FC Bayern - TSG 1899 Hoffenheim
Allianz Arena 30-01-2021, 15:30, Bundesliga, Kolejka - 19
|
4-1 (2-1) |
|
-
32'
Gol J. Boateng
-
43'
Gol T. Muller
-
Gol A. Kramaric
44'
-
53'
Żółta kartka M. Roca
-
57'
Gol R. Lewandowski
-
Zmiana K. Vogt - A. N. Kasim
58'
-
Zmiana P. Kaderabek - M. Gacinovic
59'
-
63'
Gol S. Gnabry
-
70'
Zmiana L. Sane - S. Gnabry
-
70'
Zmiana J. Musiala - M. Roca
-
Zmiana I. Belfodil - C. Baumgartner
74'
-
74'
Zmiana D. Costa - T. Muller
-
74'
Zmiana M. Choupo-Moting - K. Coman
-
Zmiana F. Grillitsch - D. Samassekou
74'
-
Zmiana M. Dabbur - I. Bebou
81'
-
87'
Zmiana N. Sule - J. Boateng
-
Koniec meczu
Bramkarz
- 1 Manuel Neuer
Obrona
- 5 Benjamin Pavard
- 17 Jérôme Boateng
- 27 David Alaba
- 19 Alphonso Davies
Pomoc
- 6 Joshua Kimmich
- 22 Marc Roca
- 7 Serge Gnabry
- 25 Thomas Müller
- 29 Kingsley Coman
Atak
- 9 Robert Lewandowski
Ławka:
- 39 Ron-Thorben Hoffmann
- 21 Lucas Hernández
- 41 Chris Richards
- 20 Bouna Sarr
- 4 Niklas Süle
- 42 Jamal Musiala
- 11 Douglas Costa
- 13 Eric Maxim Choupo-Moting
- 10 Leroy Sané
- TH. Flick
Trener
Bramkarz
- 1 Oliver Baumann
Obrona
- 15 Kasim Adams
- 6 Håvard Nordtveit
- 38 Stefan Posch
Pomoc
- 20 Mijat Gaćinović
- 16 Sebastian Rudy
- 18 Diadie Samassekou
- 14 Christoph Baumgartner
- 30 Marco John
Atak
- 9 Ihlas Bebou
- 27 Andrej Kramarić
Ławka:
- 12 Philipp Pentke
- 22 Kevin Vogt
- 32 Melayro Bogarde
- 3 Pavel Kadeřábek
- 11 Florian Grillitsch
- 35 Maximilian Beier
- 19 Ishak Belfodil
- 23 Sargis Adamyan
- 10 Munas Dabbur
- TS. Hoeneb
Trener
60% | Posiadanie piłki | 40% |
15 | Strzały | 15 |
9 | Strzały Celne | 5 |
4 | Strzały niecelne | 5 |
2 | Strzały zablokowane | 5 |
10 | Strzały z pola karnego | 11 |
5 | Strzały zza pola karnego | 4 |
4 | Interwencje bramkarzy | 5 |
11 | Faule | 7 |
1 | Żółte kartki | 0 |
10 | Rzuty rożne | 4 |
5 | Spalone | 3 |
595 | Podania | 377 |
508 | Podania celne | 291 |
85% | Celność podań | 77% |
Sezon 2020/21 rozkręcił się już na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co dwadzieścia osiem oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.
Dokładnie tydzień temu rozpoczęła się runda rewanżowa w niemieckiej Bundeslidze. Jak już doskonale wiemy nieoficjalny tytuł mistrza jesieni przypadł drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka, która po siedemnastu kolejkach wypracowała sobie przewagę 4 punktów nad wiceliderami z Lipska.
Niemniej jednak po kolejnych spotkaniach sytuacja w tabeli ligowej ułożyła się jeszcze lepiej dla mistrzów Niemiec, którzy prowadzą obecnie z siedmiopunktową przewagą nad ekipą „Byków”. Bayern nie zamierza jednak spoczywać na laurach i w dalszym ciągu pragnie wygrywać wszystkie swoje spotkania.
Tym razem broniący tytułu „Bawarczycy” mieli nieznacznie więcej czasu na regenerację i odpowiednie przygotowania do kolejnego boju w lidze, albowiem sześć dni po starciu w Gelsenkirchen, piłkarze „Gwiazdy Południa” podejmą jutro na własnym podwórku TSG Hoffenheim.
