DieRoten.pl

Hertha BSC - FC Bayern

Olympiastadion Berlin 05-02-2021, 20:00, Bundesliga, Kolejka - 20


0-1
(0-1)

  • Niewykorzystany rzut karny R. Lewandowski

    12'

  • Gol K. Coman

    21'

  • Żółta kartka B. Pavard

    31'

  • 41'

    Żółta kartka V. Darida

  • 46'

    Zmiana O. Alderete - J. Torunarigha

  • 55'

    Zmiana M. Guendouzi - V. Darida

  • 63'

    Zmiana N. Radonjic - K. Piatek

  • Zmiana D. Costa - L. Sane

    73'

  • Zmiana C. Tolisso - S. Gnabry

    73'

  • 81'

    Zmiana S. Khedira - S. Ascacibar

  • 81'

    Zmiana M. Leckie - D. Lukebakio

  • Zmiana M. Choupo-Moting - K. Coman

    86'

  • 90'

    Żółta kartka S. Khedira

Koniec meczu

Bramkarz

  • 22 Rune Jarstein

Obrona

  • 2 Peter Pekarík
  • 5 Niklas Stark
  • 25 Jordan Torunarigha
  • 17 Maximilian Mittelstädt

Pomoc

  • 29 Lucas Tousart
  • 18 Santiago Ascacibar
  • 11 Dodi Lukebakio
  • 6 Vladimír Darida
  • 10 Matheus Cunha

Atak

  • 9 Krzysztof Piątek

Ławka:

  • 1 Alexander Schwolow
  • 13 Lukas Klünter
  • 14 Omar Alderete
  • 31 Márton Dárdai
  • 8 Mattéo Guendouzi
  • 28 Sami Khedira
  • 7 Mathew Leckie
  • 23 Eduard Löwen
  • 24 Nemanja Radonjić

    Trener

    • TP. Dárdai

Bramkarz

  • 1 Manuel Neuer

Obrona

  • 5 Benjamin Pavard
  • 4 Niklas Süle
  • 27 David Alaba
  • 21 Lucas Hernández

Pomoc

  • 6 Joshua Kimmich
  • 10 Leroy Sané
  • 7 Serge Gnabry
  • 25 Thomas Müller
  • 29 Kingsley Coman

Atak

  • 9 Robert Lewandowski

Ławka:

  • 39 Ron-Thorben Hoffmann
  • 17 Jérôme Boateng
  • 20 Bouna Sarr
  • 19 Alphonso Davies
  • 24 Corentin Tolisso
  • 42 Jamal Musiala
  • 22 Marc Roca
  • 11 Douglas Costa
  • 13 Eric Maxim Choupo-Moting

    Trener

    • TH. Flick
38% Posiadanie piłki 62%
10 Strzały 14
7 Strzały Celne 6
2 Strzały niecelne 6
1 Strzały zablokowane 2
8 Strzały z pola karnego 9
2 Strzały zza pola karnego 5
5 Interwencje bramkarzy 7
12 Faule 15
2 Żółte kartki 1
3 Rzuty rożne 11
6 Spalone 3
341 Podania 534
260 Podania celne 446
76% Celność podań 84%

Sezon 2020/21 rozkręcił się już na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co dwadzieścia dziewięć oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.

Runda wiosenna na niemieckich boiskach trwa w najlepsze! Póki co mowa nie tylko o kilku kolejkach ligowych (od pierwszej do trzeciej ligi), ale i również pojedynkach w ramach 1/8 finału Pucharu Niemiec, w którym przypomnijmy zabrakło obrońców tytułu, którzy to w II rundzie DFB Pokal zostali wyeliminowani przez Holstein Kiel.

Niemniej jednak odpadnięcie na tak wczesnym etapie sprawiło, że mistrzowie Niemiec mieli ostatnio więcej czasu na przygotowania do kolejnego spotkania w niemieckiej Bundeslidze. Już jutro podopieczni Hansiego Flicka staną do walki o kolejny komplet punktów.

