherów: Zwycięstwo FCB (kurs 1,15)

Choć jeszcze w trakcie letnich przygotowań i na samym początku sezonu 2021/22 istniały pewne obawy o formę monachijczyków, to podopieczni Juliana Nagelsmanna z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej i prezentują coraz atrakcyjniejszą dla oka piłkę.

Po ostatnim triumfie nad VfL Bochum w lidze, tym razem mistrzowie Niemiec mieli nieco więcej czasu na regenerację i odpowiednie przygotowania do kolejnego boju, albowiem już jutro „Bawarczycy” wkraczają do akcji w Bundeslidze. W ramach szóstej kolejki BL zagrają na wyjeździe z kolejnym beniaminkiem − SpVgg Greuther Fuerth.

Początek starcia na Trolli ARENA dokładnie o 20:30. Warto przy okazji nadmienić, iż będą to małe derby, albowiem obie ekipy pochodzą z bawarskiego regionu. Choć bukmacherzy pewnie stawiają na zwycięstwo Bayernu, to nikt w zespole prowadzonym przez Nagelsmanna nie podchodzi lekceważąco do swoich rywali, nawet jeśli Ci, po pięciu kolejkach ugrali do tej pory 4 oczka.

Trolli ARENA w Fuerth

Jak już mogliście przeczytać wyżej, miejscem nadchodzącego starcia będzie Trolli ARENA w Fuerth, której inauguracja miała miejsce 11 września 1910 roku. Tym samym jest to jeden z najstarszych stadionów piłkarskich w całych Niemczech.

Od tamtej pory obiekt ten przeszedł wiele renowacji, zaś ostatnia z nich miała miejsce w latach 2016-2018. Pojemność wynosi 18.000, dlatego też w najbliższej kolejce na trybunach będzie mogło zasiąść maksymalnie do 9.000 widzów (rząd w Bawarii dopuszcza maksymalnie do 50% pojemności, lecz nie przekraczającej 25.000 miejsc).

Na co dzień swoje spotkania rozgrywa tutaj SpVgg Greuther Fuerth, zaś w przeszłości z obiektu tego korzystały także takie drużyny jak Stuttgarter Kickers oraz Altona 93. Trolli ARENA znana jest również pod nazwą Sportpark Ronhof.

Imponująca forma strzelecka FCB

Po słabszych występach z Gladbach i Kolonią na początku sezonu nie ma już śladu, zaś w grze bawarskiego klubu można stopniowo zauważyć wiele pozytywów. Niemniej jednak Julian Nagelsmann i jego podopieczni zdają sobie doskonale sprawę, że do bardzo dobrego futbolu jeszcze daleka droga.

Mimo niedawnych imponujących zwycięstw, monachijczycy niejednokrotnie podkreślali, że mają sporo elementów do poprawy. Niemniej jednak warto podkreślić, że w 5 ostatnich meczach „Bawarczycy” strzelili dokładnie 31 bramek, co daje im średnią 6,2 trafień na spotkanie!

W samej tylko Bundeslidze podopieczni Nagelsmanna mogą pochwalić się 20 golami, co jest wyrównaniem rekordu sprzed lat wśród trenerów, którzy rozpoczęli pracę z nowym klubem. Co do ostatniego starcia, to mistrzowie Niemiec po raz ostatni rywalizowali o punkty w ubiegłą sobotę, kiedy to rozbili VfL Bochum 7:0.

Warto podkreślić, że w pierwszym kwadransie gracze „Gwiazdy Południa” mieli spore problemy z grą, ale pierwszy gol znacząco ułatwił im realizację celu. Na listę strzelców tamtego późnego popołudnia wpisywali się Sane, Kimmich (2), Gnabry, Lambropulos (samobój), Lewandowski oraz Choupo-Moting. Dotychczasowe liczby Nagelsmanna FCB jako trenera prezentują się wybornie:

− 7 zwycięstw i 1 remis
− Bramki 38:5
− Średnio 2,75 pkt na mecz
− Średnio 4,75 bramek na mecz
− Superpuchar Niemiec

− Jestem zadowolony z wyniku, ale także z tego, w jaki sposób zagraliśmy. W pierwszych 10 minutach musieliśmy jeszcze uporać się z kilkoma problemami. Później radziliśmy sobie bardzo dobrze. W drugiej połowie jednym z celów było nie dopuścić do straty bramki i pokazać tę zawziętość − powiedział po meczu trener Nagelsmann.