Początek meczu na Allianz Arenie o 15:30. Dla podopiecznych Hansiego Flicka będzie to bardzo ważny pojedynek, zwłaszcza że w rundzie jesiennej FCB poległo w Sinsheim aż 4:1! Z drugiej strony podopieczni Sebastiana Hoenessa będą równie zmotywowani, aby urwać swoim rywalom punkty, a w najlepszych dla nich przypadku zgarnąć pełną pulę.
Drugi mecz na zero z tyłu z rzędu!
Jeśli pod uwagę weźmiemy kilka ostatnich tygodni, to gra monachijczyków nie napawała zbyt wielkim optymizmem przed nadchodzącymi wyzwaniami w Lidze Mistrzów i nie tylko. Jednakże na całe szczęście nieustanne zapowiedzi dotyczące konieczności poprawy, nie były rzucane na wiatr.
Co prawda mistrzowie Niemiec nadal prezentują się mocno poniżej swoich możliwości, ale defensywnie podopieczni Hansiego Flicka wyglądają już znacznie lepiej − w końcu mowa o zachowaniu dwóch czystych kont z rzędu! Z drugiej strony w ofensywie w dalszym ciągu piętą achillesową FCB pozostaje skuteczność i wykańczanie sytuacji bramkowych.
Mogliśmy się o tym przekonać przede wszystkim w ubiegłą niedzielę, kiedy to Bayern mierzył się na wyjeździe w ramach 17. kolejki Bundesligi z Schalke 04 Gelsenkirchen. Podobnie jak kilka dni wcześniej, „Bawarczycy” na potęgę marnowali kolejne okazje, zaś na pierwszego gola musieliśmy czekać ażdo 33. minuty, kiedy to na listę strzelców wpisał się Thomas Mueller.
Po zmianie stron goście wykazali się większą skutecznością i już w 54. minucie na 2:0 podwyższył Robert Lewandowski. Choć wydawało się, że starcie zakończy się wynikiem 2:0, to w samej końcówce do siatki trafił Mueller (dublet) oraz David Alaba. Ostatecznie monachijczycy zwyciężyli 4:0 i umocnili się na pozycji lidera. Jeśli mowa o dotychczasowych liczbach Flicka jako trenera, to prezentują się one następująco:
− 54 zwycięstwa, 5 remisów i 5 porażek
− Bilans bramkowy 204:67
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec
− Średnio 2,61 pkt na mecz
− Średnio 3,15 bramek na mecz
− Po 2 porażkach z rzędu to było ważne, abyśmy odzyskali trochę stabilności. Teraz zachowaliśmy dwa czyste konta z rzędu. Oczywiście cieszę się, że udało nam się zdobyć 9 punktów. Jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego rezultatu, ale wciąż możemy zrobić 1 lub 2 rzeczy lepiej, zwłaszcza jeśli chodzi o nasze posiadanie − powiedział po meczu Flick.
Sytuacja monachijczyków w rodzimej pierwszej Bundeslidze prezentuje się mimo wszystko dobrze. Po rozegraniu osiemnastu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów i bilansem bramkowym 53:25 (13 zwycięstw, 3 remisy i 2 porażki).
Hoffenheim zażegnało lekki kryzys?
Jeśli mowa o najbliższych rywalach monachijczyków w Bundeslidze, to drużyna Hoffenheim może póki co pochwalić się w miarę przeciętnym sezonem. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to do tej pory klub z Badenii-Wirtembergii wygrał 12 z 26 spotkań (5 remisów i 9 porażek).
Na uwagę zasługuje jednak fakt, że zespół prowadzony przez Sebastiana Hoenessa zdaje się wyszedł już z lekkiego dołka, w jakim znalazł się na przełomie grudnia i stycznia. Po serii 3 porażek z rzędu, ekipa z Sinsheim ugrała 7 na 9 możliwych do zdobycia punktów w rozgrywkach niemieckiej pierwszej Bundesligi.
Przed tygodniem Oliver Baumann i spółka w pełni zasłużenie pokonali na własnym podwórku 1. FC Koeln 3:0 (2:0 do przerwy). Świetny mecz zaliczył tego dnia przede wszystkim autor dwóch trafień, a będąc dokładniejszym Andrej Kramaric. Ponadto jedną z trzech bramek zdobył utalentowany Christoph Baumgartner.
− Dobrze się spisaliśmy. Cieszy mnie kolejny mecz na zero z tyłu. Choć graliśmy dobrze, to zdarzały się fazy, kiedy nie było idealnie. Przyjmujemy te punkty z dumą. Cieszy mnie też forma Andreja, która potwierdza jego klasę − powiedział po meczu trener Hoeness.