Tym razem rywalem Manuela Neuera i spółki będzie Hertha BSC, która w rundzie jesiennej uległa monachijczykom 4:3 (genialny występ Roberta Lewandowskiego). Początek wyjazdowego starcia na Stadionie Olimpijskim dokładnie o 20:30. Goście z Monachium jak zwykle mają jasno określony plan − zwyciężyć i dopisać do swojego dorobku 3 oczka.

Zadanie nie będzie należało jednak do najłatwiejszych, choć berlińczycy w ostatnich tygodniach przechodzą niemały kryzys. Z drugiej strony dla „Bawarczyków” będzie to ostatni mecz przed wylotem na Klubowe Mistrzostwa Świata do Kataru, dlatego też zespół prowadzony przez Flicka będzie zdeterminowany, aby wygrać i w jak najlepszych humorach przystąpić do KMŚ.

Stadion Olimpijski w Berlinie

Areną jutrzejszego meczu 20. kolejki Bundesligi pomiędzy Herthą a Bayernem będzie legendarny już Stadion Olimpijski, na którym piłkarze „Die Roten” mieli już okazję grać wielokrotnie zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i w starciach rozgrywek Pucharu Niemiec.

Mogący pomieścić 74,475 widzów obiekt w Berlinie został wybudowany w latach 1934-1936 i od tamtego okresu przeszedł kilka renowacji − najważniejsza z nich miała jednak miejsce w latach 2000-2004. Jako ciekawostkę można zaznaczyć, że koszt przebudowy i modernizacji wyniósł wtedy łącznie 242 miliony euro!

Od 1963 roku swoje spotkania rozgrywa tutaj Hertha BSC, zaś w 1974 roku na Olympiastadion odbyły się dokładnie trzy mecze MŚ. Na kolejnych mistrzostwach w 2006 roku obiekt ten gościł 6 spotkań Mundialu, w tym finał turnieju. Warto podkreślić, że stadion berlińczyków jest trzecim co do wielkości w całych Niemczech.

Bayern wraca na właściwe tory?

Po serii kilku wymęczonych spotkań oraz dwóch porażkach z rzędu, można odnieść wrażenie, że w ostatnim czasie monachijczycy zgodnie z zapowiedziami piłkarzy i sztabu szkoleniowego, postanowili wziąć się za siebie i poprawić swoją grę w poszczególnych elementach.

W grze mistrzów Niemiec gołym okiem można dostrzec spore zmiany i choć do perfekcji wciąż jest daleka droga, to można poniekąd napisać, że „Bawarczycy” wracają na właściwe tory. Od wstydliwej porażki z Holstein Kiel w DFB Pokal, podopieczni Hansiego Flicka wygrali 4 z 4 spotkań i zanotowali przy tym bilans bramkowy 11:2.

Po raz ostatni mistrzowie Niemiec rywalizowali w meczu o stawkę w ubiegłą sobotę, kiedy to na własnym podwórku podejmowali ekipę TSG Hoffenheim. Choć z początku piłkarze „Gwiazdy Południa” mieli drobne problemy, to ostatecznie FCB szybko przejęło kontrolę nad meczem, lecz na bramkę przyszło nam czekać dopiero do 32. minuty, kiedy to do siatki trafił Jerome Boateng.

W końcówce pierwszej połowy padły jeszcze dwie bramki – najpierw na 2:0 podwyższył Thomas Mueller, po czym chwilę później gola kontaktowego zdobył Andrej Kramaric. Mimo kilku okazji TSG w drugiej części spotkania, Bayern nie dał za wygraną i za sprawą dwóch kolejnych trafień (Roberta Lewandowskiego i Serge’a Gnabry’ego) wygrał ostatecznie 4:1. Jeśli mowa o dotychczasowych liczbach Flicka jako trenera, to prezentują się one następująco:

− 55 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek
− Bilans bramkowy 206:68
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec
− Średnio 2,62 pkt na mecz
− Średnio 3,17 bramek na mecz

 

− 4:1 to bardzo dobry wynik. Zgromadziliśmy 12 punktów, wygrywając 4 mecze z rzędu. To nasz cel. Nie wszystko było wspaniałe, ale jestem zadowolony. Chcieliśmy wrócić na właściwe tory po dwóch porażkach. To jest to, co cechuje wielkie zespoły. Drużyna pokazała, że potrafi szybko powrócić na właściwe tory. To dobra rzecz i dodaje nam pewności siebie – powiedział po meczu trener Flick.

