FC Bayern - VfB Stuttgart
Allianz Arena 20-03-2021, 15:30, Bundesliga, Kolejka - 26
|
4-0 (4-0) |
|
-
12'
Czerwona kartka A. Davies
-
18'
Gol R. Lewandowski
-
22'
Gol S. Gnabry
-
23'
Gol R. Lewandowski
-
Zmiana M. Klimowicz - S. Wamangituka
35'
-
37'
Żółta kartka J. Boateng
-
39'
Gol R. Lewandowski
-
Zmiana N. I. Gonzalez - B. Sosa
46'
-
Zmiana P. Forster - N. Ahamada
46'
-
60'
Zmiana K. Coman - S. Gnabry
-
Żółta kartka G. Castro
61'
-
70'
Zmiana M. Choupo-Moting - R. Lewandowski
-
Zmiana D. Didavi - G. Castro
76'
-
Zmiana A. Karazor - W. Endo
77'
-
83'
Zmiana J. Musiala - L. Sane
-
83'
Zmiana J. Martinez - T. Muller
-
Żółta kartka M. Kempf
86'
-
Koniec meczu
Bramkarz
- 1 Manuel Neuer
Obrona
- 5 Benjamin Pavard
- 17 Jérôme Boateng
- 4 Niklas Süle
- 19 Alphonso Davies
Pomoc
- 18 Leon Goretzka
- 27 David Alaba
- 10 Leroy Sané
- 25 Thomas Müller
- 7 Serge Gnabry
Atak
- 9 Robert Lewandowski
Ławka:
- 35 Alexander Nübel
- 20 Bouna Sarr
- 21 Lucas Hernández
- 8 Javi Martínez
- 42 Jamal Musiala
- 22 Marc Roca
- 28 Tiago Dantas
- 29 Kingsley Coman
- 13 Eric Maxim Choupo-Moting
- TH. Flick
Trener
Bramkarz
- 1 Gregor Kobel
Obrona
- 5 Konstantinos Mavropanos
- 2 Waldemar Anton
- 4 Marc-Oliver Kempf
Pomoc
- 14 Silas Wamangituka
- 32 Naouirou Ahamada
- 3 Wataru Endo
- 24 Borna Sosa
Atak
- 8 Gonzalo Castro
- 7 Tanguy Coulibaly
- 9 Saša Kalajdžić
Ławka:
- 33 Fabian Bredlow
- 15 Pascal Stenzel
- 16 Atakan Karazor
- 30 Roberto Massimo
- 21 Philipp Klement
- 20 Philipp Förster
- 31 Mateo Klimowicz
- 22 Nicolás González
- 10 Daniel Didavi
- TP. Matarazzo
Trener
42% | Posiadanie piłki | 58% |
15 | Strzały | 12 |
7 | Strzały Celne | 4 |
6 | Strzały niecelne | 2 |
2 | Strzały zablokowane | 6 |
11 | Strzały z pola karnego | 4 |
4 | Strzały zza pola karnego | 8 |
4 | Interwencje bramkarzy | 2 |
10 | Faule | 11 |
1 | Żółte kartki | 2 |
1 | Czerwone kartki | 0 |
1 | Rzuty rożne | 3 |
1 | Spalone | 2 |
450 | Podania | 598 |
349 | Podania celne | 506 |
78% | Celność podań | 85% |
Sezon 2020/21 rozkręcił się już na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co 39 oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.
Bayern Monachium rozegrał już wiele meczów w ramach rundy wiosennej − podopieczni Hansiego Flicka mają za sobą pojedynki nie tylko na krajowym, ale i również międzynarodowym podwórku (Bundesliga, Puchar Niemiec, Klubowe Mistrzostwa Świata oraz Liga Mistrzów).
Podobnie jak miało to miejsce ostatnio, tak i tym razem zespół rekordowego mistrza Niemiec miał niewiele czasu na regenerację, analizę i przygotowania do kolejnego wyzwania po niedawnym boju w Champions League. Już jutro klub ze stolicy Bawarii przystąpi do rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech.
Tym razem zawodników „Gwiazdy Południa” czeka bardzo prestiżowe spotkanie, albowiem mowa o „Derbach Południa”, w którym monachijczycy zmierzą się z VfB Stuttgart. Miejscem boju (początek o 15:30) o kolejny komplet punktów będzie Allianz Arena, która wielokrotnie gościła już ekipę „Die Schwaben”.