Po rozegraniu pięciu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego Bundesligi, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Bundesligi z dorobkiem 13 punktów i bilansem bramkowym 20:4 (4 zwycięstwa i 1 remis).

Powrót do Bundesligi po 8 latach

Jeśli mowa o jutrzejszych rywalach Bayernu w Bundeslidze, to póki co nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego o ekipie z Fuerth, choć póki co rozegrali oni zaledwie 6 meczów o stawkę. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki krajowe, to piłkarze Greuther nie wygrali ani jednego z 6 spotkań (1 remis i 5 porażek).

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że podopieczni Stefana Leitla powrócili do Bundesligi po 8 latach przerwy (w poprzednim sezonie zajęli drugie miejsce, gwarantujące bezpośredni awans do pierwszej ligi). Co do ostatniego pojedynku o stawkę, to piłkarze „Kleeblaetter” walczyli o punkty w ubiegły piątek, kiedy to w ramach 5. kolejki polegli z Herthą BSC.

Co prawda goście prowadzili od 57. minuty 1:0 za sprawą bramki Hrgoty z rzutu karnego, ale ich radość nie trwała zbyt długo, gdyż chwilę później wyrównał Ekkelenkamp. Na domiar wszystkiego na 11 minut przed końcem regulaminowego czasu gry samobójcze trafienie zaliczył Bauer.

− Musimy bronić znacznie lepiej w standardowych sytuacjach. Bardzo się cieszę, bo mój zespół dużo zainwestował. Hertha być może broniła lepiej od nas w ostatniej tercji i dlatego wygrali. Uważam jednak, że zasłużylibyśmy na punkt − powiedział po meczu trener Leitl.

Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. SpVgg Greuther Fuerth po rozegraniu 5 kolejek zajmuje 18. miejsce z dorobkiem 1 punktu. Na wynik ten przełożyły się – 1 remis oraz 4 porażki, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 3 zdobytych i 13 straconych golach.

Historia sięgająca połowy lat 40'

Greuther Fuerth podobnie zresztą jak Bayern może pochwalić się bardzo bogatą i historią występów na niemieckich podwórkach − w końcu mowa jest o trzykrotnych mistrzach Niemiec. Według statystyk prowadzonych przez doskonale nam znany serwis „WorldFootball.net” obie drużyny miały okazję mierzyć się ze sobą już 40 razy.

Bilans tychże potyczek przemawia na korzyść ekipy rekordowego mistrza Niemiec, choć SpVgg również może pochwalić się dobrymi liczbami. Niemniej jednak − FCB do tej pory zwyciężyło 19-krotnie, podczas gdy pozostałe pojedynki kończyły się dla nich 7 remisami i 14 porażkami. Co do bilansu bramkowego, to monachijczycy strzelili 80 bramek i stracili ich 74.

Na uwagę zasługuje fakt, że średnia goli zdobywanych w tych potyczkach wynosi 3,85 − tym samym jutrzejszego wieczoru możemy spodziewać się niemałego widowiska i być może kolejnej kanonady strzeleckiej.

Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz − po raz pierwszy Bayern mierzył się ze Fuerth w sezonie 1945/46 w ramach Oberliga Sued. Wówczas monachijczycy prowadzeni przez Richarda Hoegga wygrali 3:2. Jeśli natomiast mowa o 1. Bundeslidze, to pierwszy bój miał miejsce 25 sierpnia 2012 roku, kiedy to piłkarze „Gwiazdy Południa” pokonali SpVgg 3:0 po bramkach Muellera, Mandzukica i Kleina (samobójcze trafienie).

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni obie ekipy miały okazję mierzyć się ze sobą 19 stycznia 2013 roku w legendarnym sezonie 2012/13, kiedy to monachijczycy pod wodzą wielkiego Juppa Heynckesa zdobyli pierwszą w historii klubu potrójną koronę.

Wracając do meczu z Greuther Fuerth, pojedynek na Allianz Arenie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0. Jeśli mowa o bramkach, to dubletem popisał się Mario Mandzukic. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że z obecnej kadry potyczkę tę pamiętają tylko Thomas Mueller oraz Manuel Neuer.

