Choć obecnie trwa jeszcze wrześniowa przerwa reprezentacyjna, to na horyzoncie znajduje się już szlagierowy pojedynek w niemieckiej 1. Bundeslidze.
Już 15 września emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji na krajowym podwórku powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, którzy w ramach czwartej kolejki niemieckiej Bundesligi zmierzą się z Bayerem 04 Leverkusen.
Początek piątkowego starcia na Allianz Arenie w Monachium zaplanowano dokładnie o 20:30. Co do nadchodzącego spotkania, w rozmowie dla magazynu „Kicker” na temat FCB wypowiedział się pomocnik „Aptekarzy”, a mianowicie Granit Xhaka, który podchodzi do rywalizacji bez strachu, lecz z należytym szacunkiem.
− Bayern Monachium to wciąż Bayern Monachium. Mam duży szacunek dla Bayernu, ale bez strachu. Nie pojedziemy teraz do Monachium i nie będziemy bronić się przez 90 minut - przynajmniej mam nadzieję, że tak będzie – powiedział Xhaka.
− Nie musimy mówić o tym, że Bayern ma jakość. Dzięki Harry'emu Kane'owi sprowadzili fantastycznego napastnika, który zawsze może być niebezpieczny. Ale nie chcę teraz dużo mówić o Monachium. Musimy skoncentrować się na sobie – dodał.
− Zdobyliśmy 9 punktów w pierwszych 3 meczach z pewnością siebie. Teraz pojedziemy do Monachium i możemy grać swobodnie, ale nie chodzi o to, że nie mamy nic do stracenia, chcemy zdobyć punkty przeciwko tak silnej drużynie, aby zobaczyć, na czym naprawdę stoimy – podsumował Granit Xhaka.
Warto wspomnieć, że w marcu bieżącego roku w pojedynku ligowym w ramach rundy wiosennej sezonu 2022/2023, podopieczni Xabiego Alonso pokonali bawarski klub na BayArenie w Leverkusen 2:1 po bramkach Palaciosa z rzutów karnych.
Komentarze