Choć faworytem bukmacherów są zawodnicy FCB, to drużyna prowadzona przez Pellegrino Matarazzo jest zmotywowana, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Z drugiej strony „Bawarczycy” przed czwartą w tym sezonie przerwą reprezentacyjną będą chcieli dopisać do swojego dorobku pełną pulę i umocnić się na pozycji lidera BL.
Rekordowy awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów
Mistrzowie Niemiec krok po kroku odzyskują swoją najlepszą formę sprzed miesięcy. Choć do perfekcji jeszcze daleka droga, to monachijczycy zdają sobie doskonale sprawę, że mają jeszcze przed sobą sporo pracy, jednakże z obozu bawarskiego klubu płyną coraz pozytywniejsze sygnały w kwestii formy zawodników.
Podczas gdy ofensywa FCB rozkręca się z tygodnia na tydzień, to czasami w szeregi defensywy „Gwiazdy Południa” wdziera się niepewność i chaos. Niemniej jednak w porównaniu do kilku ostatnich tygodni, obrona Bayernu również znajduje się na fali wznoszącej i popełnia znacznie mniej błędów.
Mimo wszystko „Bawarczycy” nie zamierzają spoczywać na laurach i nieustannie zapowiadają chęć poprawy we wszystkich aspektach. Po raz ostatni podopiecznych Hansiego Flicka mogliśmy podziwiać w Lidze Mistrzów − w ubiegłą środę Manuel Neuer i spółka dopięli swego i wyeliminowali na etapie 1/8 finału rozgrywek Lazio Rzym.
Podczas gdy pierwszy bój zakończył się pogromem 4:1 na korzyść mistrzów Niemiec, to dwa dni temu monachijczycy ograli rzymian 2:1 po bramkach takich graczy jak Robert Lewandowski oraz Eric Maxim Choupo-Moting. Dla FCB był to zarazem rekordowy, bo 19. awans do ćwierćfinału Champions League (najlepszy wynik w historii LM). Co więcej dla Flicka było to jubileuszowe, bo 75. spotkanie jako trener „Die Roten”. Jego liczby prezentują się następująco:
− 63 zwycięstwa, 6 remisów i 6 porażek
− Bilans bramkowy 232:79
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec, KMŚ
− Średnio 2,60 pkt na mecz
− Średnio 3,09 bramek na mecz
???? VIERTELFINALE! ????#FCBLAZ #MiaSanMia #FCBayern #UCL pic.twitter.com/9BEFuViQ4r
— ???????????? FC Bayern ???????????? (@FCBayern) March 17, 2021
− To było ważne, że wygraliśmy to spotkanie. Lazio dobrze się broniło i zamykało przestrzenie. Stracony gol pozostawia lekki niesmak. Sposób w jaki graliśmy w piłkę, jest taki, jak go sobie wyobrażam. Teraz czekamy na dobre losowanie − powiedział po meczu trener Flick.
W przypadku rodzimej Bundesligi, sytuacja monachijczyków prezentuje się co najmniej dobrze. Po rozegraniu dwudziestu pięciu kolejek w ramach tego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 58 punktów i bilansem bramkowym 74:35 (18 zwycięstw, 4 remisy i 3 porażki).
Stuttgart na fali wznoszącej
Jeśli mowa o najbliższych rywalach monachijczyków w Bundeslidze, to piłkarze Stuttgartu radzą sobie dobrze w sezonie 2020/21. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to do tej pory klub ze Szwabii wygrał 11 z 28 spotkań (9 remisów i 8 porażek).
Co więcej od momentu porażki 5:2 z Bayerem 04 Leverkusen na początku kwietnia, podopieczni Pellegrino Matarazzo znajdują się na fali wznoszącej − w ostatnich pięciu meczach ligowych, VfB zdobyło łącznie 11 z 15 możliwych do zdobycia punktów, co jednym z najlepszych wyników w lidze w tym czasie.
Po raz ostatni stuttgartczycy mierzyli się w meczu o stawkę w ubiegłą niedzielę, kiedy to w ramach 25. kolejki BL piłkarze „Die Schwaben” pokonali na własnym podwórku TSG Hoffenheim 2:0. Pierwsza bramka padła już w 15. minucie, kiedy to piłkę do własnej bramki wpakował Kasim Adams. Wynik spotkania został ustalony w 64. minucie, po tym jak na listę strzelców wpisał się Sasa Kalajdzic.