Musiala i Gnabry gotowi do gry

Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu rozgrywek niemieckiej Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej trzech kontuzjowanych zawodników pierwszego składu.

Mowa przede wszystkim o nieobecnym od kilku tygodni Corentinie Tolisso, który w dalszym ciągu boryka się z urazem łydki. Poza kadrą znajdzie się również Kingsley Coman, który dokładnie tydzień temu przeszedł zabieg na sercu (arytmia), ale dziś wznowił treningi biegowe przy Saebener Strasse.

Trzecim nieobecnym jest Sven Ulreich, który boryka się z urazem kolana (MCL). Na całe szczęście podczas dzisiejszej konferencji prasowej, trener Nagelsmann potwierdził, że gotowi do gry są już Jamal Musiala oraz Serge Gnabry, którzy wygrali wyścig z czasem i udali się do Fuerth.

− Mam dobre wiadomości, Serge Gnabry i Jamal Musiala wrócili do treningu z zespołem, Lucas Hernandez również wrócił dzisiaj do gry po niedawnych lekkich problemach. King rozpoczął treningi biegowe − powiedział dziś Nagelsmann.

− Oczywiście Coman nie jest jeszcze opcją do gry, ale cieszymy się, że wrócił. Sven Ulreich jest kontuzjowany, więc Christian Fruechtl zastąpi go w kadrze meczowej. Z Tolisso jest bez zmian, nie jest on opcją do składu − mówił dalej.

Niewykluczone, że mimo powrotu Gnabry'ego do treningów z drużyną, na prawym skrzydle w jutrzejszym boju z beniaminkiem zagra Marcel Sabitzer, który do tej pory otrzymywał tylko szanse wchodząc z ławki rezerwowych.

− Sabitzer mógłby również z powodzeniem grać na skrzydle. Choć widzę go bardziej jako środkowego pomocnika. Z pewnością jest kandydatem do gry od początku − podsumował Julian Nagelsmann.

Garść ciekawostek

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz dziewiąty z rzędu!
− Bayern rozgrywa 57. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern wygrał 41 z 52 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 15-krotnie.
− Bayern jest niepokonany od 50 z 54 ostatnich spotkań w Bundeslidze.
− Bayern póki co ugrał 13 punktów po 5. kolejce i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern od rozpoczęcia sezonu 2021/22 wygrał 7 z 8 spotkań (1 remis).
− Bayern jest pierwszy w lidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (95).
− Bayern może pochwalić się trzecią najlepszą skutecznością podań w BL (85,4%).
− Bayern pod względem przebiegniętych km tym sezonie BL jest piąty (582,9 km).
− Bayern na wyjazdach zdobył 4 z 6 możliwych do zdobycia punktów w tym sezonie BL.
− Bayern wygrał 22 z 28 ostatnich spotkań wyjazdowych w Bundeslidze.
− Bayern zdobył co najmniej 4 bramki w 3 ostatnich meczach ligowych.
− Bayern wygrał 6 ostatnich spotkań z Greuther Fuerth (wszystkie rozgrywki).
− Fuerth w swojej historii 3-krotnie sięgało po tytuł mistrza Niemiec.
− Fuerth w swojej historii raz zdobyło mistrzostwo drugiej ligi niemieckiej.
− Fuerth w poprzednim sezonie 2. Bundesligi zajęło 2. miejsce w tabeli ligowej.
− Fuerth póki co ugrało 1 punkt po 5. kolejce i zajmuje 18. miejsce w tabeli.
− Fuerth od rozpoczęcia sezonu nie wygrało żadnego z 6 spotkań (1 remis i 5 porażek).
− Fuerth u siebie zdobyło 1 z 6 możliwych do zdobycia punktów w lidze.
− Fuerth przegrało 3 ostatnie mecze ligowe z rzędu.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3860 punktów.
− W tabeli wszech czasów Fuerth zajmuje 53. miejsce z dorobkiem 22 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu ze Fuerth to komplet zwycięstw.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a SpVgg padło 15 bramek (z czego 13 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a SpVgg sędziowie pokazali 6 kartek.
− Po raz ostatni klub z Bawarii wygrał z monachijczykami w sierpniu 1964 roku.
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,15.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 852,90 milionów euro.
− Kadrę Greuther Fuerth wycenia się obecnie na sumę 38,88 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Kimmich (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Fuerth jest Fein (4 mln €).
− Nagelsmann będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Ulreicha, Tolisso i Comana.
− Nagelsmann jako trener ani razu nie miał okazji mierzyć z Fuerth.
− Nagelsmann jako trener ani razu nie miał okazji mierzyć z Leitlem.
− Leitl musi jutro radzić sobie bez takich graczy jak Jung, Kehr oraz Ngankam.
− Leitl jako trener ani razu nie miał okazji mierzyć z Bayernem.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (11 bramek).
− Najlepszym strzelcem Fuerth we wszystkich rozgrywkach jest Hrgota (3 bramki).
− Lewandowski jest drugim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (284 goli) do I w klasyfikacji wszech czasów Muellera traci 81 goli.
− Neuer posiada najwięcej czystych kont w historii Bundesligi (206 czystych kont).
− Bayern strzelił minimum bramkę w 79 meczach z rzędu (rekord w historii TOP 5 lig w Europie).
− Musiala ma udział przy bramce średnio co 42 minuty (lepszy wynik od Lewego i Haalanda).
− Leon Goretzka może jutro rozegrać 200. mecz w karierze w Bundeslidze.
− Niklas Suele może jutro rozegrać 200. mecz w karierze w Bundeslidze.
− Julian Green, Timothy Tillman oraz Adrian Fein grali w przeszłości dla FCB.
− Alphonso Davies jest najszybszym piłkarzem w tym sezonie ligowym (36,08 km/h).