Sytuacja monachijczyków w rodzimej pierwszej Bundeslidze prezentuje się mimo wszystko dobrze. Po rozegraniu dziewiętnastu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 45 punktów i bilansem bramkowym 57:26 (14 zwycięstw, 3 remisy i 2 porażki).

Hertha w kryzysie

Jeśli mowa o najbliższych rywalach monachijczyków w Bundeslidze, to drużyna Herthy BSC nie może mówić obecnie o zbyt udanym sezonie 2020/21. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to do tej pory klub ze stolicy Niemiec wygrał 4 z 20 spotkań (5 remisów i 11 porażek).

Warto podkreślić, że nie tak dawno temu w zespole doszło do zmiany trenera, ale Pal Dardai w swoim pierwszym spotkaniu po powrocie na ławkę berlińczyków nie zaliczył udanego „debiutu”. W meczu 19. kolejki jego podopieczni zawiedli oczekiwania i ponieśli porażkę na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt...

Podczas gdy pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, to w drugiej części spotkania rozwiązał się worek z bramkami. Choć jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście z Berlina za sprawą Piątka (66. minuta), to kilkadziesiąt sekund później wyrównał Silva. Kiedy wydawało się, że pojedynek zakończy się remisem i podziałem punktów, to w ostatnich minutach SGE strzeliło kolejno drugiego i trzeciego gola, dzięki czemu piłkarze „Orłów” zwyciężyli 3:1.

Choć byliśmy spóźnieni z naszym pressingiem, to zespół zagrał z sercem. Po przerwie było już lepiej. Zbyt szybko daliśmy sobie strzelić gola na 1:1. To właśnie wtedy musisz być sprytny, aby utrzymać prowadzenie i wywieźć choć punkt − powiedział po meczu trener Dardai.

Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. Hertha BSC po rozegraniu 19 kolejek zajmuje 15. miejsce z dorobkiem 17 punktów. Na wynik ten przełożyły się – 4 zwycięstwa, 5 remisów oraz 10 porażek, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 25 zdobytych i 35 straconych golach.

Historia i tradycja budowana przez kilkadziesiąt lat

Nie tylko Bayern Monachium, ale i również berlińczycy mogą pochwalić się niezwykle bogatą historią i tradycją spotkań na niemieckim podwórku. Aby się o tym przekonać, wystarczy tylko spojrzeć na statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”.

Ze zgromadzonych do tej pory liczb możemy wywnioskować, że o wiele lepszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze rekordowego mistrza Niemiec. Ogółem rzecz biorąc „Bawarczycy” stawali w szranki z Herthą przy 78 okazjach! Do tej pory monachijczycy triumfowali 45-krotnie, podczas gdy pozostałe pojedynki kończyły się 12 porażkami FCB i 21 remisami.

Ponadto jeśli mowa o bilansie bramkowym, to klub ze stolicy Bawarii ustrzelił w sumie 180 bramek i stracił ich dokładnie 91. Tym samym średnia goli zdobywanych w pojedynkach FCB i BSC wynosi dokładnie 3,47 na mecz, co tylko zwiastuje potencjalnie świetne widowisko w nadchodzącym starciu.

Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz. Po raz pierwszy „Die Roten" mieli okazję zmierzyć się z „Die Alte Dame” 7 września 1968 roku. Tamtego dnia klub prowadzony przez Branko Zebeca ograł rywali ze stolicy Niemiec 3:0 po bramkach takich zawodników jak Starek, Mueller oraz Ohlhauser. W jedenastce klubu ze stolicy Bawarii znaleźli się ponadto jeszcze tacy legendarni piłkarze jak Sepp Maier, Franz Beckenbauer czy Georg Schwarzenbeck.

