DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Znamy powód fiaska. Eberl ujawnia kulisy transferu Williamsa

fot. dpa picture alliance / Alamy Stock Photo

Dlaczego Nico Williams nie trafił do Bayernu? Max Eberl w rozmowie ze stacją "DAZN" przerwał milczenie i zdradził, że rozmowy zakończyły się...zanim na dobre się zaczęły.

Bayern Monachium odpadł z Klubowych Mistrzostw Świata, ale wynik przyćmiła poważna kontuzja Jamala Musiali. Jeszcze przed tym spotkaniem, w rozmowie z “DAZN”, dyrektor sportowy Max Eberl po raz pierwszy publicznie odniósł się do nieudanego transferu Nico Williamsa, który był długo łączony z transferem do “Die Roten”.

REKLAMA

– Złożyliśmy zapytanie w sprawie tego zawodnika. Kiedy jednak usłyszeliśmy, jakie są żądania płacowe, by w ogóle móc zacząć z nim negocjacje, wycofaliśmy się.

Ze słów Eberla wynika, że do prawdziwych negocjacji z Williamsem nawet nie doszło. Jak podało “Sky”, chodziło o kwotę 15 milionów euro netto rocznie, która miała być warunkiem wstępnego przystąpienia do negocjacji. Na to Bayern nie był gotowy.

Ostatecznie Williams przedłużył niespodziewanie kontrakt ze swoim macierzystym klubem. Taki zwrot akcji był zaskoczeniem dla wszystkich. Wydawało się, że mistrz Europy z 2024 roku jest już dogadany z FC Barceloną, gdzie miał grać ze swoim przyjacielem, Lamine Yamalem. Były trener Bayernu, Hansi Flick, planował już z nim skład, ale problemy finansowe Katalończyków okazały się zbyt duże. Nie było nawet pewności, czy udałoby się zarejestrować Williamsa do gry.

W nowej umowie z Bilbao Hiszpan wciąż ma zapisaną klauzulę odstępnego. Baskom udało się ją jednak podnieść o około 50 procent, do kwoty około 100 mln euro. 


Źródło: TZ
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...