DieRoten.pl

Al Ahly - FC Bayern

Ahmed bin Ali Stadium 08-02-2021, 19:00, Klubowe MŚ, Półfinał


0-2
(0-1)

  • Gol R. Lewandowski

    17'

  • 28'

    Zmiana Y. Ibrahim - A. Maaloul

  • Zmiana M. Choupo-Moting - T. Muller

    62'

  • Zmiana L. Sane - S. Gnabry

    62'

  • Zmiana C. Tolisso - M. Roca

    69'

  • 69'

    Zmiana W. Bwalya - Kahraba

  • 69'

    Zmiana A. Dieng - M. Magdi Kafsha

  • 69'

    Zmiana M. Mohsen - H. El Shahat

  • Zmiana J. Musiala - K. Coman

    77'

  • Zmiana N. Sule - J. Boateng

    77'

  • 83'

    Zmiana M. Sherif - T. Mohamed

  • Gol R. Lewandowski

    86'

Koniec meczu

Bramkarz

  • 1 Mohamed El-Shenawy

Obrona

  • 30 Mohamed Hany
  • 13 Badr Benoun
  • 12 Ayman Ashraf
  • 21 Ali Maâloul

Pomoc

  • 8 Hamdi Fathi
  • 17 Amr Al Sulaya
  • 14 Hussein El Shahat
  • 19 Mohamed Magdy Afsha
  • 27 Taher Mohamed

Atak

  • 7 Kahraba

Ławka:

  • 16 Ali Lotfi
  • 31 Mostafa Shobeir
  • 6 Yasser Ibrahim
  • 3 Ahmed Ramadan
  • 20 Saad Samir
  • 25 Akram Tawfik
  • 28 Junior Ajayi
  • 15 Aliou Dieng
  • 18 Salah Mohsen
  • 26 Walter Bwalya
  • 9 Marwan Mohsen
  • 10 Mohamed Sherif

    Trener

    • TP. Mosimane

Bramkarz

  • 1 Manuel Neuer

Obrona

  • 5 Benjamin Pavard
  • 17 Jérôme Boateng
  • 27 David Alaba
  • 19 Alphonso Davies

Pomoc

  • 6 Joshua Kimmich
  • 22 Marc Roca
  • 29 Kingsley Coman
  • 25 Thomas Müller
  • 7 Serge Gnabry

Atak

  • 9 Robert Lewandowski

Ławka:

  • 39 Ron-Thorben Hoffmann
  • 34 Lukas Schneller
  • 21 Lucas Hernández
  • 4 Niklas Süle
  • 20 Bouna Sarr
  • 24 Corentin Tolisso
  • 42 Jamal Musiala
  • 28 Tiago Dantas
  • 13 Eric Maxim Choupo-Moting
  • 10 Leroy Sané
  • 11 Douglas Costa

    Trener

    • TH. Flick
31% Posiadanie piłki 69%
5 Strzały 24
2 Strzały Celne 7
2 Strzały niecelne 9
1 Strzały zablokowane 8
2 Strzały z pola karnego 14
3 Strzały zza pola karnego 10
5 Interwencje bramkarzy 2
14 Faule 6
0 Rzuty rożne 7
1 Spalone 0
346 Podania 756
268 Podania celne 674
77% Celność podań 89%

Sezon 2020/21 rozkręcił się już na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co trzydzieści oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.

Runda wiosenna ruszyła na dobre! Jeśli mowa o drużynie rekordowego mistrza Niemiec, to póki co mowa jest o pojedynkach nie tylko w ramach niemieckiej Bundesligi, ale i również krajowego Pucharu Niemiec.

Tym razem monachijczycy nie mieli zbyt dużo czasu na przygotowania, zaś jeśli pod uwagę weźmiemy jeszcze zamieszanie związane z opóźnionym lotem o blisko 10 godzin, to piłkarze Bayernu Monachium mieli tak naprawdę jeden dzień na przygotowania do pierwszego starcia w ramach Klubowych Mistrzostw Świata.

