DieRoten.pl
Reklama

Zwycięski sparing w Aachen

fot. KP
Reklama

Bayern Monachium pewnie wygrał wyjazdowy sparing, pokonując 5:2 trzecioligową Alemannię Aachen. Mecz towarzyski odbył się o 13:30 na całkiem nowym stadionie gospodrzy - New Toli. Zyski z organizacji sparingu zostały przekazne klubowi z Nadreni Północnej Westfali, który obecnie przeżywa kłopoty finansowe.

Die Roten po inauguracyjnym zwycięstwie 2:0 w rundzie wiosennej Bundesligi nad drużyną SpVgg Greuther Furth wybrali się do Aachen. Chcieli tym samym wyciągnąć pomocną dłoń i wspomóc Stonki Ziemniaczane w problemach finansowych. Drużyna Juppa Heynckesa swoją wygraną zawdzięcza dzięki trzem rezerowym w wczorajszym spotkaniu. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Mario Gomez i Arjen Robben. Swojego gola strzelił także Jerome Boateng. Dla drużyny gospodarzy bramki zdobyli Timmy Thiele oraz Kai Schwertfeger.

Don Jupp postanowił dać odpocząć piłkarzom, którzy wystąpili we wczorajszym ligowym meczu. Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger, Thomas Müller, Franck Ribéry, Javi Martínez oraz Mario Mandzukić pozostali w Monachium, by zregenerować siły. Do Aachen zabrał pozostałą część drużyny oraz zmienników, którzy w meczu z beniamikiem pojawili się w drugiej połowie. Niestety w wyjazdowej kadrze zabrakło Claudio Pizzaro (grypa), a także Luiza Gustavo (czerwona kartka).

Przebieg spotkania:

Początek meczu należał do gości. Klub ze stolicy Bawarii stwarzał sobie okazje bramkowe, lecz nie potrafił ich wykorzystać. 3-ligowiec grał jednak sprytnie i nieoczekiwanie w 14 minucie objął prowadzenie. Thiele precyzyjnym lobem pokonał próbującego interweniować Toma Starke. Alemannia wciąż stwarzała groźne sytuacje pod bramką lidera Bundesligi. Strzelec pierwszej bramki miał kilka okazji na podwyższenie rezultatu, jednak ta sztuka się mu nie udała. Później do ataku przystąpił jednak Bayern. Swoje okazje strzeleckie miał Gomez oraz Robben. Bawarczykom szybko udało się wyrównać. W 28 minucie po podaniu Xhedrana Shaqiri'ego, piłkę otrzymał Super Mario i mocnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza gospodarzy. Tuż przed przerwą Boateng wyprowadził zespół Die Roten na prowadzenie. Obrońca reprezentacji Niemiec uderzeniem z głowy, po precyzyjnym dośrodkowaniu Diego Contento, nie dał szans golkiperowi.

Druga część spotkania rozpoczęłą się statycznie, zdecydowanie z mniejszym animuszem niż początek meczu. A to wszysko za sprawą zmian, jakich dokonali obaj szkoleniowcy. Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Daniel Van Buyten, który zmienił Brazylijczyka Dante. W 56 minucie kibice na New Toli oszaleli z radości, kiedy to Schwertfeger pięknym uderzeniem wyrównał stan rywalizacji. W szeregach rekordowego mistrza Niemiec doszło do kolejnych zmian. Murawę opuściły "dwie nadzieje" przyszłej  Dumy Bawarii : Can i Hojbjerg. W ich miejsce pojawił się David Alaba oraz Toni Kroos. Po tych zmianach dał o sobie znać Latający Holender. Niestetety, zmarnował on dwie świetne okazje. Końcówka jednak należała do podopiecznych Juppa Heynckesa. Gole Robbena w 74 i 77 minucie meczu wyprowadziły La Bestie Negre na dwubramkowe prowadzenie. Strzelanie zakończył Gomez, który z najbliższej odległości pokonał bramkarza Alemanni.

 

STATYSTYKI:

  • Alemannia Aachen 2:5 (1:2) Bayern Monachium
  • Skład - Bayern: Starke - Rafinha, Boateng, Dante (Van Buyten 46), Contento - Tymoshchuk, Can (Kroos 67) - Robben, Hojbjerg (Alaba 67), Shaqiri (Jelisic 86) – Gomez
  • Ławka rezerwowych: Neuer
  • Sędzia: Sascha Stegemann (Niederkassel)
  • Widzowie: 31,600 ( New Toli)
  • Gole: 1-0 Thiele (14), 1-1 Gomez (28), 1-2 Boateng (41), 2-2 Schwertfeger (56), 2-3 Robben (74), 2-4 Robben (77), 2-5 Gomez (79)

 

Źródło: fcbayern.de

Źródło:
kosteusz13

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...