− Dobrze weszliśmy w pierwsze 30 minut i kontrolowaliśmy grę. Z wyjątkiem ostatnich dziesięciu minut pierwszej połowy, Hoffenheim rzadko dominowało. 2:0 przyszło w dobrym momencie. Potem zagraliśmy bardzo dobrze i zasłużyliśmy na zwycięstwo − powiedział po meczu trener Matarazzo.
Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. VfB Stuttgart po rozegraniu 25 kolejek zajmuje 8. miejsce z dorobkiem 36 punktów. Na wynik ten przełożyło się – 9 zwycięstw, 9 remisów oraz 7 porażek, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 47 zdobytych i 37 straconych golach.
Wielka historia sięgająca połowy lat 40'
Nie jest żadną tajemnicą, że pojedynki Bayernu ze Stuttgartem budzą od lat spore zainteresowanie wśród kibiców w całych Niemczech − mowa przecież o prestiżowych „Derbach Południa”. Według statystyk prowadzonych przez doskonale nam znany serwis „WorldFootball.net” obie ekipy miały okazję mierzyć się ze sobą już 153 razy!
Jak się pewnie domyślacie bilans przemawia na korzyść ekipy rekordowego mistrza Niemiec, która do tej pory odniosła już w sumie 89 zwycięstw! Biorąc pod uwagę pozostałe spotkania, to mówimy o 37 porażkach oraz 27 remisach. Na korzyść monachijczyków przemawia też bilans bramkowy, albowiem mowa o 313 strzelonych oraz 205 straconych bramkach.
Na uwagę zasługuje fakt, że średnia goli zdobywanych w tych potyczkach wynosi 3,39 − tym samym jutrzejszego popołudnia możemy spodziewać się niemałego widowiska i być może kolejnej kanonady strzeleckiej.
Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz − po raz pierwszy Bayern mierzył się ze Stuttgartem w sezonie 1945/46 w ramach Oberliga Sued. Wówczas monachijczycy prowadzeni przez Richarda Hoegg polegli 6:0. Jeśli natomiast mowa o 1. Bundeslidze, to pierwszy derbowy bój miał miejsce 27 listopada 1965, kiedy to piłkarze „Gwiazdy Południa” z takimi legendami w składzie jak Meier czy Beckenbauer pokonali VfB 1:0, zaś jedyną bramkę (samobójczą) zaliczył Menne.
Ostatnie sześć spotkań:
Jak wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni obie drużyny miały okazję mierzyć się ze sobą 28 listopada 2020 roku, kiedy to zespół prowadzony przez Hansiego Flicka pokonał VfB Stuttgart na wyjeździe w ramach 9. kolejki rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
Tamtego popołudnia mistrzowie Niemiec w pełni zasłużenie pokonali swoich rywali w derbowym pojedynku 3:1. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Kingsley Coman, Robert Lewandowski oraz Douglas Costa. Niemniej jednak warto wspomnieć, że w drugiej części spotkania monachijczycy mieli nie lada problemy.
Neuer gotowy do gry
Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu rozgrywek Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej trzech zawodników. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Tanguya Nianzou, który ma być gotowy do gry dopiero po przerwie reprezentacyjnej.
Ponadto listę nieobecnych uzupełniają także następujący piłkarze: Corentin Tolisso (zerwane ścięgno) oraz Douglas Costa (kontuzja stopy), który od dłuższego czasu pracuje już indywidualnie i robi coraz to większe postępy w swoim procesie rehabilitacyjnym.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, trener Flick zdradził, że Manuel Neuer powrócił już do treningów i jest jedną z opcji do gry. Niemniej jednak decyzja o jego występie zapadnie jutro. Z kolei pod znakiem zapytania stoi występ Joshuy Kimmicha.
− Manu prezentował się dziś bardzo dobrze na treningu. Nie przemęczaliśmy się dziś. Chcieliśmy zebrać siły, żeby jutro być na 100 procent. Szanse są bardzo duże. Prezentował się dobrze na treningu. Jeśli będzie mógł zagrać, to zagra od początku – powiedział Flick.