Już jutro podopieczni Hansiego Flicka staną do boju na etapie półfinału z egipskim Al Ahly. Początek spotkania dokładnie o 19:00 (czasu europejskiego). Warto przy okazji podkreślić, że miejscem boju będzie Ahmed bin Ali Stadium w Ar-Rajjan, na którym będzie mogło zasiąść do 12.000 kibiców!

Bukmacherzy nie mają wątpliwości i stawiają zdobywców Ligi Mistrzów jako murowanych faworytów do triumfu w jutrzejszym meczu, jednakże nikt w Monachium nie zamierza lekceważyć swoich rywali, nawet ogromnej różnicy klas na papierze. Z drugiej strony Egipcjanie będą zmotywowani, aby odnieść zwycięstwo i wywalczyć tak upragniony awans do finału.

Bayern chce rozpocząć nową serię

Dwie porażki z rzędu w Bundeslidze i Pucharze Niemiec, z całą pewnością zadziałały motywująco na piłkarzy Bayernu Monachium. Choć do perfekcji wciąż daleka droga i zdarzają się momenty w trakcie spotkań, kiedy monachijczycy mają spore problemy, to w grze FCB widać już sporą poprawę.

Zarówno trener, jak i piłkarze zauważają również, że „Bawarczycy” poprawili się w defensywnie i nie popełniają już tylu błędów, jak miało to miejsce na przełomie 2020 i 2021 roku. Jakby tego było mało, to w ostatnich czterech meczach, Manuel Neuer i spółka zachowali czyste konto trzykrotnie!

Po raz ostatni zawodnicy „Gwiazdy Południa” stanęli do boju w ubiegły piątek, kiedy to w ramach 20. kolejki niemieckiej Bundesligi mierzyli się na wyjeździe na Stadionie Olimpijskim z miejscową Herthą. Choć gospodarze mieli kilka dogodnych okazji, to kapitan i numer jeden w bramce FCB stał na posterunku i zaliczył kolejny genialny występ, ratując kilkukrotnie kolegów z opresji.

Koniec końców mistrzowie Niemiec spełnili oczekiwania kibiców i pokonali berlińczyków 1:0, zaś golem na wagę jakże cennych 3 punktów popisał się Kingsley Coman. Dla monachijczyków było to zarazem piąte zwycięstwo z rzędu. Jeśli mowa o dotychczasowych liczbach Flicka jako trenera, to prezentują się one następująco:

− 56 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek
− Bilans bramkowy 207:68
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec
− Średnio 2,62 pkt na mecz
− Średnio 3,13 bramek na mecz

− Pierwsza połowa była ciężka. Musieliśmy przetrwać kilka faz, kiedy byliśmy bez piłki, jednakże zespół poradził sobie bardzo dobrze. Wybroniliśmy prowadzenie 1:0 do samego końca, więc jestem zadowolony. Chcieliśmy odlecieć do Kataru ze zwycięstwem − powiedział po meczu trener Flick.

Sytuacja monachijczyków w rodzimej pierwszej Bundeslidze prezentuje się bardzo dobrze. Po rozegraniu dwudziestu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 48 punktów i bilansem bramkowym 58:26 (15 zwycięstw, 3 remisy i 2 porażki).

Al Ahly melduje się w półfinale

Jeśli mowa o najbliższych rywalach monachijczyków w Klubowych Mistrzostwach Świata, to drużyna Al Ahly może mówić o bardzo dobrym początku sezonu 2020/21. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to do tej pory klub ze stolicy Egiptu wygrał 9 z 12 spotkań (3 remisy i 0 porażek).

Po raz ostatni Egipcjanie stanęli do walki w meczu o stawkę w ubiegły czwartek, kiedy to podopieczni Pitso Mosimane w pojedynku ćwierćfinału KMŚ mierzyli się na Abdullah bin Khalifa Stadium z katarskim zespołem Al-Duhail SC, gdzie występuje nasz stary znajomy − Medhi Benatia.