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni zespół prowadzony przez Hansiego Flicka miał okazję rywalizować z Herthą w rundzie jesiennej bieżącego sezonu, kiedy to w iście szalonym meczu, mistrzowie Niemiec pokonali berlińczyków 4:3. Podopieczni Hansiego Flicka na pierwszego gola czekali do 40. minuty, kiedy to na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski.

Po zmianie stron Polak podwyższył na 2:0, jednakże goście nie dali za wygraną i w kolejnych minutach zdołali doprowadzić do 2:2. Show trwało w najlepsze! W 85. minucie hat-tricka skompletował „Lewy”, jednakże berlińczycy chwilę później doprowadzili do wyniku 3:3! Kiedy wydawało się, że Bayern zdobędzie tylko punkt, swoim geniuszem ponownie popisał się Lewandowski, który czwartym golem w doliczonym czasie gry zapewnił kolegom jakże cenne zwycięstwo.

Ostatni test przed Klubowymi Mistrzostwami Świata

Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej dwóch zawodników. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Tanguya Nianzou, który wyleczył już kontuzję uda i jest coraz bliższy powrotu do treningów z kolegami.

Drugim nieobecnym jest Alexander Nuebel, który w poprzednim tygodniu podczas sesji treningowej doznał kontuzji kostki. Podczas wczorajszej konfernecji prasowej trener Flick zdradził także, że pod znakiem zapytania stoi obecność w kadrze Javiego Martineza oraz Leona Goretzki, którzy od pewnego czasu znajdują się w izolacji.

Musimy zobaczyć co przyniosą kolejne dni w przypadku Leona i Javiego. Będziemy szczęśliwi, jeśli znajdą się w kadrze. Nianzou i Nuebel pracują indywidualnie. Cała reszta jest gotowa i sprawna. Do Berlina pojedzie mniejsza kadra z 21-22 graczami − powiedział wczoraj Flick.

− Nie mogę jeszcze powiedzieć na 100 procent, czy Leon i Javi polecą z nami. Kwarantanna Javiego już się skończyła, w przypadku Leona potrwa do piątku − dodał trener.

 

W trakcie rozmowy z dziennikarzami trener bawarskiego klubu odniósł się również do wielu innych tematów, choć większość z nich związana była z Klubowymi Mistrzostawami Świata. Co do Herthy, to cel monachijczyków jest jasny − odnieść piąte zwycięstwo z rzędu.

− Chcemy odnieść piąte zwycięstwo z rzędu i nie tylko - pragniemy wysłać całej Bundeslidze sygnał, że wracamy na właściwe tory. Sposób, w jaki nasz zespół powrócił do gry po dwóch porażkach, pokazuje tylko, że jesteśmy na dobrej drodze. Nie ukrywam, ale praca z tym zespołem sprawia mi po prostu bardzo, ale to bardzo dużą frajdę − podsumował trener Flick.

9-bramkowy szał w Berlinie

W historii pojedynków pomiędzy ekipą rekordowego mistrza Niemiec a Herthą BSC można wyróżnić wiele ciekawych spotkań. Wśród nich można wymienić przede wszystkim pojedynek 32. kolejki Bundesligi z sezonu 2002/03, który to miał miejsce dokładnie 10 maja 2003 roku.

Tamtego jakże ciepłego popołudnia monachijczycy wespół z berlińczykami zapewnili kibicom z całych Niemiec wielkie widowisko i prawdziwy rollercoaster emocji. Ostatecznie goście z Bawarii nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń i rozbili stołeczny zespół aż 6:3.

Wynik po pierwszych 45 minutach mógł przysparzać o ból głowy, albowiem kiedy zawodnicy schodzili na przerwę, to na tablicy wyników widniał rezultat 1:5 na korzyść FCB. Zarówno Bayern, jak i Hertha nie zamierzali jednak zwalniać tempa i w drugiej połowie fani byli świadkami kolejnych popisów strzeleckich piłkarzy obu drużyn.