Sytuacja w tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się obecnie w miarę przejrzyście. TSG Hoffenheim po rozegraniu 18 kolejek zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 22 punktów. Na wynik ten przełożyło się – 6 zwycięstw, 4 remisy oraz 8 porażek, zaś w przypadku bilansu bramkowego mówimy o 28 zdobytych i 30 straconych golach.
TSG zna smak zwycięstwa z FCB
Biorąc pod uwagę statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to możemy dowiedzieć się, że w swojej historii obie drużyny nie miały okazji mierzyć się ze sobą zbyt często, albowiem mowa o 27 pojedynkach.
Lepszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze „Dumy Bawarii”, którzy odnieśli 18 zwycięstw nad ekipa „Dorfverein”. Choć faworytami jutrzejszego starcia ligowego są monachijczycy, to TSG Hoffenheim niejednokrotnie napsuło już krwi zawodnikom FCB − pozostałe pojedynki kończyły się pięcioma remisami oraz czterema porażkami Bayernu.
Na korzyść „Bawarczyków” przemawia również bilans bramkowy, albowiem mówimy o 63 strzelonych oraz 28 straconych bramkach. Choć wszystkie statystyki przemawiają za „Gwiazdą Południa”, to ostatnie spotkania pokazują, że należy spodziewać się gradu bramek i emocji do samego końca.
Początek rywalizacji pomiędzy FCB a ekipą „Wieśniaków” nastąpił dokładnie 5 grudnia 2008 roku, czyli w pierwszym roku gry TSG po uzyskaniu promocji do niemieckiej Bundesligi. Tamtego wieczoru Bayern zwyciężył 2:1, zaś bramkę na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym już czasie gry Luca Toni.
Ostatnie sześć spotkań:
Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni obie ekipy miały okazję rywalizować ze sobą 27 września 2020 roku, kiedy to w ramach 2. kolejki Bundesligi podopieczni Hansiego Flicka ponieśli pierwszą porażkę w roku kalendarzowym…
Mistrzowie Niemiec z pewnością nie wspominają tego spotkania dobrze, albowiem zespół prowadzony przez Sebastiana Hoenessa pokonał zasłużenie FCB aż 4:1. Po 24 minutach gospodarze prowadzili 2:0 i choć w 26. minucie gola kontaktowego zdobył Joshua Kimmich, to ostatecznie Hoffenheim strzeliło kolejne 2 bramki i zgarnęło pełną pulę punktów.
Goretzka i Martinez koronawirusem...
Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej pięciu zawodników. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Tanguya Nianzou, który wyleczył już kontuzję uda i jest coraz bliższy powrotu do treningów z kolegami.
Ponadto podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener Flick potwierdził, że Leon Goretzka oraz Javi Martinez zostali zakażeni koronawirusem, podczas gdy Alexander Nuebel doznał kontuzji kostki. Ostatnim nieobecnym jest Corentin Tolisso, który według 55-latka ma w niedzielę powrócić do treningów z drużyną.
− Sprawy z Coco Tolisso układają się całkiem dobrze. Planujemy, aby dołączył do treningów z zespołem od niedzieli. Tanguy Nianzou również zrobił kolejny krok. W jego przypadku była to już druga poważna kontuzja. Musimy być z nim ostrożni – powiedział dziś Flick.
− Wczoraj kontuzji więzadła w kostce doznał Alexander Nuebel. Prawdopodobnie nie będzie go przez trzy lub cztery tygodnie. Javi Martinez i Leon Goretzka przeszli testy na obecność koronawirusa i przebywają na kwarantannie. Na razie ich nie będzie. Wszystko zostało uzgodnione z władzami sanitarnymi – mówił dalej.
Póki co nie wiadomo, w jaki sposób Hansi ustawi środek pola, ale jeśli mowa o ustawieniu w defensywie, to na środku pola powinien raczej zagrać od początku duet David Alaba oraz Jerome Boateng, co też między wierszami zasugerował Flick.
− Ostatnio zagraliśmy na 0 z tyłu z Boatengiem i Alabą na środku obrony. Lucas dobrze sobie radzi i służy nam swoją dynamiką na lewej obronie. Opuścił środowy i czwartkowy trening, bo usunięto mu ząb mądrości. Dziś wrócił do gry i będzie do naszej dyspozycji – podsumował Hansi Flick.