Choć starcie nie należało do najbardziej intensywnych, to przez większość czasu warunki gry dyktowali zawodnicy z Kairu, którzy dzięki trafieniu Husseina El Shahata odnieśli skromne, ale jakże cenne zwycięstwo 1:0, dzięki czemu zasłużenie wywalczyli sobie awans do finału rozgrywek.

Zagramy z Bayernem w półfinale. Mamy zamiar się dobrze bawić. Nie mamy nic do stracenia, będziemy się bawić tym meczem. To wielki klub, który pokonał Barcelonę 8:2. My mamy zamiar czerpać radość z tego spotkania − powiedział po meczu trener Al Ahly.

Sytuacja w tabeli egipskiej Premier League prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. Al Ahly po rozegraniu 9 kolejek zajmuje 2. miejsce z dorobkiem 21 punktów. Na wynik ten przełożyło się – 6 zwycięstw oraz 3 remisy, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 19 zdobytych i 4 straconych golach.

Bayern z jasnym celem − wygrać KMŚ!

Sytuacja kadrowa monachijczyków przed jutrzejszym meczem z Al Ahly jest bardzo przejrzysta. Wszyscy piłkarze, którzy polecieli do Kataru są zdrowi i gotowi do gry od samego początku.

Przypominamy zarazem, że w Monachium zostało czterech zawodników i mowa o takich piłkarzach jak Tanguy Nianzou (trenuje indywidualnie), Alexander Nuebel (kontuzja kostki), Javi Martinez oraz Leon Goretzka (koronawirus). Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener Flick dał jasno do zrozumienia, że celem FCB jest triumf na Klubowych Mistrzostwach Świata.

− Bardzo chcieliśmy zagrać na KMŚ. Naszym celem jest również triumf. Wiemy, że wiąże się to z pewnym obciążeniem. Chcemy jednak podejść do tego z motywacją, zaś możliwość ukoronowania naszego genialnego sezonu szóstym tytułem, to po prostu świetny cel − powiedział Flick.

Hansi Flick nie ma również wątpliwości, że w zespole panuje wyjątkowa atmosfera, zaś mentalność drużyny sprawia, że głód kolejnych sukcesów jest nieustanny.

− W piłce zawsze jest tak: wyznaczasz cele, a potem kroczysz dalej swoją drogą. Zdobyliśmy póki co pięć tytułów, a mimo to widać, że drużyna i sztab szkoleniowy chcą poczynić kolejny krok. Sukces to proces, w którym każdy uczestniczy − mówił dalej.

− Mamy bardzo dobrą mentalność w naszym zespole zespole. Wszyscy odłożyli podróż na bok bardzo profesjonalnie i pragną wykonać kolejny krok − zdobyć Puchar KMŚ − podsumował trener Flick.

Garść ciekawostek

− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern posiada 30 tytułów mistrza Niemiec na swoim koncie.
− Bayern póki co ugrał 48 pkt po dwudziestu kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli BL.
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 23 z 30 spotkań (4 remisy i 3 porażki).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w całej Bundeslidze (58 strzelonych bramek).
− Bayern strzelił co najmniej jedną bramkę w 51 meczach z rzędu (wszystkie rozgrywki).
− Bayern po raz drugi w historii walczy o Puchar KMŚ (po raz pierwszy w 2013 roku).
− Al Ahly posiada 42 tytuły mistrza Egiptu na swoim koncie.
− Al Ahly póki co ugrało 21 punktów po 9 kolejkach i zajmuje 2. miejsce w rodzimej lidze.
− Al Ahly od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrało 9 z 12 spotkań (3 remisy).
− Al Ahly posiada najlepszą ofensywę w egipskiej Premier League (19 strzelonych goli).
− Al Ahly posiada najlepszą defensywę w egipskiej Permie League (4 stracone gole).
− Al Ahly jest niepokonane od 32 spotkań (wszystkie rozgrywki).
− Al Ahly zagra na Klubowych Mistrzostwach Świata po raz szósty w swojej historii.
− Obie drużyny miały tylko raz okazję zagrać ze sobą (zwycięstwo FCB 2:1 w sparingu).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,15.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 879,50 milionów euro.
− Kadrę Al Ahly wycenia się obecnie na sumę 25,50 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym graczem w kadrze Al Ahly jest El Shenawy (2,5 mln €).
− Hansi Flick jako trener ani razu nie miał okazji mierzyć się z Al Ahly.
− Hansi Flick jako trener ani razu nie miał okazji mierzyć się z Pitso Mosimane.
− Pitso Mosimane jako trener ani razu nie miał okazji mierzyć się z Bayernem.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (27 bramek).
− Najlepszym strzelcem Al Ahly we wszystkich rozgrywkach jest Kahraba (5 bramek).
− Obecnym królem strzelców Klubowych Mistrzostw Świata jest Gignac (2 bramki).
− Alaba, Boateng, Mueller, Neuer i Martinez wygrali KMŚ z FCB w 2013 roku.
− Najlepszym asystentem Bayernu w tym sezonie jest Thomas Mueller (14).