− Joshua miał dziś wizytę u naszego lekarza. Ma lekkie objawy grypy/przeziębienia. Zobaczymy jak to będzie wyglądało jutro. Rozmawiałem z nim przez telefon wcześniej i był pewny siebie. Jutro będziemy wiedzieć więcej – mówił dalej.
Z drugiej strony od samego początku z całą pewnością można spodziewać się zabójczego duetu FCB, czyli Roberta Lewandowskiego oraz Thomasa Muellera, pod których adresem Hansi Flick nie szczędził dziś pochwał.
− Wiemy, że Thomas i Lewy mają ogromne walory i mogą przesądzić o losach meczu. Thomas asystuje i wie jak się ustawić. Lewy to po prostu klasa światowa. Idea tego, jak chcemy grać w piłkę, po prostu pasuje do zespołu, a także do nich – podsumował Hansi Flick.
Garść ciekawostek
− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu!
− Bayern rozpoczął 56. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern wygrał 31 z 38 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 14-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 58 punktów po 25 kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern jest pierwszy w lidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (438).
− Bayern może pochwalić się drugą najlepszą skutecznością podań w BL (87%).
− Bayern pod względem przebiegniętych km tym sezonie BL jest siedemnasty (2876,6 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrał 30 z 39 spotkań (5 remisów i 4 porażki).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w całej Bundeslidze (74 strzelone bramek).
− Bayern u siebie w tym sezonie zdobył 30 z 36 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern jest niepokonany od 37 z 40 ostatnich spotkań w Bundeslidze.
− Bayern jest niepokonany od 23 domowych spotkań w Bundeslidze.
− Bayern wygrał 19 z 20 ostatnich spotkań z VfB Stuttgart (wszystkie rozgrywki).
− Bayern zdobył co najmniej 3 bramki w 4 ostatnich meczach domowych BL.
− Stuttgart w swojej długoletniej historii zdobył już pięć tytułów mistrza Niemiec.
− Stuttgart w poprzednim sezonie 2. Bundesligi zajął 2. miejsce w tabeli ligowej.
− Stuttgart póki co ugrał 36 punktów po 25. kolejce i zajmuje 8. miejsce w tabeli.
− Stuttgart od rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrał 11 z 28 spotkań (9 remisów i 8 porażek).
− Stuttgart przed rokiem na tym samym etapie (2. BL) zajmował 2. miejsce (45 pkt).
− Stuttgart na wyjazdach zdobył 21 z 39 możliwych do zdobycia punktów.
− Stuttgart zdobył 11 z 15 możliwych punktów w 5 ostatnich meczach Bundesligi.
− Stuttgart jest niepokonany od 5 spotkań w Bundeslidze.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3824 punktów.
− W tabeli wszech czasów Stuttgart zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 2690 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu ze Stuttgartem to 5 zwycięstw i porażka.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a VfB padły 22 bramki (z czego 15 zdobył Bayern).
− Po raz ostatni Stuttgart ograł Bayern 12 maja 2018 roku, kiedy to VfB pokonało FCB 4:1.
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,25.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 826,50 milionów euro.
− Kadrę VfB Stuttgart wycenia się obecnie na sumę 151,00 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Kimmich (90 mln €).
− Najbardziej wartościowi w kadrze VfB są Gonzalez i Wamangituka (po 25 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Tolisso, Costy i Nianzou.
− Hansi Flick jako trener tylko 2 razy mierzył się z VfB Stuttgart (porażka i zwycięstwo).
− Hansi Flick jako trener tylko raz mierzył się z Pellegrino Matarazzo (zwycięstwo).
− Pellegrino Matarazzo musi radzić sobie bez Mangali, Moli, Egloffa i Al Ghaddiouiego.
− Pellegrino Matarazzo jako trener tylko raz mierzył się z się z Bayernem (porażka).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (39 bramek).
− Najlepszym strzelcem Stuttgartu we wszystkich rozgrywkach jest Kalajdzic (14bramek).
− Lewandowski jest drugim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (268 goli) do I w klasyfikacji wszech czasów Muellera traci 97 goli.
− Neuer posiada najwięcej czystych kont w historii Bundesligi (198 czystych kont).
− Alphonso Davies jest najszybszym piłkarzem w tym sezonie Bundesligi (35,95 km/h).
− Lewandowski strzela bramkę w Bundeslidze średnio co 64 minuty.
− Lewandowski w 17 meczach przeciwko Stuttgartowi zdobył łącznie 8 bramek.