Bayern Monachium ma już za sobą dziewiąty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2021/22. Podobnie jak ostatnio, drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Bundeslidze.

Nie tak dawno temu dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, którzy w ramach szóstej kolejki niemieckiej Bundesligi rywalizowali na wyjeździe z ekipą SpVgg Greuther Fuerth. Dla monachijczyków był to zarazem dziewiąty bój w tym sezonie.

Ostatecznie pojedynek ligowy na Trolli Arena zakończył się wynikiem 3:1 na korzyść bawarskiego klubu. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Thomas Mueller, Joshua Kimmich oraz Sebastian Griesbeck (samobójcze trafienie).

Dzięki dzisiejszej wygranej Manuel Neuer i spółka umocnili się na pozycji lidera i ze spokojem mogą myśleć o kolejnych wyzwaniach. Warto wspomnieć, że strzelec pierwszej bramki zdobył dziś 218. gola, dzięki czemu został trzecim najskuteczniejszym strzelcem w historii Bayernu.

Tym razem mistrzowie Niemiec będą mieli nieco mniej czasu na regenerację, analizę spotkania i przygotowania do kolejnego boju, albowiem już w najbliższą środę, podopieczni Juliana Nagelsmanna rozegrają swój drugi mecz w ramach fazy grupowej Champions League − FCB podejmie o 21:00 zespół Dynama Kijów.

Davies zaczyna na skrzydle

Mając na uwadze spotkanie sprzed blisko tygodnia, kiedy to monachijczycy w ramach piątej kolejki Bundesligi rozbili u siebie Bochum aż 7:0 (raport z tego meczu z uwzględnieniem wszystkich strzelców znajdziecie pod tym linkiem), trener Nagelsmann zdecydował się na 2 zmiany w wyjściowej XI.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Fuerth znalazło się dokładnie trzech kontuzjowanych piłkarzy. Mowa przede wszystkim o Corentinie Tolisso, który wciąż boryka się z urazem łydki i być może w przyszłym tygodniu wznowi treningi z drużyną.

Ponadto listę nieobecnych uzupełnia jeszcze Kingsley Coman, który przypomnijmy w ubiegły czwartek przeszedł zabieg na sercu (arytmia) oraz Sven Ulreich, u którego stwierdzono częściowe uszkodzenie więzadła bocznego (MCL). Co do XI, to ku zaskoczeniu fanów Davies zaczął na skrzydle.

Unsere XI für #SGFFCB! #PACKMAS, Männer! pic.twitter.com/4iwelWhg8t

— FC Bayern München (@FCBayern) September 24, 2021

Biorąc pod uwagę taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze zawody na Trolli Arenie rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin Pavard, Niklas Suele, Dayot Upamecano oraz Lucas Hernandez w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli z kolei Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.