Stach Gabriel

Bayern Monachium ma już za sobą trzydziesty pierwszy oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach Klubowych Mistrzostw Świata.

Dzisiejszego późnego wieczoru, drużyna rekordowego mistrza Niemiec pod wodzą Hansiego Flicka, mierzyła się w ramach półfinału Klubowych Mistrzostw Świata w Katarze z ekipą Al Ahly. Warto odnotować, iż dla monachijczyków był to zarazem trzydziesty pierwszy mecz o stawkę w tej kampanii.

Koniec końców pojedynek na Ahmed bin Ali Stadium w Ar-Rajjan zakończył się rezultatem 2:0 na korzyść klubu ze stolicy Bawarii. Jeśli mowa o bramkach, to dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski.

Wynik co prawda mógł być znacznie wyższy, ale skuteczność „Bawarczyków” pozostawiała wiele do życzenia, zwłaszcza w pierwszej części meczu. Jako ciekawostkę warto nadmienić, iż dla takich graczy jak Manuel Neuer, Jerome BoatengDavid Alaba oraz Thomas Mueller jest to drugi finał Klubowych Mistrzostw Świata w karierze.

Piłkarze „Gwiazdy Południa” będą mieli niewiele czasu na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania, albowiem w najbliższy czwartek czeka ich starcie w ramach finału rozgrywek Klubowych Mistrzostw Świata z Tigres UANL. Miejscem boju o trofeum KMŚ będzie Education City Stadium (początek o 19:00).

Roca otrzymuje szansę gry od początku!

W porównaniu do spotkania sprzed kilku dni, kiedy to mistrzowie Niemiec w ramach dwudziestej kolejki niemieckiej Bundesligi zasłużenie pokonali Herthę BSC 1:0 (po bramkce Kingsleya Comana), trener Hansi Flick zdecydował się łącznie na trzy zmiany w wyjściowej XI.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Katarze znalazło się dokładnie czterech zawodników pierwszego składu (zostali w Monachium). Wśród nich należy wymienić nieobecnego od połowy grudnia Tanguya Nianzou, który na całe szczęście jest coraz bliżej powrotu do treningów z resztą drużyny.

Ponadto listę nieobecnych uzupełniają także tacy piłkarze jak Alexander Nuebel (kontuzja kostki) oraz Leon Goretzka Javi Martinez (zakażeni koronawirusem). Warto podkreślić, że na ławce rezerwowych znalazł się między innymi Tiago Dantas.

Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, monachijczycy zawody na Ahmed bin Ali Stadium w Ar-Rajjan rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin PavardJerome BoatengDavid Alaba oraz Alphonso Davies w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli Joshua Kimmich oraz Marc Roca.

Jeśli mowa skrzydłach, to Hansi zdecydował się na dwójkę Kingsley ComanSerge Gnabry. Funkcję napastnika tradycyjnie już pełnił niezawodny od miesięcy Robert Lewandowski, zaś za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Lukas Schneller, Ron-Thorben Hoffmann, Niklas Suele, Lucas HernandezBouna SarrCorentin Tolisso, Jamal MusialaDouglas CostaLeroy Sane, Tiago Dantas oraz Eric Maxim Choupo-Moting.