Warto nadmienić, iż klub ze stolicy Bawarii miał już wtedy zapewniony tytuł mistrzowski, ale w żadnym wypadku fakt ten nie ostudził zapału ekipy prowadzonej przez legendarnego Ottmara Hitzfelda.

Bramki dla „Gwiazdy Południa”  zdobywali wtedy Michael Ballack, Giovane Elber (hat-trick) oraz Claudio Pizarro (dublet). Pojedynek sprzed ponad 17 lat z całą pewnością zapadł w pamięci obecnego członka zarządu bawarskiego klubu – Olivera Kahna − który rozegrał tamtego popołudnia pełne 90 minut.

Garść ciekawostek

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu!
− Bayern rozpoczął 56. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern wygrał 27 z 32 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 14-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 45 punktów po osiemnastu kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern jest pierwszy w lidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (318).
− Bayern może pochwalić się drugą najlepszą skutecznością podań w BL (87%).
− Bayern pod względem przebiegniętych km tym sezonie BL jest osiemnasty (2180,9 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 22 z 29 spotkań (4 remisy i 3 porażki).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w całej Bundeslidze (57 strzelonych bramek).
− Bayern na wyjazdach w tym sezonie zdobył 22 z 30 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 32 z 39 ostatnich meczach ligowych.
− Bayern jest niepokonany w 37 z 39 ostatnich meczach Bundesligi.
− Bayern wygrał 17 z 20 ostatnich spotkań wyjazdowych w Bundeslidze.
− Bayern jest niepokonany w 19 z 20 ostatnich spotkań z Herthą BSC.
− Hertha w swojej długoletniej historii tylko dwa razy sięgała po tytuł mistrza Niemiec.
− Hertha w minionym sezonie uplasowała się na dziesiątym miejscu w BL (41 punktów).
− Hertha od rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrała 4 z 20 spotkań (5 remisów i 11 porażek).
− Hertha przed rokiem na tym samym etapie zajmowała 13. miejsce (22 punkty).
− Hertha u siebie w tym sezonie zdobyła 8 z 27 możliwych do zdobycia punktów.
− Hertha straciła co najmniej 3 bramki w 3 ostatnich meczach ligowych.
− Hertha przegrała 3 ostatnie spotkania w Bundeslidze.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.814 punktów.
− W tabeli wszech czasów Hertha zajmuje 12. miejsce z dorobkiem 1.691 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Herthą to 4 zwycięstwa, remis oraz porażka.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a BSC padły 23 bramki (z czego 14 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a BSC sędziowie pokazali 24 żółtych i 1 czerwoną kartkę.
− Po raz ostatni Hertha ograła Bayern 28 września 2018 roku w Bundeslidze (2:0 dla Herthy).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,30.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 879,50 milionów euro.
− Kadrę Herthy wycenia się obecnie na sumę 258,68 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowymi graczami w kadrze Herthy są Guendouzi i Cunha (po 32 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Nianzou, Nuebela, Gortezki i Martineza.
− Hansi Flick jako trener tylko 2 razy mierzył się z Herthą BSC (2 zwycięstwa).
− Hansi Flick jako trener nie mierzył się jeszcze ani razu z Palem Dardaiem.
− Pal Dardai musi radzić sobie jutro m. in. bez Boyaty, Dilrosuna oraz Plattenhardta.
− Pal Dardai jako trener mierzył się z Bayernem 10-krotnie (zwycięstwo, 3 remisy i 6 porażek).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (27 bramek).
− Najlepszym strzelcem Herthy we wszystkich rozgrywkach jest Kramaric (17 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Cunha (6 bramek).
− Najlepszym asystującym w tym sezonie Bundesligi jest Kimmich (10 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Lewandowski (75 strzałów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (260 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 8 goli.
− Neuer posiada najwięcej czystych kont w historii Bundesligi (197 czystych kont).
− Bayern nie przegrał jeszcze żadnego spotkania ligowego z Lucasem Hernandezem (30 spotkań).
− Alphonso Davies jest najszybszym piłkarzem w tym sezonie Bundesligi (35,94 km/h).
− Mueller jest jedynym graczem z pola w FCB, który nie opuścił żadnego meczu BL w tym sezonie.
− Lewandowski strzela bramkę w Bundeslidze średnio co 63 minuty.
− Neuer zachował 15 czystych kont w 22 meczach ligowych z Herthą (rekord razem z Reckiem).
− Dodi Lukebakio zdobył łącznie 5 bramek w spotkaniach przeciwko Bayernowi.
− Lewandowski w 18 meczach przeciwko Hercie zdobył 12 bramek oraz zanotował 5 asyst.
− Mueller dzięki 10 golom i 9 asystom jest najskuteczniejszym Niemcem w tym sezonie ligowym.