Pamiętny pogrom z 2012 roku
10 marca 2012 roku miało miejsce jedno z najbardziej pamiętnych spotkań w historii Bayernu Monachium. Klub prowadzony wówczas przez legendarnego Juppa Heynckesa rozgromił na własnym stadionie gości z Hoffenheim aż 7:1.
Bramki dla „Dumy Bawarii" zdobywali wtedy Mario Gomez (trzykrotnie), Arjen Robben (dwukrotnie), Toni Kroos oraz Franck Ribery. Co więcej francuski skrzydłowy oprócz strzelonej bramki zapisał na swoim koncie również trzy asysty przy trafieniach swoich kolegów z zespołu.
Najważniejszy był jednak fakt, że było to 900. zwycięstwo „Bawarczyków" w historii występów w niemieckiej ekstraklasie piłkarskiej! Warto jeszcze odnotować, że Bayern po 35 minutach prowadził już z „Wieśniakami" aż 5-0. Na dziś dzień FCB ma na swoim koncie już 1.133 zwycięstw!
Z kolei jeden z najbardziej zaciętych meczów w historii obu drużyn miał miejsce w marcu 2014 roku, kiedy to padł wynik 3:3. Dla klubu ze stolicy Bawarii był to bardzo ważny mecz, gdyż przerwał on niesamowitą passę 19 zwycięstw z rzędu. Sięgając pamięcią wstecz, to ówczesnym szkoleniowcem monachijczyków był Pep Guardiola.
Garść ciekawostek
− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu!
− Bayern rozpoczął 56. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern wygrał 26 z 31 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 14-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 42 punkty po osiemnastu kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern jest pierwszy w lidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (303).
− Bayern może pochwalić się drugą najlepszą skutecznością podań w BL (87%).
− Bayern pod względem przebiegniętych km tym sezonie BL jest siedemnasty (2065,8 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 21 z 28 spotkań (4 remisy i 3 porażki).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w całej Bundeslidze (53 strzelonych bramek).
− Bayern u siebie w tym sezonie zdobył 20 z 24 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 31 z 38 ostatnich meczach ligowych.
− Bayern jest niepokonany w 36 z 38 ostatnich meczach Bundesligi.
− Bayern jest niepokonany od 19 domowych spotkań w Bundeslidze.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 13 z 14 ostatnich meczach domowych w Bundeslidze.
− Bayern jest niepokonany w 13 z 14 ostatnich meczach ligowych z Hoffenheim.
− Hoffenheim w swojej długoletniej historii ani razu jeszcze nie wygrał żadnego tytułu.
− Hoffenheim w minionym sezonie uplasował się na szóstym miejscu w BL (52 punkty).
− Hoffenheim póki co ugrało 22 punkty po osiemnastu kolejkach i zajmuje 11. miejsce w tabeli.
− Hoffenheim od rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrało 12 z 26 spotkań (5 remisów i 9 porażek).
− Hoffenheim przed rokiem na tym samym etapie zajmowało 8. miejsce (27 punktów).
− Hoffenheim na wyjazdach w tym sezonie zdobyło 11 z 27 możliwych do zdobycia punktów.
− Hoffenheim zachowało czyste konto w 3 ostatnich meczach ligowych z rzędu.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.811 punktów.
− W tabeli wszech czasów Hoffenheim zajmuje 25. miejsce z dorobkiem 579 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Hoffenheim to 2 zwycięstw oraz 2 porażki.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a TSG padło 29 bramek (z czego 18 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a TSG sędziowie pokazali 21 żółtych kartek.
− Po raz ostatni Hoffenheim pokonało Bayern 27 września 2020 roku (wygrana TSG 4:1).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,25.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 893,50 milionów euro.
− Kadrę Hoffenheim wycenia się obecnie na sumę 228,33 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Hoffenheim jest Kramaric (32 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Nianzou, Tolisso, Gortezki i Martineza.
− Hansi Flick jako trener 3 razy mierzył się z TSG Hoffenheim (2 zwycięstwa i porażka).
− Hansi Flick jako trener tylko raz miał okazję grać z Sebastianem Hoenessem.
− Sebastian Hoeness musi radzić sobie m. in. bez Grillitscha, Geigera, Sessegnona i Bicakcica.
− Sebastian Hoeness jako trener tylko raz rywalizował z Bayernem (zwycięstwo).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (26 bramek).
− Najlepszym strzelcem Hoffenheim we wszystkich rozgrywkach jest Kramaric (17 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Lewandowski (23 bramki).
− Najlepszymi asystującymi w tym sezonie Bundesligi są Kimmich i Mueller (po 9 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Lewandowski (73 strzałów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (259 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 9 goli.