− Bayern stracił 34 bramek po 25 kolejkach, co jest najgorszym wynikiem klubu od 29 lat.
− Thomas Mueller strzelił 10 goli drużynie VfB Stuttgart w 22 meczach .
− Bayern zdobył już 22 punkty, kiedy tracił bramkę jako pierwszy (rekord tego sezonu BL).
− Grający w Bayernie Kimmich i Gnabry są wychowankami VfB Stuttgart.
− Benjamin Pavard w przeszłości występował w VfB Stuttgart.
− Lewandowskiemu brakuje już tylko 8 goli do rekordu Gerda Muellera.
− Hansi Flick może jutro wystąpić w 50. meczu jako trener Bayernu w Bundeslidze.
− Tylko Pep Guardiola posiada lepszy % wygranych (80,4%) niż Hansi Flick (79,6%).
− Kalajdzic jest I piłkarzem VfB od sezonu 1995/96, którzy strzelił w 7 meczach z rzędu.
− Jeśli Lewy strzeli jutro bramkę, to zanotuje szósty sezon z rzędu z minimum 40 golami.
Bayern Monachium ma już za sobą czterdziesty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach rodzimej Bundesligi.
Dosłownie przed chwilą dobiegł końca pojedynek, w którym podopieczni Hansiego Flicka w ramach 26. kolejki niemieckiej Bundesligi podejmowali na własnym terenie w Monachium ekipę VfB Stuttgart. Dla FCB był to zarazem czterdziesty oficjalny mecz od początku kampanii 20/21.
Koniec końców „Derby Południa” na Allianz Arenie zakończyły się w pełni zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 4:0. Jeśli mowa o bramkach dla FCB, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Serge Gnabry oraz Robert Lewandowski, który skompletował hat-tricka.
Warto nadmienić, iż od 12. minuty mistrzowie Niemiec grali w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę ujrzał Alphonso Davies. Wówczas w przeciągu zaledwie 27 minut „Bawarczycy” strzelili swoim rywalom ze Szwabii aż 4 bramki! Obecnie Bayern prowadzi w tabeli ligowej z 4 oczkami przewagi nad RB Lipsk.
Dla monachijczyków był to zarazem ostatni mecz przed czwartą w tym sezonie przerwą reprezentacyjną. Zespół „Dumy Bawarii” powraca do akcji dopiero 3 kwietnia w sobotę, kiedy to czeka nas absolutnie szlagierowy pojedynek z RB Lipsk − początek boju na Red Bull Arenie dokładnie o 18:30.
Neuer wraca do bramki!
Mając na uwadze spotkanie sprzed kilku dni, kiedy to mistrzowie Niemiec w ramach rewanżowego starcia 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonali na własnym podwórku Lazio Rzym 2:1 (po bramkach takich graczy jak Robert Lewandowski oraz Eric Maxim Choupo-Moting), trener Flick zdecydował się na trzy zmiany.
Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody na Allianz Arenie znalazło się dokładnie czterech piłkarzy pierwszego składu. Jak już wiemy od połowy grudnia niezdolny do gry jest Tanguy Nianzou, który według wypowiedzi opiekuna bawarskiego klubu ma wrócić na początku kwietnia.
Ponadto listę nieobecnych uzupełniają Corentin Tolisso (zerwane ścięgno), Douglas Costa (kontuzja stopy) oraz Joshua Kimmich, który to z kolei boryka się z grypą. Do wyjściowej XI powrócił natomiast Manuel Neuer, który ominął mecz z rzymianami z racji przeziębienia.
Unsere Aufstellung für #FCBVfB! ???? #packmas pic.twitter.com/8zwbamqHUK
— ???????????? FC Bayern ???????????? (@FCBayern) March 20, 2021
Tym samym mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, monachijczycy dzisiejsze zawody na stadionie w stolicy Bawarii rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin Pavard, Niklas Suele, Jerome Boateng oraz Alphonso Davies w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli David Alaba oraz Leon Goretzka.
Na skrzydłach zagrali z kolei Serge Gnabry i Leroy Sane. Podczas gdy funkcję napastnika tradycyjnie pełnił Robert Lewandowski, to za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce zasiedli: Alexander Nuebel, Lucas Hernandez, Bouna Sarr, Kingsley Coman, Jamal Musiala, Javi Martinez, Marc Roca, Tiago Dantas oraz Eric Maxim Choupo-Moting.