Stach Gabriel

Bayern Monachium ma już za sobą trzydziesty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi.

Nie dalej jak dziś późnym wieczorem, drużyna rekordowego mistrza Niemiec pod wodzą Hansiego Flicka, mierzyła się na wyjeździe w ramach 20. kolejki niemieckiej Bundesligi z ekipą Herthy BSC. Dla klubu ze stolicy Bawarii był to zarazem trzydziesty mecz o stawkę w bieżącej kampanii.

Ostatecznie pojedynek na pustym Stadionie Olimpijskim w Berlinie zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść. Bramkę na wagę jakże cennych trzech punktów zdobył jeszcze w pierwszej połowie Kingsley Coman, dla którego było to już 6. trafienie w tym sezonie (wszystkie rozgrywki).

Dzięki dzisiejszej wygranej Bayern umocnił się na pozycji lidera i powiększył przewagę nad RB Lipsk do 10 punktów, jednakże na uwadze trzeba mieć fakt, że RBL gra dopiero jutro. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że „Bawarczycy” zanotowali dziś 51. mecz z rzędu z minimum 1 strzelonym golem.

Dla mistrzów Niemiec był to zarazem ostatni mecz przed wylotem do Kataru, gdzie monachijczycy powalczą o Puchar Klubowych Mistrzostw Świata. Do akcji podopieczni Hansiego Flicka wracają dokładnie w przyszły poniedziałek, kiedy to o 19:00 zagrają o finał KMŚ z egipskim Al Ahly.

Ultraofensywny Bayern od początku

Mając na uwadze spotkanie sprzed kilku dni, kiedy to zespół „Gwiazdy Południa” zrewanżował się za porażkę z jesieni i rozbił w ramach 19. kolejki Bundesligi TSG Hoffenheim 4:1 (po bramkach takich graczy jak Jerome BoatengThomas Mueller, Robert Lewandowski oraz Serge Gnabry), trener Flick zdecydował się na 3 zmiany.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w stolicy Niemiec znalazło się dokładnie czterech zawodników pierwszego składu. Wśród nich należy wymienić nieobecnego od połowy grudnia Tanguya Nianzou, który na całe szczęście jest coraz bliżej powrotu do treningów z resztą drużyny.

Ponadto listę nieobecnych uzupełniają także tacy piłkarze jak Alexander Nuebel (kontuzja kostki) oraz Leon Goretzka Javi Martinez (zakażeni koronawirusem). Warto podkreślić, że po przerwie spowodowanej urazem mięśniowym, do szerokiej kadry powrócił dziś Corentin Tolisso.

Tym samym monachijczycy dzisiejsze zawody na Olympistadion w Berlinie rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin PavardNiklas SueleDavid Alaba oraz Lucas Hernandez w obronie. W przypadku pomocy, 55-letni trener FCB postawił na następujących graczy: Joshua Kimmich, Kingsley ComanSerge Gnabry, Thomas Mueller oraz Leroy Sane.

Funkcję napastnika tradycyjnie już pełnił niezawodny od miesięcy Robert Lewandowski. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Ron-Thorben Hoffmann, Jerome Boateng, Alphonso Davies, Bouna SarrJamal MusialaDouglas Costa, Marc Roca oraz Eric Maxim Choupo-Moting.

