DieRoten.pl
Reklama

Wywiad z Arjenem Robbenem

fot.
Reklama

Dziś zagra pan spotkanie reprezentacyjne przeciwko swoim kolegom z FC Bayernu. Czy to coś wyjątkowego?
„Oczywiście, że to coś wyjątkowego! Nawet jeśli z powodu urazów lub chorób nie zagrają: Mario, Jerome, Holger i Toni. Zostaje jeszcze trójka. Grać przeciwko reprezentacji Niemiec to zawsze coś szczególnego, ale jeśli dodać do tego swoich przyjaciół z klubu – to można powiedzieć, ze to coś extra wyjątkowego”.

Powiedział pan, że Niemcy są zdecydowanym faworytem.
„Tak, to prawda. Nasza kadra po słabym Euro znajduje się w przebudowie. Dlatego też Niemcy sa dla mnie zdecydowanym faworytem. Jest to wspaniały zespół z światowej klasy piłkarzami. My natomiast jesteśmy na początku drogi, mamy wielu nowych piłkarzy i nowy sztab szkoleniowy – jednak również dobrze zaczęliśmy kwalifikacje do mundialu wygrywając trzy spotkania. Mecz z Niemcami jest dla nas dobrym testem, aby nasi zawodnicy oswoili się z takimi mocnymi rywalami”.

Czy dla Louisa van Gaala będzie to również wyjątkowe spotkanie?
„Sądzę, że tak. Na pewno podejdzie do niego jak do każdego spotkania, ale będzie też baczniej obserwowany przez innych. Tego też jest świadom”.

 Czy rozmawiał pan z nim o wspólnej pracy w FC Bayernie?
„Nie, jak się spotykamy to jesteśmy zajęci reprezentacją. Nie mieliśmy okazji rozmawiać o naszej wspólnej przeszłości w Bayernie”.

Dlaczego musiał opuścić Monachium?
„Byliśmy wtedy w drugim sezonie jego kadencji w bardzo trudnej sytuacji, nic nie układało się tak jak sezon wcześniej. Jednak dla mnie osobiście wykonywał on wspaniałą pracę w Bayernie. W pierwszym swoim roku wygrał mistrzostwo, puchar Niemiec i zagrał w finale Ligi Mistrzów. Tutaj nie trzeba nic więcej dodawać?”

Czy jest on idealnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji Holandii?
„Absolutnie tak. On był moim wymarzonym trenerem na to stanowisko, ponieważ uważam, że najlepiej pomoże kadrze jej odbudowie. W FC Bayernie rozwinęli się przy nim Muller, Badstuber, Alaba i wielu innych. To jest jego atut”.

Czy w szatni FC Bayernu były zakłady kto wygra to spotkanie?
„Nie. Nie mamy czasu na zakłady, mamy za dużo innych rzeczy na głowie. Teraz czekają nas bardzo ważne spotkania przed przerwą zimową – musimy być skoncentrowani”.

Franck Ribery obrał za cel wygranie wszystkich spotkań do końca roku. Czy jest to możliwe?
„To byłby wspaniały cel. Widać też wyraźnie, że chcemy wygrywać każde spotkanie i nie gramy na remisy. Ale jesteśmy świadom tego, ze ciężko będzie wygrać wszystkie te mecze. Jednak byłoby wspaniale, gdyby się nam to udało”.

Dlaczego w FC Bayernie gra wygląda lepiej niż w minionym sezonie?
„Myślę, że jesteśmy jeszcze bardziej głodni i chciwi sukcesów niż w ubiegłym sezonie.  Po prostu jako zespół zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Jesteśmy bardziej stabilni, a to jest najważniejsze”.

To sprawa mentalności czy kwestia szerokiej kadry?
„Obie te rzeczy. Jednak mentalność w takim klubie jest ekstremalnie ważna. Przecież w piłkę potrafi grać każdy”.

Za jaką część tego sukcesu odpowiada trener?
„Ma ogromny wpływ na to, przecież to oczywiste. Wykonuje tutaj naprawdę wspaniałą pracę. Widać to w jego rozmowach: co powie i jak powie. Trzyma nas na dystans – nie pozwala nam zarazić się panująca euforią.  To prawdziwy profesjonalista. Dlatego też uważam, iż powinien pracować jak najdłużej”.

Manuel Neuer i Thomas Muller powiedzieli, ze nie widzą nikogo kto by mógł dogonić FC Bayern. Widzi to pan podobnie?
„Musimy zachować spokój i patrzeć tylko na siebie. Przecież to wszystko może się nagle odwrócić – doświadczyliśmy tego w minionym sezonie. Dla przykładu powinniśmy wszyscy być zdrowi i w dobrej kondycji. Niemniej jednak uważam, iż jesteśmy o krok do przodu w porównaniu z minionym sezonem”.

Czyli w tym sezonie może udać się to na co wszyscy czekają? Wygrana w  Lidze Mistrzów?
„To powinien być nasz cel. Jednak wiemy jak trudno jest go osiągnąć. A z tym krokiem do przodu mam na myśli to, że w minionym sezonie zgubiliśmy wiele punktów w listopadzie i na początku nowego roku, a jestem pewny, że w tym roku nie miałoby to miejsca”.

Obecnie wszystko układa się też bardzo dobrze dla pana. Czuje się pan znowu wspaniale w Monachium?
„O tak! Monachium to po prostu wspaniałe miasto. Mieszkałem przecież w wielu miastach Europy, ale żadne nie dorównywało Monachium. Tutaj czujemy się z rodziną wspaniale”.


Czyli może pan sobie wyobrazić, że zostanie tutaj na zawsze?
„Oczywiście mogę to sobie wyobrazić. Jednak to jest uzależnione od wielu czynników: od personalnej sytuacji, od zdrowia i sportowych sukcesów. Ale w gruncie rzeczy jest to możliwe – mam tutaj kontrakt do 2015 roku”.

Źródło: tz.de

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...