Lewandowski daje prowadzenie

Pojedynek półfinałowy pomiędzy FCB a Al Ahly rozpoczął się dość spokojnie. Mimo wszystko monachijczycy bardzo szybko przejęli kontrolę nad spotkaniem i narzucili rywalom swoje tempo. W 4. minucie w dobrej sytuacji mógł znaleźć się Gnabry, ale niemiecki skrzydłowy nieznacznie się pomylił i zmarnował dobre podanie Roki.

W kolejnych minutach mistrzowie Niemiec praktycznie nie schodzili z połowy swoich przeciwników i próbowali odnaleźć drogę do bramki strzeżonej przez El-Shenawy'ego, lecz bezskutecznie. Cierpliwość „Bawarczyków” w końcu została jednak nagrodzona − w 17. minucie Gnabry zagrał do niepilnowanego Lewandowskiego, który z zimną krwią wpakował piłkę do siatki.

Bayern nie odpuszczał i w dalszym ciągu napierał na bramkę Al Ahly. Chwilę później szczęścia próbował Kimmich, ale dzisiejszy solenizant posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 24. minucie powinno być 2:0 po tym jak Gnabry zagrał do Roki. Na nieszczęście FCB, Hiszpan nieco się pomylił i futbolówka przeleciała minimalnie obok słupka.

Kilkadziesiąt sekund później Marc ponownie znalazł się w dobrej sytuacji, ale jego uderzenie z kilku metrów nie zrobiło wrażenia na bramkarzu Egipcjan. Co prawda podopieczni Mosimane również starali się zaatakować pole karne mistrzów Niemiec, ale obrona „Gwiazdy Południa” wzorowo wypełniała swoje obowiązki.

W 37. minucie w sytuacji sam na sam z golkiperem egipskiego klubu znalazł się Lewandowski, ale Polak koncertowo zmarnował szansę na podwyższenie prowadzenia. Choć w kolejnych minutach „Bawarczycy” próbowali jeszcze zdobyć drugiego gola, to fatalna skuteczność dawała o sobie znać. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i obie ekipy udały się na przerwę.

Lewy przypieczętowuje awans

Podopieczni Hansiego Flicka zaczęli drugą część spotkania dość aktywnie, ale podobnie jak miało to miejsce w pierwszych 45 minutach, piętą achillesową monachijczyków była skuteczność i ostatnie podanie, a raczej jego brak... W 50. minucie świetną akcję Gnabry'ego zatrzymał Banoun, który uratował kolegów przed potencjalną stratą bramki.

Jedenaście minut po wznowieniu gry bliski szczęścia był Coman, jednakże szczęśliwie dla Egipcjan piłka po rykoszecie przeleciała minimalnie nad poprzeczką. W kolejnych minutach szczęścia próbowali m. in. Mueller, Lewandowski i Gnabry, ale wynik nie ulegał zmianie.

Po godzinie gry na boisku zameldował się Sane, który wniósł nieco ożywienia w szeregach FCB. Bayern cierpliwie budował kolejne ataki i próbował przedostać się w pole karne Al Ahly, lecz momentami brakowało komunikacji i pomysłu na zaatakowanie bramki strzeżonej przez El Shenawy'ego.

Kolejne zmiany w szeregach mistrzów Niemiec zapewniły powiew świeżości, zaś na cztery minuty przed końcem starcia, idealnym podaniem popisał się wprowadzony po przerwie Leroy Sane, który zagrał do Lewandowskiego w polu karnym. Polak wyskoczył do futbolówki i pewnym strzałem z główki po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i „Bawarczycy” zwyciężyli 2:0, choć rezultat mógł być o wiele wyższy, gdyby nie kiepska skuteczność monachijczyków. Na regenerację, analizę błędów i przygotowania do następnego wyzwania, podopieczni Flicka będą mieli raptem dwa dni, gdyż we czwartek czeka ich upragniony finał z Tigres UANL.