Lewandowski nie strzela karnego!

Już od pierwszych minut byliśmy świadkami dość otwartego meczu, zaś na pierwszą groźną akcję przyszło nam czekać do 3. minuty, kiedy to w sytuacji sam na sam z Neuerem znalazł się Lukebakio. Golkiper FCB zachował jednak zimną krew do końca i pewnie wybronił uderzenie zawodnika gospodarzy.

Na odpowiedź ze strony gości nie przyszło nam czekać zbyt długo, albowiem kilkadziesiąt sekund później bliski szczęścia był Leroy Sane. Tym razem świetną interwencją popisał się Jarstein, który uratował kolegów przed stratą bramki. W 11. minucie powinno być 1:0 dla Bayernu, ale monachijczycy nie wykorzystali rzutu karnego...

Do jedenastki podszedł Lewandowski, ale ku zaskoczeniu wszystkich bramkarz Herthy wyczuł naszego rodaka i wybronił strzał snajpera FCB. Dziesięć minut później cierpliwość mistrzów Niemiec została nagrodzona. Kingsley Coman uderzył zza pola karnego, zaś piłka odbiła się jeszcze od Starka i całkowicie zmyliła Jarsteina.

W kolejnych minutach „Bawarczycy” w dalszym ciągu próbowali zagrozić bramce berlińczyków, ale bezskutecznie. Podopieczni Pala Dardaia nie zamierzali jednak tylko stać i przyglądać się grze swoich rywali i kiedy nadarzała się okazja, to próbowali atakować bramkę FCB, jednakże obrona monachijczyków dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków.

Pod koniec pierwszej połowy bliski szczęścia był Lukebakio, który uderzył z rzutu wolnego. Choć Neuer w pierwszej chwili zareagował niepewnie, to ostatecznie zażegnał niebezpieczeństwu, łapiąc piłkę. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Bayern dowozi zwycięstwo do końca

Obraz gry w drugiej części spotkania na Stadionie Olimpijskim w Berlinie nie uległ raczej zbyt wielkiej zmianie. Podczas gdy Bayern w dalszym ciągu kontrolował przebieg meczu, to gospodarze dwoili się i troili, aby zagrozić bramce Manuela Neuera. Jednakże jako pierwsi strzał na bramkę oddali goście − szczęścia w 48. minucie spróbował Gnabry, ale Jarstein wybił piłkę za linię końcową.

Jakiś czas później w sytuacji sam na sam mógł znaleźć się Piątek, ale Polak został w porę ubiegnięty przez Neuera. W 55. minucie powinno być 2:0 dla przyjezdnych, jednakże w ostatniej chwili Pekarik zablokował idealnie ułożonego Gnabry'ego. W kolejnych minutach nie działo się zbyt wiele pod bramką obu ekip, zaś główna akcja toczyła się głównie w środku pola.

Mimo wszystko w 63. minucie serca kibiców FCB na chwilę się zatrzymały, albowiem w sytuacji sam na sam znalazł się Lukebakio, lecz szczęśliwie dla monachijczyków, Belg był na pozycji spalonej. Chwilę później groźny strzał Radonjica został zablokowany przez Suele. Następnie inicjatywę na jakiś czas przejęli gospodarze, ale obrona Bayernu z asekurującym Kimmichem dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków.

Na trzynaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry szczęścia z dystansu spróbował Lewandowski, ale Jarstein skutecznie wybronił uderzenie Polaka. Choć obie drużyny miały jeszcze kilka okazji, to wynik ostatecznie nie uległ zmianie i goście zasłużenie dowieźli 3 punkty do samego końca.

Tym razem mistrzowie Niemiec będą mieli niewiele czasu na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania, albowiem już w najbliższy poniedziałek podopieczni Hansiego Flicka staną do walki o finał Klubowych Mistrzostw Świata z Al Ahly (początek boju 8 lutego o 19:00). Przypominamy zarazem, że FCB wyleci do Dosze dziś o 23:30.