− Neuer posiada najwięcej czystych kont w historii Bundesligi (197 czystych kont).
− Bayern nie przegrał jeszcze żadnego spotkania ligowego z Lucasem Hernandezem (30 spotkań).
− Alphonso Davies jest najszybszym piłkarzem w tym sezonie Bundesligi (35,94 km/h).
− Mueller jest jedynym graczem z pola w FCB, który nie opuścił żadnego meczu BL w tym sezonie.
− Lewandowski strzela bramkę w Bundeslidze średnio co 61 minut.
− Oliver Baumann jest ulubionym bramkarzem Lewandowskiego (strzelił mu 16 bramek).
− Hansi Flick w przeszłości przez kilka lat prowadził TSG Hoffenheim.
− Zarówno David Alaba, jak i Serge Gnabry grali w Hoffenheim (na wypożyczeniu).
− Jedną z czterech drużyn, która pokonała Bayern Flicka był zespół TSG Hoffenheim.
− Gnabry w trakcie swojego wypożyczenia do Hoffenheim zdobył 10 bramek i zaliczył 7 asyst.
− Kramaric jest najlepszym chorwackim strzelcem w historii Bundesligi (74 bramki).
− Sebastian Rudy w sezonie 2017/18 wystąpił w 35 meczach o stawkę dla Bayernu.
Bayern Monachium ma już za sobą dwudziesty dziewiąty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi.
Dzisiejszego późnego popołudnia drużyna rekordowego mistrza Niemiec pod wodzą Hansiego Flicka, podejmowała na własnym podwórku w ramach dziewiętnastej kolejki niemieckiej Bundesligi ekipę TSG Hoffenheim. Dla piłkarzy FCB był to zarazem 29. mecz o stawkę w bieżącej kampanii.
Koniec końców pojedynek na pustej Allianz Arenie zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem monachijczyków 4:1. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Jerome Boateng, Thomas Mueller, Robert Lewandowski oraz Serge Gnabry.
Unsere XI für #FCBTSG! ???? #packmas pic.twitter.com/JF5TMLQYDc
— FC Bayern München (@FCBayern) January 30, 2021
Słowa uznania należą się również Manuelowi Neuerowi, który popisał się dziś kilkoma genialnymi interwencjami. Przy okazji warto nadmienić, iż strzelec gola na 4:1, czyli wspomniany wyżej Gnabry, zdobył gola po blisko 803 minutach przerwy (po raz ostatni strzelił 30 października 2020 roku w meczu z Kolonią).
Drużyna „Gwiazdy Południa” na przygotowania do kolejnego boju będzie miała kilka dni, albowiem w najbliższy piątek, mistrzowie Niemiec zagrają na wyjeździe z Herthą BSC na Olympiastadion w Berlinie. Początek starcia o 20:30. Warto nadmienić, iż dla FCB będzie to zarazem ostatni mecz przed wylotem do Kataru na Klubowe Mistrzostwa Świata.
Roca debiutuje w wyjściowej XI!
W porównaniu do spotkania sprzed niemalże tygodnia, kiedy to zespół rekordowego mistrza Niemiec rozbił na wyjeździe w ramach 18. kolejki ekipę Schalke 04 Gelsenkirchen aż 4:0 po bramkach Lewandowskiego, Alaby i Muellera (2), trener Flick zdecydował się w sumie na 3 zmiany.
Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Monachium znalazło się dokładnie pięciu zawodników pierwszego składu. Wśród nich należy wymienić nieobecnego od połowy grudnia Tanguya Nianzou, który na całe szczęście jest coraz bliżej powrotu do treningów z resztą drużyny (może to nastąpić w przyszłym tygodniu).
Ponadto poza kadrą znaleźli się Corentin Tolisso (problemy mięśniowe), Alexander Nuebel (kontuzja kostki) oraz Leon Goretzka & Javi Martinez (zakażeni koronawirusem). Od samego początku w akcji mogliśmy oglądać m. in. Marka Rokę, dla którego był to debiut w wyjściowej XI w Bundeslidze.
Mając więc na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejszy bój na Allianz Arenie w Monachium rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin Pavard, Jerome Boateng, David Alaba oraz Alphonso Davies w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli zaś Joshua Kimmich oraz Marc Roca.
Jeśli mowa o skrzydłach, to 55-latk postawił na dwójkę Kingsley Coman & Serge Gnabry. Podczas gdy funkcję napastnika tradycyjnie pełnił Robert Lewandowski, to za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Ron-Thorben Hoffmann, Lucas Hernandez, Chris Richards, Niklas Suele, Bouna Sarr, Leroy Sane, Jamal Musiala, Douglas Costa oraz Eric Maxim Choupo-Moting.