Czerwona kartka niczym płachta na byka
Mecz w Monachium zaczął się dość zaskakująco, albowiem to piłkarze VfB Stuttgart od samego początku nadawali tempo gry i narzucili swój styl gry monachijczykom, którzy momentami nie schodzili z własnej połowy. Na domiar wszystkiego w 12. minucie czerwoną kartkę ujrzał Alphonso Davies, po tym jak zainterweniował system VAR.
Niemniej jednak to, co wydarzyło się po tej sytuacji, przeszło wszelkie granice. Raptem pięć minut później Gnabry idealnym podaniem obsłużył Roberta Lewandowskiego, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do siatki, dając FCB prowadzenie w derbowym pojedynku.
Zdobyty gol jeszcze bardziej zmotywował gospodarzy, którzy absolutnie zdominowali swoich rywali i przejęli kontrolę nad spotkaniem. Co więcej w 22. minucie podopieczni Hansiego Flicka popisali się znakomitą akcją − Mueller, Sane i Gnabry rozklepali obronę stuttgartczyków, którzy zostali wryci w murawę, zaś trafieniem na 2:0 popisał się Gnabry.
Ofensywa mistrzów Niemiec trwała w najlepsze! Kilkadziesiąt sekund później Mueller dograł długą piłkę w pole karne, do której poszybował Lewandowski. Polak z mistrzowską precyzją wpakował piłkę do siatki, pozostawiając Kobela bez jakichkolwiek szans na obronę.
Prowadzenie 3:0 nieco uspokoiło zapędy „Bawarczyków”, jednakże Ci nie zamierzali zadowalać się tylko 3 golami. Na sześć minut przed końcem pierwszej połowy hat-tricka skompletował Lewandowski. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę. Któż by pomyślał, że czerwona kartka Daviesa podziała niczym płachta na byka na gospodarzy.
Spokojna gra i kontrola
Na drugą część meczu na Allianz Arenie Bayern wyszedł w niezmienionym składzie, podczas gdy Matarazzo zdecydował się na dwie zmiany − Foerster i Gonzalez zmienili Ahamadę i Sosę. Podobnie jak miało to miejsce na początku pierwszej połowy, goście ze Stuttgartu zaczęli bardzo odważnie i próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Neuera.
Po kilku minutach gospodarze odzyskali jednak kontrolę i zaczęli grać „swoje”. Po godzinie gry na murawie zameldował się z kolei Coman, który wniósł sporo ożywienia na lewym boku. W 63. minucie powinno być 5:0, ale tym razem Lewandowski nie wykorzystał świetnej okazji i uderzył nad poprzeczką.
Goście nie zamierzali jednak tylko stać bezczynnie i przyglądać się grze FCB − kiedy tylko nadarzała się okazja, to VfB ruszało z atakiem, jednakże defensywa bawarskiego klubu wzorowo wypełniała swoje obowiązki. W 74. minucie bliski szczęścia był Leroy Sane, ale Niemiec został w porę uprzedzony przez defensora gości.
Na jedenaście minut przed końcem spotkania świetną akcję wypracował sobie Choupo-Moting, ale Kameruńczyk uderzył nad poprzeczką. Jakiś czas później gola na 5:0 mógł strzelić Goretzka, ale Niemiec nieznacznie się pomylił. W końcówce byliśmy jeszcze świadkami 2-3 okazji, ale ostatecznie wynik nie uległ zmianie i Bayern zasłużenie wygrał 4:0.
Dla klubu ze stolicy Bawarii był to ostatni mecz w tym miesiącu. Co więcej lada moment piłkarze rozjadą się w różne zakątki świata, albowiem czeka nas czwarta w tym sezonie przerwa reprezentacyjna. Bayern do akcji powróci 4 kwietnia, kiedy to o 18:30 na Red Bull Arenie w Lipsku zagra z miejscowym RBL.
Oceny
Manuel Neuer | 1.46 |
Robert Lewandowski | 1.13 |
David Alaba | 1.99 |
Benjamin Pavard | 1.94 |
Niklas Suele | 1.93 |
Jerome Boateng | 1.65 |
Serge Gnabry | 1.63 |
Leroy Sane | 1.61 |
Leon Goretzka | 1.72 |
Thomas Mueller | 1.35 |