Jeśli mowa o skrzydłach, to Nagelsmann postawił na takich graczy jak Leroy Sane oraz Alphonso Davies. Podczas gdy funkcję napastnika pełnił tradycyjnie Robert Lewandowski, to za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce rezerwowych znaleźli się natomiast: Christian Fruechtl, Josip Stanišić, Bouna Sarr, Serge Gnabry, Tanguy Nianzou, Omar Richards, Jamal Musiala, Marcel Sabitzer oraz Eric Maxim Choupo-Moting.

Mueller i Kimmich z bramkami

Co prawda monachijczycy od samego początku przejęli kontrolę nad meczem, ale podobnie jak w pojedynku z Bochum, podopieczni Juliana Nagelsmanna w pierwszych minutach popełniali zbyt wiele błędów w rozegraniu i kilkukrotnie stracili piłkę na własnej połowie.

W 4. minucie mogło być 1:0 dla gości, ale Goretzka minimalnie się pomylił. Następnie sześć minut później Alphonso Davies popisał się świetnym podaniem do Thomasa Muellera, który zachował zimną krew i dał prowadzenie swoim kolegom. Warto wspomnieć, że tym trafieniem wychowanek FCB awansował na 3. miejsce w klasyfikacji strzeleckiej wszech czasów Bayernu.

Po szybkim objęciu prowadzenia, tempo gry nieco podupadło, ale klub ze stolicy Bawarii w dalszym ciągu kontrolował starcie na Trolli Arenie, choć gospodarze robili co w swojej mocy, aby nawiązać walkę i doprowadzić do wyrównania. W 20. minucie bliski skompletowania dubletu był Mueller, ale Niemiec przymierzył tuż obok słupka.

Monachijczycy nie zamierzali jednak zadowalać się tak skromnym prowadzeniem, dlatego też idąc za ciosem, na czternaście minut przed końcem pierwszej połowy, Leroy Sane dograł do niepilnowanego Joshuy Kimmicha, który uderzył precyzyjnie z osiemnastego metra i podwyższył prowadzenie na 2:0.

Około 39. minuty powinno być 3:0, ale Meyerhofer rzutem na taśmę uprzedził Muellera. Jakby tego było mało, to kilkadziesiąt sekund później w poprzeczkę trafił Lewandowski. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i goście udali się na przerwę z zasłużonym prowadzeniem 2:0.

Fuerth nie poddaje się

Na drugą część spotkania obie ekipy wyszły w niezmienionym ustawieniu. Niestety, ale druga połowa nie rozpoczęła się najlepiej dla „Bawarczyków”, gdyż czerwoną kartkę w 48. minucie ujrzał Benjamin Pavard. Fuerth starało się wykorzystać fakt gry w przewadze, ale obrona FCB nie pozwalała rywalom na zbyt wiele.

W kilkunastu kolejnych minutach gospodarze starali się grać wysokim pressingiem, ale podopieczni Leitla przypłacili to nadzianiem się na dwie groźne kontry. W 57. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Robert Lewandowski, ale Polak uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć golkipera beniaminka.

Mimo gry w osłabieniu, klub ze stolicy Bawarii przy każdej sposobności starał się atakować bramkę Fuerth, choć w decydujących momentach brakowało odpowiedniego wykończenia. Koniec końców cierpliwość Bayernu została nagrodzona. W 69. minucie po zamieszaniu w polu karnym, piłkę do własnej siatki wpakował Griesbeck, który uprzedził Lewandowskiego...

Obraz gry w kolejnych minutach nie ulegał zmianie, choć w 81. minucie gospodarze mogli odpowiedzieć golem kontaktowym, jednakże Neuer stał na posterunku i dwukrotnie uratował kolegów przed stratą bramki. Jednakże w 87. minucie kapitan FCB był zmuszony skapitulować − Itten wykorzystał dośrodkowanie i strzelił bramkę głową. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i goście zasłużenie zwyciężyli 3:1.

Dla monachijczyków był to zarazem ostatni test przed kolejnym bojem w Champions League. Dokładnie w najbliższą środę o 21:00, podopieczni Juliana Nagelsmanna rozegrają drugi mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Rywalem bawarskiego klubu będzie mistrz Ukrainy, czyli Dynamo Kijów.

Oceny