Mueller i Boateng z bramkami
Jak można było się spodziewać, gospodarze zaczęli bardzo odważnie i już od pierwszych minut szukali zagrożenia pod bramką Baumanna. Choć Bayern momentalnie przejął kontrolę nad spotkaniem, to jako pierwsi groźną akcję przeprowadzili piłkarze TSG Hoffenheim.
W 7. minucie Bebou znalazł się w doskonałej sytuacji sam na sam z Manu Neuerem, ale golkiper FCB zachował zimną krew do końca i popisał się genialną interwencją, broniąc uderzenie napastnika TSG. Na odpowiedź ze strony monachijczyków przyszło nam czekać do 15. minuty, kiedy to bliski szczęścia był Thomas Mueller.
Wychowanek „Gwiazdy Południa” niepilnowany w polu karnym postanowił przelobować bramkarza gości, ale piłka uderzyła tylko w poprzeczkę... W 26. minucie ponownie zagotowało się pod polem karnym mistrzów Niemiec − w kolejnej doskonałej sytuacji znalazł się Bebou, ale i tym razem Togijczyk zmarnował okazję.
Na trzynaście minut przed końcem pierwszej połowy „Bawarczycy” w końcu znaleźli receptę na Baumanna, po tym jak Niemiec obronił m. in. uderzenia Roki czy Muellera. Z rzutu rożnego prosto na głowę Boatenga dośrodkował Kimmich. Jerome pewnie wyskoczył i wpakował piłkę do siatki. Dla monachijczyków prowadzenie 1:0 nie było jednak wystarczające.
W 43. minucie na 2:0 podwyższył Thomas Mueller, po tym jak został obsłużony przez Roberta Lewandowskiego. Mimo wszystko radość Bayernu nie trwała zbyt długo, gdyż na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry gola kontaktowego zdobył Kramaric... Wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę.
Ofensywa FCB w natarciu
Tym razem to piłkarze gości zaczęli bardzo odważnie i już na samym początku drugiej połowy wypracowali sobie dwie dogodne okazje bramkowe. Po kilku minutach monachijczycy ponownie przejęli jednak kontrolę nad spotkaniem, zaś w 52. minucie szczęścia próbował Coman, jednakże Baumann obronił uderzenie Francuza.
Raptem pięć minut później nieporozumienie pod polem karnym Hoffenheim wykorzystał Robert Lewandowski, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do pustej bramki, zdobywając swojego 24. gola w tym sezonie ligowym. Mistrzowie Niemiec nie odpuszczali i idąc za ciosem starali się strzelić kolejne bramki.
Po godzinie gry mogło być 4:1, ale golkiper TSG świetnie wybronił groźny strzał Kimmicha. W 64. minucie było już po zawodach − Serge Gnabry w sytuacji sam na sam nie pomylił się i podwyższył na 4:1, przełamując swoją strzelecką niemoc na boiskach niemieckiej Bundesligi po 803 minutach przerwy!
Choć tempo gry nieco spadło, to w dalszym ciągu gospodarze dyktowali warunki. W 70. minucie przepięknym i potężnym zarazem uderzeniem z dystansu popisał się Benjamin Pavard, jednakże gol nie został uznany, ponieważ Sane znajdował się wcześniej na spalonym. W końcówce podopieczni Hoenessa mogli zdobyć jeszcze kontaktowego gola, ale fenomenalną wręcz paradą popisał się Neuer. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i FCB zasłużenie zwyciężyło 4:1.
Tym razem „Bawarczycy” na przygotowania będą mieli sześć dni, kiedy to w najbliższy piątek (5 lutego) rozegrają ostatni mecz przed wylotem do Kataru na Klubowe Mistrzostwa Świata. Rywalem monachijczyków w starciu 20. kolejki niemieckiej Bundesligi będzie ekipa Herthy BSC (początek boju o 20:30).
Oceny
Manuel Neuer | 1.14 |
Robert Lewandowski | 1.83 |
Benjamin Pavard | 2.63 |
Jerome Boateng | 1.93 |
Alphonso Davies | 3.11 |
David Alaba | 2.68 |
Serge Gnabry | 2.49 |
Joshua Kimmich | 1.34 |
Kingsley Coman | 1.85 |
Marc Roca | 3.17 |
Thomas Mueller | 1.74 |